• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teraz dłużej, w przyszłości wygodniej

Michał Tusk
16 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Wraz z nowym rozkładem PKP Intercity wprowadza wiele nowości, ale prawie żadna z nich na razie nie dotyczy Trójmiasta. Za to kolejny raz wydłuża się czas podróży do stolicy.

Zbliża się 11 grudnia - czyli dzień corocznej zmiany rozkładu jazdy. W związku z tym PKP Intercity, (uruchamiająca pociągi TLK, ekspresowe, Intercity, Eurocity i międzynarodowe pospieszne) przygotowała nową ofertę. Zmiany na lepsze dotyczą przede wszystkim południowej Polski. Dla nas przewidziano przedłużenie jednego z ekspresów na Śląsk, aż do Bielska-Białej oraz zamiana nocnego TLK z Gdyni do Krakowa i Katowic z sezonowego na całoroczny.

Niestety, odwieczny problem podróżnych z Trójmiasta, czyli czas przejazdu do Warszawy, znów się wydłuży, tym razem o 5 minut. - O tym, z jaką prędkością mogą jeździć nasze pociągi, decyduje właściciel torów, Polskie Linie Kolejowe - wyjaśnia Anna Rosiek, rzecznik PKP Intercity.

Innym problemem jest rodzaj taboru kursującego to Trójmiasta. Do Krakowa czy Poznania kursują pociągi Intercity Plus, całkowicie klimatyzowane, wyposażone m.in. w 4-osobowe przedziały klasy biznes czy wagony bezprzedziałowe. Kiedy możemy się spodziewać takiego standardu np. w Kaszubie?

- Od 11 grudnia trzy pociągi dojeżdżające do Trójmiasta - Kaszub, Lajkonik i Neptun - otrzymają wagony w standardzie Intercity Plus - mówi Rosiek. Problem braku "plusów" w Trójmieście powoduje, że jego mieszkańcy nie mają możliwości korzystania z ostatniej nowinki spółki, czyli internetowej rezerwacji biletów, uruchomionej ponownie po wielomiesięcznej przerwie. Wszystko dlatego, że tylko na ten najlepszy typ pociągów można kupować bilety w sieci. - System sprzedaży internetowej będzie bardzo szybko obejmował nowe pociągi. W grudniu na pewno będzie już można kupić przez sieć bilet na pociąg z Trójmiasta - zapowiada Rosiek.

Gdańsk - Warszawy

Jeszcze 10 lat temu czas przejazdu flagowego pociągu IC Kaszub z Gdańska do Warszawy wynosił 3 godziny 12 minut. Dziś ten sam pociąg potrzebuje na to aż 3 godzin i 48 minut. Powodem jest oczywiście prędkość maksymalna, szczególnie na odcinku Warszawa - Nasielsk, zarządzanym przez warszawski oddział Polskich Linii Kolejowych. Prędkość 120 km na godzinę obowiązuje tam tylko na kilkunastu kilometrach, po reszcie pociągi wloką się od 40 do 70 km na godzinę. W najbliższych latach ma się to powoli zmieniać - na wiosnę rusza modernizacja linii Warszawa - Gdańsk, która zacznie się właśnie od najbardziej wyeksploatowanych odcinków. Za 7 lat podróż do stolicy ma trwać tylko 2 godziny i 12 minut, a pociągi mknąć mają z prędkością 200 km/h.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (35)

  • Antypolityk

    W Niemczech, pomimo autostrad /wyskoiej klasy - chyba najlepszych w świecie/ kolej stanowi podstawę transportu i pasażerów i towarów.
    A linie lokalne przeżywają prawdziwy boom.
    Ale tam się myśli o GOSPODARCE a nie o religii!

    • 0 0

  • Bolo

    U nas też myśli się o gospodarce, ale na zasadzie: Tu i Teraz, a po nas choćby potop, a nie przyszłościowo, no chyba że, za przyszłościowe myślenie uznamy prodzietną politykę państwa, tak abyśmy jszcze więcej mieli bezrobotnych i większy brak mieszkań, no ale my będziemy mieli emerytury, bo bezrobotne młokosy będą nas finansować

    • 0 0

  • Wystarczy popatrzeć na Czechy!!!

    Tam kolej jest przykładem cudu gospodarczego!!! Nikt tam nie likwiduje lini, a tylko budują nowe, kolejne i lepsze. Jednak polactwo jest tak głupie, że mając zdezelowany złom zza wschodniej granicy marki golf marzy o lataniu samolotami!!!
    Tylko Wolne Autonomiczne Kaszuby mogą położyć kres mentalnej dewiacji polakowej nieracji!!!

    • 0 0

  • Tia

    co tam kolej - niech poczeka
    bardzo się wczoraj wzruszyłem wieczorem, prawie wyciągnęłem chusteczkę do nosa, jak nasz sejmowy marshall jurek marek zapowiedział kategorycznie nie przeciwko zamrażaniu embrionów. To jest najważniejsze!
    A tu wyjeżdżają z jakimiś pociągami do stolicy.
    Dla kogo? bulterier do spółki ze swoją partyjną towarzyszką z Nowego Dworu Gdańskiego i tak samolotami latać będą!
    Howgh.
    Tak, Antypolityku, 14-letni golf "dwójka" na dziurawych polskich drogach nadal będzie stanowił podstawę przemieszczania ludności.

    • 0 0

  • Na Zachodzie są kodeksy etyczne dotyczące rozmaitych aspektów badań naukowych. W Polsce podobnie, teraz dyskutuje się za i przeciw zamrożeniem i dalszym innym wykorzystywaniem tych zarodków. Bardzo mi się podoba, że to się rozważa, a nie hurrra i do przodu.

    • 0 0

  • urok kolei wąskotorowej

    Od czasu prywatyzacji kolei niemieckich, linie lokalne zostały w wielu wypadkach ograniczone. A i tak stale są deficytowe, a kolej ratuje swe wyniki dobrymi zyskami z połączeń długodystansowych (Inter City Express). Te są bardzo wygodne, pociągi osiągają 250 km/h. Tylko że w dążeniu do oszczędności wszędzie zredukowano etaty - i pociągi, dawniej niezwykle punktualne - teraz często się spóźniają.

    Niemcy opracowali też technologię kolei magnetycznej - pociąg po osiągnięciu wielkiej szybkości nie jedzie po torach tylko unosi się nad nimi, trzymany przez pole magnetyczne. Ale ta technika jest tak kosztowna, że pozostała w prototypie. Chcieli ją sprzedać Chińczykom, ale ci wycofali się na wieść, że to tylko prototyp.

    Mi się osobiście najbardziej podoba kolej wąskotorowa od Biskupina do Żnina. Rumuńska lokomotywa (dawniej były chińskie), piękne widoki po obu stronach, jaskółki ścigają się z pociągiem (i wygrywają).

    • 0 0

  • "Chcieli ją sprzedać Chińczykom, ale ci wycofali się na wieść, że to tylko prototyp."

    poczytaj tu jak się "wycofali": www.popsci.com /popsci/ bown/ 2003/ article/0,18881,536727,00.html (albo wpisz w googla shanghai transrapid)

    ile razy coś swoim wszechwiedzacym tonem coś napiszesz to maluczcy milkną - kiepsko wypada jak się okazuje, że tym tonem mówisz o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia.

    • 0 0

  • maluczki Me

    Niemcy liczyli na o wiele większe zamówienia niż 30 km z lotniska Szanghaju do miasta. To miała być tylko przygrywka do ogromnego przedsięwzięcia.

    • 0 0

  • sowa i me

    Jaskółki ćwierkające wzdłuż wąskotorówki to nie są odpowiednie widoczki dla me i ich nie zrozumie. Może gdyby miał kawałek prywatnego lasu w nim basen spuszczone psy a la USA i napis "TRESPASSING NOT ALLOWED. Wer tritt ein wir erschossen". Będzie miał swoje jaskółki na swym prywatnym terenie. Tak będzie niedługo w Polsce. Precz z dobrem wspólnym

    • 0 0

  • nie brnij sowa, nie masz racji - en.wikipedia.org/wiki/Transrapid

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane