• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stawy bez zabezpieczeń

MM
12 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Czy stawy znajdujące się na terenie kompleksu rekracyjnego na Przymorzu powinny być lepiej zabezpieczone? Wczoraj na jednym z nich o mały włos nie doszło do tragedii. Pod dwoma chłopcami załamał się lód. Jeden z nich trafił do szpitala.

Wypadek zdarzył się na terenie pasa nadmorskiego. Wcześniej były tam ogródki działkowe, niedawno powstał kompleks rekreacyjny. Dzieci postanowiły przemierzyć staw aż do wysepki znajdującej się na środku oczka wodnego. Jeden z nich po, ostrzeżeniach przechodniów cofnął się, dwóch pozostałych doszło po lodzie do wysepki. Po kilku minutach wracali. Z relacji świadków wynika, że zmienili nieco trasę i cieńszy w tym miejscu lód załamał się pod nimi. Jeden z nich dzięki pomocy przechodniów szybko wydostał się z wody, drugi chłopiec jednak wpadł po szyję.

- Na szczęście dzieciakom nic się nie stało - mówi Grzegorz Szady z komisariatu policji przy ul. Krynickiej na Przymorzu. - Jednego zabrała karetka pogotowia, był całkowicie przemoczony. Dobrze jednak, że nawet nie zachłysnął się wodą. Dwóch pozostałych czmychnęło na widok radiowozu.

Mieszkańcy dzielnicy twierdzą, że częściej dochodzi tam do niebezpiecznych zdarzeń. Według niektórych przyczyną jest brak odpowiednich zabezpieczeń - płotków czy barierek - wokół stawów. Poza tym brzegi umocnione są bardzo śliskim kamieniami.

- Trudno by wszystkie obszary wodne otaczać barierką - wyjaśnia Danuta Żdziuch, kierownik Referatu Gospodarki Wodnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Przecież ani rzeki ani jeziora nie są zabezpieczane. Wiadomo, że nad wodą należy zachować ostrożność. Nie wszędzie można postawić płotki.

Tabliczki informujące o niebezpieczeństwie były na tym terenie podczas robót budowlanych. Miasto nie planuje jednak postawienia tam dodatkowych zabezpieczeń.
Głos WybrzeżaMM

Opinie (46)

  • płotek nie przeszkodzi dzieciakom, a barierki tym bardziej ;)
    szczęście, że dziecku nic się nie stało, ale ma nauczkę!
    zgadzam się, że rodzice powinni dostać mandat.

    • 0 0

  • do Moby

    ale to jest ogolnodostepne miejsce rekreacji a nie zagrodzone podworko czy transformator
    zadna tablica czy plot nie zmusza do myslenia
    i nie zastapia rodzicow

    • 0 0

  • w lecie pływaja tam sobie kaczuszki a wędkarze mocza kije w jakiejś dziwnej nadzieji że cokolwiek złapią, ale nawet wtedy nie wyglada to na miejsce w którym ktokolwiek miałby ochotę sie kąpać jeśli kawałek dalej jest plaża
    trzeba sie wykazać faktycznie głupotą żeby na upartego pchac się tam do wody

    • 0 0

  • Pozdrawiam Asiek

    Tak czytałem te wszystkie komentarze do tego sensacyjnego artykułu z sensacyjnej gazety i naprawdę zastanawia mnie wasza nieznajomość prawa z prostego zakresu kodeksu wykroczeń (patrz art 106 KW) Dorosli rodzice lub opiekunowie odpowiadają za małoletnich - w niektórych przypadkach to jest już nawet kodeks karny a nie sprawy wychowania i takie tam pierdoły / jedynie Asiek zauwazył jaki naprawdę powinien byc koniec tej sprawy i za to dziękuję. Aha żaden czyn zabroniony nie jest podstawą do jakichkolwiek roszczeń o odszkodowania w przypadku poniesienia strat (również zdrowia lub życia) powstałych w trakcie popełniania tego czynu. Pozdrawiam - szczególnie Asiek.

    • 0 0

  • Bo my gupie som, niedouczone wiesz. hahahah dobre

    • 0 0

  • Dodatek

    jakby ktoś chciał pogadać to moje gg 2213243

    • 0 0

  • do Guardiana

    ..."zaden czyn zabroniony , nie jest podstawa do roszczen o odszkodowanie"...Slusznie , tylko , ze chodzenie po zamarznietych stawach nie jest czynem zabronionym przez k.k. ani przez konstytucje. Dlatego miasto jako wlasciciel terenu musi postawic tablice ostrzegawcze , aby uniknac pozniejszych roszczen.

    • 0 0

  • Marek

    popieram

    • 0 0

  • Marku

    Ja tez Ciebie popieram we wszystkim,nawet jak nie masz racji.

    • 0 0

  • za te bachory...

    ...powinni odpowiadać rodzice. Tez tam byłam nie raz na spacerze i grupki młodziaków łaziły po bardzo cienkim lodzie i jeszcze specjalnie skakali, żałuję wręcz że nikt nie wpadł bo głupota ludzka nie ma granic. A co dadzą zabezpieczenia?? Bardziej bedzie kusiło takich debili aby wejść tam gdzie nie wolno!! Jeszcze rodzice powinni płacić za wybryki małolatów, kto ich w ogóle puszcza tam bez opieki. A o połamanych drzewkach to nikt nie napisze, takie smarki w ogóle nie powinny mieć tam wstępu :)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane