• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy ofiary przemocy wobec kobiet dziennie

Marzena Klimowicz-Sikorska
4 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najprostsze skojarzenie z przemocą to przemoc fizyczna. Ale tak naprawdę ma ona wiele twarzy. Najprostsze skojarzenie z przemocą to przemoc fizyczna. Ale tak naprawdę ma ona wiele twarzy.

Blisko 900 kobiet, które doświadczają przemocy, zgłasza się rocznie do Centrum Interwencji Kryzysowej w Gdańsku. Trwa kampania edukacyjna na ten temat, bo przemoc to nie tylko bicie czy wykorzystywanie seksualne.



Kobiety, które zgłaszają się z prośbą o pomoc, to tylko ułamek tych wszystkich, które są bite i upokarzane w zaciszu swoich domów. By głośniej mówić o tym problemie i edukować ofiary w zakresie pomocy, jaką mogą uzyskać i która im się należy, namawia kampania edukacyjna "Przemoc ma płeć. Skutecznie przeciw przemocy - tylko razem!", która potrwa do 10 grudnia.

Bo choć ofiarami przemocy padają też mężczyźni, z problemem tym zmagają się przede wszystkim kobiety.

Czy kiedykolwiek doświadczyłeś(łaś) przemocy domowej psychicznej bądź fizycznej?

- Kobietom jest znacznie trudniej obronić się przed przemocą, nawet w zamożnej Europie - mówi Krzysztof Sarzała, przewodniczący Zespołu Interdyscyplinarnego w Gdańsku i kierownik Centrum Interwencji Kryzysowej. - Kobietom często się nie wierzy, a gdy trafiają na policję czy do ośrodków pomocy społecznej, nie są traktowane poważnie. Dlatego w tej kampanii chcemy mówić o tym, że kobiety są w trudniejszej sytuacji niż mężczyźni. Chcemy też powiedzieć, że nie wszyscy mężczyźni się na to zgadzają i że można kobietom doświadczającym przemocy pomóc.

Przemoc to bardzo szerokie i nie dające się zamknąć w prostej definicji zjawisko. Dlatego specjaliści mówiąc o niej używają trzech kryteriów, które muszą zajść łącznie, żeby móc ją stwierdzić. Pierwsza z nich to intencjonalność zamiaru. Druga to nierównowaga sił.

- Sprawca musi mieć jakiś rodzaj przewagi nad krzywdzoną osobą, być jedynym żywicielem rodziny, jako jedyny mieć dostęp do konta, przez co uzależnia od siebie ofiarę - tłumaczy Sarzała. - Bo nie zawsze musi chodzić tylko o przewagę fizyczną.

Przewaga oprawcy nad ofiarą może wynikać np. z pozycji społecznej, kiedy ofierze nikt nie chce wierzyć ze względu na status oprawcy.

- Z trzecią przesłanką mamy do czynienia, kiedy zachodzi jakiś rodzaj krzywdy. Krzywda jest tu rozumiana bardzo szeroko: i jako fizyczna, i w sensie np. deprecjonowania tej osoby - dodaje Sarzała.

Kampania ma pokazać, że problem dotyczy ludzi z różnych warstw społecznych, o różnym poziomie materialnym, a nie jest jedynie domeną osób z tzw. marginesu społecznego. Bywa, że dochodzi do niej w tzw. dobrych, zamożnych domach.

Jak można pomóc ofierze?

- Pomijając sytuacje skrajne, gdzie poza ucieczką nie ma innej możliwości, zwykle zaczyna się od subtelniejszej pomocy, np. od przygotowania kobiety na sytuację awaryjną. Powinna ona wiedzieć, że dokumenty warto trzymać w jednym miejscu, powinna zaplanować kogo i w jaki sposób powiadomić w sytuacji zagrożenia - dodaje specjalista. - Uczymy też asertywności wobec oprawcy.

Dopiero potem ofiara przemocy kierowana jest do specjalistów i to nie tylko psychologów, ale też policjantów, personelu medycznego, nauczycieli, pracowników socjalnych czyli tych, do których najpierw zwykle zgłasza się ofiara przemocy.

- W pierwszej kolejności to oni mają obowiązek pomagania w takiej sytuacji - przypomina Sarzała.

Kampania "Przemoc ma płeć. Skutecznie przeciw przemocy - tylko razem!" potrwa do 10 grudnia. Więcej szczegółów na stronie FB kampanii.

Miejsca

Opinie (120) 5 zablokowanych

  • (1)

    A co z tymi które odgrywają się na swoich mężach odmawiając im seksu?Czy to nie jest przemoc psychiczna?

    • 3 0

    • Oczywiście że jest. Jest to szantaż emocjonalny najpodlejszego gatunku

      • 1 0

  • Kobietom trzeba pokazać gdzie ich miejsce. W główkach im się pomieszało.

    • 1 0

  • Bzdura i tyle

    Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, pan Krzysztof Strzała widać tak mocno odkleił się od rzeczywistości skupiając się na problemach kobiet, że nie zauważył, że to właśnie mężczyznom się nie wierzy, lekceważy się ich powiadomienia o przemocy, bo to przecież nie możliwe, że kobieta bije. To właśnie w przypadku mężczyzn prokuratura nawet nie zadaje sobie trudu przeprowadzania czynności umarzając sprawę bez uzasadnienia.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane