- 1 Dostał 5 mandatów naraz (62 opinie)
- 2 Winda, która wygląda jak kapliczka (30 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (290 opinii)
- 4 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (116 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (198 opinii)
- 6 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (45 opinii)
Szansa na drogę rowerową wzdłuż Jana z Kolna
Urzędnicy z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni analizują możliwość wytyczenia drogi rowerowej na jednym z czterech pasów jezdni na ul. Jana z Kolna. Droga miałaby powstać na skrajnym prawym pasie między pomnikiem pamięci ofiar pożaru w Stoczni Gdańskiej a biurowcem C200.
Aby dostać się do centrum Gdańska, rowerzyści najczęściej nadkładają więc drogi i jadą przez węzeł Kliniczna
Jest szansa, że wkrótce się to zmieni. Gdańscy drogowcy analizują możliwość wytyczenia drogi rowerowej na jednym z czterech pasów ul. Jana z Kolna.
Wygodna, szeroka i bezpieczna droga dla jednośladów miałaby powstać między pomnikiem pamięci ofiar pożaru w hali Stoczni Gdańskiej z 1994 r.
W sumie nowy rowerowy szlak miałby ok. 800 metrów długości i zdaniem drogowców mógłby powstać niskim nakładem finansowym.
- Droga mogłaby powstać najwcześniej od miejsca, gdzie jezdnia z jednego pasa ruchu przechodzi w dwa - tłumaczy Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - To mniej więcej wysokość dawnej hali, gdzie w latach 90. doszło do tragicznego pożaru. Jedynym w zasadzie wyzwaniem jest stworzenie bezpiecznego przejazdu przez torowisko tramwajowe. Wiązałoby się to z niewielkim nakładem finansowym, bo samo wymalowanie pasów i ustawienie oznakowania wielkim kosztem nie jest.
Zasadność powstania nowej drogi wydaje się tym większa, że w ciągu ul. Jana z Kolna trwa budowa dwóch dużych biurowców. Wygodny dojazd rowerem zarówno od strony centrum, jak i węzła Kliniczna z pewnością zachęcałby wiele osób do rezygnacji z samochodu i dojazdu do pracy właśnie rowerem.
Dodatkowym atutem jest też fakt, że wytyczenie drogi rowerowej w żaden negatywny sposób nie wpłynie na przepustowość jezdni w kierunku węzła Kliniczna, bo jedyne korki, jakie tworzą się na Jana z Kolna, dotyczą tylko i wyłącznie pasa w stronę centrum.
Roger Jackowski: widzę plusy, ale i minusy
O ocenę pomysłu nowej drogi dla rowerzystów zapytaliśmy Rogera Jackowskiego, aktywistę rowerowego oraz radnego dzielnicy Wrzeszcz Dolny. Według niego pomysł, choć wydaje się atrakcyjny, nie jest pozbawiony wielu wad.
- Projekt ma być alternatywą dla ok. 800 m ciągu wzdłuż dawnego muru stoczni. Na tym odcinku na pewno zaoferuje rowerzystom lepszą nawierzchnię. Na tym kończą się zalety. Wady to przede wszystkim dwukrotne (a nawet trzykrotne) przeplatanie się z torami tramwajowymi (bo na końcu drogi rowerowej przy biurowcu C200 trzeba jakoś wrócić na jezdnię), a przede wszystkim brak dowiązania początku i końca do układu drogowego. Jak rowerzyści legalnie jadący jezdnią od Wrzeszcza mieliby wjeżdżać na taką drogę rowerową - nie wiadomo. Jak rozwiązać kwestie bezpieczeństwa na skrzyżowaniu z torami tramwajowymi - też nie. W obecnej sytuacji prawnej taki wycinkowy projekt zmusi rowerzystów do ryzykownego "skakania" między odcinkami tymczasowej infrastruktury. Tworzenie urywków niepowiązanych i niebezpiecznych tras na jezdniach to bardzo zły pomysł. Zamiast tego władze miasta mogłyby przyspieszyć realizację całościowej trasy na jednym z odseparowanych pasów Armii Krajowej, na którą są już środki w wygranym Budżecie Obywatelskim. Tam kolizji i niebezpiecznych przeplotów można uniknąć.
Opinie (278) 5 zablokowanych
-
2020-06-10 13:22
Budowa drog rowerowych na jezdni powinna byc traktowana jak zamiar morderstwa (8)
Tam jest potrzebne przedluzenie normalnej drogi nowerowej a nie smiercionosny gniot
- 17 7
-
2020-06-10 14:10
Na całym świecie tylko tak tworzy się infrastrukturę rowerową (6)
Cały świat też się śmieje z naszych różowych paseczków, esów floresów szlaczków zygzaczków na wąskich chodniku.
- 2 7
-
2020-06-10 15:44
i**oto ty byłes co najwyzej w wiosce pod Gdańskiem a ja mieszkałem i pracowałem 30 lat wiekszosci krajów UE (5)
I wszędzie dzbanie robi się drogi rowerowe wydzielone od ulicy tak by rowerzysta nie wdychał spalin. Niemasz pojęcia jak jest w Polsce a chcesz się za cały swiat wypowiadać .W d*pie byłes G...no widziałes
- 4 2
-
2020-06-10 18:35
(4)
podaj przykład ;)
- 0 2
-
2020-06-10 18:50
Holandia Utrecht, Północna Nadrenia Westfalia Muenster (3)
Wielka Brytania Londyn, Cambridge i York , Francja Strasburg
- 3 0
-
2020-06-10 20:19
(1)
Utrecht to w wiekszosci pasy na jezdni, Londyn tymbardziej
- 0 1
-
2020-06-10 22:33
Bzdura, tylko centrum w Londynie
- 1 0
-
2020-06-10 21:04
to sprawdźmy: 3 sekundy szukania.
wpisz w google 15 Kapteynlaan utrecht.
wybierz mapę. ustaw ludzika google street.
zobaczysz pasy rowerowe w jezdni. Stan na 2018r
Kliknij na oś czasu na rok 2015 lub 2017 będziesz miał wydzielone ddr.
Utrecht jak widzisz także rezygnuje z wydzielonych ddr.
to co jest to jest ale przy nowych inwestycjach nie robią wydzielonych tylko też idą w stronę pasów na jezdni.- 0 1
-
2020-06-10 19:35
Dla mnie smiercionosne to sa te odseparowane DDRy gdzie na kazdym skrzyzowaniu kierowcy chca mnie zabic bo nie widza czerwonego albo znaku ustap
- 3 1
-
2020-06-10 13:23
Napis o kruchosci zycia bedzie nader adekwatny
Nie chcemy zadnych drog rowerowych na jezdniach.
- 6 1
-
2020-06-10 13:23
Kilka spraw (1)
1. Zabranie jednego pasa samochodom może budzić sprzeciw kierowców ale pomyślmy bez złośliwości. Aktualnie są tam po dwa pasy w każdym kierunku niczym nie rozdzielone co nie jest bezpieczne i nigdzie indziej w Gdańsku nie ma czegoś takiego. Zwężenie do jednego pasa w gruncie rzeczy jest tam więc sensowne. Można też zrobić 2 pasy w jakąś stronę 1 w przeciwną, a miejsce z czwartego przeznaczyć na barierki separujące i pas dla rowerów.
2. Mijanki z tramwajem są niebezpieczne dlatego ja proponowałbym odseparowany dwukierunkowy pas dla rowerów zrobić od strony kolejki. Przejazd na drugą stronę na istniejącym skrzyżowaniu przy C200 a potem połączenie z drogą przy zieleniaku lub przejazd na drugą stronę w okolicy placu 3 krzyży.
Po tej stronie drogi powinno się udać pociągnąć tą drogę znacznie dalej.- 5 6
-
2020-06-11 08:39
To jest prawda. Tam po dwa pasy są niepotrzebne. I tak marynarki kończy się z obu stron światami, gdzie samochody stoją.
- 2 0
-
2020-06-10 13:24
W Anglii jeździłem rowerem. Po normalnych drogach. (5)
Czy naprawdę tak trudno egzekwować przepisy? Samochody wyprzedzały mnie o dobre 1,5 metra. Jak nie było gdzie, to jechali za mną. Nikt nie trąbił, nie spychał mnie z drogi. Czasem zjeżdżałem z drogi żeby przepuścić kilka samochodów jadących za mną. Na tylnej klapie ciężarówek i dostawczaków był duży numer telefonu do firmy z dopiskiem, że jak źle prowadzę, to poskarż się do szefa. I to działa. Czułem się bardzo bezpiecznie, bardziej niż u nas na ścieżce rowerowej. Zupełnie inna kultura na drogach i poszanowanie przepisów. A u nas ciągle wojenka i gra na emocjach.
- 8 9
-
2020-06-10 13:28
polskich kierowcow zna cała Europa - dzicz
- 5 3
-
2020-06-10 13:40
(2)
To czemu tam nie zostałeś jak Ci tak dobrze było ?
Kiedyś tam byłem na wycieczce i to co zapamiętałem to śmieci przy drogach.
Przyjemnie Ci było jak ktoś jechał za Tobą ? Człowieku Ty najzwyczajniej korkowałeś ulice i się tym chwalisz. To że nie trąbili nie oznacza że byli zadowoleni zwłaszcza że Angole nie są narodem przyjaznych, uśmiechniętych ludzi. Inaczej nie wyszli by z Unii na kali krytyki emigrantów.
Ja wolę jechać tempem jakie mi pasuje i nie utrudniać życia innym bo ułatwianie to z pewnością nie jest.
To że Ty się czujesz bezpiecznie nie oznacza że emeryci jadący rowerami też będą się tak czuli, a trasę przy Jana z Kolna często zaliczają właśnie osoby starsze, najprawdopodobniej turyści. Nie wiem co dokładnie zwiedzają ale w lecie często widzę takie osoby tu jeżdżące.- 3 5
-
2020-06-10 13:47
Przeczytaj jeszcze raz. Ze zrozumieniem (1)
- 3 1
-
2020-06-10 15:25
Nie to Ty przeczytaj ze zrozumieniem.
Czasem zjechałeś i uważasz że to rozwiązuje problem. To nic nie rozwiązuje.
Czasem nie ma gdzie zjechać, a czasem rowerzysta nie będzie chciał zjechać.
A na numer na tylnej klapie to sobie możesz dzwonić. Jeśli jest to numer do szefa to Ci podziękuje a potem będzie się śmiał. Prędzej firma która leasinguje samochód ale w zasadzie też mają wylane bo za uszkodzenia płaci użytkownik.- 3 1
-
2020-06-10 15:47
gąsko powkacz sobie gdzie indziej tak swoja głupotą sie pochwal
Nikt tutaj nie chce wdychać spalin i ryzykować życiem na ulicy
- 0 1
-
2020-06-10 13:35
Czyli jadąc od strony zieleniaka
w stronę tych biurowców będziemy jechać pół metra od tramwaju po naszej prawej, który na tym odcinku na ogół testuje możliwość przejścia w naddźwiękową.
A po lewej będą nam śmigać osobówki 80/h chlapiąc wodą i klekoty z butlami z tlenem do stoczni. A tu pani z biura na rowerku miejskim w sukienusi i kapelutku, z pieskiem w koszyku na kierownicy. No jakoś tego nie widzę.- 11 1
-
2020-06-10 13:45
(1)
Korzystając ze ścieżek rowerowych mam takie przemyślenie że byłoby to niebezpieczne ze względu na niedostosowanie się niektórych rowerzystów do przepisów i ich bezmyślność. Lepiej byłoby wylać asfalt na chodniku i zrobić ścieżkę pieszo-rowerową. Z chodnika na tym odcinku i tak korzysta niewiele osób
- 5 6
-
2020-06-10 14:22
dobrze że kierowcy się stosują do jakikolwiek przepisów ;)
- 2 1
-
2020-06-10 14:20
Droga rowerowa na jezdni - pomysł co najmniej fatalny (2)
Nie dość że obok pędzą szybko samochody i łatwo o potrącenie jadącego taką droga rowerzysty , to jeszcze za niedługo wjadą na drogi rowerowe wszelkie hulajnogi rolki itp. Przy szpitalu na Zaspie zrobili taki twór - dla mnie to po prostu nie jest bezpieczne. Nie odważyłbym się wjechać rowerem na taką ścieżkę. Marnowanie pieniędzy.
- 5 5
-
2020-06-10 14:57
To się postawi kilka świateł to nie będą pędzić (1)
proste. kierofczyki sami sobie gotują ten los
- 3 1
-
2020-06-10 15:29
I kto na tym bardziej straci ?
A potem rowerzyści będą przejeżdżać jak zwykle na czerwonym czy będą grzecznie czekać ?
- 1 2
-
2020-06-10 14:37
A developer się śmieje
Na odcinku przy budynku Stocznia Północna jest kawałek drogi rowerowej i na całym ciągu wzdłuż nowo budowanych biurowców powinien taki odcinek rowerowy powstać.
W planach developerzy powinni zostać zmuszeni do zrobienia dróg rowerowych i chodników dla pieszych.- 12 1
-
2020-06-10 15:18
Przepisy (1)
Niech rowerzyści zaczną przestrzegać przepisów. Widzę codziennie jak przeskakują ze ścieżki rowerowej na chodnik albo ulicę nie zwracając uwagi na resztę uczestników ruchu.
- 5 3
-
2020-06-10 18:37
Niech kierowcy przestaną wszystkich i wszystko taranować.
40tys wypadków rocznie nie powodują rowerzyści.
- 4 0
-
2020-06-10 15:21
,Kazda droga rowerowa w ulicy jest szkodliwa dla rowerzysty bo musi wdychac trujace spaliny (2)
Drogi rowerowe tak jak już tam jest powinny bycv maksymalnie oddalone od ulicy i zabezpieczone pasem zieleni.I tak właśnie jak jest na zdjęciu drogoa rowerowa powinna isc w miejscu chodnika za murem zielonych krzewów ,a chodnik obok.Ale jak widać urzędasy nie chcą kompletnie nic robic i liczą ze wystarczy farmo na ulicy pasek namalować.
Mnie oceny pseudo aktywistów rowerowych nie obchodzą bo się kompromitują swoja głupotą od lat. My rowerzyści nie poto korzystamy z roweru by zatruwać swoje zdrowie spalinami tylko by je po prawiąc jadąc rowerem .- 1 7
-
2020-06-10 15:51
Jazda rowerem ulicą w czasie deszczu i po deszczu nieda sie nia jechac bo blachosmrody oblewaja rowerzystów kałużami
jadąc jest bardzo niebezpiecznie i jesteś oblewany brudną wodą z kałuży z ulicy !!
Jazda rowerem ulicą niema żadnych zalet !!- 2 3
-
2020-06-10 18:04
na poziomie do około 3 metrów powietrze w pasie drogowym jest względnie wymieszane
Gdy jedzie "traktor" to smród niedopalonej ropy czuć nawet kilkanaście metrów od jezdni. Więc nie, pięć metrów dalej to wcale nie zdrowiej.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.