• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Startują inwestycje na lotnisku

Michał Stąporek
3 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
Trójmiejski port lotniczy potrzebuje pieniędzy na inwestycje. Niewykluczone, że w ich poszukiwaniu trafi na giełdę.

W kwietniu zakończy się prowizoryczna rozbudowa terminalu pasażerskiego lotniska w Rębiechowie. Po jej zakończeniu powiększą się sale przylotów i odlotów, dzięki czemu przez port lotniczy będzie mogło przewijać się więcej samolotów. - Będziemy mogli przyjąć i odprawić do ośmiu samolotów na godzinę - tłumaczy Włodzimierz Machczyński, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk.

Modernizacja istniejącego terminalu to dopiero wstęp do poważniejszych inwestycji. Zarząd portu oszacował je na ok. 100 mln euro w latach 2007-2013. Część ma pochodzić z funduszy unijnych, reszta ze środków własnych. Przygotowano już projekty, które miałyby być realizowane w ramach unijnego programu SPO Transport, Infrastruktura i Ochrona Środowiska. Jak zdobyć pozostałe środki?

- W lutym przedstawimy udziałowcom portu lotniczego różne warianty zdobycia tych pieniędzy. Najprostsze byłoby podniesienie kapitału spółki, ale zaproponujemy także pozyskanie inwestora strategicznego, partnerstwo publiczno-prywatne, kredyt oraz wprowadzeni spółki na giełdę - wylicza Włodzimierz Machczyński.

Na co miałyby pójść te pieniądze? Ponieważ już dziś lotnisko obsługuje więcej pasażerów niż powinno (zaprojektowano je dla 1 mln pasażerów rocznie, a w 2006 r. ten poziom osiągnęło już jesienią), priorytetem jest nowy terminal. W lutym zostanie ogłoszony konkurs na jego projekt architektoniczny. Ma obsłużyć do 3 mln pasażerów rocznie.

Niebawem powstanie projekt przebudowy odcinka ulicy Słowackiego, na odcinku od ul. Spadochroniarzy do lotniska. Prace budowlane miałyby ruszyć jeszcze w tym roku, a warta ok. 3 mln zł inwestycja powinna być gotowa za rok. Czemu ma służyć? - Dziś ten odcinek koliduje z drogą kołowania samolotów, którą musimy zbudować - wyjaśnia prezes Machczyński.

Żeby nowy terminal nie świecił pustkami trzeba będzie zbudować nową drogę kołowania, która odciąży płytę startową i sprawi, że port będzie mógł przyjąć więcej samolotów. Dopiero gdy port zyska nową drogę kołowania, oba terminale - nowy i istniejący - zostaną połączone, dzięki czemu przepustowość całego portu wzrośnie do 4 mln pasażerów rocznie.

W pakiecie najbliższych inwestycji znajdują się także m.in. stanowisko do odladzania samolotów, nowe płyty postojowe i oraz kolejne drogi kołowania.

Opinie (202) ponad 10 zablokowanych

  • No no no

    Przydałoby się dołożyć jeszcze jakieś kursy do Rzymu i będzie gicik

    • 0 0

  • Są do Rzymu.

    Można już bilety kupować. Latać będą jakoś na wiosnę.

    • 0 0

  • ot durna
    wiem o czym rozmawiamy złociutka
    o dopalaczach
    rolą dopalacza jest krótkotrwałe zwiekszenie mocy silnika
    jakim sposobem to inna bajka
    na pewno bardziej jestem w temacie niż twoje wtryski do mózgu....

    • 0 0

  • A co mnie to ... po co był wtryk wody do silnika ?
    Ważne ,że Ty doczytałes podziel sie tą wiedzą i dowal mi ciemniakowi . No ulżyj seee .

    • 0 0

  • to o czym piszesz

    to nie jest dopalacz.
    Raczej DOŁADOWANIE.

    • 0 0

  • chłop swoje baba swoje
    napisałem że "w jaki sposób to inna bajka"
    mowa jest o zwiekszeniu mocy silnika
    jeżeli już to TURBODOŁADOWANIE kotku
    doładować to se mozesz wiesz co???

    • 0 0

  • nielociku
    masz nick odpowiedni do swojego umysłu:-)
    nisko latasz:-) nie bede za ciebie odrabiał lekcji:-)

    • 0 0

  • wtrysk wody do silnika

    wiem na pewno stosuje się natrysk wody na intercooler w silnikach samochodowych w celu zmniejszenia temperatury powietrza doładowującego (oczywiście mowa o silnikach TURBO).

    a co do wtrysku wody do silnika odrzutowego, hmm. jeżeli do silnika to musiała się mieszać z paliwem i powietrzem. na chemi się nie znam więc nie wiem jakier reakcji miało to służyć. a może woda pod wpływem temperatury zmieniała się w pare, a ta rozprężając się powodowała chwilowy wzrost mocy...

    sprawa ciekawa, może ktoś wie wiecej na ten temat?

    • 0 0

  • Jakbyś dziadziu wiedział o czym mowa

    to byś się nie wcinał.
    Po pierwsze, nie jest wszystko jedno jak i czym, bo te dwie rzeczy są ZUPEŁNIE od czapy i jedna NIJAK ma się do drugiej.
    Ty mówisz o jakimś pierdolocie z silnikiem spalinowym, posiadającym turbodoładowanie. My o silniku odrzutowym z dopalaczem. Sprawdź no najpierw jak działają oba silniki, co to jest turbodoładowanie i dopalacz, a potem pogadamy, bo wygląda na to, że usłyszałeś jakieś hasło, coś ci się po pustym łbie w pijackim widzie zatelepało i postanowiłeś wtrącić swoje trzy grosze, nieważne że ani nie kumasz o co chodzi, ani nawet w temat nie trafiłeś.
    I NIE, nie wiesz o czym mowa. Jak się dowiesz to się odezwij.

    • 0 0

  • K.R.Z.

    Dziadziowi nawet nie chodziło o silnik odrzutowy.
    Musiałbyś najpierw zatankować do pełna, i to nie paliwo lotnicze, żeby móc podążać śladem pijackich zwidów telepiących się w jego łbie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane