- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (47 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (221 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Straż Miejska chce ograniczyć anarchię kierowców na Głównym Mieście
Od najbliższego czwartku do wtorku Straż Miejska będzie prowadziła wzmożone kontrole ruchu drogowego na terenie Głównego Miasta. Strażnicy deklarują, że będą podejmować interwencje wobec kierowców, którzy łamią przepisy, ale zapowiadają, że nie będą szafować mandatami. Czy w takim razie akcja może przynieść skutek?
Mandatów więcej nie będzie
Głównym zadaniem patroli Straży Miejskiej będzie "niedopuszczanie do popełniania wykroczeń drogowych oraz podejmowanie interwencji wobec kierowców, którzy łamią przepisy".
Strażnicy deklarują jednak, że nie będą wystawiali więcej mandatów ani podejmowali większej liczby interwencji.
- Celem działań nie jest jak największa liczba podjętych interwencji lub wypisanych mandatów. Chodzi nam o to, żeby do minimum ograniczyć popełnianie wykroczeń drogowych. By to osiągnąć, zastosujemy wszystkie przewidziane prawem środki - mówi Andrzej Czeran, zastępca komendanta do spraw operacyjnych.
Akcja Straży Miejskiej rozpoczyna się na kilka dni przed coroczną odprawą Straży Miejskiej z zastępcą prezydenta. Piotr Borawski, któremu obecnie podlega straż, w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi zapowiedział mniejszą pobłażliwość dla kierowców, którzy łamią przepisy - szczególnie dotyczące parkowania.
Czy kolejna akcja edukowania kierowców bez nakładania kar finansowych przyniesie jakikolwiek skutek?
Anarchia codzienna
O tym, że w Gdańsku od lat panuje całkowita anarchia parkingowa nie trzeba nikogo przekonywać. Wystarczy kilkuminutowy spacer po mieście, by natknąć się na dziesiątki nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Władze miasta od lat dają pełne przyzwolenie na łamanie prawa w obawie przed krytyką ze strony kierowców.
Galeria zdjęć Łosie na drodze
Utracone wpływy - być może nawet kilka-kilkanaście milionów złotych - z tytułu niewystawionych mandatów, próbuje się równoważyć jeszcze większym rygorem kontroli biletów w komunikacji miejskiej. Zadanie to powierza się prywatnej firmie, dla której ma to być główne źródło zarobku, podczas gdy Straż Miejska może działać wbrew prawom ekonomii i być jednostką niedochodową.
Kontrola parkowania przez zewnętrzną firmę?
Warto dodać, że po nowelizacji ustawy dot. wykroczeń Straż Miejska nie musi być obecna na miejscu popełnienia wykroczenia. To otwiera drogę do przekazania kontroli przestrzegania prawa przez kierowców zewnętrznej firmie. Miasto na razie jednak nie zamierza w ten sposób walczyć z panującym chaosem.
Łatwiej o mandat za wykroczenia drogowe
Statystyki dobitnie obrazują podejście włodarzy do kierowców i pasażerów - w 2017 r. w komunikacji miejskiej wystawiono 74,4 tys. wezwań do uiszczenia opłaty dodatkowej (potocznie mandatów) na kwotę ok. 12,7 mln zł. W tym samym okresie Straż Miejska wystawiła 12 tys. mandatów na kwotę zaledwie ok. 1,4 mln zł.
Czytaj też: Kierowcy traktowani lepiej niż pasażerowie
Opinie (329) ponad 10 zablokowanych
-
2019-02-20 20:52
Wszyscy tak narzekaja na straz,ale do policji nie zadzwonia (1)
Przypominam,ze to Wydzial Ruchu Drogowego KMP Gdansk odpowiada za bezpieczenstwo w ruchu drogowym. Pytanie ile blokad zalozyli policjanci w ubieglym roku,ile odholowali samochodow? Statystyki sa porazajace. Blokad zero!!! Dlaczego? Bomaja na to wywalone. Dzisiaejszy artykul w Dzienniku Baltyckim wszystko wyjasnia. Drogowiec siedzi w pokoju i z nudow patrzy jak liscie spadaja
- 4 0
-
2019-02-20 21:34
próbowało się kiedyś dodzwonić? nie? to niech spróbuje, potem meczy ryjek.
- 0 1
-
2019-02-20 20:52
Straż Miejska chce ograniczyć anarchię kierowców na Głównym Mieście (1)
A w jakich godzinach chce to robić?????
bo SM chyba pracuje do godziny dziewiątej wieczorem a najgorsze skupisko taxi i innego badziewia jest po tej godzinie i rekordziści sterczą całą noc np. na ulicy Kołodziejskiej i czekają na wracających z ,,Kabaretu,, wychodzących z ,,Parlamentu,,i następnego klubu łubu-dubu z Tkackiej i z pobliskich knajp!!! ale wtedy to można sobie pogwizdać i do Policji a o Straży Miejskiej o drugiej czy czwartej nad ranem nie ma co marzyć!!!!- 3 1
-
2019-02-20 20:58
nie radzę gwizdać o czwartej nad ranem...
- 0 0
-
2019-02-20 20:57
Dobrze
Cieszę się, osoba na wózku inwalidzkim nie może teraz przejechać chodnikiem, bo wszystko zawalone samochodami. Totalne odwrócenie porządku, anarchia.
- 8 1
-
2019-02-20 21:10
Policja
A co robi policja???. Znowu na L-4. Prawo wyraźnie określa ich obowiązki. Temat trudny to siedzą cicho. Zadzwońcie ze zgłoszeniem na 112 i poproście o przełączenie na policję to zobaczycie co wam odpowie operator. Zgroza.
- 4 0
-
2019-02-20 21:31
To zwykłe chamstwo. (2)
Całe miasto oznakowane do ściągania haraczu z kierowców, miejsca tylko płatne, a zamiast toalet na ulicach mamy Rabusiów ze Straży Miejskiej. Pogratulować Europy zaściankowej w Gdańsku, w którym porządnych nawierzchni nie ma, ale kliki do zawłaszczania majątku narodowego ECS zawsze się znajda!
- 2 13
-
2019-02-20 21:35
a co ty kupe w cywilizowanym szalecie przyjezdza robić ze wsi?
- 0 1
-
2019-02-20 22:05
korzystasz to płać
- 2 0
-
2019-02-20 21:35
to otwiera drogę do przekazania kontroli przestrzegania prawa przez kierowców zewnętrznej firmie
najlepiej jakiejś renomowanej- 1 1
-
2019-02-20 21:40
Gonić miejskich cwaniaków z SM (1)
Jaka akcja taka reakcja. Miasto chce łupić na każdym kroku kierowców za parkowanie, to kierowcy szukają innych rozwiązań. Ta sytuacja jest skutkiem bezmyślnej polityki urzędasów miejskich. Potrafią tylko stawiać znaki zakazu i oznaczać strefy płatnego parkowania. A przy samym UM nie ma gdzie zaparkować, przy sadach w Gdańsku nie ma gdzie zaparkować, przy ZUS-ach też nie... 30 lat Gdańsk pozostaje wiochą cywilizacyjną dla swoich mieszkańców...
- 3 12
-
2019-02-20 23:10
Naprzeciwko urzędu miejskiego jest parking na 1100 samochodów w Forum Gdańsk. Jeszcze mało?
- 1 1
-
2019-02-20 21:42
podziemne parkingi mialy byc a gdzie sa? (1)
- 0 5
-
2019-02-20 21:52
i tak cie na nie nie będzie stać
- 1 0
-
2019-02-20 21:49
No cóż
Chciało by się wiele pisać ale jak tak logicznie się zastanowić to nie ma to najmniejszego sensu.
Dobry przykład do rozważań to ulica Szeroka. Narobili powierzchni wyłączonych z ruchu wedle swojego widzimisię ! Tak gdzie mieli ochotę wyznaczyli w odległości mniejszej niż 10m od skrzyżowań i przejść dla pieszych płatne miejsca postojowe.- 1 0
-
2019-02-20 21:50
to przeciez logiczne, jazda bez biletu to zbrodnia
narazamy budzet miasta na strate 3zl. A wjechanie samochodem na trawnik, chodnik, to przeciez nic nie kosztuje. A straznik to tez zwykle Janusz, rozumie bardziej kierowce.
Oczywiscie, powazna akcja edukacyjno-grozaca palcem przyniesie oczekiwane skutki: hola hola panie kierowco, prosze przestac niszczyc zabytkowy chodnik, albo dostanie pan pouczenie- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.