- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Światła: przyczyna czy lekarstwo na korki?
Ciężko jest poszerzyć wszystkie drogi w mieście, ale już racjonalne ustawienie sygnalizacji ulicznej może znacznie usprawnić ruch samochodów.
Takie podejście przekłada się na konkretne liczby. Zarządcy dróg wprowadzają około 35-45 zmian w sygnalizacji rocznie. - Polegają one na generalnej modernizacji systemu w danym obszarze, zaprojektowaniu sygnalizacji od nowa lub drobnych korektach - wyjaśnia Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu. - Co trzecia interwencja wynika z sugestii mieszkańców.
W Gdańsku zainstalowanych jest 199 systemów sygnalizacji świetlnych, z czego 122 stanowią sygnalizatory akomodacyjne. Co to takiego? Na niektórych skrzyżowaniach czujniki wykrywają np. pojazdy na pasie do lewoskrętu i automatycznie pozwalają im przejechać. Długość zielonego światła jest dostosowana do ilości aut oczekujących na przejazd.
Innym przykładem sygnalizacji akomodacyjnej są światła dla pieszych. W wielu miejscach miasta pieszy zgłasza chęć przejścia poprzez naciśnięcie guzika. Gdyby nie to zgłoszenie zielone światło w ogóle by się nie włączyło i kierowcy mieliby ciągłość ruchu.
Sygnalizacja na poszczególnych skrzyżowaniach jest również programowana na zmienną częstotliwość i długość trwania zielonego światła. Na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i Nowe Ogrody działają aż cztery programy dostosowujące odpowiednią częstotliwość i długość świateł do pory dnia.
Mimo to gdańscy kierowcy nie mają wrażenia, że po mieście podróżuje się płynnie i bezproblemowo. Inżynierowie przekonują jednak, że w pewnych miejscach korków nie unikniemy, zwłaszcza na skrzyżowaniach, gdzie przepustowość jest podniesiona do granic możliwości.
Takich newralgicznych miejsce można wymieniać bez liku. Wystarczy spojrzeć na skrzyżowanie Traktu św Wojciecha i Toruńskiej . Tutaj sznur aut o poranku ciągnie się - wydawałoby się - w nieskończoność. - Wielokrotnie proszono nas o wydłużenie światła zielonego w ciągu Traktu świętego Wojciecha - mówi kierownik Wawrzonek. - To by jednak nic nie pomogło, gdyż auta w końcu zatrzymałyby się na Hucisku i spowodowały korek aż do Węzła Okopowa. My staramy się przerzucać korki, których nie da się uniknąć w mniej uciążliwe miejsca.
Z podobną sytuacją spotykają się kierowcy chcący wyjechać ul. Elbląską na Warszawę. Na światłach przy rafinerii tworzą się gigantyczne korki.
- Kierowcy taki problem utożsamiają tylko z pierwszym skrzyżowaniem, jakie napotykają, jednak gdyby nie światła przy rafinerii to taki sam korek tworzyłby się przy Makro albo w Przejazdowie - przekonuje dyrektor Kotłowski. Wtóruje mu Tomasz Wawrzonek. - Przepustowość tamtego skrzyżowania wyczerpała się. W godzinę może przejechać około 1,1 tys aut, a pojawia się o dwieście, trzysta więcej.
Na wielu skrzyżowaniach drogowcy borykają się z dylematem, jak pogodzić bezpieczeństwo z przepustowością. Tak było również na krzyżówce ul. Opackej ze Spacerową . Światło ze strzałką do skrętu w lewo w ul. Opacką zwiększało bezpieczeństwo, ale zmniejszało przepustowość, dlatego po jakimś czasie zdecydowano się na jej likwidację. Teraz światło zielone dla kierowców jadących w dół trwa dłużej niż dla jadących do góry i jest wykorzystywane przez chcących skręcić w lewo.
Rozwiązaniem nie tylko gdańskich, ale ogólnie trójmiejskich problemów ma być Tristar, czyli system inteligentnego kierowania ruchem. Jednak nawet on, jak twierdzą inżynierowie ruchu, nie będzie w stanie przeciwdziałać blokowaniu się Trójmiasta w godzinach szczytu.
8 czerwca otwarto oferty na projekt budowlany systemu. Najtańsza oferta opiewa na nieco ponad 5 mln zł. Jeszcze w tym tygodniu powinniśmy poznać zwycięzcę, który po podpisaniu umowy będzie miał rok na stworzenie projektu.
W kolejnym etapie wyłoniony zostanie wykonawca, który stworzy całe oprogramowanie i wprowadzi system w tkankę całego Trójmiasta. - Na początku skupimy się na głównych skrzyżowaniach w poszczególnych miastach oraz arteriach potrzebnych do dobrej organizacji Euro 2012 - przekonuje Krzysztof Łutowicz odpowiedzialny za Tristar w dziale inżynierii ruchu ZDiZ w Gdańsku.
Opinie (179) 1 zablokowana
-
2009-07-15 14:56
recepta na korki?
tylko komunikacja miejska, skutery i rowery... tak się zapatrujecie na Europę, ale tego dostrzec nie możecie ćwoki?
- 2 1
-
2009-07-15 15:04
Redaktorku
ty umiec pisac po polsku czy nie?
Nawet w tytule babole wala te pismaki, nie po potrafia zbudowac prostego zdania.
Powinno byc: Światła: Przyczyna korków czy lekarstwo na nie?
Wstyd!!- 1 0
-
2009-07-15 15:14
ul. Wyspiańskiego
po co tyle sygnalizacji?
- 1 0
-
2009-07-15 15:24
(1)
Gratulacje za Hucisko! Tam to jest dopiero rozwiązanie, nic, tylko gratulować!!
- 1 1
-
2009-07-16 01:57
To blisko Rady Miasta,
a jak wiemy, najciemniej jest pod latarnią.
- 0 0
-
2009-07-15 15:34
byłam niedawno w Poznaniu i tam nie było korków w godzinach szczytu....
moze Gdańsk nigdy nie był projektowany na takąilość samochodów? Bo kto kiedyś myślał, że samochody staną się dobrem powszechnym? A ulice to już na pewno nie sa dobrem powszechnym ;]
- 3 0
-
2009-07-15 16:01
Zmieńcie światła na rondzie Słowackiego-Potokowa-Góralska !!!
Rondo zostało wybudowane w 2001 roku i światła tak zaprogramowane by były bezpieczne. Niestety ich działanie jest niedopracowane. Jadąc od obwodnicy w stronę Wrzeszcza i robiąc skręt na rondzie w lewo (na Niedźwiednik) często czekam na zielone światło by to rondo opuścić a zerkając w prawo widzę, że piesi już mają zielone na Słowackiego. Rondo jest już puste i spokojnie można by dać zielony sygnał dla jadących na Niedźwiednik i w lewo na Lotnisko. To niekorzystne spowolnienie powoduje potem efekt chwilowego zakorkowania, który odczuwają kierowcy jadący od strony Moreny na Obwodową. Ruch jest puszczony i jadą i tu nagle stop bo kolejne światła nadal są czerwone. Moim zdaniem gdyby to dopracować, około 8-10 samochodów więcej by zjechało w stronę Obwodowej, co by ulżyło korkom, które są tu permanentne w godzinach popołudniowych.
- 3 1
-
2009-07-15 17:10
ani światła ani ronda nie poradzą na korki
jeśli miasto nie będzie promowało rozwoju komunikacji szynowej, rowerowej i pieszej oraz dzielenia się samochodami (car sharing etc.) to ani światła ani korki nie pomogą.
Inzynieria drogowa tylko przesunie korki gdzie indziej albo spowoduje kłopoty z parkowaniem.
Ja od kilku(nastu) lat nie dbam o korki bo się bujam rowerem lub SKM.
Znam wielu, którzy robiliby to samo, tylko nie mogą doczekać się (strzeżonych) parkingów rowerowych przy stacjach SKM- 2 1
-
2009-07-15 17:15
K i e d y wreszcie do debili dotrze POtrzeba zielonej strzałki Czarny Dwór-Hallera? (1)
Jest miejsce na opuszczenie skrzyżowania,a NADAL możliwości nie udostępniono!
- 3 3
-
2009-07-15 17:19
tamtędy jeździ dużo rowerzystów ( i słusznie)
Niedawno pani była minister jadąc tamtędy rowerem została potłuczona przez samochód, który tam dachował.
Nie same samochody poruszają się po mieście- 1 0
-
2009-07-15 20:53
Korek przez światła
rano, przed ósmą, tworzy sie dłuuuugi korek wyjeżdżających z Zaroslaka na Trakt sw. Wojciecha. Przyczyną jest zła synchronizacja świateł, czekać tylko aż dojdzie do kolizji. Kiedy wyjeżdżający z Zaroslaka w kierunku centrum kierowcy mają zielone, to niestety nie mają mozliwosci wbicia się na Trakt. Przyczyną jest zbyt szybkie zapalenie się czerwonego światła dla jadących Traktem na wysokości Toruńskiej, a zbyt późne zapalenie czerwonego na wysokości Zaroslaka. Odcinek od świateł do świateł jest zablokowany i tym samym uniemozliwia wpuszczenie na Trakt wyjeżdżających z Zaroślaka. tak więc tutaj światła tworzą korki......
- 0 0
-
2009-07-15 20:55
korki przez światła na Trakcie i Zaroślaku
rano, przed ósmą, tworzy sie dłuuuugi korek wyjeżdżających z Zaroslaka na Trakt sw. Wojciecha. Przyczyną jest zła synchronizacja świateł, czekać tylko aż dojdzie do kolizji. Kiedy wyjeżdżający z Zaroslaka w kierunku centrum kierowcy mają zielone, to niestety nie mają mozliwosci wbicia się na Trakt. Przyczyną jest zbyt szybkie zapalenie się czerwonego światła dla jadących Traktem na wysokości Toruńskiej, a zbyt późne zapalenie czerwonego na wysokości Zaroslaka. Odcinek od świateł do świateł jest zablokowany i tym samym uniemozliwia wpuszczenie na Trakt wyjeżdżających z Zaroślaka. tak więc tutaj światła tworzą korki......
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.