- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
To już koniec Stoczni Marynarki Wojennej?
Sąd Gospodarczy w Gdańsku ogłosił upadłość Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Sąd uznał, że porozumienie stoczni z wierzycielami i spłata zadłużenia jest niemożliwa. Ponad tysiąc osób może stracić pracę.
- Sąd nie miał wyboru, tak wynika z prawa. Firma nie miała pieniędzy na funkcjonowanie. Sąd musiał podjąć taką decyzję, gdyż w innym wypadku działałby na niekorzyść wierzycieli stoczni. Pani syndyk zadeklarowała, że nie będzie sprzedawać stoczni w kawałkach, bo ma obowiązek sprzedać ja w całości. Nie będzie też wygaszać produkcji - mówił w sądzie Roman Kraiński, prezes SMW.
Czy to już koniec zakładu? Czy możliwy jest powrót do negocjacji z wierzycielami? - Decyzja sądu oznacza koniec zakładu, nie sądzę, aby powrót do negocjacji z wierzycielami był możliwy - twierdzi Andrzej Jaworski, poseł PiS. - Sprawa jest dziwna. Interesowałem się sytuacją w SMW i uzyskiwaliśmy informacje, że są podpisywane porozumienia i kolejne kontrakty. Oznacza to, że było to fikcją, która miała uspokoić nastroje załogi.
Faktycznie, jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że stocznię da się uratować. Sprawa zakładu w związku z konfliktem z załogą trafiła bowiem na ministerialne szczeble. Odbyło się spotkanie w resorcie skarbu. W rozmowach wzięli udział związkowcy i zarząd spółki, a także wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik, przedstawiciel ministerstwa obrony narodowej i Agencji Rozwoju Przemysłu. Padło wiele obietnic. Mówiono o kontraktach i nowych szansach dla zakładu.
A ten ostatnio miał problemy nawet z wypłatami wynagrodzeń. Zdarzało się, że załoga otrzymywała pensje w ratach. W tym miesiącu wynagrodzenia zostaną wypłacone z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Ile wynoszą długi stoczni? Nie wiadomo. Kwota zadłużenia nie jest upubliczniona. Wiadomo jedynie, że zakład ma ponad 800 wierzycieli.
Ponad 99 proc. akcji Stoczni Marynarki Wojennej posiada Agencja Rozwoju Przemysłu, pozostałymi dysponuje Ministerstwo Obrony Narodowej, którego zamówienia stanowiły podstawę działalność firmy.
- To wyjątkowo zła informacja. Oczekujemy, że ze strony właściciela zostaną podjęte decyzje, które pozwolą chociaż na części majątku kontynuować produkcję - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Potrzebne są jednak zdecydowane działania i głęboka restrukturyzacja. Stocznia Marynarki Wojennej ma potencjał.
2007 r. - Sytuacja poprawiła się pod koniec 2007 r., kiedy zredukowano zatrudnienie. Po komercjalizacji przedsiębiorstwa stocznia mogła zacząć realizować zlecenia nie tylko dla wojska, ale też dla kontrahentów cywilnych.
2009 r. - Pojawiły się problemy z płynnością i problemy z wypłatami.
2009 r. - Od grudnia spółka znajdowała się w procesie upadłości układowej.
2011 r., luty - Znów zakład ma problemy z płynnością finansową i wynagrodzeniem dla załogi.
2011 r., marzec - SMW podpisuje porozumienie o współpracy przemysłowej i handlowej z francuskim koncernem DCNS (Direction des Construction Navales Services).
Opinie (316) ponad 10 zablokowanych
-
2011-04-07 22:06
Kochani Stoczniowcy sami tą sytucje wystrajkowaliście (2)
Pamiętacie jak było za tej parszywej komuny- ilu w zakładzie pracowało ludzi, gdzie płaca stoczniowców była większa od płacy marynarzy. To zachciało się wam strajkować zmieniać system to zmieniliście, że dzieci nie mają miejsc pracy i muszą szukać chleba za granicą. Pamiętam jak w latach 80- tych przestrzegł was pracownik który znał czasy przed wojenne i mówił co wy robicie zobaczycie że pracownik będzie nikim-to pamiętam co mu opowiedzieli młodzi stoczniowcy "cicho dziadku ty nic nie wiesz" Zobaczcie jak jego słowa były prorocze. Jeżeli doszło do zmiany systemu to wcześniej należało wycenić cały majątek narodowy i rozdać to między wszystkich Polaków, a tak wzbogacili się bezideowcy i śmieją się z robotników , że tak łatwo dali się oszukać. To tyle z mojej strony. W tym przypadku tylko mogę wam współczuć i witam na rynku w poszukiwaniu pracy co w moim przypadku trwa jak narazie 2 miesiące.
- 12 5
-
2011-04-08 14:36
Chyba więcej niż marzynarze to nie miał nikt w tamtych czasach!!!!
Teraz to co innego!!!!- 0 0
-
2011-04-08 17:00
I to jest jest najważniejszy komentarz pod tym artykułem.
- 0 0
-
2011-04-07 22:11
Jeśli 1500 ludzi przez 10lat klei jedna korwetę to jak to ma nie paść ??? (6)
Ja rozumiem że nasza armia nie zamawia lotniskowców, ale przecież jak pokazuje przykład Gdańska w takiej stoczni mozna jachty składać, platformy wiertnicze remontować, wytwarzać konstrukcje stalowe itp. itd. Dobrze że padło. Wejdzie "inwestor" i pokaże jak się zarządza zakładem.
- 10 14
-
2011-04-08 06:56
taaaaaa (1)
Wiesz dlaczego tak długo "kleją" korwetę? Dowiedz się w MON, który jeszcze nie rozstrzygnął przetargóe na podzespoły do niej.... Z G.... bata nie ukrącisz.
- 7 0
-
2011-04-08 08:53
Zgadzam sie w 100%
- 4 0
-
2011-04-08 08:58
(3)
Jeśli nie znasz sytuacji to się nie wypowiadaj!!!
Gdyby MON sfinansował to co zaplanował byłaby Korweta na czas!!!
Miałobyć kilka korwet ale nasz rząd porwał się z motyką na słońce i nie może sfinansować jednej.
Ponadto po zapowiedziach rządu o budowie serii Korwet SMW przygotowała się technologicznie, włożyła pieniądze w linie produkcyjna do sekcji płaskich i została z jedną jednostką, więc linia została nie wykorzystana w pełni.- 6 0
-
2011-04-08 12:51
(2)
to tylko korwety mają płaskie sekcje ???
- 0 2
-
2011-04-08 14:34
Płaską to ty masz mózg!!!!
- 0 0
-
2011-04-08 14:39
Pomyśl proszę!!!
Stocznia głównie remontuje a nie buduje jednostki więc po o jej nowa linia???- 0 0
-
2011-04-07 22:23
upadlosć... (2)
i co? zrobia tak jak ze Stocznią Gdynia wszystko pojdzie na marne co za idioci dopuszczaja do tego!!!! banda kretynow pod sad z nimi i do cięzkich robot!!!
- 9 2
-
2011-04-07 22:27
Powiem ci co za idioci dopuszczają do tego - to związkowcy, a pośrednio Wy stoczniowcy którzy ich wybieracie. (1)
To wy stoczniowcy obaliliście system robotniczy. I jeszcze macie pretensje ???
- 5 2
-
2011-04-08 09:53
To nie związki kierują stocznią.
To nie związki podpisują kontrakty, to nie związki składają zamówienia, to nie związki finansują korwetę, itd.....
- 2 0
-
2011-04-07 22:39
Niech Szczurek uda się z misją do Sztokholmu i przyłączy Gdynię do Szwecji (3)
Korzyści będą obustronne. Szwecja ucieszy się z dużego portu na Bałtyku, a gdynianie zostaną obywatelami Szwecji. Zrobi się granicę z Kolibkach i wszyscy będą zadowoleni.
- 9 1
-
2011-04-08 16:46
i z czego się śmiejesz
ćwoku?
- 1 1
-
2011-04-08 17:12
Znakomity
pomysł , Polska i tak na dnie , trzeba sie ratować , póki czas !!
- 1 0
-
2011-04-08 17:17
Szczuruś !!
pośpiesz się , bo cię Rudi wyprzedzi i Gdynię da w prezencie cioci Andzi !!!!
- 3 0
-
2011-04-07 22:41
ciekawe
na całym świecie opłaca się produkować statki tylko nie u nas oczywiście.
- 8 0
-
2011-04-07 23:17
Szkoda ludzi. Niechciałbym być w ich sytuacji...
z drugiej jednal strony, skończą się te koszmarne korki na Śmidowicza/Bosmańska.
- 0 3
-
2011-04-07 23:48
I to już koniec,nie ma już nic.
Zabrakło tej stoczni,trzeba stąd iść...
- 7 0
-
2011-04-08 01:04
solidarność wszystkie stocznie szlak trafił
a tu się wszystko zaczęło
winni do piachu do piachu i basta- 2 1
-
2011-04-08 05:52
tuska cuda macie
wszystkie stocznie rozwalone ,,,, tusk wam załatwił,,,, katar,
- 11 4
-
2011-04-08 06:39
Tak sie likwiduje Polske
Jej przemysł, gospodarke, rolnictwo i wszystko to co moze być konkurencja dla liberalnego zachodu i "przyjacielskiego" wschodu. Tylko liberał przy władzy potrafi spieprzyc wszystko. Interesy obcych mocarstw sa wazniejsze niz interesy ojczyzny. Tylko ze ojczyzna dla co niektórych jest tam gdzie ich konta bankowe.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.