- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (264 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Trójmiasto rusza na Aconcaguę
Dwie grupy, dwie wyprawy, jeden cel - Aconcagua, najwyższy szczyt Ameryki Południowej. Wspinacze z Trójmiasta zaatakują tę górę już za kilka tygodni.
Ostatni tydzień stycznia obfituje w wyprawy na Aconcaguę. Już 21 stycznia wyrusza na podbój tego niemal siedmiotysięcznika (6962 m n.p.m.) ośmioosobowa ekipa z Uniwersytetu Gdańskiego, która w Argentynie spędzi trzy tygodnie. Niezależnie od tej wyprawy, trzy dni później w to samo miejsce wybiera się dwuosobowa grupa z Gdańska.
- Na wyprawy z międzywydziałowym kołem naukowym "Adventure Club" jeżdżę już blisko 20 lat. W tym czasie już kilkukrotnie zdobywaliśmy Aconcaguę - mówi Czesław "Kuba" Jakubczyk, pracownik Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UG i uczestnik uniwersyteckiej wyprawy.
Zdobycie Aconcaguy ma uświetnić jubileusz 40-lecia Uniwersytetu Gdańskiego. - Tradycyjnie już w naszej grupie będą studenci, pracownicy naukowi i absolwenci, zabieramy też ze sobą dwóch lekarzy - mówi Jakub Jakubczyk. - Niestety, ze względów finansowych jedzie nas mniej niż wcześniej zadeklarowało. A większą część kosztów pokrywamy z własnych pieniędzy - dodaje.
Wyprawa do tanich nie należy. Sam sprzęt to wydatek rzędu ok. 7 tys. zł. Drugie tyle pochłaniają koszty przelotów, wyżywienia, noclegu itp.
Tuż po uniwersyteckiej wyprawie startuje kolejna. Dwóch młodych wspinaczy z Gdańska wybiera się w tą samą podróż 24 stycznia.
- Chcemy zdobyć szczyt Aconcaguy, ale nie za wszelką cenę. Naszym największym przeciwnikiem jest pogoda. Znaczna wysokość i zmienne warunki atmosferyczne sprawiają, że wspinaczka nie będzie prosta - przyznaje Wojciech Zwierzyński, który wyrusza razem z Michałem Włochem.
Dlaczego to właśnie Aconcagua jest obiektem pożądania alpinistów? Bo to w miarę bezpieczna góra dla wspinaczy, którzy dopiero zbierają wysokogórskie doświadczenie.
- Wybraliśmy górę, na której podczas wspinaczki nie będziemy sami i w razie czego będziemy mogli liczyć na pomoc z zewnątrz. W bazie i obozach pośrednich będziemy rozbijać swój namiot obok innych ekip z całego świata, które przyjechały tam w tym samym, co my, celu - mówi Wojciech Zwierzyński, który ma za sobą trekingi w Nepalu i Pakistanie. - Aconcagua to najwyższa góra, na którą można wejść względnie łatwym szlakiem, który nie wymaga użycia sprzętu alpinistycznego i umiejętności wspinaczkowych - dodaje.
Zdobyć szczyt Aconcaguy planują też jeszcze dwie trójmiejskie ekspedycje. Pierwsza grupa pod opieką Marka Klimczaka wyruszy z Gdańska już 11 stycznia. Druga natomiast to ALMANAK Aconcagua 2010 Expediton pod kierownictwem Wojciecha Suchego, która ruszy 22.01.2010.
-Celem nadrzędnym tej wyprawy jest oczywiście próba wejścia na najwyższy szczyt obu Ameryk i wyniesienia tam flagi Gdańska. Ponadto będziemy próbować osiągnąć wierzchołek drugiego co do wysokości szczytu Ameryki a jednocześnie najwyższego wulkanu na świecie-Cerro Ojos del Salado [6893/6885 m.n.p.m.-przyp. Red] -mówi Wojciech Suchy.
Opinie (79) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-09 21:00
Przegryzłem se warę !
Powodzenia wszystkim wspinaczom, mam nadzieję, że to Wy zaatakujecie górę, a nie góra Was, jak to kiedyś z Mahometem zrobiła.
CiulAbiul - pozdrawiam was starożytnie i jeszcze raz życzę powodzenia.- 0 0
-
2010-01-10 06:02
Wycieczka dla ceprów jak dajmy na to zdobywanie Gubałówki.
No i dobrze, miłego wypoczynku! Tylko flaszki posprzątajcie.
- 1 5
-
2010-01-10 14:11
Anka..
Magdalena !!!
weź sprawy w soje ręce i pomachaj ze szczytu Anki !!!
Dasz radę !!! kto da radę jak nie Ty !!!!!
JJ ! za ciebie też trzymam kciuki ;))- 0 0
-
2010-01-10 22:05
Aconcagui się pisze - nie zaś Aconcaguy :p
.
- 0 0
-
2010-01-11 07:59
Pan Wojciech ma uszy jak nietoperz.
ciekawe czy echolokacja też u niego jest tak rozwinięta.
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.