- 1 Autobus nie przyjechał? Mogą oddać za taxi (50 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (128 opinii)
- 3 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (73 opinie)
- 4 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (216 opinii)
- 5 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (78 opinii)
- 6 Odzyskali dwa kradzione rowery (24 opinie)
Najnowszy list duszpasterski Episkopatu Polski, odczytany we wszystkich kościołach w jedną z ostatnich niedziel, dotyczył nowej interpretacji przykazań kościelnych, zaproponowanej przez polskich biskupów, a zatwierdzonej w Watykanie. Wierni dowiedzieli się między innymi, że we wszystkie piątki i w czasie wielkiego postu - aby uszanować czas pokuty - katolicy nie powinni uczestniczyć w zabawach. Biskupi przypominają o powstrzymaniu się w tym dniu od spożywania mięsa, ale tę tradycyjną formę postu można będzie zastąpić czymś innym.
- Piątek jest pamiątką Wielkiego Piątku, dnia męki i śmierci Chrystusa - wyjaśnia biskup Tadeusz Pieronek. - W całej historii chrześcijaństwa pozostaje dniem szczególnie ważnym, poświęconym refleksji. Zachowując post dajemy świadectwo: jestem chrześcijaninem, mam jakieś obowiązki wobec Boga.
Studenci na wezwanie biskupów zareagowali rozmaicie. Wielu i tak nie zważało na kościelne zakazy, więc nowe przepisy nie mają dla nich znaczenia.
- Mam swój własny, wewnętrzny kodeks moralny. Wiem, co mi wolno a czego nie - deklaruje Wojtek Truszkowski z ASP. - Dla mnie kryterium jest jedno: czy swoim zachowaniem kogoś krzywdzę. Jeśli nie - wszystko jest wówczas w porządku, mam czyste sumienie. Z Bogiem z moich uczynków rozliczę się "na górze".
Młodzi, praktykujący katolicy stoją jednak przed dylematem. Boją się, że chcąc postępować zgodnie z nowymi regułami będą musieli piątkowe wieczory spędzać w domu.
- Cały tydzień nie mogę się doczekać piątkowej imprezy - przyznaje Dagmara Andrearczyk z ochrony środowiska. - Teraz pewnie nie będę mogła w zgodzie z własnym sumieniem beztrosko się bawić. Wyjście do pubu czy dyskoteki będzie przecież grzechem!
Podobne zdanie ma większość jej kolegów. Po co te zmiany? - pytają. Dlaczego Kościół broni przyjemności, stwarzając nowe zasady, sprzeczne z obecnym modelem życia?
- Nie powinno się traktować piątku jako dnia szczególnie poświęconego zabawie, jak to jest obecnie - uzasadnia biskup Pieronek. - Są przecież inne dni, choćby sobota.
Jednocześnie biskup uspokaja studentów.
- Kościół nie zabrania nikomu spotkań z przyjaciółmi i wesołości, która jest nawet w kontaktach z ludźmi pożądana.
Spotkanie ze znajomymi w pubie, kulturalna rozmowa, miłe spędzenie czasu nadal więc nie jest niczym złym. Student - katolik musi jednak pamiętać, że piątek dla chrześcijanina ma zupełnie inny wymiar. Nie powinien być dniem nadmiernie wesołym. Teoretycznie w piątki na parkietach dyskotek nie powinno być tłumów. Teoretycznie...
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Z listu Episkopatu Polski:
Niemożliwość zachowania wstrzemięźliwości w piątek domaga się od katolika podjęcia innych form pokuty. Powstrzymywanie się od zabaw obowiązuje we wszystkie piątki i w czasie wielkiego postu. Przypominamy w ten sposób wszystkim uczestnikom zabaw oraz tym, którzy je organizują, by uszanowali dni pokuty, a zwłaszcza czas wielkiego postu (...) Wyjaśniając obecne stanowisko w sprawie przykazań kościelnych mamy nadzieję, że przyczyni się to do większej przejrzystości, a w konsekwencji do kształtowania spokoju sumienia (...) Niech te zmiany zmobilizują naszą wiarę, która pozwoli nam na kształtowanie pogłębionego życia religijnego i budowanie lepszej przyszłości oraz przeżywanie świąt chrześcijańskich w duchu prawdziwej, głębokiej radości.
Opinie (200) 1 zablokowana
-
2003-12-11 14:33
Rzeźniś!
pójdź tu dziecię niech i ja cię uściskam!
- 0 0
-
2003-12-11 14:35
Nie uważam aby nowe Przykazania Kościelne wprowadzały aż takie zamieszanie o jakim czytam w wypowiedziach internautów. Myślę ,że kazdy powinien zastanowić się w swoim sumieniu czy robi dobrze czy zle. Sam ks. biskup w wypowiedzi powiedział, że będzie to trudno wyegzekwować gdyż zakorzeniło się już w społeczeństwie chodzenie na zabawy w piątki Kościół powinien te zmiany wprowadzać bardziej stopnoowo. Co do kwestii finansowania to może się otwierać scyzoryk patrząc na fortuny kościelne szczególnie ks, Jankowskiego, i gdzie to ubóstwo
- 0 0
-
2003-12-11 14:46
wkuty
Czytałeś ty ? Policzki sobie nadstawiają zboczeńce jakieś. Migdalić siem bedą w internecie. Najsampierw w policzek a potem to...strach pomyśleć. Sodoma i Gomora jakaś. Ale Pan czuwa i szatana przepędzi precz z portalu ku chwale, by słowo ciałem się stało i nie świntuszyło więcej. Oj!
- 0 0
-
2003-12-11 14:46
ejdamie
Myślę, że problem krytyki czarnych i purpurowych mężów nie wynika z wiary tylko z ich postępowania. I nie tłumacz tyle grzecznie co cynicznie ich postępowania sprawą wiary. Tak jak ich w znacznej części postępowanie ma tyle wspólnego z wiarą ile polityków z uczciwością. Bronisz ich postępowania nie mającego nic wspólnego ze skromnością, pobożnością,uczciwością, umiłowaniem bliźniego w sposób haniebny używając argumentów wiary, która dla wielu krytykantów księży jest być może czymś bardziej wartościowym niż dla Ciebie. Dlatego proszę oddziel sprawę wiary od postępowania zwykłych ludzi jakimi są ci którzy uważają się czymś ponadto. TOo nie wiara w boga wrogo nastawia część społeczeństwa do księży ale ich POSTEPOWANIE w wielu prztypadkach niegodne normalnego śmiertelnika a tym bardziej osoby duchownej. Nie zapomnij również, że bardzo wielu jest na utrzymaniu społeczeństwa bez względu na wiarę. Przypomnę Tobie, że jest kilka tysięcy księży katechetów, kilka tysięcy kapelanów. Parafie są wspomagane przez samorządy i inne organizacje publiczne i instytucje. (Np KGHM) Tak więc daj prawo ludziom wyrażać krytyczne zdanie nie o wierze w końcu a o tych którzy tę wiarę przez swój przykład winni utwierdzać. Rozumiem Twoją bliskość z duchowieństwem (myślę, że z wiarą również) ale nie używaj dogmatu jako argumentacji w dyskusji nad zwykłym ludzkim postępowaniem.
- 0 0
-
2003-12-11 14:47
Dziadku drogi dziadku........
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
pomocy!!!!!!!
moderator!!!!!!
Jezusicku i Najswietsza panienko miejcie mnie w swojej opiece....
Piooooootruuukaaaaaas!!!!
Druhu przegoń dziadka!!- 0 0
-
2003-12-11 14:55
Ale numer....
wycięło mi pół wpisu....
Czary jakie, czy co??- 0 0
-
2003-12-11 14:55
piotrukas?
on ma teraz pranie
żona go nie puści
he he he- 0 0
-
2003-12-11 14:57
olis dzien zaglady jest juz bliski armagedon z brusem wilisem na czele kometa przeleci machnie ogonem i zmiecie niewiernych my jako wierni sie ostaniemy
reszta w kosmos afrodyzjaki jedne
nie zaslugujecie na laske pana
sprosnosc wielka was naszla myslicie tylko o ciele a nie duchu i bezduchu
lody sie rozpuszczom kra ruszy zimy nie byndzie- 0 0
-
2003-12-11 15:00
Pe De.....
to "he he he" zabrzmialo jak w horrorach.....
Boję się.....
Motyla noga....pojawiłes sie i znowu jestem roztrzęsiony....
Mamo.....- 0 0
-
2003-12-11 15:09
marja
bez obrazy ale piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia i powołania
"Ja nie jestem Katoliczką ani wyznawczynią innej religii, więc swoje zasady ustalam sama. "
sama sobie możesz ustalić o której pójdziesz spać
ograniczona jesteś chociażby PRAWEM
a Biblia to też PRAWO
co do grzechu to Kosciół naucza zawsze jednakowo
grzech potępiamy a grzesznikowi wybaczamy bo wiemy, że jestesmy własnie tacy jak on
słabi
to wiara daje ludziom MOC i sprawia, że inaczej kształtują swoje życie
dobrze by było gdyby osoby twojego pokroju przestały WŚCIUBIAĆ swój nos w nie swoje sprawy tym bardziej, ze wykracza to poza dzisiejszy temat
jak znam życie nie znasz Biblii co najwyżej w ogólnym zarysie
powtórzę i będę powtarzał to zawsze do znudzenia
PILNUJ KOBIETO SWOJEGO ZBAWIENIA
zostaw Bogu co boskie i cesarzowi co cesarskie
masz bardzo cienkie pojęcie nt wiary ale ci życzę żebyś kiedyś odczuła jej działanie w swoim życiu
Jezus mówił że "wiara to jarzmo ew. krzyż"
dla wierzącego jest to jarzmo słodkie a krzyż daje sie nieść
dla udającego wiarę są to zasady nie do przyjęcia
baw sie w te piątki ile dusza zapragnie
broni ci ktoś??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.