• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trwa walka o przeżycie palmy z parku Oliwskiego

Ewelina Oleksy
17 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Trwa walka o odratowanie 180-letniego daktylowca, który zaczął usychać i tracić liście.
  • Budowa palmiarni - po wielu komplikacjach - zakończyła się w grudniu 2020 r.

180-letni daktylowiec z parku Oliwskiego traci liście i obumiera. Niedawno przechylił się jego szczyt. Wpływ na kiepski stan rośliny mogły mieć warunki, w jakich była przechowywana podczas ciągnącej się od 3 lat budowy palmiarni i oranżerii. I choć nie wiadomo, czy roślina przeżyje, władze Gdańska przekonują, że miliony wydane na inwestycje związane z palmą nie są pieniędzmi wyrzuconymi w błoto.



Uda się uratować palmę z parku Oliwskiego?

Palmiarnia w parku Oliwskim to najbardziej opóźniona gdańska inwestycja. Pierwotnie miała być gotowa w listopadzie 2017 r. Kłopotliwa okazała się jednak budowa 24-metrowej rotundy - konstrukcja powstawała po to, by palma mogła nadal swobodnie rosnąć. Po drodze trzeba było szukać nowego wykonawcy, bo pierwszy się wycofał.

Koszty inwestycji wzrosły, przesunęły się terminy zakończenia prac.

Przez cały ten czas nad stanem palmy czuwali m.in. botanicy. Ci poinformowali we wtorek, 16 marca, że palma jest w złym stanie i może być trudno ją odratować. Kilka dni temu roślina zaczęła bowiem obumierać - przechylił się jej szczyt, straciła liście.

Przyczyna? Jak tłumaczyli botanicy, to "zmiana warunków podczas całego okresu budowy, mimo że palma była kontrolowana. Stary okaz drzewa zareagował na zmiany".

Trwa walka o odratowanie palmy



Naukowcy rozpoczęli więc operację spionizowania daktylowca.

- Przez cały czas trwania budowy utrzymywaliśmy takie warunki, by rośliny mogłyby dobrze wegetować - powiedział dr hab. Piotr Rutkowski, kierownik Pracowni Geobotaniki i Ochrony Przyrody z Uniwersytetu Gdańskiego. - W ostatnich dniach doszło jednak do pochylenia szczytu palmy, ale kontrolujemy sytuację. We wtorek z sukcesem zakończyła się pierwsza próba spionizowania daktylowca i będziemy dalej nad nim pracować.
A prof. dr Witold Paweł Burkiewicz, architekt krajobrazu i scenograf przestrzeni, specjalista w dziedzinie restaurowania ogrodów historyczno-artystycznych, dodawał:

- Nasza palma jest prawdopodobnie najstarszą palmą hodowaną w warunkach sztucznych w Europie Północnej i największą. Przeprowadziliśmy też badania korzeni, które wskazują na to, że roślina żyje.
  • Tak wyglądała konstrukcja, w której przechowywano palmę. Zdjęcie z 2017 r.
  • Wnętrze namiotu, w którym przechowywano palmę.
  • Wnętrze namiotu, w którym przechowywano palmę.
W czwartek naukowcy podejmą kolejną próbę pionizowania palmy. O dalszych losach rośliny zdecydować mają najbliższe tygodnie.

Prof. Burkiewicz zapowiedział, że do akcji wkroczą specjalne preparaty odżywcze, które mają pomóc w zatrzymaniu procesu obumierania daktylowca.

W trakcie budowy rotundy palma była jednak schowana pod foliowym namiotem, bez kontaktu ze światłem, co odbiło się na jej stanie.

Wcześniej zapewniali, że palma ma się świetnie



Już w 2017 i 2018 roku pojawiły się pierwsze obawy, czy palma owinięta folią przetrwa remont palmiarni i czy obiekt po zakończeniu budowy będzie miał w ogóle co chronić.

- Zabezpieczona na czas budowy rotundy roślinność ma zapewnione odpowiednie warunki sprzyjające rozwojowi i wegetacji, a jej obecny stan specjaliści oceniają jako bardzo dobry. Dodatkowo, w ramach podpisanej z wykonawcą umowy na realizację robót, rośliny są pod stałym nadzorem botanika. Folia sprawia, że wnętrze jest nie tylko ciepłe, ale i dostatecznie doświetlone - uspokajali wtedy urzędnicy z gdańskiego magistratu.
Czy palma uwięziona w folii dotrwa do budowy nowej rotundy?

Film z 2017 r.


Władze miasta bronią inwestycji



Inwestycja pochłonęła ok. 28,5 mln zł - to koszt budowy rotundy, oranżerii i planowanej części gastronomicznej. Nowa palmiarnia jest już gotowa. Do rotundy docelowo będzie się wchodzić przez modernizowany obecnie budynek oranżerii.

Z uwagi na to, że oba obiekty są połączone, pełne udostępnienie szklanej rotundy możliwe będzie dopiero po zakończeniu prac modernizacyjnych w oranżerii, które planowane jest na koniec 2021 roku.

Parki w Trójmieście



Władze Gdańska stoją na stanowisku, że nawet jeśli palmy nie uda się uratować, inwestycja w parku Oliwskim była potrzebna.

Wiceprezydent Alan Aleksandrowicz: - Palmiarnia i ogród botaniczny to nie tylko ten daktylowiec. Nowa palmiarnia ma służyć różnej roślinności. Wiceprezydent Alan Aleksandrowicz: - Palmiarnia i ogród botaniczny to nie tylko ten daktylowiec. Nowa palmiarnia ma służyć różnej roślinności.
- Gdyby nie decyzja podjęta kilka lat temu o budowie nowej palmiarni, która tak naprawdę była decyzją ratunkową dla jej roślin, nie wiadomo, ile okazów przetrwałoby do dziś - mówił we wtorek Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta ds. inwestycji. - Słynny daktylowiec zahaczał już wtedy czubkiem o kopułę starej palmiarni. Podjęliśmy słuszną decyzję o budowie nowej rotundy i rewitalizacji oraz przebudowie kompleksu budynków palmiarni w ogrodzie botanicznym. Dziś dokładamy wszelkich starań przy wsparciu naukowców i ekspertów, aby daktylowiec i cała roślinność palmiarni zaaklimatyzowały się w nowych warunkach.

Ochrona palmy ważnym, ale nie jedynym argumentem



Aleksandrowicz tłumaczy, że próba ratowania 180-letniego daktylowca była bardzo ważnym argumentem przy podejmowaniu decyzji o inwestycji, ale nie jedynym.

- Bo palmiarnia i ogród botaniczny to nie tylko ten daktylowiec. Nowa palmiarnia ma służyć, tak jak w historii tego miejsca, różnej roślinności przez dziesięciolecia. Dlaczego inwestycja jest tak skomplikowana i trwa tak długo, DRMG i służby miejskie są gotowe po raz kolejny wyjaśnić - zaznacza.

Film z grudnia ubiegłego roku



Miejsca

Opinie (687) ponad 50 zablokowanych

  • Operacja się udała ale pacjent umarł ?

    Każdy w Gdańsku kojarzy palmiarnię z daktylowcem a pan wice tłumaczy coś nieco innego. Inwestycja zbyt długo się ciągnęła jak dla takiego wiekowego okazu.

    • 14 0

  • Aleksandra pseudonim "Wycinka" zapewne znajdzie sposób na tą palmę...

    • 25 0

  • Der (3)

    Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu wyraża głębokie zaniepokojenie próbami systemowego zastraszania dziennikarzy i polskich mediów przez wydawnictwo Ringier Axel Springer - głosi przyjęty przez nią dezyderat. Zwróciła się też do MSZ oraz MKDNiS o zaakcentowanie problemu w relacjach z niemieckimi partnerami.



    Na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu prezentowana była informacja na temat sytuacji dziennikarzy, którym wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska wytoczyło procesy.

    głębokie zaniepokojenie próbami systemowego zastraszania dziennikarzy i polskich mediów przez wydawnictwo Ringier Axel Springer.

    Próby ingerencji w konstytucyjną zasadę wolności słowa

    Liczba wytaczanych dziennikarzom i publicystom procesów z powodu wyrażania przez nich opinii, żądanie z powodu ich głoszenia wysokich, drastycznie nieproporcjonalnych do dochodów dziennikarzy zadośćuczynień i odszkodowań wskazują, że działania te mają na celu nie tylko zdławienie możliwości krytyki tego niemieckiego (obecnie także z udziałem kapitału szwajcarskiego i amerykańskiego) wydawnictwa, są także przejawem próby ingerencji przez podmiot zewnętrzny w obowiązywanie konstytucyjnej zasady wolności słowa w Polsce, a także faktycznego wyeliminowania z zawodu dziennikarzy krytycznych wobec linii niemieckich tytułów. Działania tego typu odbieramy jako próbę wprowadzenia ekonomicznej cenzury za pomocą procesów sądowych zagrożonych wysokimi karami finansowymi zmierzającymi do zduszenia wolności słowa napisano w dezyderacie.

    Dodano, że Wydawca największego portalu ukazującego się po polsku Onet.pl, tygodnika »Newsweek« i gazety codziennej »Fakt« oraz wielu tytułów branżowych i specjalistycznych ma dominującą pozycję

    • 12 2

    • A co to wnosi do tematu palmy? (1)

      • 0 0

      • Ola pod wpływem n...

        Nie piszcie o palmie bo was niemcy zn iszczą. Niemcy z''WMG'' muszą mieć swoją marionetke na najwyższym stanowisku w mieście

        • 2 1

    • Bardzo ważny artykuł w myśl zasady ,, wolne media ,,

      ale nie dotyczy palmiarni. Swoją drogą jakie jest prywatne zdanie dziennikarzy tego portalu ?

      • 2 0

  • Złoty Rydwan (1)

    Ach te gdańskie inwestycje...

    • 20 0

    • Rydwan nam się po prostu należał ...

      Teraz będzie jeszcze huśtawka ... żebyśmy się bujali

      • 5 0

  • Abxhfd

    Co na to ekolodzy

    • 9 0

  • Kolejny sukces pani premier

    • 13 0

  • 3 lata budować takie coś (1)

    • 17 0

    • Ten musiał zarobic

      I tamci też a im dłużej tym lepiej. Typowe.

      • 1 0

  • Tyle lat budowali pionową szklarnię? (1)

    • 13 2

    • Ona nie jest pionowa, a skośna. Przynajmniej jeśli chodzi o kratownicę.

      • 0 0

  • Przepraszam, ze na nią głosowałem

    Pis robcie z nią porządek, ona przetrawia na każdym kroku nasze pieniądze i robi z Gdańska pośmiewisko

    • 18 4

  • co za bzdury

    w zacienieniu to można hodować pieczarki a nie roślinę pełnego słońca winą należy obarczyć wykonawców za długoterminowe zacienienie.

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane