2006-07-11 23:14
przepraszam, ze się wtracam i być może burzę spokój, ale mnie niepokój chwycił za gardło - czy Piotr mieszkał na Kołobrzeskiej w Gdańsku?
2006-07-12 16:54
wiem tyle ze Piotr mieszkałwe wrzeszczu
2006-07-13 19:05
przeczytalem co napisalas dokladnie Grazka .sadze ze jestes siostra Ani :)).....chcialbym tylko zapytac jakie winy mial odkupic ? to zajefajny koles nie musial niczego odkupiac .....tacy ludzi nie musza ..........ale bardzo dziekuje ze piszesz tu razem ze mna :).........i ciesze sie ze nie jestem sam........wylse do Ciebie maila okej ?.......fajnie sie gadalo idac od Piotrka z pogrzebu :))jestes fajna kobieta .
2006-07-14 22:23
dzis znowu wpadlem do Piotrka ale nie sam tylko z kolezanka i jej synkiem ......oczywiscie jak zwykle powiedzialem czesc Piotrek. wszystko u niego gra .......calkiem niedaleko lezy jakis kolarz bo na nagrobku jest kolo rowerowe .mial 29 lat ,pewnie jakis wypadek ......no dobra pozdrawiam wszystkich 3majcie sie cieplo.i Ty Piotr rowniez
2006-07-16 22:40
dzis niedziela .........i dzis bylem u Piotra razem z kims .......wszystko u niego dobrze , nawet ktos u niego byl przedemna .........3majcie sie cieplo wszyscy i do zobaczenia za 2 dni
2006-07-17 18:32
Witam wszyskich czytajacych, no i CZESC Julek ! Postanowilam w koncu i ja napisac pare slow...mysle o Piotrze..jestem jego kolezanka z lat dzieciecych ,wychowalismy sie na tym samym podworku, pare dobrych lat nie mielismy ze soba kontaktu, przez cudowny przypadek net pozwolil odnowic nasza przyjazn , szkoda ze na krotki czas... Wciaz nie wierze w to co sie stalo, moze dlatego ze nie ma mnie w kraju i moj kontakt ograniczal sie tylko do rozmow na skype..ale dla mnie bylo to DUZO. Rozmawialo sie tak jakbysmy sie rozstali wczoraj , jakbysmy zawsze byli dziecmi , przyjaciolmi z jednego podworka...................
Julku, wiem ze jestes czesto u Piotra, prosze zapal mu swieczke odemnie, powiedz ze wkrotce go odwiedze , tak jak obiecalam....
Pozdrawiam wszystkich , w szczegolnosci tych ktorzy kochaja Piotra...a mysle ze takich osob Jest duzo.
2006-07-18 16:22
Witam
Miło że jeszcze ktoś zagląda na tą stronę. Ja też ją często otwieram żeby przeczytać co Julek napisze jak tam u Piotrka. Piotrek był moim szwagrem najlepszym jakiego miałam i jakoś jeszcze do mnie nie dochodzi że jego już nie ma . Był bardzo uwielbiany przez moje dzieci a w szczególności mojego synka Czarka (3,5l). Gdy mały dowiedział się, że Piotrek nie żyje strasznie płakał. Gdy znalazł artykuł o Piotrku w Fakcie kazał go sobie przeczytać a potem chodził z tą gazetą cały dzień i nawet z nią spał bo tam był jego Piotrek. Powiedział też ,że już nie trzeba płakać trzeba się cieszyć bo Piotrek zginął jak bohater. Ale nam jakoś trudno nie płakać gdy się patrzy jak cierpi moja siostra. On był dla niej takim wspaniałym mężem. Szkoda że ich wspólna droga była taka krótka i skończyła się tak tragicznie. Dużo bym dała żeby cofnąć czas i go ostrzec przed tym co może się stać ale niestety to niemożliwe. Nie mieszkam w Gdańsku ale myślę, że niedługo też będę mogła odwiedzić Piotrka. Pozdrowienia dla wszystkich którzy wchodzą na tą stronę i pamiętają o Piotrze.
Spieszmy się kochać bo życie choć piękne tak kruche jest.
Kaśka
2006-07-18 19:42
nie znam Ciebie ale jak sadze pewnie kiedys poznam siostre Anii:)) dzis tez bylem u Piotra razem z mama swoja i bratem .dzis czulem sie bardzo rodzinnie u Niego .choc wtedy z kolezanka i jej synkiem tez ..........powidzialem mamie ze niedaleko lezy tez jakis kolarz bo ma kolo rowerowe na grobie .chciala zobaczyc .........wracajac jak zwykle poprawilem jeden krzyz .duzo ludzi nie oidwiedza swoich bliskich ...........groby sie zapadaja a to trzeba naprawic .........ciekawe dlaczego ma dziwne sny i snia mi sie nieznani ludzie ?.krotko piszac u Piotra wszystko okej .pozdrawiam Ciebie Piotr
2006-07-20 15:12
witam wszystkichodwiedzajacych....czytam ,wspominam i płaczę,nie umiem inaczej,tak bardzo wspolczuje Ani,żonie Piotra,mysle jak ona to wszystko znosi i ile czas bedzie leczył jej serce,duszę???
a Syn Michał....?
i serce troszke się raduje gdy tyle osób wspomina Jego ciepło i mysli tak duzo...Piotrze odpoczywaj w pokoju wiecznym
pozdrowienia dla rodziny i przeyjaciół PiotrkJulek,miales sie odezwac???
2006-07-20 15:13
witam wszystkichodwiedzajacych....czytam ,wspominam i płaczę,nie umiem inaczej,tak bardzo wspolczuje Ani,żonie Piotra,mysle jak ona to wszystko znosi i ile czas bedzie leczył jej serce,duszę???
a Syn Michał....?
i serce troszke się raduje gdy tyle osób wspomina Jego ciepło i mysli tak duzo...Piotrze odpoczywaj w pokoju wiecznym
pozdrowienia dla rodziny i przeyjaciół Piotrka Julek,miales sie odezwac???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
