• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór na UG: gender jak pedofilia?

rb
16 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Dziekan Wydziału Prawa i Administracji Jarosław Warylewski. Dziekan Wydziału Prawa i Administracji Jarosław Warylewski.

Projekt utworzenia interdyscyplinarnych studiów nad społeczno-kulturową tożsamością płciową, czyli tzw. gender studies został wyśmiany na ostatnim posiedzeniu senatu UG. Dziekan Wydziału Prawa i Administracji zasugerował, że w takim razie on otworzy centrum badań nad pedofilią.



Choć Wydział Nauk Społecznych od jakiegoś czasu prowadzi badania nad tożsamością płciową, grupa pracowników tego wydziału wystąpiła do Senatu Uniwersytetu Gdańskiego o opinię w sprawie utworzenia Ośrodka Gender Studies. Władze uczelniane projekt jednak wyśmiały, zwłaszcza że zgodnie z planami w ośrodku miałoby pracować 19 pracowników, w tym 14 kobiet i 5 mężczyzn. - Czy ośrodek, który ma zajmować się nierównościami płci, już na starcie powinien dyskryminować mężczyzn? - pytali przeciwnicy tej inicjatywy.

Jeszcze ostrzej zareagował Jarosław Warylewski, dziekan Wydziału Prawa i Administracji, który zapowiedział, że jeśli powstaną gender studies to on otworzy... centrum badań nad pedofilią.

Pomysłodawczynie projektu poczuły się wypowiedzią dziekana urażone.

Jak odbierasz wypowiedź dziekana Wydziału Prawa i Administracji?

- Nie chciałem nikogo urazić - tłumaczył Jarosław Warylewski reporterowi radia TOK FM. - Z drugiej strony nie rozumiem, co miałoby być tu urażającego. Czy przedmiot badań naukowych - pedofilia - jest mniej poważny niż płeć?

- Dziekan Warylewski to skrajny konserwatysta. Skrajny - podkreśla prof. Lucyna Kopciewicz, jedna z inicjatorek utworzenia ośrodka gender studies. - Na każdą inicjatywę równościową ma odpowiedź nawiązującą do kazirodztwa albo pedofilii.

Dziekan jednak wyjaśnił powód, dla którego tworzenie Ośrodka Gender Studies jest według niego zbędne. - Powiedziałem o nieistniejącym, teoretycznym ośrodku badań nad pedofilią, gdyż na Wydziale Prawa i Administracji zajmuje się problemem pedofilii kilka katedr. Niepotrzebne jest tutaj powoływanie odrębnego ośrodka badań, podobnie jak niepotrzebne jest wyodrębnianie gender studies - mówi Jarosław Warylewski.

Projekt ma teraz trafić do poprawki, a uniwersytecki senat rozpatrzy go ponownie 25 marca.
rb

Miejsca

Opinie (275) ponad 10 zablokowanych

  • chyba mają dobry towar (1)

    w odpadach z wydziału chumicznego ;]

    • 7 2

    • mowisz o profesorkach?

      wg mnie to brak im chlopa

      • 3 2

  • Pełne poparcie dla Dziekana. Brawo za odwage! (7)

    Głos rozumu na forum senatu, szkoda, że tutaj niezrozumiały, może to i wina kiepskiej redakcji artykułu.

    1. Oto co się stało: grupa kobiet naukowców zaproponowała utworzenie nowego kierunku - badania nad plcia: pieniadze, struktura, etaty, studenci - przyszli magistrzy gender studies... po co to komu? zeby sztucznie tworzyc nierownosci i konflikty spoleczne? istnieja studia nad czlowiekiem: medycyna, antropologia, psychologia... studia bez wartosciowania, bez rozrozniania: kobieta - mezczyzna; studia rzetelne, niepodporzadkowane w tak oczywisty sposob nowym moda spolecznym

    2. kontr propozycja: instytut badan nad pedofilia padla ze strony najkompetentniejszego obcnie karnisty w tej dziedzinie (proponuje zapoznac sie z dorobkiem prof Warylewskiego) - problem realnie istnieje, PO przyjela ustawe o kastracji chemicznej pedofilii - siepanie na oslep, ustawa niemal jak z okresu III Rzeszy, czy sredniowiecza (kary mutylacyjne) - podjeta bez przygotowania teoretycznego...
    taki instytut mial by konkretny cel i wymiar: chociazby zrozumienie dla humanizacji prawa?

    synteza: Dziekan stwierdza, ze ani jeden ani drugi kierunek nie jest potrzebny... bo? bo badania mozna prowadzic interdyscyplinarnie, nie trwonic funduszy, nie tworzyc sztucznych bytow

    brawo za odwage!

    • 47 12

    • humanizacja? łaska dla pedofili (2)

      kastrowac, kastrowac, jeszcze raz kastrowac, i to nietylko chemicznie... najlpeije sierpem, mlotem i obcegami

      ja to bym ich jeszcze na pal wbijal, zeby bolalo z tylu

      a instytut badan nad plcia powstanie predzej czy pozniej, to kwestia czasu az ciemnogrod padnie, dyskryminacja kobiet to fakt, trzeba ja zwalczac takze na niwie naukowej!!!

      • 6 10

      • asiu droga

        • 1 0

      • asiu droga

        niewiele wiemy o uwarunkowaniach pedofilii, dlaczego to 'zboczenie' jest tak trudne do wyleczenia etc.
        kastrowanie lub okaleczanie czy zabijanie w jakikolwiek sposób jest takim samym rozwiązaniem problemu, jak powstrzymywanie rozwoju nauki przez palenie naukowców na stosach w czasach 'swiętej' inkwizycji...

        gender studies to śmietnik intelektualny. kpina z antropologii, psychologii i socjologii.
        gender studies mają się tak do antropologii, psychologii i socjologii jak marksizm do marksa, freudyzm do freuda i nietzscheanizm do nietzschego.

        niestety, ale ciemnogrodem są także wszystkie pasjonatki gender - nie jesteście zdolne przyznać się do tego, że i mężczyźni i kobiety są zdeterminowania przez włąsną biologię. uznajecie, że płeć jest wytworem społecznym (a co to oznacza?) - ale wasze poglądy pokazują tylko, że syndrom napięcia przedmiesiączkowego u was nigdy się nie kończy.

        mówicie o badaniach nad różnicami w postrzeganiu płci - faktycznie, to chcecie wszystko podporządkować swoim poglądom. nie chodzi o poznawanie różnic czy ich szanowanie, chodzi wam o wytępienie inaczej myślących.

        czym więc różnicie się od moherowego ciemnogrodu? absolwentów kul i innej hołoty?

        • 7 2

    • dokładnie! dobrze, że wciąż jeszcze są na tym świecie ludzie mający odwagę, by nie ulegać żądaniom krzykaczek.

      • 12 5

    • spoko

      w 19 wieku tworzono studia nad nierownoscia ras, obecnie nad nierownoscia plci
      pozniej byl rasizm, nazizm, oswiecim

      teraz tworzy sie studia nad plciami

      nalezy badac czlowieka jako takiego kobiete i mezczyzne a nie w kontrze kobieta-mezczyzna

      • 9 1

    • dopiero po twoim wyjasnieniu rozumie sie gdzie powstał konflikt. Przypuszczalnie wiadomośc do Trojmiasto.pl napisała kobieta.

      • 4 2

    • W GÓRĘ

      • 1 0

  • jak samice homo sapiens z UG tak się nudzą

    to niech się zajmą produkcją desek z trocin, mniej więcej ten sam pożytek z tego będzie...

    • 19 13

  • badania nad tożsamością płci??? (5)

    to jakieś europejskie zboczenie, pedofile i homoseksualiści z UE chętnie by to u nas zobaczyli ale wara im od prawdziwej polskiej nauki!!!
    chcieliby z UG zrobić pedalski ośrodek kultury ale im się to nie uda, bo są tu ludzie, którzy pracują w wielu dziedzinach, chemicy, biolodzy, oceanografowie, geografowie i wielu wielu innych wybitnych specjalistów
    a nie Senyszyn & co

    • 15 27

    • Smutne (1)

      Że takich przygłupich studentów mamy. Pięknie kontynuujących dziedzictwo twórców getta ławkowego. Ale nie martw się, znajdzie się dla ciebie praca przy garach zboczeńców z UE.

      • 4 2

      • zjadłbym Cię

        czyli każdy wykształcony człowiek ma być liberałem i popierać pedalstwo tak?

        • 1 3

    • (1)

      Naprawę przykre. Student a taki ograniczony.

      • 3 3

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • bravo w końcu ktoś nie poddaje się TVNowskiemu lobby

      • 1 0

  • bardzo smutne (19)

    Zarówno Pan dziekan jak i większość z Was plujących tu jadem i uważających, że studia gender studies "sztucznie tworzą nierówności i konflikty społeczne" udowadnia, że ciemnota w narodzie króluje i powołanie takiego ośrodka na UG jest bardzo potrzebne.

    • 25 25

    • Ciemnogród górą! (9)

      Lepiej zostać pedałem tak jak Ty? Aksamitna rewolucja homoseksualistów nie ma miejsca w naszym kraju. UE i tolerancja pedalstwa to obraza dla Polaków. Zboczenia i wynaturzenia nie mogą być tolerowane. Kiedyś znajdzie się bat na LGBT.

      • 11 13

      • bardzo smutne 2 (8)

        LGBT to jedynie jedno z zagadnień, jakimi zajmuje się gender studies. Poczytaj sobie dokładnie o co w tym chodzi a dopiero potem komentuj.

        • 6 7

        • Ciemnogród górą! 2 (7)

          Czytam, wiem, rozumiem. Homoseksualizm to choroba psychiczna. Dawno temu to udowodniono tylko lobby LGBT zaciera ślady tych badań, tak jak zaciera się ślady badań wyższości rasy białej nad czarną. Ciężko się dyskutuje z działaczami LGBT bo oni nie wiedzą co to znaczy normalność prawda?
          Przykro mi, że nie podnieca Cię płeć przeciwna.

          • 9 8

          • bardzo smutne 3 (6)

            Te studia mają na celu m.in. to, by ludzie tacy jak Ty przestali nazywać kobiety babami czy samicami, przywiązywać je do kaloryfera w kuchni i wymagać rodzenia dzieci i gotowania obiadów. Jednocześnie chodzi też o to, by ludzie tacy jak Ty przestali nazywać wszystkich mężczyzn, którzy szanują kobiety, myją się, zajmują dziećmi i czytają książki "pedałami".

            • 9 11

            • ale jak bojowniczki o wolność nazywają mężczyzn 'samcami', to oczywiście robią to w imię wyższej idei.

              • 11 4

            • ha ha (3)

              W takim razie, źle trafiłeś bo u mnie w domu jest równouprawnienie. Oboje sprzątamy, gotujemy itd Nie jestem męskim szowinistą tylko realistą i mam dość wciskania nam na siłę propagandy LGBT, że homo są ok, że homo to, że homo tamto. NIGDY pedały nie dorównają hetero a wiesz dlaczego? Bo natura stworzyła nas ak, żeby były 2 płci i żebyśmy się rozmnażali, gdyby natura zapragnęła by czego innego to byśmy byli hermafrodytami jak jakieś ślimaki.
              Nazwa studia badań nad tożsamością płci jest odwołaniem do neolewackiej terminologii bo czymże jest tożsamość płci? Odpowiedz szczerze nie owijając w bawełnę.

              • 10 6

              • (2)

                Zaszczycę Cię jeszcze jedną odpowiedzią: gender studies to coś o wiele więcej niż LGBT (którego sam nie jestem fanem). Za Wiki: "Ważnym paradygmatem studiów gender jest teoria społeczeństwa patriarchalnego, zgodnie z którą kobiety są ofiarami instytucjonalnie utrwalonej męskiej dominacji w społeczeństwie i kulturze. Dominacja ta, uzasadniana rzekomo naturalną nierównością płci, prowadziła do wykluczenia kobiet z najważniejszych obszarów życia społecznego (przede wszystkim z nauki, gospodarki, polityki i religii). Kobiecość konstruowana była jako odwrotność i uzupełnienie męskości, przypisywano jej cechy związane z wycofaniem, biernością i słabością, rezerwując dla kobiet podrzędne role w strukturze społecznej."

                • 6 9

              • :) (1)

                tylko wychowanek Senyszyn mógłby coś takiego cytować :)

                • 6 5

              • Autora powyższego odsyłam do mojego pierwszego komentarza.

                • 1 3

            • ty bys pewnie wymagał rodzenia dzieci od mężczyzn??

              nie popadajmy w skrajności

              • 4 3

    • w konstytucji rp jest zapis

      o rownosci kobiety i mezczynzny
      a na tym tle cala dyskusja o parytetach i innych debilizmach

      chcemy byc postepowi, to skreslmu ten zapis
      rownosc k i m jak mawial klasyk jest oczywista oczywistoscia

      a zapisany w konstytucji tworzy sztuczne podzialy

      • 7 4

    • a jak mawial Ferdek Kiepski (5)

      kazdy chce byc mgr, tylko robic nie ma komu

      co taki gender mgr bedzie w zyciu robil poza zglaszaniem roszczen do panstwa o stworzenie mu etatu moze w szkole publicznej nowy przedmiot, zeby nauczal tej swojej wiedzy, a moze w prywatnej firmie panstwo wprowadzi obowiazkowo takiego gender audytora, a moze gender urzedy? ? ?

      nie mnozmy bytow i bezrobotnych ponad potrzebe, przede wszytskim bezrobotnych

      • 11 4

      • (4)

        a nie pomyslal Pan ze mozna studiowac cos bo to fascynujace, rozwijajace i poszerzajace horyzonty, a nie tylko zeby pozniej miec prace? swiadomosc genderowa sie przyda w kazdej pracy i napewno nie bedzie przeszkadzala... a wyksztalcenie inne i tak trzeba miec, bo gender studies z tego co wiem sa podyplomowe...

        • 6 7

        • fascynacji do garnka niewlozysz (3)

          ambitnemu studentowi polecam prace Veblena,
          kapitalem jest wolny czas, najpierw trzeba na niego zapracowac, potem mozna sie realizowac jak sie chce,

          chocb tak jak senator w sukience

          • 4 2

          • (2)

            ale w ogole o co ta cala dyskusja? jak ktos chce studiowac gender to studiuje, a jak nie to nie... zmusza Was ktos? w ogole co to komu przeszkadza ze bylyby takie studia??

            • 4 2

            • ci co pracuja i placa podatki (1)

              placa tez za studia i szkolnictwo wyzsze - szerzej
              ot co

              • 1 1

              • dokladnie Studia powinny byc platne!!!

                niech taki gender przyszly mg wezmie kredy na 50 tys zeby skonczyc taki kierunek, wtedy moze pomysli czy warto

                • 1 1

    • Potrzebne do czego? (1)

      żeby parę osób pierdziało w stołki za moje pieniądze?

      • 7 5

      • Za jakie twoje pieniądze? To mają być studia podyplomowe, a za takie coś się płaci, i to słono.
        Nie rozumiem w czym problem.

        • 6 5

  • I to ma być Dziekan - zapewne Profesor?

    Wypowiedź tego Pana to kolejny dowód, że żaden tytuł, z najwyższymi włącznie, nie daje kultury. Kulturę i szacunek dla innych wynosi się z domu - albo niestety nie.

    • 17 23

  • Dziekan z Chyloni

    Pozdrowienia dla Pana Dziekana od fanów gier komputerowych ;)

    • 9 7

  • zgadzam sie

    i popieram PO

    • 0 4

  • (4)

    Studia genderowe to bardzo ciekawa interdyscyplinarna dziedzina, która jak na razie jest na etapie rozwoju, a której osiągnięcia mągą wnieść dużo nowego w pojmowanie człowieka. Wydaje mi się, że warto inwestować w coś, co może przyczynić się do rozszerzenia wiedzy o człowieku, a więc też o sobie samym.

    Takie jest moje skromne zdanie po zapoznaniu się z tematem (gender studies). Niekoniecznie jeśli coś, co nie przyczynia się do stworzenia nowych wynalazków, rzekomo mających polepszać jakość życia (jak twierdzi zapewne cała masa zadufanych studentów PG, mających od rana do wieczora nosy wetknięte w monitor komputera, niezdolnych do jakiejkolwiek refleksji nad otacząjącym światem - bo chyba o to chodzi w studiach humanistycznych), nie ma racji bytu.

    Co zaś się tyczy Sz. P. Dziekana, to jego wypowiedź zdaje mi się doskonałym odbiciem rozległości jego (jak to już ktoś trafnie przede mną zauważył) horyzontów myślowych i to, jak wygląda jego dorobek naukowy nie ma (jak ktoś równie trafnie stwierdził) tu nic do rzeczy - dorobek swoją drogą, "ciasne" pojmowanie niektórych spraw swoją.

    Pozdrawiam wszystkich :)

    • 20 21

    • historia zna inne studia ktore umarly smiercia naturalna w konwulsjach (3)

      o walce klas, o nierownosci ras, o wyzszosci narodu

      niech beda tez o plciach,

      lewactwo to ideologia przelomu XX i XXI wieku

      sadzicie ze nie?

      hm... a sadzicie ze ludzie sredniowiecze wiedzieli, że zyja w ciemnej epoce?
      stosy czasow nowozytnych, czy niewolnictwo starozytnosci tez byly elementem krajobrazu
      a w latach 30tych wiekszosc niemcow akceptowala faszyzm - tez nie bylo w tym nic nienormalnego

      itd.

      • 8 3

      • do: itd (2)

        Nie potrafię doszukać się analogii pomiędzy gender studies a faszyzmem, stosami, czy niewolnictwem. Może jakiś niedorozwinięty jestem...

        • 1 2

        • no jesteś

          chyba powinieneś postudiować...

          • 0 1

        • A może chociaż taką maciupcią analogię do przeboju ostatniego półwiecza - marksizmu-leninizmu widzisz? Taką tyci-tyci?

          • 1 0

  • (1)

    no zrobcie gender studies w 3miescie, prosze! wybieram sie na te studia od lat, i jak tylko zrobie magisterke to chcialam studiowac... chyba w warszawie sa najblizsze... ale w 3miescie byloby blizej i wygodniej :D

    • 10 6

    • wyjedz do Wawy, proszę

      • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane