Tragiczny pożar na Żabiance. Spłonęło mieszkanie w bloku na 10 piętrze. Jedna osoba nie żyje.
. W lokalu znajdowało się dwóch mężczyzn. Jeden z nich najprawdopodobniej próbował ratować się skacząc z okna. 22-latek zginął na miejscu. 
2008-06-10 10:39
na przeciwko tego bloku, ale myslalam że winda sie pali albo zsyp(u nas w bloku ktoś podpalił windę kilka miesięcy temu), a to taka tragedia. w głowie się nie mieści...:(
2008-06-10 10:42
Mieszkam na przeciwko tego bloku, rano obudził mnie nieustający dźwięksyren,wyjrzawszy przez okno zamarłam.Wdok był straszny z mieszkania wylatywały kłęby ognia. Na balkonie stał mężczyzna i nerwowo się po nim "kręcił",momentami nawet nie było go widać bo z głębi mieszkania buchały kłęby czarnego dymu. Podziwiam Go, że mimo wielkiego szoku i nerwów czekał na strażaków. Wspólczuje straty bliskiej osoby...jak sie okazuje młodego chłopaka którego z całą pewnościa miałam kiedyś możliwość spotkać na osiedlu .
2008-06-10 10:53
Czy ten czarny dym nie był od palącej się elewacji-okładziny? Na zdjęciu widać jak coś czarnego odpada od ściany.
2008-06-10 11:00
wydobywał się z mieszkania. Ale oczywiście docieplenie budynku też się paliło i kawałkami odpadało od ściany.
2008-06-10 11:31
Nie mam pewności ale wydaje mi się ze te syreny rano nie miały z tym wydarzeniem nic wspólnego. Oni (tylko kto ? :0 ) po prostu co jakiś czas sprawdzają system.
2008-06-10 11:51
a może on nie chciał skakać z okna, tylko próbował wskoczyć na balkon, ale się nie udało :(
2008-06-10 12:01
A czy to normalne, że elewacja "tak ładnie" się pali ?? Normalny tynk się nie pali a z tego co widać na zdjęciach to ściana na wysokości tego mieszkania płonie jak papier...
2008-06-10 12:06
Faktycznie elewacja paliś cię nie powinna, tylko że tam nie ma okna. Jeśli ono wyleciało to mogło uszkodzić tynki zewnętrzne. Dalej jest tworzywo (styropian i siatki) pali się i topi jak nic. Ma więc prawo odpaść pod wpływem temperatury jeśli było uszkodzone przez wypalone? wyrwane? wywalone okno..
2008-06-10 12:19
Do teraz nie mogę się otrząsnąć... Chłopak nie miał szans, bo miał odciętą drogę ucieczki, straszne...
2008-06-10 12:21
Jak mieli na nazwisko poszkodowani? I czy może ktoś wie do którego szpitala przewieziono dziadka?
2008-12-01 15:00
na nazwisko miał wierzba tomek
Opinia została zablokowana przez moderatora
2008-06-10 12:28
biedny tomek...:(
2008-06-10 12:30
Czy moglbym prosic o jakis kontakt do Pani/Pana?
(mejl , gg, telefon, cokolwiek)
2008-06-10 12:35
straszne to - tym bardziej, że dom zawsze wydaje się być najbezpieczniejszym miejscem na ziemii :( koszmar
2008-06-10 12:35
ja mieszkam na 4 pietrze ..jak wyjrzalem przez okno do góry to sie az wystraszyłem..a jak w dół to jeszcze bardziej kiedy zobaczyłem teog mezczyzne leżącego .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
