• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór o ścieżki rowerowe na Siedlcach

Maciej Naskręt
20 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Ul. Kartuska w Gdańsku. W świetle tego parkingu ma częściowo przebiegać ścieżka rowerowa. Mieszkańcy są niezadowoleni, bo stracą miejsca postojowe. Ul. Kartuska w Gdańsku. W świetle tego parkingu ma częściowo przebiegać ścieżka rowerowa. Mieszkańcy są niezadowoleni, bo stracą miejsca postojowe.

Mieszkańcy chcą zmian w przebiegu dwóch ścieżek rowerowych na Siedlcach. Trudno zmienić projekty, bo inwestycje są już za bardzo zaawansowane. - Mieszkańcy niepotrzebnie doszukują się problemów, na tych ścieżkach wszyscy zyskają - twierdzą rowerzyści.



Czy inwestorzy ścieżek rowerowych powinni uwzgęldnić protesty mieszkańców Siedlec?

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska w ciągu ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska zleciła budowę ścieżki rowerowej na odcinku od pętli tramwajowej na Siedlcach do ul. Powstańców Warszawskich. Inwestycja ma ruszyć lada dzień. Jej projekt zakładał przeprowadzenie ścieżki tuż przed domami po północnej stronie jezdni na dolnym odcinku ul. Kartuskiej. To nie spodobało się mieszkańcom okolicznych budynków.

- Choć wraz z sąsiadami nie jesteśmy przeciwnikami budowy ścieżek rowerowych, źle się stało, że nie wytyczono ścieżki po południowej stronie ul. Kartuskiej albo w ogóle na ul. Zakopiańskiej. Chcemy zmiany w projekcie. Po wybudowaniu ścieżki będziemy tu mieli niewiele miejsc postojowych. Na domiar tego rowerzyści jeżdżą z zawrotną prędkością - będą oni zagrożeniem dla osób wychodzących z budynków - mówi pan Jarosław, mieszkaniec ul. Kartuskiej.

Co o tej sprawie myślą w DRMG? - Trudno teraz zmieniać przebieg ścieżki, gdy mamy już zagwarantowane finansowanie, wykonany projekt, rozstrzygnięty przetarg i udzieloną zgodę na budowę. Zrobimy jednak wszystko, aby zagwarantować bezpieczeństwo mieszkańcom i rowerzystom. Przy ścieżce rowerowej umieścimy ponadstandardowe oznakowanie - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor naczelny Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Pozostaje do rozwiązania kwestia miejsc postojowych. Ich liczba na ul. Kartuskiej zmaleje o ok. 30 proc. względem dotychczasowego stanu. Jak ten problem DRMG chce rozwiązać? - Spotkam się z urzędnikami z Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego [zajmuje się on planowaniem inwestycji w Gdańsku przyp. red.] w Gdańsku i przedstawię im ten problem. Będę zachęcał ich do wytypowania jakichś dodatkowych stanowisk w tej części miasta, gdzie ten problem występuje - dodaje Włodzimierz Bartosiewicz.

Nieco dalej, na ul. Powstańców Warszawskich zobacz na mapie Gdańska, prowadzona jest przebudowa jezdni. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni już w trakcie inwestycji podjął decyzję o dobudowaniu tam ścieżki rowerowej. Jej przebieg też nie podoba się mieszkańcom z pobliskich domów. Tu jednak lokatorzy, inaczej jak ci z ul. Kartuskiej, chcą by ścieżka rowerowa właśnie przechodziła pod ich domami.

- Przed naszym budynkiem zaplanowano parking, który będzie w dni powszednie zastawiony samochodami. Ich kierowcy udają się do pracy do pobliskich urzędów i szpitali. Wraz z sąsiadami chcemy, aby właśnie tu przebiegała ścieżka, a nie po drugiej strony jezdni jak jest to teraz wykonywane - mówi pan Łukasz, mieszkaniec domu przy ul. Powstańców Warszawskich.

- Na zmiany jest nieco za późno. Inwestycja jest w trakcie - droga dla rowerów jest już budowana. Poza tym nie można dopuścić do sytuacji, w której mieszkańcy wychodzą z klatki wprost przed rozpędzony z góry rower. Stąd decyzja o wybudowaniu po wschodniej stronie jezdni miejsc postojowych - mówi Marian Werner, kierownik działu inwestycji w gdańskim ZDiZ.

Co o obu protestach sądzą rowerzyści? - Mieszkańcy niepotrzebnie doszukują się problemów. Jeśli powstanie ścieżka na ul. Kartuskiej i ul. Powstańców Warszawskich więcej kierowców dostrzeże zaletę jazdy rowerem. Przesiądzie się. A wtedy zwolnią się miejsca postojowe. W miejscach szczególnie niebezpiecznych będziemy jeździć ostrożnie, bo również nie chcemy wypadków. Po za tym zarządca ścieżki, jak zawsze w takiej sytuacji, ustawi szykany z barierek - wyjaśnia pan Damian, który mimo jesiennej słoty dojeżdża do pracy rowerem w centrum Gdańska z Oruni Górnej.

Miejsca

Opinie (223) 7 zablokowanych

  • ścieżka przy zakopiańskiej???

    hmm...sama jestem rowerzystką i przejeżdżam zakopiańską rowerem lecz nie chodnikiem a ulicą / w godzinach wczesno rannych/.... i robi tak wiele osób : zarówno ci co omijają kartuską / a właściwie jej chodnik bo ulicą w dolnym odcinku to można jechać jeśli jest się samobójcą lub o 5 rano/ jak również ci co zjeżdżają z suchanina / z ul. wyczólkowskiego , skarpowej, zakosy/.

    tylko jest mały problem z zakopiańską: tam w tej chwili jest tak mało miejsc parkingowych na podwórkach itp., że mieszkańcy parkują na ulicy bądź obok niej / zwykle nie na chodniku bo chodnik w wielu miejscach jest tylko z jednej strony ulicy/ , więc nie da się w prosty sposób wydzielić ścieżki z ulicy ani z chodnika który ma w niektórych miejscach szerokośc 2-3 płytek. nie ma tam nawet parkingów jak przy kartuskiej, które zmyślni urzędnicy mogliby zlikwidować.

    jeżdżąc zakopiańską to zawsze współczuję rodzicom bliźniaków- zaobserwowałam tam kilka takich rodzin z wózkami szerszymi od standardowych / 2 osobowe/ i zwykle jadą ulicą bo chodnik za wąski a jak są miejsca gdzie taki wózek by się zmieścił to zaparkowany jest tam samochód i wtedy zwykle 2 osoby piesze nie mogą się minąć na chodniku. współczuję i podziwiam

    • 2 0

  • NIECH MAGISTRAT ZAPAMIĘTA RAZ NA ZAWSZE ZE SWOIM BOŻKIEM NARCYSTYCZNYM NA CZELE ŻE MIESZKAŃCY SĄ ICH PRACODAWCAMI !!!!!

    • 0 0

  • polbrukowi NIE

    miało już nie być w gdańsku ścieżek z z polbruku i innych takich. Mial byc juz tylko asfalt! I co?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane