- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (60 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (43 opinie)
- 3 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (392 opinie)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (121 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (307 opinii)
Taksówkarze z Dworca Głównego - problem nie do rozwiązania?
Próbowałeś odwieźć znajomych na Dworzec Główny PKP w Gdańsku, a przed jego gmachem nie było gdzie się zatrzymać, bo miejsce zajmowali taksówkarze? Będzie tak nadal, bo przewoźnicy unikają mandatów, a policji i straży miejskiej brakuje pomysłu, jak sobie z nimi poradzić.
- Ostatnio podjeżdżałem przed dworzec trzy razy z rzędu i za każdym razem stały tam taksówki niezrzeszone w żadnej korporacji. Zadałem sobie trud i sprawdziłem, co robią właściciele taksówek. Okazuje się, że nagabują pasażerów na peronach do skorzystania z ich usług. Chętnie przekraczają dopuszczony trzyminutowy postój. Skoro zatrzymują się na dłużej, jest dla nich przeznaczony parking po południowej stronie dworca kolejowego. Jest tam też wyznaczony postój taksówek, a Straż Miejska nic z problem nie robi - opowiada Łukasz Kamrowski.
Strażnicy twierdzą, że działają intensywnie. - Od początku roku wystawiliśmy 414 mandatów za naruszenia zakazu postoju w strefie zamieszkania przed gdańskim dworcem - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.
Portal Trojmiasto.pl dotarł jednak do jednego z taksówkarzy sprzed Dworca Głównego PKP. - Ponad 400 mandatów? Na pewno żaden z nas nie dostał tu żadnej kary. Gdy Straż Miejska lub Policja przyjeżdża wlepić nam mandaty za parkowanie dłuższe niż trzy minuty, odmawiamy jego przyjęcia, mimo że zarejestrował nas monitoring. Kamery zamontowane przy dworcu nie mają odpowiedniej homologacji, więc nie mogą służyć jako dowód w sprawie - opowiada pan Mariusz, taksówkarz.
- Jeden z moich kolegów po fachu nie przyjął mandatu od funkcjonariusza, który odmierzał mu czas zegarkiem, bowiem ten również - podobnie jak kamery - nie ma odpowiedniej homologacji metrycznej - dodaje taksówkarz i śmieje się, że wygra sprawę w każdym sądzie.
Policjanci z miejskiej drogówki mają jednak pomysł na rozprawienie się z taksówkarzami. - Jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu jest tu ustawienie zakazu zatrzymywania się, który będzie dotyczył wszystkich taksówek. Jednak wtedy skrzywdzimy też pozostałych taksówkarzy, którzy dowożą pasażerów zmierzających na pociąg - mówi asp. Zbigniew Korytnicki, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego KMP w Gdańsku.
Taksówkarze mają jednak na ten pomysł sposób. - Jak policjant będzie chciał mi wlepić mandat, po prostu zdejmę z dachu koguta z napisem "taxi". Będę wtedy stał tu jak każdy właściciel prywatnego samochodu - opowiada nam jeden z taksówkarzy.
Pikanterii sprawie dodają ceny usług, ustalone przez taksówkarzy sprzed Dworca Głównego PKP w Gdańsku. Wyprawa w kierunku portu lotniczego w Rębiechowie może nas kosztować nawet 130 zł (w godz. 22-6). Niezrzeszeni taksówkarze mają bowiem własne cenniki. To psuje - głównie wśród turystów - opinię o Trójmieście. Korzystając z taksówki zrzeszonej w jednej z gdańskich korporacji wydamy bowiem na tej samej trasie ok. 50-60 zł.
- Jednym z sposobów ucywilizowania zajmowania miejsc postojowych przez taksówkarzy jest realizacja szlabanów. Podobne rozwiązanie jest przed lotniskiem w Rębiechowie. Wjeżdżając należy pobrać kwitek, zaś aby wyjechać trezba go najpierw opłacić w automacie kasowym. Oczywiście postój do trzech minut powinien być bezpłatny aby osoby odwożące lub inne pojazdy taxi mógłby bez żadnych dodatkowych kosztów przywieźć pasażerów i szybko odjechać. Zaś korporacje taksówkarskie które miałyby podpisane umowy z zarządcą mogłyby korzystać z parkingu darmowo - proponuje pan Radosław.
Czy ustawienie szlabanów nie spowoduje utrudnień w ruchu - korków - spowodowany ustawieniem się w kolejce samochodów na trzypasmowej drodze przed dworcem kolejowym? To kolejny temat do dyskusji.
Miejsca
Opinie (355) ponad 50 zablokowanych
-
2010-12-07 14:37
taxi i eLki
..pod dworcem buractwo prostackie w taxi na parkingu L-ki z nauki jazdy...to jest masakra. Pogonić darmozjadów,pogonić naciągaczy. Taksówkarze w 98% to gnidy i cwaniaczki.
- 0 1
-
2010-12-07 14:57
złotówy (3)
w dużej części złotówy to sbecy na emeryturze albo gliniarze, śmieją się w twarz wszystkim. Ci koło lotniska zachowują się jak gangsterzy albo cinkciarze gotowi wepchnąć kosę taksówkarzowi z innej korporacji i syczą coś pod nosem na klientów olewających ich klikę. Jeszcze te ich kamizelki, banda dzbanów
- 9 1
-
2010-12-07 16:35
heh (1)
i tu masz racje, w sobote byalm podwożona przez takiego cwanbiaczka, facet mial max 34 lata i już chwalil się, że jest na EMERYTURZE, co za porażka!! co to nie on...
- 0 0
-
2010-12-08 23:08
olewać tych gnojków, informować znajomych to zarobki im spadną
- 1 0
-
2012-08-05 02:48
sbecy i tak w koncu umrą, juz niedługo
- 0 0
-
2010-12-07 14:57
Krzywdy nie maja...
I tak "dusigrosze" krzywdy nie maja - to czego nie zarobia na kursach spod Dworca Glownego odbijaja sobie na lapaniu klientow w okolicach Galerii BAltyckiej.
Postoj TAXI jest przy od strony PKP, a chodnik od Grunwaldzkiej wiecznie jest zastawiony "zlotówami"... I jakos moga stac pod wejsciem glownymi jakos bezkarnie!!!- 1 1
-
2010-12-07 14:59
kolejna nagonka (1)
na ludzi przez nieudaczników nie umiejących zorganizować ruchu przed dworcem
- 1 1
-
2010-12-07 22:34
kolejny pajac polityczek
czy moze byc jakis temat nie komentowany przez mdłych pseudo polityczków którym wszystko jest na NIE bo ich pisiory nie wygraly..?
- 0 1
-
2010-12-07 15:03
Klakier w akcji
niech Lisicki wodę leje ze szlaucha :) Jak sobie znów nie radzą :)
- 3 0
-
2010-12-07 15:15
rozwiązanie (1)
To może zamienić postoje? Licencjonowane taksówki firmy która wygrała przetarg dać w to miejsce a reszta w tym obywatele niech parkują na parkingu obok dworca i nie będzie kłopotu.
- 0 2
-
2010-12-07 15:20
Problem nie w tym, czy to są licencjonowane taksówki czy nie, problem w tym, że SM nie potrafi wyegzekwować ograniczeń w parkowaniu.
- 0 0
-
2010-12-07 15:58
Smieszne
Straz Miejska babci ktora sprzedaje marchewke to potrafi mandat wlepic
a cwaniakom z taxi to sie boja... szkoda slow- 2 1
-
2010-12-07 16:29
a tylko spróbujcie
zaparkować w jakiejś zatoczce z napisem TAXI na 3 sekundy, żeby wysadzić swojego pasażera z samochodu prywatnego, to zaraz jakas złotówa z tyłu trąbi, że mu miejsce zajmujesz
- 3 1
-
2010-12-07 16:33
tak super, tam postój jes max 3 minutowy, a parking jest NIBY PŁATNY przez pseudo parkingowych..co to ma byc? ze aby pojsc na dworzec trzeba gdzies 400 metrów dalej parkowac lub po drugiej stronie ulicy...KATASTROFA jest w tym gdansku
- 1 0
-
2010-12-07 16:37
Co to za paranoja i kpina !
żeby oświadczenie w sądzie jednego lub dwóch funkcjonariuszy mniej się liczyło niz jednego cwaniaczka taksiarza ?? Przy odmowie mandatu winni być wszyscy wzywani do sądu grodzkiego i przykładnie karani. Bezczelni naciągacze !!
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.