2007-06-20 13:35
Przed momentem przejechała koło mnie laweta z masą poskręcanego żelastwa koloru ciemnozielonego. Aż dziwne, że kierowca przeżył!!!
2007-06-20 13:40
Najlepiej to naskakiwać nie wiedzac co się stało. To nie była wina motorniczego. Samochód jadąc bardzo powoli po prostu wjechał pod tramwaj, motorniczy nie miał szansy wychamowac z takiej odległości. Mało tego samochód stał na torach mogąc pojechać do przodu w bezpieczne miejsce. To wyglądało jakby kierowca był nieprzytomny i nie wiedział co robi.
2007-06-20 13:50
wieczny odpoczynek, racz jej dac Panie.
2007-06-20 14:01
jest tam znak stopu ale widoczność nie ciekawa jak się komuś śpieszy a widzę to często jak na czerwonym świetle jadą goście do kostnicy tylko szkoda tych których zabiorą z sobą?
2007-06-20 14:06
to jak, zrobił ktoś fajne fotki? dajcie link
2007-06-20 14:10
od kiedy ósemka jeździ po marynarki polskiej, iwdać że jak zwykel informacje z trojmiasta są niedokładne
2007-06-20 14:16
jeździ od tygodnia. doinformuj się - np na stronie zkm.pl
2007-06-20 14:40
Tez mialem nieprzyjemnosc widziec to zdarzenie.Tramwaj Osemka na bank.Auta nie rozpoznalem,mimo ze stalem w korku blisko z 15 minut.Calosc wygladala strasznie,dobrze ze pasazerom tramwaju nic sie nie stalo.Pierwszy raz widzialem caly tramwaj poza szynami.Szkoda pasazerki auta, domniemam ze kierowca to jej maz.Pewnie gosc jak odzyska przytomnosc,jezeli odzyska,bedzie zalowal ze przezyl.
2007-06-20 14:44
Codziennie raniutko o 7 rano stoi gadzinówka z TVN ustawiona na chodniku z anteną satelitarną Pewnie maja za zadanie zarejestrować na żywo jakiś wypadek z trupami i krwią.Może im dać znać,żeby się przenieśli na Jana z Kolna albo na inny odcinek gdzie nie jeździły tramwaje przez rok i wszyscy się przyzwyczaili.
2007-06-20 14:47
W artykule napisano, że był to VW, jak i to, że samochodem podróżowały dwie osoby z których jedna zmarła na miejscu. Wśród forumowiczów padło pytanie, jaki to samochód? Jak i stwierdzenie, że były trzy osoby, ciekawe jak ludzie uważnie czytają. Ktoś też stwierdził, że był to Ford, a ktoś inny, że Renault Twingo. Niesamowite.
Ktoś zginął, druga osoba walczy o życie i nie ważne jaki to był samochód. Ale przydałoby się czytającm trochę więcej uwagi, nie byłoby głupich pytań.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
