- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (163 opinie)
- 2 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (91 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (167 opinii)
- 4 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (43 opinie)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (230 opinii)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
To nasze pieniądze panie prezydencie!
"Od 900 złotych do ponad 2 tysięcy brutto - takie premie świąteczne wypłacono pracownikom gdańskiego Urzędu Miejskiego. Podobne nagrody - idące w setki tysięcy złotych - dostali także pracownicy innych pomorskich samorządów. Jednak łączna kwota w gdańskim magistracie - prawie milion złotych - jest rekordowa." To informacja podana w minionym tygodniu przez Radio Gdańsk. W czasie ostatniej sesji Rady Miasta Gdańska niektórzy radni nie kryli zdziwienia.
- Jestem zaskoczony. Urząd ma wprawdzie certyfikat ISO i być może lepiej pracuje. Jednak w mieście jest wiele innych spraw do załatwienia, na które brakuje środków - mówił kompletnie zaskoczony, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska Aleksander Żubrys.
- Jestem zdziwiony. To jest przecież cała jedna pensja. Osobiście nie zauważyłem zmiany jakości obsługi. Więc nie widzę podstaw, aby tak nagradzać pracowników urzędu - mówi radny niezrzeszony (wcześniej Platforma Obywatelska) Wiesław Kamiński.
- Jestem zaskoczona - tylko tyle miała do powiedzenia największa przeciwniczka rządzącej Gdańskiem Platformy Obywatelskiej, radna LPR Elżbieta Grabarek-Bartoszewicz. Żałowała, że nie wiedziała o premiach wcześniej, bo gotowa była spytać o to prezydenta Pawła Adamowicza. A takie pytania zgłasza się na początku każdej sesji.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Musiałbym zasięgnąć informacji u źródła - także niewiele do powiedzenia miał radny PO Piotr Dzik.
W Urzędzie Miejskim w Gdańsku pracuje ponad 950 osób. Nagrody, nazwijmy je świątecznymi, otrzymało blisko 730 urzędników, czyli prawie 77 procent!
- To fundusz płac urzędu, więc trudno oceniać decyzję prezydenta. Ma taki fundusz i nim dysponuje, a wiadomo że nawet urzędnicy mają nadgodziny - powiedział radny Kazimierz Karolewski z PiS. Przyznał, że w ostatnim czasie ma zastrzeżenia do pracowników odpowiadających za komputery w magistracie, bowiem nie mógł się doprosić ich interwencji. - Jeśli chodzi o kwotę wydaną na nagrody to warto by się dowiedzieć, ile było nagród po 2 tys. zł - dodał radny Karolewski.
Julia Pitera z Transparency Interantional uważa tymczasem, że część samorządów bardzo swobodnie podchodzi do gospodarowania publicznymi pieniędzmi. - Mieszkańcy powinni domagać się publikowania list nagradzanych urzędników - stwierdziła w wypowiedzi dla Radia Gdańsk Julia Pitera.
"Głos" zwrócił się do referatu informacji i komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego o informacje na temat struktury przyznanych premii. Zapytaliśmy "ilu pracowników Urzędu Miejskiego i z jakich wydziałów otrzymało nagrody świąteczne w wysokości 2 tys. zł.". Prosiliśmy także o "podanie liczby nagrodzonych pracowników według podziału na poszczególne wydziały i referaty".
W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo podpisane przez Karola Polejowskiego z referatu informacji i komunikacji społecznej: Chciałbym poinformować, że przygotowanie odpowiedzi wymaga trochę czasu. Konieczne jest bowiem sprawdzenie informacji związanych z pytaniem m.in. pod względem prawnym. Także zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej z 6 września 2001 roku na odpowiedź mamy 14 dni. W tym terminie odpowiemy...
Poniżej znaleźliśmy przytoczone dwa artykuły wspomnianej już ustawy. Rzeczywiście pozwalają one na udostępnienie informacji w ciągu dwóch tygodni, bowiem nie są to dane publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Wspomniany już akt prawny zobowiązuje do udostępniania informacji publicznej władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne. W artykule 6 znalazł się zapis o tym że udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o: trybie działania władz publicznych i ich jednostek organizacyjnych, trybie działania państwowych osób prawnych i osób prawnych samorządu terytorialnego w zakresie wykonywania zadań publicznych i ich działalności w ramach gospodarki budżetowej i pozabudżetowej...
Zwracamy uwagę że utrzymanie urzędu wraz z wynagrodzeniami pracowników, to jeden z elementów uchwalanego przez radę miasta budżetu. Co więcej, każdego roku dokonuje się w nim zmian, czyli przeznacza publiczne pieniądze na inne cele niż pierwotnie zakładano. A więc premia to chyba nie tajemnica...
- Dostałem taką nagrodę, ale nie wiem jeszcze w jakiej wysokości - powiedział wiceprezydent Szczepan Lewna. Nie chciał wypowiadać się w sprawie, bowiem nie uważał się za osobę kompetentną. Także skarbnik miasta Włodzimierz Pietrzak odmówił komentarza, kierując "Głos" do... właściwej osoby.
- Premie świąteczne zostały przyznane zarządzeniem prezydenta. Nie jest do tego wymagana zgoda radnych. Kwota miliona złotych to po prostu nasze oszczędności. Są one związane na przykład z wykorzystywaniem przez pracowników urlopów bezpłatnych. Są też tak zwane "chorobowe" i urlopy macierzyńskie - wyjaśniła Danuta Janczarek, sekretarz miasta. Według niej premie są wyższe, bo gdański urząd jest jednym z największych w regionie. Z drugiej strony pani sekretarz uważa, że "średnia wysokość nagrody jest taka jak w innych miastach". - Wyróżnione zostały oczywiście te osoby które pracowały w urzędzie ponad normalne kanony - dodała Danuta Janczarek.
- Jestem za, mnie to nie szokuje - mówił Maciej Lisicki, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska. Jego zdaniem nawet nagroda w wysokości 2 tys. zł. "to raptem" niecałe 200 złotych miesięcznie. - Mam oczywiście nadzieję, że pieniądze przeznaczone na ten cel zostały rozdysponowane wśród pracowników, którzy rzeczywiście dobrze pracują - dodał radny Lisicki.
Nagrody na święta otrzymali też urzędnicy innych pomorskich urzędów. - Były to kwoty od 370 do 1370 złotych. Ogółem na ten cel przekazanych zostało około 200 tysięcy złotych. Premie otrzymało 50 procent naszych pracowników - powiedziała Małgorzata Pisarewicz, z referatu komunikacji społecznej Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Według Radia Gdańsk, w Słupsku na nagrody przeznaczono 274 tysiące złotych. Zdaniem rzecznika tamtejszego magistratu Marka Sosnowskiego ekstra gotówkę dostali tylko ci urzędnicy, którzy robili więcej niż od nich wymagano.
Starostwo powiatowe w Słupsku jako jedno z niewielu na Pomorzu nie wypłaciło w ogóle nagród pracownikom. - Po prostu nie mamy pieniędzy - mówił Radiu Gdańsk wicestarosta Sławomir Ziemianowicz.
Opinie (294)
-
2004-12-27 15:42
O tak, tak
Tylko ciekawe dlaczego wokol tej ulicy Pszennej same slamsy i holota. Ja za taki hotel dziekuje i proponuje nastepny Novotel postawic na Oruni. Na pewno sie znajda kolejni milosnicy sportow extremalnych. To pewnie oni tak dzielnie te hotele w Gdansku wypelniaja. Nie musze sie domyslac, gdyz wiem. Gdansk - Baltijsk razy 6. To bedzie dopiero plywanie :)
- 0 0
-
2004-12-27 15:44
cłopaki przenieście się do Wąchocka.!
- 0 0
-
2004-12-27 16:19
Jaco i Mag
skończyli robotę w urzędzie i już ich nie ma!
- 0 0
-
2004-12-27 17:39
eeee tak cichutko sie zrobilo, no chlopaki dalej do boju;)
- 0 0
-
2004-12-27 19:16
Jaco, za to dostał, lud dostamie specjalna premie od prezyd. A.. i jeszcze zrzutke od urzednikow za obrone.
- 0 0
-
2004-12-27 19:27
Forum Trójmiasto
Nie jestem urzędasem,ale nie pozwolę aby obrażano moje miasto,tym bardziej w sposób jaki czyni to niejaki Mag,istna krzyżówka Leppera z Millerem,chociaż do jednego i drugiego bardzo mu daleko,raz uderza w negatywną retorykę,innym razem odwracając kota ogonem pomija niektóre fakty,podkreślając inne niekoniecznie albo nie do końca prawdziwe,ale akurat jemu wygodne,innym razem po prostu kłamie,przy okazji mając często i gęsto braki w elementarnej wiedzy,pózniej znowu kluczy,lawiruje,bez udzielenia odpowiedzi przechodzi do ataku zmieniając niestety mało sprytnie w jego przypadku temat,rzadko wchodzę na to forum,ale chyba taki Mag to część jego specyficznego folkloru,pozdrawiam
- 0 0
-
2004-12-27 19:42
kultura polityczna waszeci równa jest tejże samej do której asan przyrównujesz maga
gdybys chciał dyskusji konstruktywnej szukałbys wspólnych interesów TRÓJMIEJSKIEJ METROPOLII zamiast uprawiać zwyczajny ekstremizm rodem z kraju basków
tym bardziej, ze taki z ciebie gdańszczanin jak z kundla ogar
przyszywany wywózką "winnych" na rzecz "zwyciezców"
tłumaczone wspak wlewa odrobine optymizmu w zbolałe dusze
zbolałe "zabużańską mentalnością parobka z czworaków"
taka jest prawda, ze wiekszość z nas ma korzenie w kresach a tam a z tzw. kulturą zachodnia obcowano tak, że wyglądało to jedynie karykaturalnie....- 0 0
-
2004-12-27 19:46
Jaco,
widać, że nie jesteś zbyt częstym gościem tego forum, bo faktycznie Mag stanowi bardziej jego folklor niż serio-dyskutanta. Przy każdej okazji można na ogół przeczytać to samo: syf Orunii i Stogów, rozklekotane autobusy (i kontrastowo idealne autobusy gdyńskie), dziś nie było jeszcze o beznadziejnych tramwajach, a właściwie o jednej jedynej znanej Magowi linii: "12" - raz mu się zdarzyło pewnie, że się tą "12" przejechał i to z 20 lat temu.
Żadne perswazje ani argumenty NIE TRAFIAJĄ, to prawie jak walenie głową w mur. Choćby zbudowano 100 hoteli, to i tak będą syfiaste, źle gospodarowane, źle usytuawane i.t.d.
Wiadomo, że nie wszystko w Gdańsku jest świetne, bardzo dobre i na pewne rzeczy można narzekać, ale przesadą jest trucie o beznadziei i klęsce Gdańska. Każde miasto i duże i małe, ma w końcu jakieś swoje większe czy mniejsze problemy, a lokalny SZOWINIZM świadczy o wyjątkowej głupocie.
Niestety, Maga "nie przeskoczysz", ten typ tak ma i nie zapowiada się, by cokolwiek potrafił zrozumieć.- 0 0
-
2004-12-27 19:48
Adamowicz chamie, jak ci nie wstyd?
Na zkm nie ma pieniedzy,podrozaly o 16 %,tlumaczyliscie to wzrostem cen paliw mimo iz ostatnio paliwa systematycznie tanieja a takze teroryzmem a na nagrody za pierdzenie w stolek macie?Adamowicz pytam sie ciebie,co zrobiles dla Gdanska???Ludzie oddali na ciebie glos,wierzac ze zrobisz cos dla gdanska a ty razem z ta cala klika nagrody sobie fundujecie.
- 0 0
-
2004-12-27 19:51
ech ty sopocie, ty perło
:)
dałbym do ręki ci berło
na basie wsadził kurone
i wziąłbym se za żone:)
molo twoje najdłuższe
falom morskim posłuszne
płynie co roku do szwecji
a drzazgi lądują w grecji
stąd wije sie europejskość twoja
jak z dupy liść zwany powoja- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.