- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (52 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (364 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (121 opinii)
- 4 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (36 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (107 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (303 opinie)
Trójmiasto widziane z wycieczkowca
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25046__kr.webp)
Pod względem wizyt tzw. cruiserów polskim potentatem jest Gdynia, do której tego lata zawinęło 89 jednostek, przywożąc rekordową liczbę 94 135 turystów. Wśród zawijających tu statków były "Maxim Gorkiy" (przed laty największy radziecki wycieczkowiec, na którego pokładzie doszło do historycznego spotkania Gorbaczowa z Reaganem), brytyjska "Aurora" (270 metrów długości) i prawdziwe giganty: "Constellation" z wysp Bahamy (294 m, 1800 pasażerów na pokładzie) oraz ekskluzywna "Star Princess" (290 m, 2600 pasażerów i 1100 osób załogi). Kolejne 32 statki zawinęły do Gdańska. Prawie wszystkie zatrzymują się u nas tylko na kilka godzin - zawijają rano, by wieczorem rzucić cumy. Prawie połowa ich pasażerów to Amerykanie.
- W dodatku majętni, bo rejsy po Bałtyku są znacznie droższe niż na Karaibach. Na przykład na "Star Princes" cena tygodniowego rejsu waha się od 580 do 1500 euro, ale oferty de luxe kosztują 20 tys. euro - mówi Agata Nowakowska z biura podróży Marco Polo Travel, które oferuje wypoczynek na statkach.
Czy Trójmiasto wykorzystuje szansę, jaką dają odwiedziny bogatych turystów? Z jednej strony rosnąca liczba zawinięć świadczy o atrakcyjności Wybrzeża, gdzie goście zostawiają coraz więcej pieniędzy. Z drugiej - pojawiają się głosy, że zarabiać moglibyśmy znacznie więcej, a sporo szans jest marnowanych.
Na przykład w Gdyni dla mniejszych jednostek jest miejsce przy skwerze Kościuszki, natomiast najokazalsze statki ze względu na poziom zanurzenia cumują na nabrzeżach portowych przy Dworcu Morskim, gdzie witają je hałdy złomu, składy i budynki przemysłowe.
Na nabrzeżu portowym nie ma śladu informacji turystycznej (zawodzą tzw. lotne patrole IT, które powinny promować Gdynię wśród pasażerów), żadnych szans na zrobienie zakupów. - Nic dziwnego, że w ankietach oceniających bałtyckie porty turyści najniżej oceniają Trójmiasto - twierdzi Agata Nowakowska.
Biuro Baltic Gateway Poland organizuje wycieczki dla pasażerów (ostatnio 45 autokarami ruszyło na nie ok.1700 pasażerów "Constellation"), pokazując Trójmiasto, Kaszuby, Hel i Malbork. - W Trójmieście brakuje przewodników, którzy władają włoskim, hiszpański, francuskim i szwedzkim. Turyści skarżą się, że za długo stoją w korkach, a statek na nikogo czekać nie będzie - mówi Dariusz Stankiewicz, właściciel BGP. - Gdy zawinie kilka statków na raz, pojawia się problem z autokarami.
Tymczasem pasażerowie "cruiserów" są w stanie dobrze zapłacić za spełnienie ich marzeń. - Na specjalne życzenia organizowaliśmy kilkugodzinne samolotowe wycieczki do Warszawy, wypady na golfa do Postołowa, na konie do stadniny w Kadynach albo przejazd zabytkowym mercedesem po Trójmieście. Były tematyczne wycieczki szlakiem gdańskich ogrodów, koncerty chopinowskie, spotkanie z prezydentem Wałęsą i rejs z prezydentem Kwaśniewskim - opowiada Stankiewicz.
W innym biurze usłyszeliśmy historię o turystach, którzy słono zapłacili za podróż awionetką do Krakowa i wizytę w Oświęcimiu, gdzie zginął przodek jednego z Amerykanów.
Opinie (144) ponad 50 zablokowanych
-
2006-09-29 12:19
"zachwycali sie Tallinem"
No i nie przeszkadza im, ze Estonii zyje 29 proc.mieszkańców to Rosjanie. Mnie osobiscie sie też b.podoba Tallin, ludzie uprzejmi w porcie mozna wszystko uzupełnic bez problemów. Stare misto bardziej zadbane niz gdanskie, a czytość prawie wzorcowa.
- 0 0
-
2006-09-29 12:21
no to wilki morskie słodkowodne i lądowe zaśpiewajmy cóś
za rufą kipi wody piana
dymi faja kapitana
bo to taki już żeglarski los
za rufą w dali niknie gdynia
bosman śpiewke swą zaczyna
bo to taki już żeglarski loooooooooos
ole
35 lat temu a może mniej:-)- 0 0
-
2006-09-29 12:25
dla żeglarzy lądowych
bucha bucha dym z komina
lecą złote iskry
jeśli nie wiesz czy dojedziesz
spytaj maszynisty
ale nie martw się już dłużej
usiądź naprzeciwko
maszynista ci odpowie
gdy...wypije piwko- 0 0
-
2006-09-29 12:26
bo Szczurek remontuje tylko ulice w centrum Gdyni. A jak jest już dalej najlepiej widać na ul.Polskiej którą turyści są wożeni autokarami. Z hałdami złomu nic się nie zrobi - to w końcu teren portu więc skłdować gdzieś to trzeba, ale nowy asfalt i proste chodniki w okolicy dworca morskiego by się przydały.
- 0 0
-
2006-09-29 12:27
praktyk
10 tyś? ło matko to chyba starego 20 letniego Difura kupisz. Łódki wprawdzie dobre ale ile trzeba pracy włozyć w remont.
- 0 0
-
2006-09-29 12:30
hmmm
w dzieciństwie uczono mnie jeszcze bojowej pieśni rosyjskiej floty zniszczonej pod cuszimą
załoga na pokład, bandera na maszt
w ostatni dzis rejs wypływamy
melodie pamietam do dziś, ale słowa zbledły i poszły w zapomnienie
ilość takich "marynistycznych" kawałków niech świadczy że za komuny (nie chwale ale porównuje) młodzież od dziecka ssała bałtyk i jód
teraz to są tylko spiczniałe małolaty
chciałeś pływać? to se zbuduj:-) tak było....- 0 0
-
2006-09-29 12:33
Nie, nie Difura, Difury z tego co wiem sa ciut tańsze ;) a zajeżdżone w klubach na maksa. Popatrz na ceny łódek z prywatnego importu ze skandynawii np. Zadbane, dobrze wyposazone itd. Najczesciej wystarczy przejżeć silnik, popracowac nad drobiazgami typu żelkot czy malowanie i jest cacy. A pływać można od zaraz. Oceaniczne jednostki to to nie są, ale na łikend na zatoce we czwórkę starczają w zupełności. A jak ktos chce przybrzeżnie to dopłynie gdzie mu się żywnie spodoba.
Cartery stare też niewiele droższe (ale tu roboty faktycznie co niemiara)- 0 0
-
2006-09-29 12:42
praktyk:(((((az tak to sie nie znam
ja pływam na francuskiej łódce jest czteroletnia ,na wiosne zmieniam na roczną i większa kalsy oceanicznej.
- 0 0
-
2006-09-29 12:47
Czy warto inwestowac dla 100 tys. turystow ?
Jezeli przyjechali i kazdy z nich zostawi na zakupach powiedzmy tylko 100€ , to wyjdzie z tego 10 mln.€/rocznie .
Plus praca i zyski dla przewoznikow , przewodnikow , knajp itd .
( Baza hotelowa nic z tych gosci nie ma , bo nocuja na statku ).
Jezeli ich wrazenia beda dobre , to w nastepnym roku przyjedzie ich jeszcze wiecej .
I nad czym sie tutaj zastanawiac ?
Stac Trojmiasto na to , zeby rezygnowac z latwych do zarobienia pieniedzy ?- 0 0
-
2006-09-29 12:49
Marek
masz rację
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.