- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (224 opinie)
- 2 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (107 opinii)
- 3 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (24 opinie)
- 4 Dostał 5 mandatów naraz (9 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (175 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (55 opinii)
To nasze pieniądze panie prezydencie!
"Od 900 złotych do ponad 2 tysięcy brutto - takie premie świąteczne wypłacono pracownikom gdańskiego Urzędu Miejskiego. Podobne nagrody - idące w setki tysięcy złotych - dostali także pracownicy innych pomorskich samorządów. Jednak łączna kwota w gdańskim magistracie - prawie milion złotych - jest rekordowa." To informacja podana w minionym tygodniu przez Radio Gdańsk. W czasie ostatniej sesji Rady Miasta Gdańska niektórzy radni nie kryli zdziwienia.
- Jestem zaskoczony. Urząd ma wprawdzie certyfikat ISO i być może lepiej pracuje. Jednak w mieście jest wiele innych spraw do załatwienia, na które brakuje środków - mówił kompletnie zaskoczony, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska Aleksander Żubrys.
- Jestem zdziwiony. To jest przecież cała jedna pensja. Osobiście nie zauważyłem zmiany jakości obsługi. Więc nie widzę podstaw, aby tak nagradzać pracowników urzędu - mówi radny niezrzeszony (wcześniej Platforma Obywatelska) Wiesław Kamiński.
- Jestem zaskoczona - tylko tyle miała do powiedzenia największa przeciwniczka rządzącej Gdańskiem Platformy Obywatelskiej, radna LPR Elżbieta Grabarek-Bartoszewicz. Żałowała, że nie wiedziała o premiach wcześniej, bo gotowa była spytać o to prezydenta Pawła Adamowicza. A takie pytania zgłasza się na początku każdej sesji.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Musiałbym zasięgnąć informacji u źródła - także niewiele do powiedzenia miał radny PO Piotr Dzik.
W Urzędzie Miejskim w Gdańsku pracuje ponad 950 osób. Nagrody, nazwijmy je świątecznymi, otrzymało blisko 730 urzędników, czyli prawie 77 procent!
- To fundusz płac urzędu, więc trudno oceniać decyzję prezydenta. Ma taki fundusz i nim dysponuje, a wiadomo że nawet urzędnicy mają nadgodziny - powiedział radny Kazimierz Karolewski z PiS. Przyznał, że w ostatnim czasie ma zastrzeżenia do pracowników odpowiadających za komputery w magistracie, bowiem nie mógł się doprosić ich interwencji. - Jeśli chodzi o kwotę wydaną na nagrody to warto by się dowiedzieć, ile było nagród po 2 tys. zł - dodał radny Karolewski.
Julia Pitera z Transparency Interantional uważa tymczasem, że część samorządów bardzo swobodnie podchodzi do gospodarowania publicznymi pieniędzmi. - Mieszkańcy powinni domagać się publikowania list nagradzanych urzędników - stwierdziła w wypowiedzi dla Radia Gdańsk Julia Pitera.
"Głos" zwrócił się do referatu informacji i komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego o informacje na temat struktury przyznanych premii. Zapytaliśmy "ilu pracowników Urzędu Miejskiego i z jakich wydziałów otrzymało nagrody świąteczne w wysokości 2 tys. zł.". Prosiliśmy także o "podanie liczby nagrodzonych pracowników według podziału na poszczególne wydziały i referaty".
W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo podpisane przez Karola Polejowskiego z referatu informacji i komunikacji społecznej: Chciałbym poinformować, że przygotowanie odpowiedzi wymaga trochę czasu. Konieczne jest bowiem sprawdzenie informacji związanych z pytaniem m.in. pod względem prawnym. Także zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej z 6 września 2001 roku na odpowiedź mamy 14 dni. W tym terminie odpowiemy...
Poniżej znaleźliśmy przytoczone dwa artykuły wspomnianej już ustawy. Rzeczywiście pozwalają one na udostępnienie informacji w ciągu dwóch tygodni, bowiem nie są to dane publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Wspomniany już akt prawny zobowiązuje do udostępniania informacji publicznej władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne. W artykule 6 znalazł się zapis o tym że udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o: trybie działania władz publicznych i ich jednostek organizacyjnych, trybie działania państwowych osób prawnych i osób prawnych samorządu terytorialnego w zakresie wykonywania zadań publicznych i ich działalności w ramach gospodarki budżetowej i pozabudżetowej...
Zwracamy uwagę że utrzymanie urzędu wraz z wynagrodzeniami pracowników, to jeden z elementów uchwalanego przez radę miasta budżetu. Co więcej, każdego roku dokonuje się w nim zmian, czyli przeznacza publiczne pieniądze na inne cele niż pierwotnie zakładano. A więc premia to chyba nie tajemnica...
- Dostałem taką nagrodę, ale nie wiem jeszcze w jakiej wysokości - powiedział wiceprezydent Szczepan Lewna. Nie chciał wypowiadać się w sprawie, bowiem nie uważał się za osobę kompetentną. Także skarbnik miasta Włodzimierz Pietrzak odmówił komentarza, kierując "Głos" do... właściwej osoby.
- Premie świąteczne zostały przyznane zarządzeniem prezydenta. Nie jest do tego wymagana zgoda radnych. Kwota miliona złotych to po prostu nasze oszczędności. Są one związane na przykład z wykorzystywaniem przez pracowników urlopów bezpłatnych. Są też tak zwane "chorobowe" i urlopy macierzyńskie - wyjaśniła Danuta Janczarek, sekretarz miasta. Według niej premie są wyższe, bo gdański urząd jest jednym z największych w regionie. Z drugiej strony pani sekretarz uważa, że "średnia wysokość nagrody jest taka jak w innych miastach". - Wyróżnione zostały oczywiście te osoby które pracowały w urzędzie ponad normalne kanony - dodała Danuta Janczarek.
- Jestem za, mnie to nie szokuje - mówił Maciej Lisicki, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska. Jego zdaniem nawet nagroda w wysokości 2 tys. zł. "to raptem" niecałe 200 złotych miesięcznie. - Mam oczywiście nadzieję, że pieniądze przeznaczone na ten cel zostały rozdysponowane wśród pracowników, którzy rzeczywiście dobrze pracują - dodał radny Lisicki.
Nagrody na święta otrzymali też urzędnicy innych pomorskich urzędów. - Były to kwoty od 370 do 1370 złotych. Ogółem na ten cel przekazanych zostało około 200 tysięcy złotych. Premie otrzymało 50 procent naszych pracowników - powiedziała Małgorzata Pisarewicz, z referatu komunikacji społecznej Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Według Radia Gdańsk, w Słupsku na nagrody przeznaczono 274 tysiące złotych. Zdaniem rzecznika tamtejszego magistratu Marka Sosnowskiego ekstra gotówkę dostali tylko ci urzędnicy, którzy robili więcej niż od nich wymagano.
Starostwo powiatowe w Słupsku jako jedno z niewielu na Pomorzu nie wypłaciło w ogóle nagród pracownikom. - Po prostu nie mamy pieniędzy - mówił Radiu Gdańsk wicestarosta Sławomir Ziemianowicz.
Opinie (294)
-
2004-12-27 19:54
mag
ja cie podziwiam:)
reszta to zwykli z a z d r o ś n i c y :P
a widział albo słyszał ktoś o korkach ulicznych w gdyni??
bo jak włącze eskanord wiecznie słysze o gdańsku??- 0 0
-
2004-12-27 19:56
W:)
zacznij i Ty bronic;)
moze tez zostaniesz pod uwage wziety przy nastepnym premii dzieleniu.
do Mag-a nie podchodze emocjonalnie,
wlasciwie mi on nie przeszkadza, bo dawno w Gdansku nie bylam i nie moge wyobrazic sobie w jakim stanie jest miasto wraz z jego komunikacja.- 0 0
-
2004-12-27 19:59
Czekaj, czekaj panie Jaco
O Millerze i Lepperze juz gdzies slyszalem. Chyba z ust nijakiego jegomoscia, ktory kilka dni temu podawal sie za (p)rezydenta Orlowa i mowil, ze odlaczy ta dzielnice od Gdyni bo to powinien byc Gdansk i inne tego typu bzdury. Szczerze mowiac, w Orlowie by go wysmiali. A moze to ty?
Powtarzam po raz 1000, nie obrazam twojego miasta tylko nawoluje gdanszczan do pobudki. Mamy rok 2004, w Sobote juz bedzie 2005. Jak chcesz zeby sie Gdansk nadal cofal mozesz sie ze mnie smiac i ze mna klocic, tylko ze wkrotce ciekawych artykulikow o grodzie Neptuna nie zabraknie i ja sie nadal bede smial. Moje komentarze, czesto ostre i bez owijania w bawelne nawoluja myslacych do przeciwstawienia sie totalnemu olewactwu ze strony wladz stolicy woj, Pomorskiego i robienia czegos w kierunku poprawy. Myslisz, ze zalezy mi zeby w Gdansku byla caly czas taka kicha? Otoz nie, chce zeby w calym Trojmiescie bylo ok i zebysmy byli silnym regionem, ktory moze smialo konkurowac z Malopolska. Tylko najpierw cos sie musi poprawic. A w pierwszej kolejnosci do poprawy jest Gdansk. I to tyle- 0 0
-
2004-12-27 20:02
szcurowaty agencie
Wystarczy że raz na zawsze zjedziesz z tematu Gdańsk mi już będzie poprawa
PS Martw się raczej o brudną i zapyziałą Bydzie- 0 0
-
2004-12-27 20:04
do wściekłego Gdańszczanina
od tego pierdzenia w stołek juz Ci się klepki poprzestawiały idioto
przestań kompromitować Gdańsk kretynie- 0 0
-
2004-12-27 20:05
Magu,
a może by tak...przestać się "troszczyć" o Gdańsk, ciooo? Tak bardzo nawołujesz i obrzydzasz, co tylko potrafisz, że zaczyna to być zastanawiające. Płaci ci ktoś? Czy może mierzi cię opcja polityczna Gdańska ? Może Żubrys na stołku prezydenckim ci się marzy, albo jaki inny towarzysz na miarę Pęczaka? A może to zwyczajnie mania prześladowcza i kompleksy?
- 0 0
-
2004-12-27 20:08
Gallux
Uklony za sluchanie jedynego w 100% Trojmiejskiego radia. Tez je lubie :) Jesli zas chodzi o korki to czasem sie cosik przytka. Raz Morska, innym razem Hutnicza, ale nie jest to tak meczace jak w Gdansku. Zreszta zdarzaja sie czesto dni bez zadnego korasa w Gdyni. Wszystko to wlasnie zasluga komunikacji miejskiej, ktora zacheca a nie odstrasza. Jak ktos jezdzi czesto trajtkiem 21, moze spotkac Prezydenta Szczurka, ktory daje przyklad mieszkancom a nie rozbija sie nowym Mercem, nie wiedzac pewnie nawet ile kosztuje bilet, tak jak to robi glowa Gdanska :)
Jeszcze przy okazji Eska Nord pozdrawiam Aśkę. Teraz prowadzi właśnie audycję. Szczerze mówiąc podziwiam ich tam wszystkich za prace w tak malutkich pomieszczeniach. Dobrze, ze nie dali sie wrednej Esce z Warszawy i caly czas sa z nami.- 0 0
-
2004-12-27 20:14
Mag_Gdynia
a moze bys jednak przemyslal stanowisko przy ktorym twardo stoisz w sprawie Gdanska.
bo wiele osob sie z Toba nie zgadza,
wlasciwie nikt z Gdanszczan z Toba sie nie zgadza, a wrecz doprowadzasz ludzi do szewskiej pasji.
mysle ze jednak mozesz nie miec tak zupelnie do konca racji.- 0 0
-
2004-12-27 20:14
Mag jesteś imbecylem
Dużo gadasz, mało wiesz
To szczur rozbija się autem służbowym. Prezydent Gdańska do pracy podąża na piechotkę. Sam go osobiście widuję ok 7,00 na Hucisku- 0 0
-
2004-12-27 20:17
Gdanszczaninie dumny, ze az durny. Dzis wyjatkowo nie raguje na takie glupkowate zaczepki nie bede z toba dalej dyskutowal, gdyz twoje argumenty dotyczace Bydgoszczy sa zalosne. Co, Olimpia Oliwa czy inna C-klasowa druzyna przegrala ostatnio 3 skladem Zawiszy Bydgoszcz, ze sie tak pieklisz?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.