• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto walczy z dwutlenkiem węgla. Różnymi metodami

Patryk Szczerba
26 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dymiące kominy potrafią zanieczyszczać powietrze niezwykle skutecznie. Dymiące kominy potrafią zanieczyszczać powietrze niezwykle skutecznie.

Redukcja emisji dwutlenku węgla o 20 proc. w stosunku do 1999 roku to cele Gdyni na najbliższe osiem lat. Pomóc ma m.in. unowocześnienie taboru miejskiej komunikacji, termomodernizacja szkół oraz zachęcanie mieszkańców do korzystania z odnawialnej energii.



Jak oceniasz stan czystości powietrza w Trójmieście?

W 1999 roku emisja dwutlenku węgla, jednego z największych trucicieli środowiska w Gdyni, wynosiła 144 tys. ton. Aktualnie produkcja gazu to 127 tys. ton. Po wypełnieniu zobowiązań przyjętych w specjalnym ruchu nazwanym "Porozumienie burmistrzów" pod patronatem Unii Europejskiej, do którego z całej Polski przystąpiło 20 gmin, w 2020 roku ma zostać zredukowana do 116 tys. ton.

- Do ruchu przystąpiliśmy w 2011 roku. Powodem jest chęć oszczędzania energii, a co za tym idzie finansów, mniejsze zużycie surowców energetycznych, a także aspekty zdrowotne, które dotyczą wszystkich mieszkańców. Przyjmujemy specjalny plan działań, nad którym pracowaliśmy cały rok, by w ciągu ośmiu lat osiągnąć zamierzone cele - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

By wszystko się powiodło, potrzebne są inwestycje. Całość realizacji planu będzie kosztowała miasto 200 mln zł. Wiele z założeń, jak tłumaczy Stępa, to kontynuacje z przeszłości. W planach jest dalsza wymiana taboru miejskiego, w tym większa ilość autobusów napędzanych gazem oraz wymiana autobusów starszych na nowsze z bardziej przyjaznym środowisku silnikiem spalinowym, modernizacja oświetlenia miejskiego, termomodernizacja obiektów szkolnych i dofinansowanie inwestycji osób prywatnych w odnawialne źródła energii, takie jak kolektory słoneczne czy pompy ciepła. Pomóc ma także zachęcanie mieszkańców do poruszania się po mieście rowerami lub skuterami.

Czytaj też: Mieszkańcy Pogórza skarżą się na zadymione powietrze

- Na pewno inwestycje zawarte w planie nie zagrożą budżetowi miasta. Powinno udać się wszystko zrealizować w całości. Może nawet uda się nam "zejść" do granicy emisji dwutlenku węgla w granicach 100 tys. ton rocznie, czyli dużo mniejszej ilości niż wymaga porozumienie - zaznacza Stępa.

O ograniczeniu emisji dwutlenku węgla myślą też cały czas w Sopocie. Miasto, które w 1999 roku otrzymało status uzdrowiska musi inwestować, by powietrze, którym oddychają nie tylko mieszkańcy, ale również kuracjusze i turyści, było jak najlepsze.

- Od 1990 roku zainwestowaliśmy w pompy ciepła i 200 kolektorów słonecznych. W 1996 roku rozpoczęliśmy program modernizacji ogrzewania indywidualnego. Udało się ok. 800 użytkowanych pieców i palenisk węglowych zastąpić przez nowoczesne proekologiczne kotły gazowe i olejowe lub elektryczne piece akumulacyjne. Dodatkowo inwestowaliśmy w termomodernizację placówek oświatowych i zabytkowych budynków w Sopocie - tłumaczą urzędnicy wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miasta w Sopocie.

Inną strategię w zakresie czystości środowiska przyjął Gdańsk.

- Uznaliśmy wspólnie, że prawdziwym problemem nie jest nadmierna produkcja dwutlenku węgla, tylko emisja pyłów, które powstają podczas spalania minerałów oraz metali. Na jej ograniczeniu chcemy się skupić i to uznajemy za nasz priorytet. Liczenie dwutlenku węgla w atmosferze to statystyka, która ma mało wspólnego z prawdziwą ochroną środowiska - wyjaśnia Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska w Gdańsku.

Jak przyznaje, podobna propozycja wzięcia udziału w projektach pojawiła się także na jego biurku, jednak nie została przyjęta.

- Moglibyśmy wyliczać, o ile mniej dwutlenku węgla przedostało się do atmosfery po otwarciu nowych linii tramwajowych czy wycofaniu z użytkowania autobusów marki Ikarus. W obecnej polityce Unii Europejskiej CO2 jest jedynym bodźcem w walce z ocieplaniem się klimatu i czystością powietrza. Nikt tymczasem nie myśli chociażby o ograniczeniu produkcji nadmiernego ciepła powstałego w procesie energetycznym - zaznacza Lorek.

Informację o bieżącym stanie czystości powietrza w Gdańsku, Gdyni i Sopocie, a także Tczewie można znaleźć na stronie internetowej Fundacji Agencji Monitoringu Regionalnego Atmosfery Aglomeracji Gdańskiej.


Dwutlenek węgla powstaje podczas wszelkich procesów spalania paliw stałych, ciekłych i gazowych, a także w procesie oddychania organizmów żywych. W atmosferze nie stanowi bezpośredniego zagrożenia, jeśli nie występuje nadmierna emisja. Jest on podstawowym źródłem węgla pobieranego przez rośliny w procesie fotosyntezy.

Pyły to pozostałość procesu spalania minerałów oraz metali. O stopniu szkodliwości pyłów decyduje przede wszystkim ich stężenie w atmosferze, skład chemiczny i mineralogiczny. Szczególnie duże ilości pyłów powstają przy spalaniu paliw stałych. Powodują podrażnienia naskórka i śluzówki. Najniebezpieczniejsze są pyły najdrobniejsze, które z łatwością przenikają do organizmu, wywołując jego zatrucie, zapalenia górnych dróg oddechowych, pylicę, nowotwory płuc, choroby alergiczne i astmę.

Opinie (101) 2 zablokowane

  • Gadanie o emisji CO2 to bzdury.

    Jeden wulkan wydziela więcej CO2 niż 100 elektrowni węglowych.

    • 3 3

  • nie eko idiotom

    • 2 4

  • Gdynia XXIw.

    A dr Stępa to już 7 lat temu obiecywał barierę Obwodowa/Dąbrowa co by osłaniało tysiące mieszkańców Dąbrowy od zanieczyszczeń i hałasu.I jak widać jak obiecuje to na tym się kończy !

    • 0 3

  • Jedna z takich form walki, jest fabryka celulozy

    Stawiana wlasnie w kokoszkach. Projekt zostal nieco zmodyfikowany w tym wlasnie celu i zamiast jednego komina ma teraz cztery.

    • 3 1

  • A wystarczy tylko sadzić lasy i tworzyć tereny zielone, ale to (1)

    zbyt proste, no i drzewa przeszkadzają alergikom, tyle się ich w ostatnich latach namnożyło. Poza tym, czy Rosja, Chiny,Indie i USA przejmują się jakimś CO2?

    • 4 2

    • wystarczy wyraźniej popierać ruch rowerowy, pieszy i komunikację miejską

      • 2 1

  • bicie piany

    a wszystkie ciemniaki palące jak leci liście (mokre w temp. do 500 stopni wydzielają związki rakotwórcze!), plastiki i cholera wie co jeszcze na swoich ogródkach i działkach powodując trudności z oddychaniem zwłaszcza u osób z astmą lub chociażby znacznej ilości alergików to co?! Kiedy miasto za to się weźmie? Jest ustawa, jest rozporządzenie, są regulaminy miast i nadal imbecyle palą i palą...

    • 2 0

  • Zamiast walczyć zakazami i walczyć "ludzkimi" sposobami...

    ...niech spróbują tej metody, którą natura sama stosuje i radzi sobie z dwutlenkiem węgla rewelacyjnie. SADZIĆ K..WA LASY!!!

    • 1 0

  • UMWELTZONE

    Wywalić dieselowych śmierdzieli, tylko zielona plakietka ma wjazd, i 40% smrodu mniej...

    • 1 0

  • A będzie tak: (2)

    Siedział w gabinecie przy ogromnym dębowym biurku, zajadając łapczywie resztki budyniu z salaterki. Mimo iż łyżeczka szaleńczo skrobała szkło naczynia, prawda była okrutna : budyń się skończył. Z lubością wsadził łyżeczkę do ust i delektował się wspomnieniem waniliowego smaku. Otwierające się drzwi przerwały chwile słodkiego zapomnienia.
    - Nauczysz się pukać? - przywitał chłodno gościa
    - Nie zapytasz jak poszło? -głosie Macieja słychać było żal
    - Dobrze zapytam: jak poszło?
    - Świetnie!!! - L nie krył zadowolenia z siebie- wszystko łykneli jak menel bełta,
    - Nikt nie psioczył?
    - Paweł zawsze ktoś marudzi, kwestia w tym jak go się przedstawi. Patent z uchwalaniem prawa które wchodzi za rok czy dwa jest nie do pobicia. Znikomy protest ludzi, a tym oporniejszym prosto w twarz : prawo jest już ustanowione, jesteśmy bezradni -ostatnie słowa wypowiadał zanosząc się śmiechem.
    Na twarzy A pojawił się delikatny szelmowski uśmieszek. Zachodzące słońce delikatnym pomarańczowym blaskiem omiatało meble gdańskie w gabinecie. W powietrzu czuć było nutę jesiennego powietrza. Przez chwilę panowie zastygli w bezruchu. Ich myśli odbiegły daleko jednak w różnych kierunkach.
    - Słuchaj Maciej prezydent przerwał milczenie - znamy się ładnych parę lat.
    - Zaczynam się bać jak tak mówisz.
    - Przestań, przecież wiesz ,że zawszę Ciebie ciągnę ze sobą jak idę w górę, bo ufam ci i jeszcze się nie zawiodłem.
    - Tak wiem przytaknął , choć w głębi ducha zastanawiał się czy Paweł po skończonej kadencji nie pociągnie go na KURKOWĄ.
    - Mamy dziurawy budżet to wiesz. Kredytów też mamy od groma na dwa pokolenia do spłacania, tak że banki na ryzę papieru nam nie pożyczą to też wiesz. Trzeba coś wymyślić.
    - Paweł jak podniesiemy podatek na cokolwiek to ludzie nas na widłach z miasta przegonią.
    - No to jesteśmy w czarnej d... - zrezygnowany opadł na fotel
    - Czekaj ... zaczął nieśmiało można spróbować walkę z ociepleniem klimatu.
    - Ogarnij się stary, to ma w łapie budżet centralny i się nie podzielą.
    Paweł rozdrażniony beznadziejnością sytuacji, nerwowo wiercił się w fotelu próbując wygodniej usiąść. Oczy L wydawały się nieobecne, zapatrzone w daleką przyszłość. Na jego twarzy powoli malował się delikatny uśmiech, który rósł z każdą chwilą.
    - Oni mają na emisje CO2 przez przemysł, my się zajmiemy innymi źródłami !!!
    - O czym Ty mówisz?
    - O ludziach, każdy oddycha. Jak oddycha to wydala CO2 , czyli .......
    - Gaz cieplarniany! podchwycił radośnie A , zerwał się z fotela , obiegając biurko pochwycił Macieja w ramiona. Mocno poklepując po plecach i jednocześnie ściskając towarzysza , gardłowo krzyknął Maciuś żyjemy ! Nasze na wierzchu!
    Euforię przerwało pukanie do drzwi. Panowie odskoczyli od siebie jak rażeni prądem. Pospiesznie poprawili garnitury i stanęli niemal na baczność.
    - Wejść zakomenderował A
    W uchylonych drzwiach pojawiła się sekretarka, a ściślej ujmując jej popiersie. Drobna brunetka z krągłymi piersiami w rozmiarze C.
    - Panie prezydencie jego ekscelencja przybył w sprawie tej ziemi co pan obiecał.
    - A..... wiem, wiem już idę, proszę się zająć gościem.
    Gdy drzwi się zamknęły zwrócił się do L oficjalnym tonem
    - Maciej zajmij się wszystkim. Zamów jakieś badania na uniwersytecie tylko przedstaw jasno o jakie wyniki nam chodzi. Opracuj formy opodatkowania co najmniej trzy warianty, żeby obywatele mogli wybrać najdogodniejszą formę dla siebie. Jak się uwiniemy do końca roku to pierwsze pieniążki w styczniu 2014 będziemy zbierać i to nie małe. - zachichotał wychodząc.

    • 4 0

    • Genialne :)

      Najlepsze: "Maciuś żyjemy ! Nasze na wierzchu!" :)

      • 1 0

    • Byłem pewien, że inny fragment zostanie przyjęty entuzjastycznie:

      "budyń się skończył"

      • 1 0

  • Trójmiasto walczy z dwutlenkiem węgla - celuloza

    Trójmiasto walczy. Po uruchomieniu fabryki celulozy w Kokoszkach zamiast dwutleku węgla będzie jeden wielki smród. Niezła ta walka. Niech się to wszystko wymiesza z "zapachami" Szadółek ... i będzie super. Cały gdańsk będzie walił kupą.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane