- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (199 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (407 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (71 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Takie rzeczy tylko w Erze
Nie dość, że operator nie zachował ustawowego terminu powiadomienia o zmianach w swoim regulaminie, to jeszcze nie chce tych zmian nazwać "zmianami". Informacja o nich została rozesłana zwykłym listem, który przy dzisiejszym bałaganie panującym na Poczcie Polskiej mógł w ogóle nie dotrzeć do klientów.
Notabene podczas mojej rozmowy z kierownikiem salonu wyznał on, że to było w zasadzie celowe posunięcie. Gdy zasugerowałem, że mogli w ogóle tego nie rozsyłać, to z rozbrajającym uśmiechem i szczerością odparł: - Mogliśmy nie rozsyłać, nawet byście państwo nie zauważyli, że jakaś zmiana była.
Myślę, że o to głownie chodziło. Nie dość, ze to postawa kompletnie nieetyczna, to jeszcze wbrew prawu.
Kierownik salonu poinformował mnie, że nie wolno mu rozwiązać umów w związku ze zmianą regulaminu operatora. Natomiast nie byłoby problemu, gdybym chciał wypowiedzieć umowę z jakiegokolwiek innego powodu i zapłacić karę.
Wniosek o rozwiązanie umowy w związku ze zmianami zostało przyjęte i przesłane do Warszawy faksem. Kazano nam czekać 31 dni na rozpatrzenie "reklamacji". Mimo, że to nie była reklamacja, a wypowiedzenie umowy.
Nie dość, że PTC nic nie robi sobie z obowiązującego prawa (kierownik salonu notabene nie zna Prawa Telekomunikacyjnego, czym jednocześnie zaświadcza, że nie ma pojęcia dlaczego odmawia przyjęcia rozwiązania umowy), stanowisko Urzędu Komunikacji Elektronicznej oczywiście nie robi również na nich żadnego wrażenia.
Wysłałem też list do UKE, ale nie wiem czy to coś da. Z TP SA walczą dość dzielnie, czy starczy im sił by zrobić to z Erą? Zachęcam do wysyłania listów, może większa ilość skarg na Erę zmobilizuje ich do walki. Myślę, że warto, nim pozostali operatorzy, zachęceni bezkarnością zaczną również robić co im się żywnie podoba (w większej skali niż dotychczas).
Ja na pewno nie zostanę już klientem Ery, być może dla innych to też będzie przestroga.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (96) ponad 10 zablokowanych
-
2007-04-19 19:00
Ja kupuję abonament i to w Erze. Po 6,5 roku związku z tą siecią potrafili się dostosować do moich wymagań i dostałam sporą zniżkę i na abonament i na telefon.
Takich spraw, jak zerwanie umowy, czy negocjacje abonamentu nie załatwia się w salonie, tylko w BOA i to w Dziale Utrzymania Klieta - po to są, żeby - jak sama nazwa mówi - zrobić wszystko, aby klienta zatrzymać, a więc muszą go "zadowolić" (mam tu na myśli tylko i wyłącznie usługi telekomunikacyjne).- 0 0
-
2007-05-21 17:08
(2)
wszyscy wiemy ze w Erze kantuja jak chca i kogo chca. zamówiłem usługe bonus. mialo byc tak, ze za 2 minuty przychodzace dostaje 1 minute darmowa do Ery. po ok. 2 godzinach rozmow przychodzacych (120 minut) dostalem 10 minut bezplatnych.
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2007-10-03 19:41
Era-reklamacje
Ze względu na niemożliwość porozumienia się z konsultantami-poprosiłam o możliwość rozmowy z kimś nadzorującym.I co?I okazuje się że konsultant WIE WSZYSTKO,a NADZÓR jest nieosiągalny dla plebsu(tzn.zwykłych posiadaczy komórek).Mąż prawnik szybko zorientował się,że PANI KONSULTANT nie ma bladego pojęcia o czym mówi.I dalej co?I nic!Pani konsultant jest absolutne guru.Efekt?-przeszukuję oferty innych firm(nie tam,gdzie będzie lepszy zasięg lecz tam gdzie będzie lepszy kontakt z klientem).Z przykrością stwierdzam-to nie pierwszy przypadek,w lipcu rozmawiałam z panią konsultantką Ery,podała swoje nazwisko tylko...za kwadrans kiedy szukałam tej Pani-inna koleżanka powiedziała,że osoba o tym nazwisku jest...na urlopie!!!!Drodzy Szefowie Ery-jeden klient wiosny nie czyni-ale ja,nie dość że rezygnuję z Państwa usług,to jeszcze odradzę wszystkim znajomym.jako firmę niekompetentną i niewiarygodną.P.S.na zmianę taryfy i nowego telefonu czekałam od lipca.
- 0 0
-
2008-01-23 14:14
człowiek sprzedajacy w salonie ery!!!!!!!!!!!!! (1)
nie wiem czy wszyscy zgodza sie z moim zdaniem na temat człowieka który robi w firmowym salonie ery. byłem oddac dzisiaj telefon (23-01-2008), sony ericssona k 550i ktory po podłaczeniu ładowarki sie zepsuł zrobił sie biały wyswietlacz facet stwierdził mi ze telefon jest zepsuty z mojej winy po czym chciał mi go zwrucic jednak ja stwierdziłem ze ma go oddac do serwisu na gwarancje i z wielkim trudem przyjął telefon... chłop mi stwierdził ze nie jest slepy i widzi ze telefon jest zepsuty jego wulgarne zachowanie sprawia ze siec era traci bardzo wielu KLIJENTOW z mojego punktu widzenia facet nie powinien robic w erze......... Era do bardzo dobra siec zawsze mam zasieg co sprawia ze jestem bardzo zadowolony. le ludzie tacy jak ten facet nawet nie pasuja do takiego salonu......... sklep znajduje sie w bochni koło hali targowej ulica gazaris 11
- 0 0
-
2008-01-23 14:26
odpowiedz
jak kolega napisał wczesniej tacy ludzie nie powinni pracowac w takim salonie....... ERA traci klijentów przez swoich pracowników nie wszystkich ale przez wiekszosc, swoim zachowaniem wulgarnym. i nie zgadzam sie z zdaniem osób ktore dojezdzaja ERE bo to własnie przez pracowników ERa ma taką opinie
- 0 0
-
2008-03-18 12:32
Era to oszuści !! (1)
Ja dzisiaj zostałem drugi raz oszukany przez Ere. Odradzam w 100% tą firmę. Nie szanuje klienta ani trochę. Bardzo chętnie będę namawiał ludzi na wysyłanie skarb na erę i sam będę wysyłam. Jeśli jest możliwość proszę o jakiś wzór skarg itp. pozdrawiam i nie polecam ery jako operatora !!
- 0 0
-
2008-06-06 10:27
porada
wzór skargi można ściągnąć z internetu - Urząd telekomunikacji Elektronicznej w Warszawie.Można tam uzyskać poradę w trybie mediacji i jak sporządzić wniosek do Sądu polubownego .
Pozdrowienia - niech Moc będzie z Tobą!- 0 0
-
2008-04-04 11:06
kondolencje (1)
Jestem od roku abonentem Ery ul.Śródmiejska 64-920 Piła,konsultanci nie przyjmują żądnych reklamacji są bezczelni przy czym
pyskują przez trlefon służbowy w razie składanych reklamacji.Dyr Ery Ch. to też oszust i zawsze odpowiada bardzo uprzejmie NIE.Na przwników nie ma co liczyć bo nie chcą w ogóle się tym zająć a prawnik z Urzędu Miasta odmawia porad bo pochwalił się żę otrzymuje dodatkowe wynagrodzenia opróczswojej pensji - i jak to wyjaśnił prezydent piły niejaki Zbigniew Kosmatka
"w zasadzie nie odmówił porady".
Ponadto ERa w reklamach oświadcza że abonament na
Blue Connect jest bez limitu a w rzeczywistości
żądają podwyższonych opłat blokując limit transferu danych.Era to dziadostwo, bo wszelką winę zrzucają na domniemane wady telefonu lub modemu lub niesprawny nadajnik.
Era to badziewie.Tę laurkę piszę z kawiarenki internetowej pomimo żę mam domniemany Blue Connect
w domu - pamiętajcie Era to złodziej a wsalonie w Pile na ul. Śródmiejskiej domagajż się dodatkowej
opłaty za predkośći - czy to nie głupie?
Jest to niezgodne z obowiązującym prawem w Polsce a pomimo to żaden prawnik ani Sąd nie chce nic z tym zrobić.
Pamiętaj potencjalny naiwniaku Era to złodziej.- 0 0
-
2008-06-06 10:32
odzew do narodu
abonenci skorumpowanej Rp łączcie się ,nie dajmy się dziadom z Ery.
W razie czego zajrzyjcie na stronę Urzędu Telekomunikacji Elektronicznej w Warszawie , tam
uzyskacie pomoc odnośnie składania skargi na Ere- 0 0
-
2008-04-07 11:00
kondolencje (2)
przy podpisywaniu umowy musiałem odejść o krok od biurka bo konsultant tak się uśmiechał uprzejmie i nisko kłaniał że myślzłem że chce zrobić loda
a teraz dziady przy reklamacji na zakłamznia w umowie to strzelają fochy iwarczą i terz o krok stoję od biurka bo się boję że ugryzie w nogę.
Eraa to badziewie i złodzieje.- 0 0
-
2008-06-06 10:23
torcik (1)
proszę o dodatkowe informacje ....
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-04-07 11:14
opinia
niestety muszę potwierdzić słuszność zarzucanych
przewinień operatora Ery - jestem prawnikiem z zawodu więc informuję że jakiekolwiek zmiany w regulaminie skutkują wypowiedzeniem umowy przez abonenta bez żadnych skutków prawnych.
Serdecznie pozdrawiam rozgoryczonych abonentów.
Proszę i namawiam wręcz o skonsultowanie się z prawnikiem w w/w. sprawie.- 0 0
-
2008-04-07 11:37
LIST
ERA TO TAKA FIRMA ,ŻE MUSIAŁBYM JĄ NAZWAĆ PO IMIENIU ,ALE NIE BĘDĘ SIĘ ZNIŻAŁ DO POZIOMU KONSULTANTÓW ERY ANI DO ICH SŁOWNICTA.
mINISTER NIC NIE ROBI ZE ZŁODZIEJEM PEWNIE SAM BIERZE ŁAPÓWKI OD ERY.- 0 0
-
2008-04-09 13:43
opinia (3)
jestem konsultantem ery i rzeczywiście są jakieś nieznaczne zmiany w regulaminie ,ale co z tego.
- 0 0
-
2008-04-11 11:52
odpowiedż (2)
co za gbur!
- 0 0
-
2008-06-06 10:19
do niejakiej ewki (1)
i tak robimy co chcemy więc o co te żale
- 0 0
-
2008-06-09 12:33
do "gbura"z eryt
konsultancie z Ery zamknij się i niewyrażaj się tak do białogłowy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.