• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

Ewa Palińska
19 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (564)

Do niedawna mieszkańcy osiedla Planeta X na Osowej, ale też kurierzy czy dostawcy, chętnie skracali sobie drogę, przejeżdżając przez ul. OrfeuszaMapka. Członkowie SM Barbakan 2, na terenie której leży ta droga, zdecydowali jednak, że ruch samochodów pod oknami ich mieszkań jest zbyt duży i przejazd zamknęli, zalecając mieszkańcom Osowy korzystanie z dróg miejskich. Sąsiedzi nie kryją swojego oburzenia. Ich zdaniem zamknięcie skrótu stanowi wręcz zagrożenie dla zdrowia i życia, bo wydłuży czas dojazdu służbom ratunkowym. Zapowiadają, że jeśli spółdzielnia tego nie zrobi, sami usuną zapory.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Do niedawna ul. OrfeuszaMapka (os. Planeta X) w Osowej była ogólnodostępna. Chętnie korzystali z niej nie tylko mieszkańcy znajdujących się przy niej bloków, ale też najbliższej okolicy, bo przejazd tamtędy stanowił bardzo wygodny i praktyczny skrót.



Drogi znajdujące się na terenach prywatnych:

Koniec jazdy na skróty - spółdzielnia stawia zapory



11 maja zarządzająca tym terenem Spółdzielnia Mieszkaniowa Barbakan 2 ustawiła na wyjazdach z ul. Orfeusza stałe zapory, uniemożliwiające przejazd tym skrótem. Systemy nawigacji jednak niezmiennie wskazują kierowcom przejazd tą zamkniętą drogą.

- Problem polega na tym, że teraz mamy do bloku dojazd "na około" ul. Międzygwiezdną od ul.HomeraMapka lub ul. OrfeuszaMapka, a nie, jak wcześniej, najszybszą drogą OrfeuszaMapka, równoległą do ul. Wodnika - tłumaczy pan Jarosław. - To są wąskie uliczki. Zaparkowane przy nich auta uniemożliwiają obustronny ruch pojazdów, nie mówiąc już o autach zaopatrzenia czy śmieciarkach. A przy tych osiedlowych uliczkach stoją lokale użytkowe, do których musi dotrzeć zaopatrzenie, ale też przedszkole i szkoła, do których rano i po południu odwozi się dzieci. Prowadzone są tu też innego rodzaju działalności gospodarcze.


Zapory na ul. Orfeusza w Gdańsku Osowej. Zapory na ul. Orfeusza w Gdańsku Osowej.

Możliwy jest objazd, ale GPS prowadzi najkrótszą, zamkniętą drogą



Nasz czytelnik podkreśla, że liczba aut, poruszających się obecnie po tamtejszych drogach, bywa przytłaczająca.

- Postawienie zapór spowodowało wielkie utrudnienie dla nas wszystkich - podkreśla pan Jarosław. - GPS nie posiada informacji o ich rozstawieniu, co uniemożliwia szybką interwencję pogotowia bądź straży pożarnej. Moje dziecko jako jedno z pierwszych doświadczyło tego na własnej skórze. Karetka, wysłana mu na pomoc, nie mogła dojechać pod nasz blok, gdyż utknęła na jednej z takich zapór. Można je objechać, ale tu liczy się czas, a każda kolejna sekunda może kosztować życie. Rozumiem, że jest to czyjś prywatny teren, ale czy nie można poszukać konsensusu? Może warto byłoby zrobić np. referendum i zapytać samych mieszkańców oraz sąsiadów, jakie rozwiązanie uznaliby za optymalne? Tym bardziej, że miasto jest zbyt biedne, aby przejąć tę ulicę i nią administrować, a spółdzielnię Barbakan poszukanie logicznego rozwiązania przerasta. Podkreślam, że nie chodzi tu o samą wygodę, bo do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. Co w przypadku pożaru? Co, jeśli ktoś będzie potrzebował pilnej pomocy medycznej? - pyta czytelnik Trojmiasto.pl.


SM Barbakan 2: "Nie ogrodziliśmy się, ale to nadal teren prywatny"



Jak udało nam się ustalić, ustawienie zapór to wykonanie decyzji mieszkańców, podjętej na Walnym Zgromadzeniu Członków SM Barbakan 2. Powodem był bardzo duży ruch pojazdów przez osiedle.

- SM Barbakan 2 zajmuje teren dwóch działek o nr 1248/67 i 1248/20 o łącznej powierzchni ok 15 tys. m kw. I chociaż może się komuś wydawać, że tam są jakieś "drogi", w rzeczywistości są to wyłącznie dojazdy na nasze miejsca postojowe. A że SM nie ogrodziła się tak, jak inne osowskie wspólnoty, stąd istniało mylne przekonanie (i nadal panuje), że zamknęliśmy drogę, co jest nieprawdą - tłumaczy jeden z członków SM Barbakan 2 (nazwisko dw. redakcji). - Ze skrótu przez osiedle korzystali nie tylko mieszkańcy okolicznych wspólnot, ale wszyscy inni. Kurierzy, taksówkarze, śmieciarki oraz dowolne inne auta, które przez nasze osiedle skracały przejazd pomiędzy ulicą Wodnika i Homera. Na osiedlu były bardzo duży ruch i było bardzo niebezpiecznie. Przez teren osiedla przejeżdżały setki aut dziennie, a naprawy nawierzchni obciążały jedynie nas. Nie czuliśmy się bezpiecznie na swoim prywatnym terenie.
Członek spółdzielni Barbakan 2 podkreślił, że w okolicy znajdują się inne spółdzielnie i wspólnoty, których tereny są w całości ogrodzone i uniemożliwiają transfer przez swój teren nie tylko innym pojazdom, ale także pieszym. Są to całkowicie zamknięte tereny dla osób postronnych. SM Barbakan 2 tak daleko się nie posunęła.

13:00 15 MAJA 23 (aktualizacjaakt. 13:54)

Kolejna wspólnota mieszkaniowa blokuje przejazd drogą wewnętrzną (96 opinii)

Info z portali Osowa: Właśnie stałem się pierwszą ofiarą durnego zablokowania ul. Międzygwiezdnej przez radę osiedla Barbakan. Karetka zadysponowana do ratowania zdrowia mojego syna utknęła na ZAPORZE postawionej na ul. Międzygwiezdnej od wjazdu z ronda na Junony/Wodnika. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie (rozwiązanie dla przepustowości tych dróg), wspólnie z mieszkańcami usuniemy zapory dla zdrowia i bezpieczeństwa nas wszystkich.
BRAK SŁÓW!!! NIE STAWIAJMY MURÓW!
Kierowca karetki skomentował krótko "gratuluję pomysłu".
Zobacz więcej
Info z portali Osowa: Właśnie stałem się pierwszą ofiarą durnego zablokowania ul. Międzygwiezdnej przez radę osiedla Barbakan. Karetka zadysponowana do ratowania zdrowia mojego syna utknęła na ZAPORZE postawionej na ul. Międzygwiezdnej od wjazdu z ronda na Junony/Wodnika. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie (rozwiązanie dla przepustowości tych dróg), wspólnie z mieszkańcami usuniemy zapory dla zdrowia i bezpieczeństwa nas wszystkich.
BRAK SŁÓW!!! NIE STAWIAJMY MURÓW!
Kierowca karetki skomentował krótko "gratuluję pomysłu".
Zobacz więcej

Decyzję o zablokowaniu wjazdów na ul. Orfeusza podjęto podczas walnego zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej Barbakan 2. 11 maja weszła w życie. Decyzję o zablokowaniu wjazdów na ul. Orfeusza podjęto podczas walnego zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej Barbakan 2. 11 maja weszła w życie.

"Jeśli spółdzielnia nie usunie zapór, sami to zrobimy"



Mieszkańcy okolicy, szczególnie bloku przy ul. Międzygwiezdnej 2, nie zgadzają się z argumentami SM Barbakan, dotyczącymi prawa do decydowania o swojej własności i nie zamierzają czekać z założonymi rękami.

Zapowiadają, że jeśli zapory nie znikną, sami je zdemontują.

- Jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo, to nie ma co się zastanawiać nad tym, czy nasze działania będą zgodne z prawem, czy nie. Mam czekać do następnego razu, kiedy nie uda się na czas podjechać straży pożarnej czy karetce pogotowia? - pyta retorycznie pan Jarosław. - Jeśli SM Barbakan nie podejmie z nami rozmów i nie zdecyduje się na usunięcie betonowych bloków, sami to zrobimy. Nie zważając na konsekwencje.
Takiemu uporowi w decydowaniu o cudzej własności dziwią się członkowie spółdzielni Barbakan 2.

- Podkreślę jeszcze raz, że my, jako jedna z niewielu wspólnot, nie zamykamy się na pieszych czy rowerzystów - mówi jeden z członków SM Barbakan 2. - Każdy może przejść przez nasze osiedle czy przejechać na skróty rowerem. Każdy może przyjść z dziećmi na nasz plac zabaw, czy odpocząć na ławce, mimo że wiążą się z tym problemy, które są powszechnie znane (psie kupy, śmiecenie, czasem głośne zachowanie, rozbite szkło, połamane kosze na śmieci itp.). Naszym życzeniem jest jedynie to, żeby samochody od tej pory korzystały z dróg publicznych, a nie z naszego terenu.
Nasz czytelnik wskazuje swojego syna jako pierwszą ofiarę zamknięcia przejazdu przez ul. Oreusza. Karetka, która jechała, aby udzielić mu pomocy, natknęła się na betonowe bloki, blokujące przejazdu najkrótszą trasą. Musiała zawrócić i pojechać objazdem, co znacznie opóźniło czas dojazdu do potrzebującego pomocy pacjenta. Nasz czytelnik wskazuje swojego syna jako pierwszą ofiarę zamknięcia przejazdu przez ul. Oreusza. Karetka, która jechała, aby udzielić mu pomocy, natknęła się na betonowe bloki, blokujące przejazdu najkrótszą trasą. Musiała zawrócić i pojechać objazdem, co znacznie opóźniło czas dojazdu do potrzebującego pomocy pacjenta.

Miejsca

Opinie (564) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • nie ma większej patologii urbanistycznej niż grodzenie osiedli (21)

    • 90 64

    • (3)

      Dopóki ludzie zachowują się jak patologia, to najlepszym zabezpieczeniem przed ich zachowaniem jest płot i barykady

      • 49 9

      • Dokładnie (2)

        Mieszkam na osiedlu zamkniętym i nie wyobrażam sobie mieszkania obok na terenie spółdzielni z PRL

        • 7 6

        • Mam tylko nadzieję, że pieski odsikujecie na własnym, ogrodzonym terenie a nie na trawnikach z PRLu

          • 10 2

        • Ale przez teren spółdzielni to sie chodzi???

          ... Spółdzielnie też powinny się odgrodzić ale był by płacz...

          • 4 0

    • (7)

      Przecież to nie jest żadne grodzenie, możesz nadal przejść i przejechać rowerem. To jest tylko ograniczenie ruchu samochodów i ciężko się dziwic mieszkańcom, że nie chcą hałasu i spalin pod oknami. A tuż obok masz równoległą ulicę z pełnym przejazdem.
      Żeby nie było - mieszkam w okolicy, korzystałem z tego skrótu (nielegalnie) i wcale się reakcji mieszkańców nie dziwię.
      Teraz będę musiał nadłożyć 100m samochodem - jakoś przeżyję :)

      • 65 4

      • (6)

        Więc niech ci mieszkańcy jeżdżą swoimi samochodami tylko po swoim osiedlu i nigdy poza nie nie wyjeżdżają.

        • 10 47

        • (5)

          O nie misiu, na gminne drogi publiczne to oni płacą podatki jak każdy mieszkaniec Gdańska.

          • 51 4

          • (4)

            o nie misiu za miejsce parkingowe placa?,bo z tego co wiem parkuja na okolicznych trotuarach,a to juz jest,,moje"!

            • 6 29

            • (2)

              To dzwoń do SM, tylko co ma piernik do wiatraka.
              Ewidentnie czujesz się pokrzywdzony i wyszukujesz jakieś niezwiązane z tematem pretensje.

              • 34 1

              • No i powinien dzwonić (1)

                • 6 0

              • na Berdyczów

                • 6 1

            • Twoje w cudzysłowie. Boli cię, że ktoś chroni swoją prywatną własność... symptomatyczne.

              • 7 0

    • (1)

      Ale to nie jest grodzenie, tylko zamknięcie przejazdu dla aut. Przejść możesz.

      • 23 1

      • I nawet przejechać rowerem można

        • 11 1

    • Większą patologią jest brak urbanisty

      Przecież na Osowej jak i większości nowych dzielnic Gdańska nie ma żadnego planowania przestrzennego. Miasto Gdańsk kompletnie olało i olewa ten temat. Osowa była pięknym obszarem na którym można było zaplanować przestrzeń - drogi główne, drogi dojazdowe, kwartały etc. A jest kompletny chaos. Nie wspominając o burdelu jaki jest w temacie podziału działek i geodezji - dramat.

      • 13 3

    • Dziwi cię to? (1)

      Tak to jest jak gołodupcy pojadą na zmywak do Londynu, to po powrocie do Polski czują się właścicielami posesji do tego stopnia, że na ogrodzeniu powinno się wieszać tabliczki "uwaga! zły właściciel" wraz z jego wizerunkiem - i dla tych którzy są gotowi pomyśleć, że się pomyliłem, że powinno być "uwaga! zły pies", od razu wyjaśniam, że nie o psa mi chodzi, gdyż pies jest bardziej inteligentny od nowobogackich gołodupców, którzy trzęsących rąk dostają kiedy ktoś "nie daj Boże", wtargnie na ich posesje. Zaplują się ze złości przy tym płocie, utopią sąsiadów w toczonej ślinie.

      • 2 6

      • A skąd wiesz, że ów Jarosław pracował kiedykolwiek w Londynie?

        • 5 0

    • Ogródki działkowe - potrzymaj mi piwo

      • 1 1

    • A Jarosław na takim mieszka i sobie chwali.

      • 4 0

    • nie ma większej patologii urbanistycznej niż grodzenie domów jednorodzinnych. Przecież i jedno i drugie jest prywatną własnością

      • 1 0

    • Dlatego sie nie ogrodzili.

      Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?

      • 2 0

  • Janusze z Warmii (7)

    Nowi gdańszczanie szaleją.
    I jeszcze płot będzie

    • 38 78

    • (3)

      I powinni postawić płot, skoro sąsiedzi nie potrafią uszanować ich decyzji i chcą usunąć siłą te zapory. Niektórzy żyją jeszcze mentalnie w komunie i nie rozumieją, co oznacza własność prywatna.

      • 44 6

      • Popieram w 100% (1)

        Własność prywatna to jest świętość, ale dużo ludzi ewidentnie chce komuny, niech dzieła swoje mieszkanie z obcymi za darmo to może zobaczą problem. A tak klapki na oczach, szkoda gadać...

        • 25 6

        • Ciekawe ile to rzeczywiście własność a ile to bank xD

          • 6 14

      • Tylko zapory? A pola minowe, zasieki?

        • 1 13

    • witamy w Osowej

      • 5 0

    • płotu nie będzie bo uchwała krajobrazowa nie pozwala

      • 1 1

    • Płot wokół osiedla pana Jarosława już jest...

      Januszem z Warmii - sami się grodzą, ale do innych pretensje.

      • 3 0

  • Ogrodzenie (6)

    Niech się tak ogrodzą aby już stamtąd nie wychodzili. Coraz gorzej już z ludźmi, zero jakiejś empatii, tylko myślenie o sobie.

    • 48 143

    • Nikt się nie odgrodził, przejście jest

      Dojazd także jest - na około. Tranzyt przez osiedle został tylko ukrócony.

      • 59 3

    • Zbuduj prywatną drogę pod domem i udostępnij ją innym

      Ja proponuje by ją otworzyli ale pobierali opłatę za przejazd 2 zł/ auto

      • 36 3

    • I widzisz jaki jesteś nieogarnięty dzięki takim cepom jak ty to zrobili.

      • 23 6

    • Teraz wiesz, jak się czują mieszkańcy dolnego tarasu, którym w ramach "empatii" podrzuca się samochody na trawniki i chodniki

      i skąd się biorą słupki, strefy zamieszkania, strefy płatnego parkowania i inne woonerfy

      • 7 1

    • Tak to się Planeta X ogrodziła.

      • 6 0

    • Niech biorą przykład z pana Jarosława

      Ogrodzić swoje osiedle i domagać się od innych osiedli bezwarunkowego dostępu...

      • 3 0

  • Przecież ta droga zawsze była prywatna (13)

    I stał tam znak zakaz ruchu z dopiskiem nie dotyczy mieszkańców.
    Skoro wszyscy mieli to gdzieś, traktując to jako skrót (włącznie ze mną) to się wcale nie dziwię, że w końcu mieszkańcy się wkurzyli i postanowili wymusic egzekwowanie prawa. I słusznie.
    Czy będzie to niedogodność? Drobna.
    Czy będzie to problem? Żaden.
    Czy mieli prawo tak zrobić? Jak najbardziej.
    Czy jest zachowane przejęcie piesze? Jak najbardziej.

    • 313 19

    • Mieszkańców czego? Osowej? To jeździli. (1)

      • 3 49

      • Mieszkańców tego osiedla.
        Od lat jest tabliczka "teren prywatny"
        I znak zakaz ruchu z napisem "nie dotyczy mieszkańców osiedla Barbakan"
        Te komentarze rzekomych sąsiadów, że bariery usuną siłą są po prostu żałosne.

        • 98 2

    • To powinni odgrodzić mieszkańców od publicznej drogi (3)

      • 4 68

      • (1)

        Odróżniasz własność publiczną od prywatnej?

        • 74 3

        • Prywatna to moja, publiczne to wszystkie pozostałe.

          • 1 0

      • Od tej drogi, na którą ci mieszkańcy płacą podatki? Nie rozśmieszaj mnie :)

        • 47 3

    • Szlaban wstawić i opłatę za przejazd 2 zł :-)

      • 33 0

    • niesamowite, nie narzekacie na rowerzystów tylko na dużą ilość samochodów i brak przejazdu ha ha ha (4)

      • 6 10

      • Na rowerzystów nikt nie narzeka. Skąd taki pomysł?

        • 7 0

      • (2)

        spokojnie, jak już wszyscy wsiądą na rowery to ci co ich nie preferują ustawią im progi zwalniające dla rowerów.

        • 1 6

        • Przecież już próbują, na przykład na nadmorskiej ścieżce. (1)

          Tyle tylko, że próg dla rowerów mógł wymyślić chyba tylko ktoś kto nigdy rowerem nie jeździł... Bez problemu pokonuje się je bez zwalniania.

          • 4 4

          • no tak, bo rowerzysta ma tylko prawa

            • 6 5

    • Prawda!

      • 4 0

  • To jak q Gdańsku planuje się zabudowę, to prawdziwy skandal (2)

    Płoty i nieład przestrzenny. Deweloperzy robią co chcą

    • 64 28

    • Przecież ten problem dotyczy całego kraju a nie tylko Gdańska. Same dziurawe jak sito MPZP to za mało aby miasto miało realny wpływ na cokolwiek.

      • 3 3

    • Bo miasto powinno sprzedawać tylko parcele a nie całe hektary

      i problemu by nie było - do tego każdy by wiedział, czyj teren jest miasta a czyj prywatny. A teraz jedziesz gdzieś, parkujesz pod jakimś slumsem a za chwilę kartka "teren prywatny, opłata dodatkowa".
      Do tego inne problemy: straż wiejska na prywatnym terenie interweniować nie może, kto ma taką drogę naprawiać i odśnieżać itp. itd. etc.

      • 2 2

  • (5)

    Zamiast betonowych zapór należy zrobić szlaban z możliwościa podnoszenia przez uprzywilejowane pojazdy

    • 95 17

    • Najlepiej niech mieszkańct ogrodzą osiedle i przestaną wpuszczać januszy z sąsiedztwa. Współczuję sąsiadów, którzy nie mają szacunku do własności prywatnej.

      • 56 1

    • Ale szlaban będzie generował następne koszta. (1)

      Mogli by zrobić, tak jak ktoś w komentarzach pisał, żeby pobierać opłatę 2 zł za przejazd. Ale na pewno znalazły by się osoby co sobie dorobią pilot i będą korzystać za darmo...

      • 15 3

      • Tym tokiem myślenia niech odłącza prąd i gaz xD to też generuje koszt

        • 2 15

    • proponuję wystąpić do sądu (1)

      o nakaz ustanowienia służebności przejazdu tą drogą

      • 0 6

      • Wystąpić można, ale służebność nie przejdzie bo są dojazdy drogami publicznymi.

        Argumenty pana Jarosława to za mało.

        • 7 0

  • Jakie to osowskie postępowanie.

    Oczywiście te dziesiątki samochodów nadających się do odholowania będą zastawiać chodniki jak dotychczas.

    • 30 12

  • (22)

    wydaje im sie ze to jest ichne,bo za kredyt kupili mieszkanie!!,reszta miasta jest ,,nasze",a za miejsce parkingowe placisz,czy auto na publicznym trotuarze,czyli,,moim"parkujesz!!.

    • 9 84

    • (12)

      Teren jest prywatny, więc jest ich

      • 43 2

      • (11)

        a te autka co zajmuja caly ,,moj"trotuar to sa czyje,na miejsce parkingowe zabraklo?.

        • 2 33

        • (10)

          Twój czyli publiczny masz na myśli?

          • 23 1

          • Publiczny, czyli wszystkich. (6)

            Co za różnica czy ogrodzisz sobie kilkanaście m2 publicznego chodnika płotem i powiesz "moje, nie wchodzić", czy zrobisz to samo zastawiając je swoim szrotem?

            • 2 19

            • (4)

              Publiczny, czyli nie twój. Widzisz różnica jest taka, że publicznego nie możesz ogrodzić, bo jest wspólne, a prywatne możesz ogrodzić, bo jest twoje. Jeśli auto jest nieprawidłowo zaparkowane w publicznym miejscu, to wzywasz SM albo policję. Jeśli prawidłowo, to nie toczysz piany z ust.

              • 24 1

              • SM ani policja nie mają czasu na takie pierdoły. (2)

                Tymczasem człowiek nie może skorzystać z głupiego chodnika, na który wszyscy się zrzuciliśmy, bo jaśnie pana nie stać na parking, więc sobie zagrabi tak z 90% szerokości przejścia.

                I nie są to pojedyncze przypadki, a dziesiątki Januszy na całej długości...

                • 3 14

              • (1)

                A ile razy zgłaszałeś do SM albo na policję? Pewnie ani razu, bo prościej napluć na innych niż zrobić coś samemu.

                • 17 0

              • Nie zgłasza, bo sam by mandat dostał XD

                • 7 0

              • piane to ty toczysz!,auto zajmuje saly trotuar do chodzenia i jeszcze malo tego to wciska sie poze beton w zielen!

                • 0 3

            • Skoro wszystkich to tych parkujących też.

              • 2 1

          • (1)

            trotur tez publiczny,czyli moj podatek za niego plce,a loni sobie parking zrobili!.

            • 2 11

            • trotuar sluzy jak sama nazwa mowi do chodzenia nie parkowania aut poza platny miejscem w kwartale zamknietym!!.ja za to tez podatek place!.

              • 0 3

          • nie wiesz co toto,, ",a trotuar to chodnik do chodzenia ,nie parkowania bo miejsce parkingowe w twoim kwartale osiedla jest platne?

            • 0 2

    • Co Ty masz z tym "trotuarem" (6)

      Piszesz to już po raz enty.

      I co to jest "ichne"?

      • 20 0

      • (5)

        trotuar to nie parking!!.

        • 2 11

        • To zgłoś do SM.

          • 11 0

        • a Gdańsk to nie Moskwa (3)

          tu są chodniki; przepraszam, jezdniki ;)

          • 3 2

          • (2)

            trotuar staropolska nazwa rownoznaczna z chodnikiem,masz problem?,wykup miejsce parkingowe,nie parkuj na trtuerze!.

            • 0 5

            • Akurat mam wykupione

              Wujku dobra rada. I w odróżnieniu od Ciebie, nie mam problemu z formułowaniem zdań w j. polskim

              • 3 0

            • staropolska?

              archaizm pochodzenia francuskiego używany na terenach byłego ZSRR, typowy dla ludów przesiedleńczych

              • 1 0

    • Na publicznym "trotuarze" to sobie może nawet sam papież Franciszek swój papamobile zaparkować. (1)

      I nic ci do tego mentalny komuchu.

      • 7 2

      • A potem każdy ma święte prawo po tym trotuarze przejść

        A że się Twój papamobile trochę pogniecie, nikogo nie obchodzi, nie masz chodnika na wyłączność.

        • 0 7

  • Opinia wyróżniona

    A miasto rozkłada ręce (40)

    Już dawno miasto powinno wykupić kawałek Wodnika od PKP, zrobić go, powiązać z Międzygwiezdną
    Ale po co przecież te 350 metrów płyt i błota pomiędzy oboma asfaltowymi rondami nie wygląda tak źle

    • 247 61

    • A niby dlaczego miasto ma wykupić z moich podatków. Sam sobie wykup z sąsiadami. (17)

      • 85 31

      • (7)

        Cała Wodnika jest już miejska tylko nie odcinek z płyt, którego miasto nie chce przejąć.
        Przez to nie ma tam nawet chodnika czy oświetlenia. Temu.

        • 30 25

        • Typowa kombinacja po osowsku. Domy postawili sami, ale drogi, chodniki, instalacje ma im zrobić miasto. i utrzymać! (4)

          Tak powstało w latach 70. i 80. wiele kwartałów na Osowie, na pół dziko. Potem lament i zmuszanie miasta do przejęcie i utrzymania. Specjalizowały się w tym dwie radne.

          • 68 18

          • Co ty gadasz

            To co było budowane w latach 70-80 było od razu odpowiednio zurbanizowane.
            To nowa dewelopera tak działa.
            Dodatkowo, Orfeusza i okoliczne drogi były robione przez dewelopera, dopiero później oddane miastu żeby nimi zarządzało.
            Problem jest w tym że Barbakan chce je sprzedać a nie oddać!

            • 10 11

          • znamy, znamy

            • 2 0

          • typowa kombinacja biedoty. Dajcie mieszkanie! Mieszkanie prawem nie towarem!

            Nie mam to mi dajcie!
            Podaj przykłady tych "kwartałów", które powstały w latach 70-tych i 80-tych :))))) Dobra beka. Ja sobie nie życzę żeby z moich podatków utrzymywano opiekę zdrowotną dla ciebie. Nie jesteś przydatny społecznie.

            • 4 3

          • Podatki ziemskie miasto pobiera baaardzo chętnie od tych mieszkańców jak od każdych innych ;-)

            Tylko za co, jeżeli nie jest w stanie spełnić podstawowego prawa do dojazdu do własnej posesji? Qr.wa, co za poy.ebane miasto?!

            • 1 0

        • To weźcie kredyt jako wspólnota czy co tam i ogarnijcie (1)

          Najpierw kupują co popadnie, nie wymagają, deweloperzy robią, co chcą, a potem reszta miasta ma się składać. Miasto powinno bardziej naciskać na wykonawców a nie ich wyręczać.

          • 58 6

          • Bo jak się kupowało mieszkanie do takiego dewelopera to się teraz płacze...

            • 15 0

      • Bo płacą oni podatki. Koniec kropka. Od tego jest miasto (5)

        • 11 35

        • To jak się nazbiera tyle, by pokryć koszty przebudowy i utrzymania tej bezczelnej prowizorki, przejmie (4)

          wypadnie za jakieś 100 lat

          • 21 2

          • Otóż to! (3)

            Trudno uzyskać efekt skali przy takiej małej liczbie mieszkańców, ale przecież chcieli oni na wieś się wyprowadzić.

            • 22 2

            • najwyraźniej nie dostrzegasz faktu ile z podatków mieszkańców Osowej trafia do wspólnej kasy (1)

              tu nie mieszkają ludzie ubodzy... ale nie będą robić czegoś, co powinno zrobić miasto, bo ich stać.

              • 5 10

              • Na warunki Bojana czy Chwaszczyna może nie ubodzy

                na warunki Trójmiasta - ostatnia ćwiartka pod względem mediany cen nieruchomości.

                • 0 3

            • Mam nadzieje, że jak będziesz potrzebował przeszczepu, albo operacji, NFZ też będzie czekać z tobą, aż ci się nazbiera ze

              Czyli za jakieś 200 lat. Myślenie pustego polakówa, chama i prostaka.

              • 1 0

      • (2)

        Bo miasto powinno tak akceptować projekty budowlane by była dobra sieć drogowa. Niestety poraz kolejny z przyklepali deweloperowi projekt, kupujący mieszkania tez nie patrzą jak to jest organizacją ruchu i własnościami gruntów a potem bezzasadne pretensje.

        • 14 3

        • Mają komuś coś nakazywać? PRL pełną gębą. (1)

          • 3 3

          • Nie nakazywać tylko wymagać dobrego planowania osiedli przez deweloperów. Mówisz że PRL, a teraz co ma miasto mieszkańcom co kupili z takim dojazdem osiedle wybudować drogę lub wykupić od SM? To deweloper powinien oddać osiedle z odpowiednim dojazdem, ale wiadomo droga to teren. A jak teren przeznaczy się na drogę to nie będzie kolejnego bloku.

            • 6 0

    • Dokładnie, płace podatki w tym miescie, miasto ma na eventy, (11)

      Na rydwany. In vitro, swiatowe zjazdy politycznego lgbt. A dla zwykłych mieszkańców płacących podatki nie ma. Koszt rydwanu jest większy niz wykupienia tego kawałka drogi.

      • 18 40

      • Drogi osiedlowe buduje inwestor a nie miasto! A miasto jeśli chce może je przejąć, ale nie musi zwłaszcza gdy (7)

        taka droga nie spełnia norm. Na tym polega wiele problemów na Osowie.

        • 39 5

        • Nie jest to droga osiedlowa (1)

          Sprawdź własność gruntów i plany miejscowe, a przekonasz się, że tam ma być droga lokalna. Zresztą "Wodnika" to jednak z głównych dróg w Osowej i te 350-metrów z płyt wygląda jak żart.

          • 7 17

          • Sprawdziłam MPZP w tym rejonie. Jest teren wydzielony pod drogę 020-81 ale jest prowadzony wokół osiedla. Droga publiczna jest prowadzona na zewnątrz terenu osiedla. Zamknięty został dostęp do działki prywatnej nr 1248/20 i 1248/67 a nie droga publiczna.

            • 15 2

        • (2)

          Tylko powiedz kto wydaje warunki zabudowy, zatwierdza projekt budowlany, kto ma wizję urbanistyczną miasta?
          A może lepiej zadać pytanie - kto w Gdańsku powinien to robić?
          Zapytałbym pannę prezydentkę, ale ona ciągle z dupiarzem gdzieś lata i protestuje.

          • 10 8

          • Warunki zabudowy określają miejsce wjazdu na posesję z drogi publicznej

            jak sobie inwestor poprowadzi drogi wewnętrzne, jego sprawa

            • 16 1

          • Niejaki Perucki zanim został radnym twierdził, że ten krótki odcinek powstanie. No ale został radnym i mu się zapomniało.

            • 6 1

        • słusznie - osiedlowe. A my mówimy tu o dojeżdzie do osiedla, a nie o drogach wewnętrznych (1)

          • 1 2

          • Dojazd jest

            • 4 0

      • Rydwan z 2015 roku

        A Ługin wspomina go, jakby był kupowany codziennie.

        • 16 5

      • "Koszt rydwanu jest większy niz wykupienia tego kawałka drogi." (1)

        Buhahahaha. 50m jednego pasa na Havla kosztowało 8 rydwanów :)

        • 10 3

        • porównałeś wykup kawałka pola do wybudowania trzypasmowej drogi. buhahahaha

          • 4 1

    • (4)

      I czym miasto ma się jeszcze zajmować? kupnem papieru toaletowego?

      • 23 8

      • Do sprzedaży węgla zostało już zmuszone

        • 10 5

      • darmowych podpasek - nie czytałeś?

        • 5 1

      • wystarczy, że będzie wykonywało swoje podstawowe obowiązki, czyli budowę infrastruktury i doprowadzeniem jej do osiedli (1)

        mieszkaniowych.

        • 4 4

        • Jest doprowadzona

          Nie musi być z każdej strony

          • 6 1

    • PKP jeszcze nikomu nic nie sprzedała chociaż tak właściwie wszystko należy do Państwa czyli nas obywateli (1)

      Kolej potrafi tylko zabierać i płacić grosze za zabrany grunt

      • 13 2

      • nieprawda. Wiele budynków przy torach, gdzie wcześniej urzędowali różni zawiadowcy, zostało sprzedanych

        W dobie automatyki przemysłowej zawiadowcy nie są już potrzebni na taką skalę.

        • 5 0

    • Zdecydowanie popieram! (1)

      Miasto pozostawia właśnie takie absurdy! To 300 metrów drogi i wykonanie skrzyżowania z Międzygwiezdną. Rada Osowy przecież od dawna o to wnosiła, a miasto jak zwykle nic!

      Nasza "władza"...

      • 5 7

      • to niech nie "wnosi"

        • 4 1

    • miasto walczy o konstytucję

      • 3 4

  • A oznakowanie ze jest ślepa? (2)

    • 34 6

    • Jest. Wczoraj sprawdziłem, bo sam byłem ciekaw.
      Jak ktoś jeździ na pamięć i celowo łamie zakaz ruchu, to jego problem.

      • 44 1

    • To nie droga publczna

      • 22 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane