2002-05-13 20:41
Myślałem, że ustosunkujesz się do mojej wypowiedzi o prareferendum. Ja pracę domową odrobiłem, artykuł z bankiera przeczytałem.
Zabrakło Ci optymizmu, czy subwencji z UE?
2002-05-13 21:02
“Sam piszesz o programach, edukacji, intensyfikacji, to wszystko podraża koszt produkcji. Może stać na to bogate kraje typu Stany, ale Polskę chyba nie.”
Tak bo nie ma kolaczy bez pracy…cos trzeba z siebie dac zeby cos uzyskac. Jezeli by kazdy tak myslal ze “poco investowac bo to najpierw kosztuje” to nie mieli bysmy przelamow nauki takich jak naprzyklad odkodowanie genu. Kraje nie powstaja od tak, bogade jednego dnia…to jest wszystko kwestjia czasu, pracy, nauki itp.. My Polacy mamay niestety jeszcze komunistyczne myslenie…chelibismy byc bogaci bez pracy I bez nauki I najlepiej bez investycji jakiegokolwiek czasu a tak wogule to zeby ktos musial najpierw zainwestowac? Dlatego nic sie nie dzieje I nie zmienia, no bo I po co skoro nie mozna odrazu zadowalac sie rezultatami. Przypomina mi sie stare komunistyczne powiedzenie “Czy sie stoji czy sie lezy, penc tysiency sie nalezy” Polski niestac teraz I napewno jei nie bendzie stac potem…to ci moge zagwarantowac!
“Więc się pytam: czy zamiast państwa wraz z systemem ściągania, kontroli, przymusu, dystrybucji, nadzoru (wszystko to kosztuje), nie lepiej zostawić ludzi w spokoju, niech sobie gospodarzą w spokoju niekoniecznie najnowszym pestycydem lub paszą z mączką zwierzęcą?...”
Wszystko kosztuje…muj czas pisanie do ciebie kosztuje tez, to jest tylko kwestjia jak do tego podchodzisz, jak tym zagospodarujesz I co z tego dostaniesz. My niestety mamay myslenie bardzo krutkowzroczne. Irlandia ktura byla w pewnym okresie daleko za Polska ekonomicznie w ciagu ostatnich paru lat przeskoczyla wele panstw zachodnich takich jak naprzyklad Niemcy we wzroscie gospodarczym. Jak to sie stalo…jak to jest ze przez pare lat biedny kraj ktury exportowal Tania sile robocza do innych krajow typu Wilka Brytania teraz ma murazy, budowlancow…elektronikow ktozy wlasnie z tych kraji przyjezdzaja do Irlandi o prace?
Nie ma nic z darmo. Ale problem w Polsce to naprawde nie piniadze I ich brak…to przedewszystkim brak edukacji narodu.
2002-05-13 21:18
Sorki, ale teraz to popadasz w demagogię. Nie chodzi mi o to, by nie inwestować, tylko co jest opłacalniejsze: interwencjonizm, subwencje czy wolny rynek. Zatapiać morze pieniędzy z budżetu, by postawić jeden wychodek czy zostawić pieniądze ludziom.
Przecież na rozum widać, iż lepiej jak rolnikowi zostawimy 100zł niż jak państwo mu je zabierze, opłacając przy tym urzędy skarbowe, ministerstwo rolnictwa, konsultantów, ekspertów rządowych, czort wie kogo jeszcze, i wręczy je np. p.Jagiellińskiemu.
To jest główny problem Polski a nie brak edukacji.
Polecam "Wolny wybór" Fridmanów albo "Zero zdziwień" Ziemkiewicza.
Pozdrawiam.
2002-05-13 21:21
subwencję, pozdrawiam i czekam na odpowiedz EuGewalt
2002-05-13 21:34
“Sorki, ale teraz to popadasz w demagogię. Nie chodzi mi o to, by nie inwestować, tylko co jest opłacalniejsze: interwencjonizm, subwencje czy wolny rynek. Zatapiać morze pieniędzy z budżetu, by postawić jeden wychodek czy zostawić pieniądze ludziom.
Przecież na rozum widać, iż lepiej jak rolnikowi zostawimy 100zł niż jak państwo mu je zabierze, opłacając przy tym urzędy skarbowe, ministerstwo rolnictwa, konsultantów, ekspertów rządowych, czort wie kogo jeszcze, i wręczy je np. p.Jagiellińskiemu.
To jest główny problem Polski a nie brak edukacji.”
Co jest oplacalniejsze? Jak mozesz miec wolny rynek bez edukacji. Czy ty myslisz ze dajac 100zl czy nawet 10000 zl rolnikowi co nazeka teraz, rozwiaze ten problem w przyslosci? Grubo sie mylisz, “mozesz dac czlowiekowi rybe zeby byl syty jeden dzien, albo mozesz nauczyc czlowieka jak lowic ryby zeby jadl cale zycie” – cos mniejwiencej ten cytat idzie..stary ale prawdziwy do dzis. Czy ty wiesz ze statystycznie 80% ludzi ktozy wygrywaja lotterie sa spowrotem tam gdzie zaczeli w ciagu 5 lat? A to wszystko dotyczy braku edukacji financowej.
Narodem trzeba dobrze pokierowac…a pieniondze trzeba przeznaczyc na edukacjie I rozwoj, restrukturyzacjie…problem jest ze niema komu pokierowac bo prawie wszyscy dobrali sie do koryta I siekiera ich nie odetniesz. Jeden wielki burdel, a piniadze gina gdzies w procesie…dlatego nigdy nic nie widac…I dlatego jeszcze raz powtazam ze to nie jest problem pieneidzy ale ogulnego burdelu.
2002-05-14 00:14
Ok Ok, napisałem! Jest na "Prareferendum europejskie"! ale "gib Gas" bo jutro już zniknie! ;-)
2002-05-14 09:32
moim zdaniem to co robi Unia Europejska z Europa to drugie sredniowiecze.... wspolna waluta...no moze ok..chociaz o wiele ciekawsze i bardziej wymagajace od nas myslenia bylo wymienianie pieniedzy... Bez granic... Moze jeszcze wspolny krol tudziez prezydent? Co jeszcze wspolnota religijna? Politycy sa naiwni..wiadomo nie od dzisiaj ze wszystkim w dzisiejszych czasach zalezy na kasie i kazdy sciaga z kazdego jak tylko moze.. Moze jeszcze zarzadza wspolna religie- taka glowna dla UE... Polska zeby cos zrobic bedzie musiala sie pytac o zgode UE....a podobno wszystko ma byc na rowni- tzn rzady, to po co ktos ma sie kogos "wyzszego" pytac o pozwolenie... To jest tworzenie utopii... Zawsze jest tak ze jesli cos sie laczy- tak jak Europa w UE to wiadomo ze ludzie za jakis czas sie zbuntuja (jak nie juz sie buntuja) i caly ten system runie, powstanie cos nowego ale wiadomo ze nigdy nie bedzie idealnie... Zgadzam sie z opinia ze to zrzeszanie sie narodow to tak jak ZSSR... a czy ktos zwrocil uwage jakie szkody wyrzadzilo takie chore laczenie? Przeciez to absurd...poza tym z czasem kazdy narod zatraci swoja tozsamosc... to bedzie jedna wielka zupa, a ludzie beda do siebie tak podobni... tak samo beda dalej ganiac za kasa. Kasa ktora stala sie wypaczonym sensem naszego zycia! Tylko ze po naszej smierci nie bedziemy mieli z tego korzysci..jedynie swiadomosc na lozu smierci ze to wszystko i tak robilismy dla kasy, dla systemu...a swoj sens, swoja misje zyciowa gdzies zatracilismy w szalenczym pedzie ku karierze. Maszyna destrukcyjna. Nie UE...to bzdura...ale czy to ma jakies znaczenie biorac pod uwage ze i tak kazdy jest w zyciu egoista i robi to co on chce...? nawet jak komus UE sie nie spodoba to jesli nie bedzie bierny to wyprowadzi sie gdziekolwiek gdzie system rzadow mu pasuje... Chocby byl anarchista i zamieszkal w afrykanskim buszu... ale jesli z tym bedzie mu dobrze i tak bedzie mu w zyciu wygodnie to ok niech tak zyje. Jak ktos jest skinem, punkiem, zurkiem, a nie krzywdzi przez to innych (gł. nie zabija i nie urzywa przemocy) to niech sobie bedzie kim chce- ma prawo wyznawac swoja filozofie, chocby byla wymyslona przez niego i utopijna. Wiec obojetnie kto co mysli niech robi to co jest dla niego wazne ale bez krzywdy dla innych.
2002-05-14 10:25
Ktoś, kto mówi, że UE nas zniszczy ekonomicznie, gospodarczo, kulturalnie, że zabraknie nam swobody w kreowaniu polityki wewętrznej i zewnętrznej jest albo kołtunem na głowie Leppera, albo skorumpowanym urzędasem z polecenia swego teścia.
LUDZIE-Polska w Europie jest na smutnym końcu razem z Albanią. Unia to jedyna szansa. Winston Churchill powiedział "Dla Polaków można dużo zrobić, z Polakami nic" - może miał rację - mamy szansę - skorzystajmy z niej!
2002-05-14 13:01
filipek - zgadzam sie z toba w zupelnosci.pozdrowienia
2002-05-14 13:15
powiedz mi prosze johny w jaki sposob dorobiles sie zdania , ze rolnicy to pijacy ktorzy nie potrafia zajac sie swoja ziemia?
czy sam jestes rolnikiem? bo jesli nie , to smiem twierdzic , ze zupelnie nie wiesz o czym mowisz...
mysle ze moje 19 lat spedzone na gospodarstwei rolnym upowaznia mnie bardziej do wypowiedzi na temat polskiej wsi niz czliowieka ogladajacego ja przez szybe samochodu lub w obrazach typu 'Arizona'...
dlatego prosze cie , nie oceniaj pochopnie i bezpodstawnie prawie 40% spoleczenstwa ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
