• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śpiew ku Europie

13 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Około siedemnaście tysięcy osób przybyło w sobotę na Skwer Kościuszki w Gdyni, by pozować do europejskiego zdjęcia Gdynian. W tym dniu został również wspólnie odśpiewany hymn jednoczącej się Europy - "Oda do radości".

Radości nie krył Prezydent Miasta Wojciech Szczurek, gdyż najprawdopodobniej w Gdyni zebrała się największa grupa osób do odśpiewania jednej pieśni, a tym samym mieszkańcy trafią do Księgi Guinessa. Pogoda dopisała, a gdynianie poradzili sobie całkiem nieźle z trudnymi słowami pieśni i nie najłatwiejsza melodią.

Opinie (57)

  • Referendum

    Wszyscy ktorzy sa przeciwko wstapieniu do UE moga dac temu wyraz w referendum. Glosujcie na "NIE"!!! Przeciez nikt was nie zmusi do udzialu w cywilizowanym swiecie! A Polska jeszcze dlugo zostanie tam gdzie jest teraz... Sami odpowiedzcie sobie gdzie!

    • 0 0

  • Moja opinia

    Hej, mieszkam za granicami Polski juz od jakis dobrych 5 lat i niestety wiem jak patrza na Nas, Polakow..."Upierdliwe komary".
    Czy nie sadzicie, ze o wiele lepiej by bylo tworzyc UE wraz z innymi i byc wkoncu traktowanym jak humans, tak, tak jak humans?! Ludzie nie ma walki bez ognia!!!
    A swoja droga, to dumna jestem z rodzinnego miasta Gdynia i nawet "glupie" (dla niektorych) fotki, hymny czy inne drobiazgi przypominaja mi, ze sa w Gdyni ludzie, ktorzy ja kochaja!

    • 0 0

  • Do Regi

    Oczywiście, że tak, ale nasze polityczne elitki gotowe są przeprowadzać referendum aż do skutku, czyli do aprobaty UE. Czyli pełen wybór ;))

    • 0 0

  • Do Karin

    Naprawdę uważasz, że takie potęgi jak Niemcy czy Francja pozwolą nam coś współtworzyć? Wolne żarty!!!
    Napewno nasi klęczący negocjatorzy wzbudzają w Europie szacunek i zaliczani są do humans...
    Zamiast oglądać się na zagranicę, kredyty, pracę, jałmużnę może rzeczewiście weżmiemy się w garść i zrobimy tu porządne państwo jak kiedyś bywało. Wtedy dopiero nas docenią.

    PS. Artykuł był o śpiewaniu, więc proponuję: W ZWIĄZKU Z WSTĘPOWANIEM DO UNII W SOPOCIE NA MOLO ZORGANIZUJMY MASOWE BAWARSKIE JODŁOWANIE, może znajdziemy się w Księdze Rekordów Guinessa?

    • 0 0

  • EU

    Bardzo dobze pan Filipek napisal. Na ma co dodac lub ujac.

    EU tak prawde powiedziawszy to ma Polske glemboko w.......
    bo kazdy sobie zebke skrobie. Niema sie to czemu dziwic ludzie. My Polacy interes Niemcow tez mamy gdzis. Ale Unia pomimo swych stron ubocznych ma wiencej zalet niz wad. A my checemy przedewszystkim kozystac z tych zalet.

    Fakt jest taki ze Polacy nie rozumieja Globalizacji....Globalizacjia stanie sie czy my w nia wierzymy czy nie. Tak jak traktory zastapily plugi i konie (po za terenami Polski)

    Male gospodarstwa rolne musza upasc a ludzie musza sie nauczyc jak sie z tym pogodzic i jak rynek przystosowac do potrzeb jutra. Male sklepiki w wiekszosci upadna I benda wyeliminowane przez duze muliplexy i chandel interentowy. To chanba ze w erze informacji my nadal mamay cos okolo 30% ludnosci w sektoze rolnictwa i nodal sie ludzimy ze moze jakos sie da to uratowac bez zmian.

    Nexus

    • 0 0

  • Do Nexusa

    Kilkuprocentowe zatrudnienie w rolnictwie możliwe jest dzięki dużym subwencjom. Czy polski budżet stać na to? Czy w związku z tym chcesz płacić wysokie podatki?

    • 0 0

  • Roman Zabawa

    "Kilkuprocentowe zatrudnienie w rolnictwie możliwe jest dzięki dużym subwencjom."

    Przepraszam ale gdzie tez cos takiego przeczytales. I moze masz link to artykulu na ten temat? Ja raczej misle ze kilkuporcentowe zatrudnienie ma swoje korzenie w ruznicy myslenia. Nasi rolnicy niestety jeszcze mysla kategoriami 18 wieku. W krajach zachodnich edukacja rolnictwa byla polozona na #1. Byly programy zorganizowane dla rolnikow zeby usprawnic ich wydajnosc, zmniejszyc marnotrawstwo I operowac na masowa skale ktora dala by wysze rezultaty. To tez obnizylo ilosc ludnosci bo tylko mocniejsi przetrwali, ci co niemogli nadazyc to albo sprzedali ziemie dla konglemeratow albo szykali zatrudnienia w innych sektorach gospodarki kture powstaly ja I rolnictwo od dna sie odbilo. Bo teraz trzeba Kombajny wyprodukowac, samoloty do spryskiwania, ktos musi te maszyny naprawic…inny musi dostarczyc towar itp…

    Czy polski budżet stać na to? Czy w związku z tym chcesz płacić wysokie podatki?

    A czy podatki nie za juz wysokie? Problem polega na tym ze jest taki burdel ze czy bys placil o 100% wiencej podatkow to tez by nie staczalo. Zabijane so male firmy prywatne ktore daja/daly by ludziom zatrudnienie. Leprzy by byl mniejszy podatek ale wiencej ludzi ktorzy placa ten podatek. Bo jak masz w kraju 20% bezrobocia to 20% nie placi podatku a oprucz tego obciaza innych tych co placa.

    • 0 0

  • Go on Johny Thunder

    Nie mam specjalnie czasu sie wypowiadac, ale to co pisze Johny Thunder godnie reprezentuje moje poglady.
    Nie czytalem wszystkich wypowiedzi, ale mam nadzieje, ze nie znalazl sie jakis jelop co mu tylko nawrzucal bez zadnych konkretnych argumentow.
    Pozdrawiam wszystkich ludzi, ktorzy zdaja sobie sprawe z faktow i potrafia poprawnie wnioskowac.

    • 0 0

  • Tak jest!!!

    • 0 0

  • Domyślam się, że to Ty Nexus

    O subwencjach czytałem na studiach. Przykładowo ekonomiści marksistoscy z zachwytem a liberałowie (Fridman, Misses) z obrzydzeniem traktowali interwencjonizm USA w rolnictwie. Sam piszesz o programach, edukacji, intensyfikacji, to wszystko podraża koszt produkcji. Może stać na to bogate kraje typu Stany, ale Polskę chyba nie.
    Z podatkami masz całkowitą rację, co do marnotrastwa się z Tobą zgadzam. Więc się pytam: czy zamiast państwa wraz z systemem ściągania, kontroli, przymusu, dystrybucji, nadzoru (wszystko to kosztuje), nie lepiej zostawić ludzi w spokoju, niech sobie gospodarzą w spokoju niekoniecznie najnowszym pestycydem lub paszą z mączką zwierzęcą?...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane