• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To wcale nie jest bujanie w obłokach. Wraca pomysł kolejki linowej w Gdańsku

Aleksandra Nietopiel
12 kwietnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (464)

Marzenia szybują wysoko, niektóre latają kolejką linową. O takiej myśli Michał Dworakowski z inicjatywy Kocham Gdańsk i myśli całkiem serio. Kolejka miałaby połączyć Osową z Oliwą oraz Jelitkowem i jednocześnie odciążyć zakorkowane trasy. Natchnienie przyszło z Francji.



Kolejka linowa z Osowej do Jelitkowa to:

Pomysł nie jest nowy, ale jeszcze nikt nie poszedł w jego prezentacji tak daleko. Poza tym ma on swoje historyczne korzenie właśnie w Gdańsku. Pierwsza kolej linowa na świecie powstała w mieście cztery wieki temu, o czym pisaliśmy na naszym Portalu w 2020 r.

Dzisiaj motywacja do budowy kolejki to przede wszystkim poprawa komunikacji i zwiększenie dostępności.

Kolejka linowa na Górę Gradową? Jest taki plan Kolejka linowa na Górę Gradową? Jest taki plan
- Proponujemy strategiczne spojrzenie na rozwiązanie problemu komunikacji w naszym mieście. Warto skorzystać z doświadczeń innych miast, które zdążyły już popełnić błędy i obecnie szukają innych rozwiązań komunikacyjnych. Od wieków ludzie spoglądali w niebo. I my spojrzeliśmy w górę, i podobnie jak we francuskiej Tuluzie czy w Paryżu, proponujemy rozwiązanie komunikacyjne w postaci kolei linowej - mówi Michał Dworakowski.
  • Tak kolejkę linową w Gdańsku widzi Sztuczna Inteligencja.

Nowoczesne rozwiązanie



Jak wskazuje pomysłodawca, dzisiejsza technologia pozwala na wybudowanie nowoczesnego połączenia linowego w całkiem osiągalnej cenie.

Kolej linowa w Tuluzie, której przykład podaje, powstała kilka lat temu na odcinku 3 km i kosztowała 82 mln euro. Koszt tej gdańskiej na odcinku 10 km (w linii prostej) byłby z pewnością większy, ale warto zwrócić uwagę, że najdroższa jest budowa stacji, a kolejka miałaby ich trzy - tak jak ta w Tuluzie - lub dwie przy krótszej trasie kończącej się w Oliwie - najlepiej przy pętli tramwajowejMapka lub w okolicy zooMapka.

Ponadto odpowiednio wysokie pylony (te w Tuluzie mają 40-70 m) pozwoliłyby na ich rzadsze rozmieszczenie i uniknięcie wycinki zieleni w przebiegu trasy kolejki.

- Kolejka w Tuluzie zrobiona jest w technologii trzech lin. Dwie liny pełnią rolę torów, po których jedzie wagonik, a trzecia lina ciągnie wagonik. Dzięki temu jest on stabilny w sytuacji silnego wiatru - dodaje mieszkaniec Osowej.

Jaka trasa, jaki koszt?



- Trasa biegłaby z Osowej PKM Kukawka, gdzie powstanie ogromny parking dla przyjezdnych spoza Gdańska, do Oliwy, gdzie na wysokości zoo powstałaby dolna stacja i dalej, aż do Jelitkowa z nadmorską stacją końcową. Jedna gondola mieści 34 osoby, można do niej wejść z rowerem lub wjechać wózkiem inwalidzkim - wyjaśnia Dworakowski.
Kolej linowa w Tuluzie działa od kilku lat, to dobry przykład na rozwiązanie komunikacyjne dla Gdańska - przekonuje mieszkaniec Osowej, pan Michał. Kolej linowa w Tuluzie działa od kilku lat, to dobry przykład na rozwiązanie komunikacyjne dla Gdańska - przekonuje mieszkaniec Osowej, pan Michał.
Jak wskazuje mieszkaniec Osowej, cała kolejka transportuje podróżnych z wydajnością równą przegubowemu autobusowi miejskiemu jadącemu z częstotliwością co 10 minut. Co najważniejsze, nie stoi w korkach i kursuje punktualnie.  

Trasa Osowa-Oliwa to codzienna próba cierpliwości dla kierowców i pasażerów. Trasa Osowa-Oliwa to codzienna próba cierpliwości dla kierowców i pasażerów.

Utrzymanie kolejki według wyliczeń jest porównywalne do wydatków funkcjonującej komunikacji miejskiej. W Tuluzie umowa z operatorem opiewa na 39 mln euro i zawarto ją na 20 lat - co daje ok 2 mln euro wydatków rocznie.

Piękne widoki



Dodatkowym argumentem przemawiającym za powstaniem takiego rozwiązania są też widoki na lasy, wzgórza i zatokę.

- W Tuluzie zbudowano kolej linową nad terenami zielonymi, rzeką, bez szkody dla środowiska naturalnego, tworząc inspirujące i wygodne połączenie komunikacyjne. Jakże inaczej inspirująco, bez frustracji, dojeżdżałoby się do pracy, szkoły czy na plażę - przekonuje Michał Dworakowski.
Kolejka służyłaby przede wszystkim mieszkańcom, ale też byłaby atrakcją turystyczną.


Myślenie "warstwowe" w projektowaniu komunikacji



Zwolennicy budowania kolei linowych w miastach przekonują, że warto myśleć "warstwowo" o współczesnym planowaniu komunikacji. To nie tylko tramwaj czy autobus, to także metro czy kolej linowa.

Warto mieć świadomość jak ogromne to wyzwanie, rozciągnięte w czasie. Budowa kolei w Tuluzie od pomysłu do pierwszego pasażera zajęła dekadę.

W Polsce przykładem miejskiej kolei linowej, choć w mikroskali, jest "Polinka" we Wrocławiu, która kursuje nad Odrą między campusami Politechniki Wrocławskiej.

Od 11 lat kolejka gondolowa "Polinka" wozi pasażerów miedzy campusami Politechniki Wrocławskiej. Od 11 lat kolejka gondolowa "Polinka" wozi pasażerów miedzy campusami Politechniki Wrocławskiej.
Kolejka uruchomiona została w 2013 r. jej zasięg nie jest duży, kursuje na trasie liczącej niespełna 400 m. Czas trwania przejazdu to niecałe 2 min.

Opinie (464) ponad 10 zablokowanych

  • Połączyć wszystkie wzgórza w trójmieście taką koleją linową.

    Wzgórz jest wiele więc da się zrobić. A także turystów przyciągnie mnóstwo, bo widoki na morze piękne.

    • 2 1

  • Świetny pomysł. Trzymajmy kciuki za jego realizację! (1)

    Pomysł odważny i bardzo trafiony w odniesieniu do potrzeb. Współpraca samorządów na szczeblu miejskim i wojewódzkim mogłaby przynieść wymierne korzyście nie tylko dla Gdańska ale również dla okolic kaszubskich miejscowości ościennych, mając na uwadze wspólną stację PKM i Kolei Linowej.

    • 1 5

    • Tak jest!

      Dokładnie, trafny komentarz.

      • 0 0

  • Zakaz aut spalinowych, zielony bezład i kolejka linowa za miliony Euro

    Potrzebny jest psychiatra, natychmiast!

    • 6 0

  • Aby takie cudo się opłacało to...

    uwaga liczę... bilet na Kasprowy kosztuje ok.100zł w zamian cudowne widoki i zjazd na nartach. Obłożenie turystyczne do granic możliwości. Jak będzie w gdańsku? Obłożenie małe lub średnie ceny to rekompensujące wygórowane. Dacie 200 zł na durną i powolną przejażdżkę linówką do Osowej? Komu to ma zaimponować? Pomysłu bardziej durnego jeszcze tu nie widziałem. Skoro miasto ma nadmiar kasy to niech pobuduje parkingi i ogarnie do normalności komunikację zbiorową

    • 7 0

  • Fantazja (1)

    uchwała nr xxxix/1214/2001 rady miasta
    gdańska z dnia 27 września 2001 ROKU
    w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego połączenia
    drogowego dolnego tarasu Gdańsk Oliwa Sopot z obwodową Trójmiasta Nowa
    Spacerowa

    W 2001r. Uchwalono temat tunelu. Minęło 23 lata i... tylko zmodernizowano Spacerową. Miała być 2 pasmowa jak Słowackiego ze ścieżką rowerową. Finalnie jednak miało być pobocze i ścieżka. Jak jest: ścieżka rowerowa tylko do leśniczówki, pobocze żwirowe, które obecnie jest zarośnięte......

    • 3 0

    • Dwujezdniowa Słowackiego i Armii Krajowej

      A czy aby na Słowackiego i Armii Krajowej nadal nie tworzą się korki mimo dwóch pasów?

      • 0 0

  • W końcu!

    Wreszcie ktoś na to wpadł!!! W dzieciństwie marzyliśmy o tym, żeby nie musiec dygać z górki a potem pod górkę żeby się pobawić ze sobą. Brawo! więcej jest takich górek w Gdańsku.

    • 0 5

  • chodniki lepiej wyremontujcie

    • 4 0

  • A moze

    A może zacząć od budowy przystanku pkm na Zaspie? To nienormalne że pociąg przejeżdża tu po torach i się nie zatrzymuje.... aby wsiąść - należy jechać do Wrzeszcza. Ale po co? Dbacie o coraz dalsze osiedla, a co z tymi bliżej centrum???

    • 2 1

  • Ktoś tu nieźle popłynął...

    Od lat nie udało się zrobić tunelu pod Pachołkiem, ani nawet udrożnić skrzyżowania ze światłami przy Auchan na Spacerowej, chociaż pewnie zwykłe rondo by zrobiło robotę. A do remontu Kielnieńskiej, który idzie jak krew z nosa też zabierano się przez długie lata.
    O jakiej kolejce tu zatem mowa? Przy tej prezydentce? Co najwyżej festyn wam może zrobić na otwarcie Majalandu.
    Lepiej zejdźcie na ziemię. Chciało się mieszkać w cichej i spokojnej okolicy bez dojazdu, to teraz nie pora na marudzenie i takie dyrdymały jak kolej linowa przez pół miasta, bo dojeżdżać ciężko.

    • 4 0

  • Osowianie jacyś dziwni są...

    Nic im nie pasuje i za wszelką cenę próbują naginać rzeczywistość, żeby zwrócić na siebie uwagę.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane