- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (255 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
System Tristar opóźniony o kolejne pół roku. Pora naliczać kary umowne?
Nie ma szans, by system Tristar zadziałał w grudniu tego roku. Rozruch jego wszystkich elementów nastąpi najpóźniej w maju 2015 r., pod warunkiem, że znowu nie pojawią się okoliczności utrudniające włączenie systemu. Sprawdzamy, czy samorządy w Trójmieście rozpoczną naliczanie kar umownych wykonawcy. Wyliczamy też dotychczasowe wpadki Tristara.
Jak działa system inteligentnego sterowania ruchem - Tristar?
Wizualizacja systemu Tristar na terenie Gdańska.
Tristar według pierwotnych założeń miał rozwiązywać większość problemów związanych z natężeniem ruchu w naszej aglomeracji. Władze samorządowe zapowiadały, że system przede wszystkim będzie usprawniał poruszanie się po ulicach Trójmiasta - skróci podróże ulicami nawet o 20 proc. Nad wykonaniem tego miało czuwać 60 fotoradarów. W ramach projektu zaplanowano wykonanie systemu informacji parkingowej, który będzie ułatwiał wybór miejsca postojowego w centrach handlowych.
Zapewniano, że mieszkańcy odczują przyspieszenie na trasach komunikacji miejskiej w całym Trójmieście, a dodatkowo otrzymają dokładną informację o sytuacji z systemu informacji pasażerskiej, który ma być częścią Tristara.
Jaki był plan? Tristar miał zadziałać przed Euro 2012 r.
Inwestycja trochę przerosła urzędników. Już wtedy na etapie prac projektowych - m.in. przygotowywania studium wykonalności, pozyskiwania środków UE, a także opracowywania projektów - pojawiały się pierwsze opóźnienia w realizacji. W efekcie przetarg na wykonanie systemu został ogłoszony na początku 2011 r., a w lipcu tamtego roku podpisano umowę wartą 133 mln zł z firmą Qumak.
Przed Euro 2012 inwestycja nie była gotowa nawet w połowie. Dopiero w październiku 2012 r. włączono pierwsze skrzyżowania w Gdańsku - na al. Grunwaldzkiej - do systemu sterowania ruchem. Rozpoczęły się wtedy testy, które tak naprawdę trwają do dziś.
Jaki jest plan teraz? Tristar zadziała w maju 2015 r.
Budowa systemu Tristar to w dużej mierze prace ziemne na skrzyżowaniach. Te praktycznie się zakończyły. System miał być gotowy w grudniu, ale doskonale widać, że wykonawca nie zdoła go uruchomić do końca tego roku.
Nasze przypuszczenia potwierdza zastępca prezydenta Gdańska, Andrzej Bojanowski. - Wszystko wskazuje na to, że projekt zakończy się w maju 2015 r. Problemem jest system informacji pasażerskiej planowany w ramach Tristara. Niemniej Gdańsk występuje tutaj w roli beneficjenta, a wszelkie szczegóły zna zamawiający - władze Gdyni - mówi.
Zwróciliśmy się do wykonawcy, by ujawnił nam plany i zaktualizowany harmonogram prac dotyczących systemu Tristar, ten odmówił odpowiedzi.
- Firma Qumak nie jest uprawniona do udzielania wypowiedzi na temat realizacji kontraktu oraz ustaleń czynionych pomiędzy zamawiającym i wykonawcą. Jedyną stroną władną udzielenia odpowiedzi na zadane pytanie jest Urząd Miasta Gdynia. Sugeruję zatem kontakt z ich przedstawicielem - mówi Dorota Ryś, rzecznik prasowy firmy Qumak.
Będą kary umowne dla wykonawcy?
Gdynia, która nadzoruje projekt realizacji systemu Tristar w całym Trójmieście, na razie nie otrzymała oficjalnego wniosku o przesunięcie terminu zakończenia realizacji Tristara, ale władze tego miasta przyznają, że problem jest i potwierdzają tym samym słowa zastępcy prezydenta Gdańska.
- System informacji pasażerskiej, powstający w ramach Tristara, działa nie tak, jak zakładaliśmy. W skrócie: system nie pracuje w czasie rzeczywistym - wyjaśnia Marek Stępa, zastępca prezydenta Gdyni. - Jeśli wniosek wykonawcy o przesunięcie terminu zakończenia nie będzie dobrze uzasadniony, będzie rozpatrywane nałożenie kar umownych - dodaje.
Przypomnijmy, że latem tego roku Qumak wnioskował o odsunięcie terminu zakończenia realizacji do grudnia i uzasadniał go wtedy pracami drogowymi na terenie Gdańska, które utrudniały wejście im na plac budowy. Przy następnym wniosku ciężko będzie już użyć tego argumentu.
Długi katalog problemów z Tristarem
Projekt systemu inteligentnego sterowania ruchem od czasu rozpoczęcia robót zaliczył kilka wpadek. Pierwszy element Tristara, który nie będzie wykorzystywany w pełni, to fotoradary. Pierwotnie miało być ich 60, ale Generalny Inspektor Transportu Drogowego pozytywnie rozpatrzył tylko sześć wniosków.
Niedozwolony przejazd będzie rejestrowany tylko na skrzyżowaniach Morskiej z obwodnicą oraz Trasą Kwiatkowskiego . W Sopocie mandat będzie można dostać za przejazd na czerwonym na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Malczewskiego , natomiast w Gdańsku kierowcy muszą mieć się na baczności m.in. w okolicach Bramy Oliwskiej , Grunwaldzkiej i Miszewskiego oraz Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego .
Tu zamawiający broni się, że kamery, które miały być użyte jako fotoradary będą służyć do szacowania czasów przejazdu ulicami Trójmiasta.
Z kolei na leśnym odcinku ul. Słowackiego w Gdańsku zadziała odcinkowy pomiar prędkości. Jednak urządzenie nie będzie wychwytywać wszystkich uczestników ruchu. Instalacja nie będzie weryfikować prędkości motocyklistów. Ponadto ci narzekają na źle działające pętle indukcyjne, które mają nadawać impuls do zmiany światła na skrzyżowaniu.
Inny problem? Codziennie kierowcy ZKM w Gdyni zmagają się z problemem, wyjeżdżając z ul. Chylońskiej w kierunku ul. Morskiej . Często zgłaszają to do centrali ruchu Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, która współpracuje z operatorami Tristara. Wyjazd z Chylońskiej na ul. Morską jest bowiem niezwykle uciążliwy.
Tristar nie zadziałał jak lekarstwo na korki na górnym tarasie Gdańska. Pod koniec 2011 r. ul. Łostowicka i al. Havla wydłużyły dwujezdniowy odcinek z Niedźwiednika przez Morenę na Chełm. W 2012 r. zapowiadano, że Tristar zapewni tam zieloną falę, jednak do dziś nie została wykonana.
Jeszcze innym problemem jest brak możliwości ręcznego sterowania ruchem w nowym systemie. Nie ma możliwości na przykład chwilowego wydłużenia fazy światła zielonego. Zarządzający Tristarem może jedynie zmieniać programy na poszczególnych skrzyżowaniach. To szczególnie odczuwają kierowcy korzystający w godzinach szczytu z al. Żołnierzy Wyklętych.
Spore zamieszanie wywołuje też fakt, że kalibracja systemu odbywa się kosztem tysięcy kierowców. Ustawianie właściwego programu powoduje poważne perturbacje w ruchu na ulicach Gdańska. Tak było chociażby na rondzie im. Jana de La Salle kilka miesięcy temu i na skrzyżowaniu przy Witawie.
Jednak najpoważniejszym mankamentem, z którym przyjdzie się zmierzyć twórcom systemu Tristar jest uruchomienie krajowego systemu sterowania ruchem przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Nie wiadomo, jak Tristar będzie współgrał z projektowanym system, jak będą wymieniać dane o korkach i wypadkach. Jest to o tyle ważne, że wokół Trójmiasta będzie w przyszłości przebiegać wiele dróg ekspresowych właśnie objętych centralnym systemem.
Opinie (279) 5 zablokowanych
-
2014-12-09 14:54
Kto miał zarobic to zarobił a że Tristal nie działa to kogo to interesuje?
Cała Polska jest rozkradana i źle rządzona aż do zaborów ponownie i już jest blisko.A co można powiedzieć że za namalowanie linii białej od Oliwy do Wrzeszcza za 1mil.zł. i jakiś śluz czerwonych na których po deszczu są poślizgi na Wita Stwosza albo wykonanie przejścia dla pieszych przez namalowanie zebry przy istniejącym już tunelu za 80 tyś też na tej ulicy.
- 8 1
-
2014-12-09 15:33
taaa
Panie Łutowicz, panie Wawrzonek - jak tam samopoczucie w podróżach gdańskimi drogami??
- 3 1
-
2014-12-09 15:50
gwiezdne wojny
Jest po wyborach, trzej królowie mogą teraz spokojnie bieżać do żłóbka, jak uczy tradycja
- 5 0
-
2014-12-09 15:53
wróżby Qumaka
- 4 0
-
2014-12-09 15:56
Następna maszynka do okradania kierowców!
Ten cały Tristar to niewypał który ma służyć tylko po to żeby okraść kierowców 60 fotoradarów! No cóż jakoś trzeba latać dziurę budżetową w tym polskim syfie. Postawią wszędzie 50 km/h a potem będą okradać kierowców w imię "bezpieczeństwa" (budżetowego)
- 4 0
-
2014-12-09 16:18
tych urzędników przerasta wszystko
głupia dziura w jezdni jest łatana 2 miesiace, skoślawiony najazd dla inwalidów przy dworcu głownym naprawiają juz drugi rok, gałęzie drzew wystajace poza obrys jezdni na ulicach Wrzeszcza to mission impossible. mozna by tak wymieniac do konca swiata plus jeden dzien dłuzej. najlepiej niech od razu napiszą, ze nie wiedzą kiedy Tristar bedzie oddany, a nie tu swiruja z kolejna nierealna data.
- 8 1
-
2014-12-09 17:51
Wałek na kilkaset milionów prawie jak w Watykanie
Tam też kasa zniknęła ale przynajmniej nie ma korków.
- 2 2
-
2014-12-09 17:52
Kilka dni po wyborach...
1. CBA liczy mieszkania Budynia
2. Nieprawidłowości w przetargu na nieruchomość dla Metropolitarnego Związku
3. Karnowski w sądzie
4. Tristar niedokończony i opóźniony
...
i tak aby do wiosny- 6 0
-
2014-12-09 17:54
I znowu Adamowicz was przechytrzył (1)
Ciekawe dlaczego o tym nie wspomniał gdy szczerzył zęby do mieszkancow w czasie wyborow. No i znowu Gdańszczaniw wyszli na durniow
- 5 1
-
2014-12-09 19:49
CIEBIE przechytrzył, CIEBIE!
Ja glosowałem na innego, ale jak w prawie 400tys tumanow głosuje na budynia to trudno by inni mogli dokonczyc to czego poprzednicy nie zrobili przez ostatnie 7 lat.
- 3 0
-
2014-12-09 17:59
150 milionów to niezła kasa do podziału
Niezłą linię ma nasz samorząd
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.