- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (146 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (94 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Sopot nie dla budki z kurczakami. "Urwiemy łeb hydrze"
Jak zakończyć działalność niechcianej budki z jedzeniem, którą postawiono w reprezentacyjnej części miasta? Nakazać miejskim służbom wyremontowanie chodnika przy posesji, na której stanęła. Oficjalnie władze Sopotu nie przyznają, że taki jest cel remontu, właściciele przyczepy z kurczakami nie mają jednak wątpliwości.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
"Na posesji stanęła kolorowa przyczepa, chyba kempingowa przerobiona na uwaga: kurczak z rożna, hamburgery, kiełbaski z gryla. Na jej dachu komin wielkości wielkiej rury kanalizacyjnej. Na posesji na bezczela trwają prace przy budowie wielkiej podłogi - ogródka. Na niej stanęły ohydne, piwne ławy. Myślę sobie kręcą film o latach 80-tych a pani w okienku z dumą: jutro otwieramy" - napisał (pisownia oryginalna).
Prezydent odpisał mu m.in. "urwiemy łeb hydrze". I faktycznie, jak twierdzą właściciele przyczepy, od razu po otwarciu biznesu napotkali na trudności.
- Władze Sopotu są przeciwne takim inwestycjom, dlatego próbują od samego początku nas powstrzymać. Drugiego dnia działalności mieliśmy kontrolę Sanepidu, który rzekomo miał podstawę przypuszczać, iż działamy nielegalnie i bez pozwolenia. Zresztą była to kontrola interwencyjna - po wglądzie do wszystkich dokumentów panie inspektorki sporządziły protokół i zasugerowały zamknięcie przyczepy, powołując się na brak złożenia wniosku o wpis do rejestru zakładów podlegających urzędowej kontroli. My taki wniosek złożyliśmy w Gdyni, ponieważ tam jest siedziba firmy - mówi pani Joanna, właścicielka przyczepy.
Kolejne próby przyblokowania działalności przyczepy nie przynosiły skutku. Aż do środy. Wtedy to przed posesją, na której stoi przyczepa, pojawiły się miejskie służby... i rozebrały chodnik.
- Ponoć nie było wiadomo, co jest pod chodnikiem i mógł on zagrażać mieszkańcom i turystom - ironizuje właścicielka przyczepy.
Urząd: nierówność chodnika i brak estetyki
- W trybie awaryjnym, wynikającym z nierówności i braku estetyki, Zarząd Dróg i Zieleni rozpoczął remont chodnika. Był on planowany na jeden-dwa dni, ale, z uwagi na nieprawidłowości co do ogrodzenia posesji, które wchodzi w granicę pasa drogowego, został przerwany. Zgodnie z przepisami prawa, ZDiZ wszczął postępowanie administracyjne zmierzające do odzyskania terenu należącego do gminy. Po zakończeniu postępowania administracyjnego, prace zostaną wznowione - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Oznacza to, że w sezonie sprzedaż kurczaków z przyczepy nie będzie już raczej możliwa. I choć urzędnicy w sposób bezpośredni nie przyznają, że całe zamieszanie jest po prostu fortelem wymierzonym w budkę z jedzeniem zdecydowanie nieprzystającą do standardów zrewitalizowanej ul. Haffnera, to nie kryją, że przyczepa nie jest przez nich w tym miejscu mile widziana.
- Nieestetyczna buda stanęła na prywatnym terenie, bez żadnych uzgodnień. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wszczął w czerwcu postępowanie administracyjne w sprawie ustawienia obiektu bez wymaganych zgód. Jest to obiekt niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Odrębne postępowanie w tej sprawie prowadzi także miejski konserwator zabytków - mówi Dyksińska.
A wy jak sądzicie? Czy miasto w tym przypadku dość niebezpiecznie balansuje na granicy prawa, poza przepisami? Czy taka postawa urzędników nie sprawi, że o mieście będzie się mówiło, iż wybiórczo traktuje swoich przedsiębiorców? Czy może należy pochwalić urzędników za niestandardowe rozwiązanie problemu samowolnego ustawienia niezbyt estetycznej budki z kurczakami?
Opinie (320) 7 zablokowanych
-
2016-07-07 17:13
Już wiadomo (1)
Jedna rzecz mi nie umknęła. Już wiadomo jak naprawić wszystkie chodniki w Sopocie. Pozdrawiam
- 41 3
-
2016-07-07 17:16
Wynajem
Jak wynajem jest taki drogi to co się dziwić? Mogą się dogadać z nimi oferując im miejsce gdzieś blisko morza. Ludzie zarobią, może i wtedy będzie ich stać, żeby fajną stałą knajpkę postawić właśnie z takim jedzeniem. Jeden lubi kurczaki a drugi sushi. Sopot powinien być dla każdego
- 10 0
-
2016-07-07 17:17
taki sopocki wóz Drzymały.. (1)
takim działaniem nie zrobi się z Sopotu eleganckiego kurortu,a Sopot nocą to już zupełnie inna sprawa
- 23 5
-
2016-07-07 18:17
Sopot już dawno przestał być eleganckim kurortem i to bynajmniej nie z powodu tej budki z kurczakami.
- 7 0
-
2016-07-07 17:18
(1)
Szkoda, że Gdańsk nie weźmie z nich przykładu. Cały pas nadmorski jest zaśmiecony tymi budami, a śmierdzi z nich na kilometr..ciekawe czy sanepid ma nad tym jakąkolwiek kontrolę?
- 13 24
-
2016-07-07 22:29
Jakby nie było chętnych to bud by nie było. A że społeczeństwo biedne, to korzysta.
- 1 0
-
2016-07-07 17:18
Niech właścicielka odda sprawę do sądu i domaga się odszkodowania
Co to jest żeby egalnie działający biznes prezydent blokował narażając właścicielkę na straty i koszty.
- 83 5
-
2016-07-07 17:22
Nękanie typowe. Zgłosiłbym to do prokuraturu na ich miejscu. Jest masa syfu (2)
w tym mieście i nikt się nie zajmuje. Masę gorszych bud widziałem w Nowym Jorku na Manhattanie i nikt się tym nie przejmuję czy jak się chodzi po Central Parku, Nie każdego stać nawet tam na steka za sto paredziesiąt $. Dajmy w tym chorym kraju ludziom zarobić bez układów i układzików w lokalnych koteriach. Chore miasto i chory prezydent. Pójdą z torbami i pójdą po zasiłek plus pewnie kredyt wzięty na ten bida biznes - długi tylko zostaną... a tak może paru emerytów z ich podatków dostanie emeryture.
- 87 9
-
2016-07-07 21:30
No co zrobisz? Nic nie zrobisz. W tym kraju rządzi układ i kolesiostwo.
- 5 2
-
2016-07-07 21:41
nie wiem jak obecnie , ale kiedyś nietykalni ...więc rada dobra, ale może byc nieskuteczna, chyba że zmiany wprowadzone coś
zmieniły, czas pokaże
- 0 1
-
2016-07-07 17:22
Gdyby to była buda któregoś ze znajomych kudłatego
To mógłby zająć chodnik z częścią jezdni na ogródek piwny.
- 81 2
-
2016-07-07 17:24
mafiozo karnowski niczym słynny don vito z wiadomego filmu pilnuje by lojalnym sługom z lokali które mu się opłacają nikt nie bruździł w "byznesie" karnoś to zwyczajny polityczny gangster który brudnymi metodami dba o to by nikt nie przeszkadzał w krojeniu frajerów jego kolesiom
- 65 6
-
2016-07-07 17:30
miasto i estetyka (1)
jakaś nowa propaganda
gdzie jest ta estetyka w ogródkach piwnych???
jak wyglądają lokale przy głównych ulicach???
to jest parodia jakaś w tym mieście!!!- 45 5
-
2016-07-07 23:11
Wracaj do Gdańska.
Wracaj do Gdańska albo Elbląga jak ci się nie podoba.
- 0 3
-
2016-07-07 17:33
Pan Jarosław Dłużewski?? (3)
Ciekaw jestem czy da radę :-)
Oby nie.. Smród i syf z tej budy wali jak cholera- 9 31
-
2016-07-07 22:46
dobry duch
Na co czekasz? .....to są nowe czasy dla człowieka. .....niech Cię wiedzie dobry yyy duch. ...
- 1 0
-
2016-07-07 22:49
a to nie wali spod Mola ?
- 0 1
-
2016-07-08 16:26
Duszewski chyba?
- 0 0
-
2016-07-07 17:36
Kudłaty to mentalna ameba. Nikt go nie przytulał jak był dzieckiem i teraz to wychodzi.
- 44 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.