• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stella poręczeń

(TG)
13 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dług diecezji obciąża kościół św. Jana
Już ponad 3620 tys. zł poręczeń przyjął Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku z tytułu poręczeń majątkowych od 22 osób podejrzanych o przekręty finansowe w związku z aferą w wydawnictwie kościelnym Archidiecezji Gdańskiej - Stella Maris. Najwyższą kaucję, bo aż 700 tys. zł, ma uiścić do 25 lutego Jerzy J., przewodniczący pomorskiego SLD. Czy tak wysokie poręczenie majątkowe zastosowane względem barona pomorskiej lewicy jest ceną stawianych mu zarzutów czy odpowiedzią prokuratury na nadany sprawie rozgłos przez niektóre media, zanim jeszcze zatrzymanie stało się faktem?

Tak jak szczegółowo informowały media i tak jak równie ofiarnie ewentualnego przecieku informacji z planu śledztwa broniła rzekomo prowadząca je Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku - zatrzymanie szefa SLD na Pomorzu stało się faktem. Po przesłuchaniu Jerzego J. i postawieniu mu zarzutów, do których się nie przyznał, prokuratura zastosowała względem niego poręczenie majątkowe w wysokości 700 tys. zł i wydała mu zakaz opuszczania kraju. Jerzy J. całość pieniędzy ma wpłacić do 25 lutego. - Zasada obowiązująca przy ustalaniu wysokości poręczenia majątkowego jest taka: jego wysokość powinna uwzględniać wagę czynu, a w tym wysokość szkody będącej wynikiem przywłaszczenia czy innego działania, poza tym ważny jest stan majątkowy sprawcy - powiedział "Głosowi" Krzysztof Trynka, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. - To świadczenie musi być realne, nie może być tak, że nawet przy najwyższym ciężarze gatunkowym przestępstwa będziemy brali pod uwagę tylko ten element, jeśli sprawca jest bez środków. Oczywiście w sprawie Jerzego J. dalej kierowaliśmy się tym, na ile rzeczywiście zachodzi potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Mówiąc wprost chodzi o to, na ile ewentualne działania podjęte przez tego podejrzanego, czy w postaci matactwa, czy niestawiennictwa, są groźne dla tego postępowania.

W sprawie afery w kościelnym wydawnictwie archidiecezjalnym Stella Maris prokuratura bardzo różnie, dowolnie, kształtowała wysokość kaucji. Najniższe poręczenie zostało zastosowane od M.G. - 30 tys. zł, po 100 tys. zł zapłaciło czterech innych podejrzanych, w tym zatrzymany jako pierwszy dyrektor wydawnictwa, ksiądz Zbigniew B., 400 tys. zł kaucji musiał zapłacić Andrzej H., większościowy udziałowiec w gdańskiej korporacji budowlanej Doraco. Łącznie z tytułu poręczeń przyjętych od osób podejrzanych w tej sprawie suma wynosi 3 620 tys. zł. Dlaczego w przypadku Jerzego J. prokuratura sięgnęła po najwyższą, bo wynoszącą aż 700 tys. zł kaucję?

- Mówiąc o wysokości tego poręczenia możemy się posługiwać zarzutem, a przywłaszczenie obejmuje kwotę 30 mln zł - tłumaczy prok. K. Trynka.

Mówiąc o 30 mln zł przywłaszczenia jakie zarzuca się Jerzemu J. nie sposób nie zauważyć, że to dokładnie tyle, o ile już teraz ta sama prokuratura oskarża Janusza Sz., byłego prezesa Zarządu Stoczni Gdynia. W jego przypadku wyznaczono najpierw 400 tys. zł kaucji, a gdy pokazywał, że nie jest w stanie takiej sumy zapłacić, prokurator okazał się wyrozumiały wobec trudności finansowych tego podejrzanego i darował mu 100 tys. zł. Zapłacił więc w sumie 300 tys. zł.

- Nie można robić takich porównań, gdyż wysokość poręczenia jest uzależniona od kilku czynników, osobiście na razie odniosłem to do pierwszego, czyli zarzutów. Ale przywłaszczenie 30 mln zł to nie wszystko, bo są jeszcze uszczuplenia podatkowe na 12 500 tys. zł - dodał prok. K. Trynka. - Dalej prokurator na podstawie posiadanych danych o majątku podejrzanego, dokonuje oceny możliwości płatniczych z jego strony. W tym przypadku uznał, że przemawia on za tak wysokim poręczeniem majątkowym. To jest propozycja prokuratora, nie uznał on za właściwe sięganie po najdotkliwszy środek, w postaci aresztu, gdyż zebrany materiał dowodowy jest według nas wystarczający.

Czy Jerzy J., podobnie jak Janusz Sz., będzie mógł liczyć na łaskawość prokuratury, jeśli nie uda mu się zebrać wymaganej kwoty?

- Proszę nie wymagać ode mnie odpowiedzi na to pytanie - powiedział prok. K. Trynka. - Wobec Janusza Sz. prokurator zastosował najpierw poręczenie w wysokości 400 tys. zł, gdyż w jego ocenie Janusz Sz. był w stanie kwotę tę uiścić. Po upływie wyznaczonego terminu po prostu rozpatrzył wniosek podejrzanego o zmniejszenie kwoty poręczenia. Proszę teraz, gdy Jerzy J. ma wyznaczony termin uiszczenia kaucji, nie oczekiwać oceny takiej hipotetycznej sytuacji.

Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (161)

  • zastanawiająca jest nagła utrata dobrego samopoczucia:))
    już sie tak dobrze nie bawisz???
    jeszcze usiłujesz być elegancką ale dzieciaczki tylko czekają żebyś na jakieś zebranie wyszła:)))
    nie pozwól żeby emocje zapanowały nad rozsądkiem
    nie sil sie na złośliwość bo ci to kiepsko wychodzi... :))

    • 0 0

  • Gocłowski

    Nie wiem więcej niż prokuratura, ale powiem tylko,że znam i rozmawiałem z Panami "aferzystami" J.B i J.J i włos mi się jeżył od tych małych informacji o "naszym" biskupie.
    Nie mam zamiaru nikogo odciągać od kościoła, ale oszuści i cynicy powinni być traktowani tak samo.

    Ks. H.Jankowski jest może kontrowersyjny, ale postępuje wbrew pozorom skrupulatnie w/g prawa.

    • 0 0

  • Andrzej

    uważaj, żeby Cię na koronnego nie wzięli

    • 0 0

  • Będę uważał...

    Ok !
    Dzięki.

    • 0 0

  • zastanawiająca jest ta zmiana tonu.
    Wiesz, dobrze sie bawic trzeba miec z kims kto cos soba reprezentuje. niestety, zostales tu tylko ty...

    ale widze, ze raczej tobie mieknie rurka.

    Gdzie sie podzial grubianski oblech?
    czyzby jakies resztki samokontroli wystapily?

    "nie sil sie na złośliwość bo ci to kiepsko wychodzi... :))"

    alez oczywiscie, gdziezbym smiala zagrozic jedynemu slusznemu pointowiczowi na tej stronie.

    Zegnam, w bardzo dobrym humorze:-)

    Dzieki tej wymianie zdan utwierdzilam sie w przekonaniu, ze i wsrod starych facetow wystepuje syndrom mentalnego dresiarza. Non-zwój brain.

    Idz pod trzepak ze swoimi zlotymi myslami;-)
    Tam na pewno jakas lala uzna cie za bozyszcze

    aha, no i oczywiscie nie zapomnij czegos tu napisac - "blysnac" za chwile.

    przeciez zawsze twoje musi byc na wierzchu, prawda?

    pa

    • 0 0

  • "Idz pod trzepak ze swoimi zlotymi myslami;-)
    Tam na pewno jakas lala uzna cie za bozyszcze"

    problem w tym, że w zeszłym tygodniu menele wywiozły trzepak na złom:)
    30-latka, no no:)
    czyli, że co??
    stara dupa i do tego głupia??

    • 0 0

  • s.Aniceta

    Święta inkwizycja ma już cię namierzoną,wiec uważaj na siebie.

    • 0 0

  • czekam z niecierpliwoscia;)
    byle inkwizytorzy byli na wyzszym poziomie od "galloblecha".

    • 0 0

  • s. Aniceta
    wyjdziesz za mnie jutro?

    • 0 0

  • uważaj walenty żeby ci anicenta nie wyszła, ale bokiem:)
    szybko paniusi puszczają maniery i ledwo skrywana wściekłość faluje piersią, jeszcze całkiem, całkiem i do rzeczy:)
    nie bądź walenty taki święty
    weź anicente za szyje, potem w pasie
    sprawdź, a może niżej, da sie??

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane