- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (127 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (228 opinii)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (160 opinii)
- 4 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (102 opinie)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (14 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (246 opinii)
Sprzedawca z banku prawie doprowadził dziecko do łez
Maskotkę Minionka, bohatera popularnej kreskówki, wręczał dzieciom przedstawiciel banku Citi Handlowy, podczas imprezy, która odbyła się w sobotę w Ergo Arenie. Dziecko mogło ją zachować, pod warunkiem, że rodzice zgodzą się kupić w banku kartę kredytową. Gdy ci odmawiali, przedstawiciel banku odbierał dziecku zabawkę.
W korytarzach wokół głównej hali swoje usługi oferowały różne przedsiębiorstwa. Wśród nich był też bank Citi Handlowy. Zachowaniu przedstawiciela tej firmy przyglądał się nasz czytelnik, który postanowił opisać nam całą sytuację.
- W pewnym momencie zauważyłem rodzinę: mamę, tatę i ok. 3-4-letniego chłopca. Przedstawiciel banku podszedł do nich i na "dzień dobry" wręczył chłopcu maskotkę Minionka. Chłopcu od razu się ona spodobała. Wtedy sprzedawca oznajmił rodzicom, że jedyne co muszą zrobić, by odejść z zabawką, to podpisać umowę na prowadzenie w banku karty kredytowej. Rodzice nie byli zainteresowani, więc pan z banku zabrał dziecku maskotkę - opowiada Sylwester, czytelnik Trojmiasto.pl
Sytuacja zakończyła się rozżaleniem rodziców i dziecka, które było bliskie płaczu.
Postanowiliśmy zapytać w banku, czy żenujące zachowanie sprzedawcy wynikało z jego głupoty lub złej woli, czy też może dostał takie wytyczne. Choć pytania wysłaliśmy do biura prasowego banku Citi Handlowego w poniedziałek ok. godz. 13, do momentu publikacji tego tekstu nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.
Jeśli bank zdecyduje się wyjaśnić zachowanie swojego przedstawiciela, niezwłocznie zamieścimy jego stanowisko.
Sobotnią imprezę w Ergo Arenie organizowała firma Sportainment. Jej pracownicy zarzekają się, że nie godzą się na takie praktyki podczas organizowanych przez siebie wydarzeń.
- Wynajęliśmy bankowi przestrzeń w Ergo Arenie na czas imprezy. Będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności, jeśli potwierdzi się wersja czytelnika, nie będziemy z tym bankiem więcej współpracować - wyjaśnia Dominika Jochymska z Sportainment.
Z przykrością przeczytalismy w mediach relację z tego wydarzenia, gdyż opisana sytuacja jest sprzeczna z wartościami i polityką Citi Handlowy. W związku z tym, że każdy sygnał z mediów zawsze sprawdzamy, podjeliśmy natychmiastowe działania celem zbadania relacji przedstawionej w mediach przez osoby trzecie.
Jednocześnie podkreślamy, że zgodnie z polityką banku Doradcy Bankowości Uniwersalnej Citi Handlowy (Universal Bankers) każdorazowo są zobligowani, aby poinformować potencjalnych klientów o zasadach danej akcji promocyjnej. W przypadku akcji promocyjnych dotyczących kart kredytowych otrzymanie upominku poprzedzają dwa etapy. Pierwszy krok to pomyślne wypełnienie wniosku o kartę kredytową, drugi krok - to pozytywne jego rozpatrzenie przez Bank.
Marta Wiszniewska
Odnosząc się do zdarzenia z Gdańska z udziałem pracownika Citi Handlowy chcielibyśmy w pierwszej kolejności przeprosić, że do takiej sytuacji doszło i poinformować, że zgodnie z przeprowadzoną przez nas wewnętrzna analizą przyczyną zdarzenia były nieprawidłowości w organizacji procesu sprzedażowego.
Jak wskazuje ten konkretny incydent mogło dojść do niefortunnej sytuacji, w której zabawki były w zasięgu uczestników imprezy jeszcze przed spełnieniem warunków do otrzymania upominku. Za te sytuacje i związane z nią nieprzyjemności raz jeszcze przepraszamy. Jest nam bardzo przykro z powodu zdarzenia jakie spotkało dziecko. Dlatego nadal szukamy kontaktu z rodziną opisaną w artykule, by móc osobiście przeprosić rodzinę oraz poznać jej opinie i punkt widzenia na zaistniałe zdarzenie, zaś dziecku wręczyć maskotki.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (946) ponad 20 zablokowanych
-
2015-11-24 11:39
dziecko zachłanne... (9)
a gdyby Pan dawał dildo to też by wzięło?! rodzice uczcie swoje dzieci pokory
- 21 36
-
2015-11-24 11:53
Masz dzieci, nie masz, widać... (3)
- 11 9
-
2015-11-24 20:06
(2)
a co ma piernik do wiatraka? od posiadania dzieci jest się królem Salomonem, czy jak?
- 5 2
-
2015-11-24 21:59
Ja nie mam i rozumiem, ty może masz i nie rozumiesz (1)
masz rację, to nie kwestia posiadania dzieci, tylko empatii. Nie będę tłumaczył co to, bo jak jeszcze nie rozumiesz, to już nie zrozumiesz.
- 3 2
-
2015-11-25 20:13
?
- 1 0
-
2015-11-24 20:12
Idą sobie rodzice z dzieckiem, podchodzi uśmiechnięty pan, zagaduje rodziców i podaje zabawkę, dziecko nie czuje zagrożenia, czuje się bezpiecznie, BO JEST Z RODZICAMI, więc bierze. Mi też zdarzyło się wziąć do ręki coś, co oferował jakiś nagabywacz i nie ma w tym nic złego. "Pokora"- proste słowo, ale widzę, że z jego zrozumieniem masz niemały problem.
- 7 2
-
2015-11-24 20:15
wwo
ja bym dał twojemu dmuchaną lalę
- 3 1
-
2015-11-24 21:34
Pewnie by wzięło, skąd dziecko ma wiedzieć co to dildo i jak się dorosłym kojarzy? Po co zadajesz idiotyczne pytania?
- 4 2
-
2015-11-24 21:39
Wiesz co ? Sprawdź.
Daj jakiemuś 3-latkowi młotek - jak weźmie i pierd***nie ciebie nim w łeb, to miałeś rację i przy okazji udowodnisz sadyzm 3-latków.
Przedszkolaki - samo zło....- 5 0
-
2015-11-24 21:58
Ty się sam chłopie trochę pokory naucz. I w żadnym wypadku nie rób dzieci, jesteś na to jeszcze za głupi.
- 3 3
-
2015-11-24 11:40
MANIPULOWANIE UCZUCIAMI (1)
Ktoś kto wymyślił tą akcję powinien za to odpowiedzieć.
Bardzo przykre, że dotknęło to właśnie dzieci....- 14 2
-
2015-11-24 11:46
Temu przypadkowi powinno sie przyjzec kilka urzedow
- 6 0
-
2015-11-24 11:43
Dziadostwo
Dziękuje za ten artykuł. Szukałem banku do załozenia konta osobistego, już wiem w którym napewno nie założe konta.
- 15 2
-
2015-11-24 11:43
Czemu od razu wiedziałem o jaki bank chodzi ? A może dlatego, że jest to najmniej ambitny z banków
którego polityka nagabywania ze stoisk jest żenująca. Ludzie tam pracujący wyobrażają sobie, że są jakimiś rekinami biznesu, bankierami a tak naprawdę są zwykłymi naganiaczami. Raz w życiu dałem się naciągnąć na ich kartę kredytową na stacji BP. Miało być minimum formalności i maksimum zadowolenia. Okazało się, że po dwóch tygodniach mam dosyłać dokumenty i zaświadczenia weryfikujące zarobki. Szybko zrezygnowałem. Nie mam nic przeciwko ludziom pracującym w bankach, ale ten wyścig szczurów i oszukiwanie klientów stało się nie do zniesienia. Naciągacie starszych ludzi na wasze produkty typu karta kredytowa, limity w koncie, fundusze nie informując wprost o wszystkich cechach produktu a potem niestety naiwni klienci dają się w to wciągnąć. Czytajcie wszystko na temat tego co wam oferują. Pracownicy banku nie znają dzisiaj nawet cenników i regulaminów usług. Akurat sam skończyłem ekonomię, pisałem pracę o zasadach dobrej praktyki bankowej i byłem przerażony jak łatwo znaleźć zapisy łamiące klauzule i zasady dobrej praktyki bankowej. To jest taki przykład. Citi powinno wreszcie dostać olbrzymią karę od KNF za ich wiejski marketing
- 29 0
-
2015-11-24 11:44
Czy system bankowy - jako instytucja - może upaść jeszcze niżej?
Wciskanie kredytów ludziom którzy ich nie chcą, lewe klauzule w umowach, manipulowanie kursami przy spłatach kredytów i wykorzystywanie dzieci do zmanipulowania klientów.
A czy ów "syty" płaci dzieciom za ich 'pracę' nad własnymi rodzicami?- 13 0
-
2015-11-24 11:45
To samo na wejsciu do kina, dostaniesz darmowe bilety
zbywam ich z pogardą ale ta akcja z dzieckiem to szczyt szczytów. Pokażcie twarz tego 'szczura' który zrobi wszystko aby wygrać wyścig.
- 16 0
-
2015-11-24 11:48
Żenada (2)
Masakra ludzie co wy za pierdoły piszecie... Tego się czytać nie da - temat dziecko prawie się rozpłakało z powodu maskotki to niedługo zaczniecie pisać o tym,że ktoś wdepnął w kupe na trawniku... Żenada.
- 12 31
-
2015-11-24 11:50
Jarosław?
- 5 3
-
2015-11-24 11:54
Nie zrozumiałeś sensu artykułu,
poproś mamę to Ci wytłumaczy.
- 14 4
-
2015-11-24 11:48
Niech pan redaktor też spyta dlaczego w Rivierze trzeba chodzić drugim przejściem aby nie zostać zaatakowanym przez panne, która rzuca się na szyje i krzyczy "proszę pana, proszę pana". Za to w Heliosie wręczali do ręki niby to darmowe bilety do kina, oczywiście w zamian za wzięcie ichj karty. Niestety City bazuje na najniższych instyktach dostosowanych do wieku klientów. Mnie to uwłacza i na pewno nigdy nic nie wezme z tego banku i naprawdę przykro mi, że później jeden z drugim akwizytor musi się chwalić ilu to naiwniaków wyrwał na te swoje płytkie sztuczki.
- 23 2
-
2015-11-24 11:49
pani Dominika
Akurat pani Dominika Jochymska ze Sportainment jest znana z identycznej praktyki, wysyła prośby o przejęcie patronatu medialnego nad imprezą w zamian za bilety (potrzebne do konkursu dla czytelników, a nie dla własnej prywaty) po czym mówi że biletów nie ma i nie będzie. Chamstwo pierwszej kategorii.
- 14 0
-
2015-11-24 11:50
Ciekawe (3)
Proszę o FAKTY, na zdjęciu dziecko z Zabawką i wypowiedź jednej osoby jako świadka zdarzenia. Czy może ktoś potwierdzić tą sytuację? Ludzie zaczęli wieszać psy na pracowniku i banku pomimo braku dowodów, że taka sytuacja miała miejsce.
Na chwile obecną tania sensacja rodem z FAKTU. Zamazane zdjęcie i wypowiedź pana, który nocami trzyma kredens.
Ciekawe czy w przypadku gdy wszystko okaże się ściemą, Pan redaktor przeprosi za artykuł.
Ludzie dają sobą łatwo manipulować, niby co 2 po studiach.- 10 30
-
2015-11-24 11:56
Myślę, że gdyby nie była to prawda...
bank dawno przesłałby oświadczenie.
- 14 4
-
2015-11-24 12:05
O co mu chodzi z tym kredensem? (1)
- 9 4
-
2015-11-24 15:04
Pan Jan ma jakieś
nieprzyjemne, nocne doświadczenia.
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.