- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (270 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (279 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (95 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Proces Pawła Adamowicza. Wszyscy świadkowie odmówili składania zeznań
Od rana trwa kolejna rozprawa w procesie prezydenta Gdańska ws. nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych z lat 2010-2012. Na ten dzień przewidziano przesłuchanie pięciu świadków. Pierwszy z nich - brat żony Pawła Adamowicza - podobnie jak kilka dni temu teściowie i żona prezydenta, skorzystał z prawa do odmowy składania zeznań. Kolejni świadkowie będą przesłuchiwani począwszy od godz. 10.
Paweł Adamowicz nie stawił się w piątek przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe. Zamiast niego pojawił się natomiast jego obrońca, adwokat Jerzy Glanc, były dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku.
Punktualnie o godz. 8:30 rozpoczęło się przesłuchanie pierwszego z wezwanych na piątkową rozprawę świadków. Był nim 47-letni brat Magdaleny Adamowicz, czyli żony prezydenta. Licznie zebrani na sali dziennikarze nie mieli jednak okazji praktycznie niczego zanotować.
Zgodnie z przysługującym mu prawem, szwagier Pawła Adamowicza odmówił składania zeznań. Tym samym ogłoszono przerwę, a rozprawa zostanie wznowiona o godz. 10. Wtedy to przed obliczem sądu ma stanąć kolejnych pięciu świadków. Wysoce prawdopodobne, że i oni będą milczeć, gdyż oni również są członkami rodziny prezydenta Gdańska. Wśród nich znajdują się m.in. jego rodzice oraz brat.
Do identycznej sytuacji doszło również na poprzedniej rozprawie, która odbyła się w ubiegłą środę. Wówczas na salę rozpraw zostali wezwani żona Pawła Adamowicza oraz jego teściowie. Oni również solidarnie skorzystali z art. 182 § 1 Kodeksu postępowania karnego i zgodnie z jego treścią - jako osoby najbliższe - odmówili składania zeznań przeciwko oskarżonemu.
Warto również wspomnieć o incydencie, który miał miejsce zaraz po rozpoczęciu piątkowej rozprawy. Wraz ze szwagrem Pawła Adamowicza do barierki podszedł nieproszony przez sąd mężczyzna, który pojawia się na każdej rozprawie w tym procesie. Choć sędzia uprzedziła go o obowiązku niezakłócania postępowania, również i tym razem próbował wygłaszać swoje oskarżenia w stosunku do Adamowicza.
Incydent podczas posiedzenia sądu.
Niezwiązany z procesem mężczyzna próbował wygłaszać swoje oskarżenia w stosunku do Pawła Adamowicza.
Mężczyzna ten nie jest stroną w procesie, a mimo to za każdym razem próbuje zabrać głos. Na pierwszej rozprawie twierdził, że Adamowicz "bezprawnie wybudował dom na jego nieruchomości" oraz "działał w zorganizowanej grupie przestępczej".
Kiedy kolejne wezwania sędzi o udanie się na miejsca przeznaczone dla publiczności nic nie wskórały, nie pozostało nic innego, jak wezwać funkcjonariuszy policji, którzy wyprowadzili z sali samozwańczego oskarżyciela. To już trzeci raz w tym procesie, gdy został wyrzucony za drzwi.
Miejsca
Opinie (389) ponad 20 zablokowanych
-
2017-11-17 12:24
III RP
w gdańskiej pigułce
- 12 3
-
2017-11-17 12:24
Krętacz krętaczem krętacza pogania, to jest cała prawda Wania.
- 10 3
-
2017-11-17 12:25
Oj
Budyń Ty łobuzie :)
- 9 4
-
2017-11-17 12:40
Dlaczego nie zastosowano aresztu?
Przecież może uciec!
- 4 4
-
2017-11-17 12:41
Starzy ludzie powiadali,
Że chachary wyzdychali.
A chachary żyją
I gorzałę piją,
Z góry spoglądają,
Wszystko w nosie mają.- 6 1
-
2017-11-17 12:43
Przecież to mafia (1)
Złodzieje w białych kołnierzykach, w normalnym kraju każdy z tego towarzystwa już by siedział na czele z Pawłem A.
- 16 6
-
2017-11-17 13:21
+sędzia i prokurator.
- 1 2
-
2017-11-17 13:02
Wszyscy sie boja zeznawac
albowiem wiedza ze skoncza w lesie lub na sznurku jak inni (Lepper, Brzeska itp). PO to mafia i działa mafijnymi metodami.
- 9 4
-
2017-11-17 13:06
naczelna zasada procesu!
jako dowód powinno być dopuszczone wszystko co ma znaczenie dla sprawy
- 2 3
-
2017-11-17 13:20
głosujcie dalej na adamowicza
ja pr**e
- 11 4
-
2017-11-17 13:21
Skoro nie ma nic do ukrycia (1)
To czemu odmawiają zeznań. Przecież mogliby go oczyścić, a jeśli odmawiają to znaczy, że nie chcą kłamać. W tym wypadku prokuratura powinna sprawdzić skąd rodzina miała kilkaset tysięcy złotych? Tajemnicą poliszynela jest, że Adamowicz musi mieć działkę od każdej inwestycji
- 12 3
-
2017-11-17 13:22
Kochany trochę kultury,mówi się prowizję.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.