- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (430 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
To nie prędkość przyczyną wypadków na Grunwaldzkiej
To nie prędkość, wbrew temu co twierdzą miejscy urzędnicy, była przyczyną większości śmiertelnych wypadków na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa. Przeanalizowaliśmy zdarzenia, do których doszło tam od 2015 roku.
2015 rok
Do pierwszego tragicznego w skutkach wypadku doszło pod koniec kwietnia przy wysepce we Wrzeszczu. Kierujący samochodem osobowym, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Sopotu, zjechał na prawy pas ruchu i uderzył w jadący prawym pasem ruchu samochód osobowy, który siłą uderzenia zjechał na prawe pobocze, uszkadzając słupki oddzielające jezdnie od drogi dla rowerów i zderzył się z trzema kolejno jadącymi rowerzystami, jadącymi w kierunku centrum. W wyniku odniesionych obrażeń kierująca rowerem 40-letnia kobieta zmarła w szpitalu, a dwoje pozostałych rowerzystów zostało rannych.
Wyrok za śmiertelny wypadek po narkotykach
2016 rok
Niespełna rok później do kolejnego śmiertelnego wypadku doszło w rejonie skrzyżowania al. Grunwaldzkiej z Konopnickiej. Tuż przed godz. 4 nad ranem pieszy przebiegając przez jezdnię został potrącony przez autobus miejski. Na skutek odniesionych obrażeń 21-latek zmarł w szpitalu.
2017 rok
Jesień 2017 r. Na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z Jaśkową Doliną przechodzący przez torowisko w wyznaczonym miejscu 62-latek zignorował czerwone światło i został potrącony przez jadący wzdłuż al. Grunwaldzkiej tramwaj. Na skutek odniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
2018 rok
Czwartą ofiarą wypadku na Grunwaldzkiej była 27-letnia kobieta, która w połowie lipca 2018 r. tuż przed północą postanowiła przebiec przez główną arterię w niedozwolonym miejscu. Kobieta została potrącona przez jadący środkowym pasem samochód osobowy. Na skutek odniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu.
2019 rok
Kolejną osobą, która straciła życie w wypadku na al. Zwycięstwa jest 63-letnia pasażerka autobusu miejskiego. Do wypadku doszło pod koniec października 2019 r., gdy kierująca samochodem osobowym jadąc Traktem Konnym w kierunku ul. 3 Maja podczas wykonywania manewru skrętu w prawo z lewego pasa ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawym pasem ruchu autobusowi komunikacji miejskiej. Gdy kierowca autobusu gwałtownie zahamował, jedna z siedzących w tylnej części pojazdu pasażerek upadła. W wyniku odniesionych obrażeń 63-letnia pasażerka zmarła w szpitalu.
2020 rok
Ostatnim śmiertelnym wypadkiem jest zdarzenie z września 2020 r. Po godz. 21 kierujący rowerem, jadąc od ul. Traugutta w kierunku al. Zwycięstwa, po wyznaczonym przejeździe dla rowerów, nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej, w wyniku czego zderzył się z jadącym z jego lewej strony samochodem osobowym. Na skutek odniesionych obrażeń kierujący rowerem w wieku 24 lat poniósł śmierć na miejscu.
PILNE! Poważny wypadek na skrzyżowaniu Traugutta z Traktem Konnym (106 opinii)
Od redakcji: Jak poinformowali strażacy, samochód osobowy potrącił rowerzystę. Na miejscu są cztery zastępy służb ratunkowych. Strażacy poinformowali, że - mimo reanimacji - nie udało się uratować rowerzysty. Lekarz stwierdził zgon.
Od redakcji: Jak poinformowali strażacy, samochód osobowy potrącił rowerzystę. Na miejscu są cztery zastępy służb ratunkowych. Strażacy poinformowali, że - mimo reanimacji - nie udało się uratować rowerzysty. Lekarz stwierdził zgon.
Zobacz więcej
Jak wynika z oficjalnych danych, udostępnionych na naszą prośbę przez Komendę Miejską Policji w Gdańsku, od 2016 roku żaden z wypadków, na które powołują się urzędnicy nie był spowodowany przez kierowcę jadącego z nadmierną prędkością.
- Zmiana organizacji ruchu polegająca na obniżeniu dozwolonej prędkości na al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej była od jakiegoś czasu omawiana na Komisji ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego, której uczestnikiem jest też policjant ruchu drogowego. 10 lutego 2021 roku gdańscy policjanci ruchu drogowego pozytywnie zaopiniowali projekt, którego inicjatorem jest Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, a który to projekt dotyczył zmiany organizacji ruchu polegającej na obniżeniu dozwolonej prędkość na wyżej wymienionych ulicach - wyjaśnia nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pomogą gdy zepsuje się samochód. Pomoc drogowa Gdańsk, Gdynia, Sopot
Z danych wynika, że ograniczenie prędkości na obu arteriach było więc nie tylko nieuzasadnione, ale też - póki co - pozostaje fikcyjne. Wielu kierowców niezbyt przejęło się wprowadzeniem większego limitu prędkości. Udowodniliśmy to w naszym eksperymencie, sprawdzając ile pojazdów wyprzedzi samochód, który jedzie z przepisową prędkością.
Potwierdzają to także policyjne statystyki. Od 13 marca do 11 kwietnia 2021 roku, czyli od momentu wejścia w życie nowych przepisów, drogówka nałożyła 175 mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości.
50 km/h na Grunwaldzkiej to fikcja? Sprawdziliśmy.
Zatrzymano też 25 praw jazdy za rażące przekroczenie prędkości i jazdę powyżej 100 km/h w obszarze zabudowanym.
- Wśród tych kierowców był 32-letni motocyklista z Gdańska, który został zatrzymany do kontroli na al. Grunwaldzkiej 25.03.2021 r., po tym jak jechał z prędkością 117 km/ h. Dodatkowo wśród zatrzymanych do kontroli kierujących, którzy przekroczyli prędkość, byli dwaj, którzy nie mieli uprawnień do kierowania - wylicza nadkom. Magdalena Ciska.
Dodaje, że podczas prowadzonych kontroli, za wykroczenia polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości funkcjonariusze kierowców także pouczali. Ile razy - tego nie wiadomo, bo takich statystyk nie ma.
Zatem czy surowsze przepisy na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa przyniosły jakikolwiek pozytywny skutek? Z dużą dozą ostrożności można stwierdzić, że wymóg wolniejszej jazdy wpłynął na mniejszą liczbę kolizji.
W 2021 roku mniej kolizji niż w 2019 r.
Porównując statystyki drogówki z 13 marca a 16 kwietnia, 2019 r. do analogicznego okresu 2021 roku, można zauważyć znaczący spadek mniej groźnych incydentów drogowych.
- Pomiędzy 13 marca a 16 kwietnia 2019 roku na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa doszło do 82 kolizji i 2 wypadków drogowych. W analogicznym okresie 2021 roku na ulicach tych odnotowaliśmy 38 kolizji i 2 wypadki drogowe, w których ranne zostały dwie osoby - tłumaczy nadkom. Magdalena Ciska.
W tym miejscu należy zaznaczyć, że statystyki z 2020 roku (21 kolizji, bez wypadków) są niemiarodajne. Był to czas tzw. pierwszego lockdownu, kiedy ruch na drogach w Trójmieście praktycznie zamarł. Nie można więc mówić o wzroście incydentów w 2021 roku.
Co ciekawe, również wypadki z 2021 r. nie były efektem nadmiernej prędkości kierowców.
- Podczas pierwszego z nich, na drodze dla rowerów zderzyło się dwóch rowerzystów, ponieważ jeden z nich nieprawidłowo wykonywał manewr wyprzedzania. Podczas drugiego wypadku doszło do zderzenia kierującego samochodem z rowerzystą, a przyczyną tego było nieprawidłowe przejeżdżanie przejazdu dla rowerzystów - podsumowuje Magdalena Ciska.
Opinie (824) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-26 10:30
(3)
To znaczy, ze władze Gdańska oszukali mieszkańców! Nie pierwszy raz!
- 6 7
-
2021-04-26 14:08
(2)
mnie władze Gdańska nie oszukały
- 0 2
-
2021-04-26 16:13
(1)
A mnie tak!
- 0 0
-
2021-04-26 19:46
to napisz oszukały mieszkańca a nie mieszkańców , lubię jak każdy wypowiada się we własnym imieniu
- 0 0
-
2021-04-26 10:34
czy ktoś to zauważył?
zauważył ktoś z czytelników (bo redakcja zapewne nie), ze prawie wszystkie wymienione wypadki śmiertelne spowodowane były głupotą samych pieszych? jedni sie ścigali, jeden mial pojazd w martwej strefie, jeden wbiegł pod autobus, kolejny o godzinie 4 nagle wyskoczył na ulice gdy samochód jechał, a jeszcze jeden prawo jazdy wygrał w czipsach.
- 5 7
-
2021-04-26 10:35
Od Placu Zebrań Ludowych
Do Galerii Bałtyckiej powinny być znaki ograniczające do 30km/h i progi spowalniające przed przejściami
- 2 5
-
2021-04-26 10:42
Dlaczego brane są pod uwagę tylko wypadki smiertelne a nie zderzenia, stłuczki, potrącenia, wymuszenia pierwszeństwa (3)
jazda na zderzaku, slalom szaleńców między innymi samochodami i cała masa innych zdarzeń? Rzadko kto jechał Grunwaldzką 70 km/h. Zazwyczaj było to sporo jak na warunki miejskie więcej. Norma to 90 km/h. Z samej tylko Grunwaldzkiej, na mojej kamerze samochodowej jest masa różnych zdarzeń. Praktycznie każdego dnia mam nagrania, podobnie jak inni posiadacze kamer w swoich samochodach. Może i nie o prędkość do końca chodzi, bo prędkość to złamany tylko jeden przepis, chodzi o całą masę innych przewinien przy okazji prędkosci. Każdego dnia widzę szaleńców, każdego dnia brak elementarnej kultury, każdego dnia niespotykana wcześniej agresja i takie tam. Może choćby za samą agresję powinno odbierać się prawo jazdy? Przypuszczam ze pełno tu zwolenników "wolnej amerykanki", dopóki sami nie staną się ofiarą wypadku lub sami nie dostaną w zęby od agresywnego kierowcy!
- 9 4
-
2021-04-26 10:59
I co z tego że jest ograniczenie do 50 na godzinę? I tak wszyscy jadą szybciej a policji zero.
Martwy przepis i tyle. Nie ma się czym przejmować.
- 1 2
-
2021-04-26 11:27
Cóż, ci co dają kciuki w dół, z pewnoscią sa tymi agresorami.
- 2 1
-
2021-04-26 12:46
A szystko po to, by skłócić społeczeństwo Gdańska.
- 0 2
-
2021-04-26 10:46
to moze ktoś wytłumaczy to pani "prezydent" (3)
... że wprowadzanie 50km/h na drodze gdzie są 3 pasy ruchu, w każdą stronę, które oddziela pas zieleni szerokości kolejnych 3 pasów - to jest kretynizm wtórny!!! jeszcze rozumiałbym Sopot i Niepodległości, no tam nie ma zielonego po środku i tam no,,, ok -ale na grunwaldzkiej ??
z całym szacunkiem ale co to zmieni ? będzie mandat 90/50 a nie 90/70 - bo jazda 50km/h drogą gdzie nie ma przejść bez sygnalizacji - to wymysł kogoś kto nie ma pojęcia o ruchu drogowym, i nie jeździ samochodem. Rozumiem że pieniążki w budzecie się zwikekszają bo nagle policja jeździ nieoznakowanymi bublami (łamiąc przepisy jak leci) i wlepia ileś razu więcej mandatów - ale no sorry Gdańsk to zaczyna spadać na psy jeżeli chodzi o zarządanie miastem. Westerplatte jest świetmym przykłądem tego co można robić i jak powinno się zająć tym miejscem i choć nie popieram tej drugiej organizacji - to za zabranie tego Gdańskowi - szacun.- 7 4
-
2021-04-26 10:50
(2)
Fajny tekst, taki nie za mądry. A gdyby zlikwidować pas zieleni albo jeden pas to już będzie ok? Ulica w mieście = 50km/h a trzeci pas jako bonus. Tak to sobie wytłumacz. A jak masz takie problemy z emocjami to nie siadaj za kierownicą.
- 2 5
-
2021-04-26 10:55
ok idąc tym tokiem rozumowania zmniejszmy prędkość na autostradach do 70 - bo też są wypadki raz na jakiś czas... co do emocji - nie wiem co to ma do artykułu, taka odpowiedź trochę wyrwana z kontekstu - ale..... nie szkodzi :)
- 1 1
-
2021-04-26 12:22
a jak ty masz problemy z emocjami to się nie wypowiadaj
- 1 1
-
2021-04-26 10:50
Ten tekst i komentarze pokazują
jak kierowcy nie znają przepisów - i nie myślą.
Nie ma znaku ograniczenia do 50 km/h, bo w mieście wszędzie jest domyślnie 50, jeśli nie oznakowano inaczej (np. podwyższono do 70).
A przy wielu opisanych tu zdarzeniach prędkość mogła mieć duże znaczenie.- 8 1
-
2021-04-26 10:54
brawo, prawidłowe podsumowanie ostatniej inicjatywy pani prezydętki
działanie poprzez samozaoranie... brawa dla Was za artykuł
- 4 2
-
2021-04-26 11:05
Wiedziałem że władze Gdańska się mylą!
Dobrze ze dziennikarze Trójmiasta to potwierdzili. Ja tam zawsze jadę między 70 a 80 km/h oczywiście nie na każdy odcinku.
- 4 2
-
2021-04-26 11:10
Prędkość wynikająca z głupoty, trzy pasy iludzie co 20 metrów skaczą z pasu na pas (1)
- 2 2
-
2021-04-26 18:51
z pasu na pas
to chyba pchły skaczą
- 0 0
-
2021-04-26 11:12
Pytanie do fachowców (2)
Kiedyś jadąc Grunwaldzką była zielona fala. Co się z nią stało. Czemu nie ma jej. Czy 50 czy 70 km/h jadąc zieloną falą przejedziemy Gdańsk szybko i płynnie. Kiedyś były takie wyświetlacze które informowały z jaką prędkością trzeba jechać by na następnych światłach nie stać a płynie przejechać. Niech nikt mi tu nie ściemnia że się nie da. Było to kiedyś i to bardzo dawno a teraz jest tristar i co?
- 3 2
-
2021-04-26 11:52
I to działało. Pod jednym warunkiem: (1)
O ile jakiś nawiedzony nie wyprzedził cię i nie zajechał drogi hamując. Wtedy ty zwalniałeś, gosć za Toba jeszcze bardziej a kolejny juz musiał się zatrzymać. Zieloną falę diabli brali i tworzył się korek.
- 2 0
-
2021-04-26 21:07
To ci co pędzili stali na czerwonych światłach A ci co się dostosowali do prędkości płynnie jechali. Ale co tu pisać. Komuś płynny ruch przeszkadza. Mniej paliwa kierowcy by spalili.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.