Złe informacje dla kierowców. Stukot amortyzatorów w aucie usłyszą nie tylko na dziurawych drogach, ale także wjeżdżając na wiadukty lub mosty. Tylko cztery takie obiekty w Trójmieście doczekają się w najbliższym czasie remontu dylatacji.
|
|
|
w Gdańsku. Miasto zapłaciło za nie 400 tys. zł., ma ona jednak charakter naprawy pogwarancyjnej. Ruszy 28 marca i potrwa dwa dni. Drogowcy zamkną jeden pas na obu jezdniach.. Druga z kolei na Estakadzie Kwiatkowskiego na wysokości Radmoru - mówi Teresa Okurowska z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
2011-03-24 14:44
2011-03-24 18:14
Ja pytam kiedy naprawią krawężniki na ostatnim wiadukcie na Armii Krajowej w stronę centrum!
Tam to są dopiero krawężniki!
2011-03-24 20:34
Nie rozumiem tego, robia Armii Krajowej nad Jabloniowa, gdzie tamta droga ma zaledwie kilka lat, a ostatni odcinek na Armii w strone centrum jak i zarowno w druga strone przypomina kraweznik, strach tamtedy jechac, rzuca , buja, przy 50km/h ma sie uczucie jakby samochod byl na granicy przyczepnosci.. Paranoja to jest. Wezcie sie w leb poknijcie durni urzednicy! Slepi jestescie czy co?! Banda bezmozgow..
2011-03-24 20:53
jak ci buja przy 50 km/godz to wymień amortyzatory, bo takim samochodem to stwarzasz zagrożenie na drodze!
2011-03-24 21:20
2011-03-24 22:44
2011-03-24 14:45
2011-03-24 15:40
na wysokościach
2011-03-24 16:45
2011-03-24 18:49
może
2011-03-24 19:54
Nie wiesz a sie wtrącasz...
2011-03-24 20:46
g@llux,g@llux pisze się łobok ,no i budziet gut.
2011-03-24 22:47
2011-03-24 14:54
Naprawa dylatacji trwa na jednym pasie na Podwalu Przedmiejskim już pół roku. W tym tempie może zdążą naprawić do 2014 roku. W końcu mamy tam 6 pasów.
Nie zapomnijmy, że dzięki takiej opieszałości mamy do remontu studzienkę wbitą w nawierzchnię przez przeciążone TIRy na wysokości zjazdu na ulicę Łąkową.
Czy sama wymiana dylatacji to jest aż taki problem, że potrzebne jest pół roku na to? (nawet wliczając zimę)
2011-03-24 16:48
Ile wtedy na to było gwarancji? Miesiąc? Rok? Czemu nie 10 lat? I kto podpisał taką umowę i odebrał to dziadostwo?
I przede wszystkim - czemu ten ktoś nadal pracuje i nadal podpisuje takie same umowy?
Przecież to jest złodziejstwo w najczystszej postaci.
2011-03-24 21:40
partacze i nieroby !
2011-03-25 10:54
Jak nie dłużej, skąd on wziął te pół roku. Na dodatek jeszcze się reklamują przed tą partaninką " Remont wykonuję firma CETECH"
2011-03-25 08:52
komu?
2011-03-25 08:05
a Ty zapomniał , że jestemy w Polsce ?!europejskich dróg się kurna zachciałog*wno tu jest i g*wno bedzie !
2011-03-24 14:57
Dlaczego podczas prac od razu nie uwzględniono przecież wiadukt w ciągu al. Armii Krajowej nad ul. Jabłoniową był nie tak dawno budowany od podstaw a teraz ponownie trzeba przy nim coś robić/
2011-03-24 15:06
Gdyby urzędnicy nie zadbali o gwarancję, to by teraz musieli z naszych pieniędzy za to płacić. Przemyśl swój post.
2011-03-24 15:11
2011-03-24 18:03
niech zmienią prawo i po problemie
2011-03-25 06:15
Jak wół jest napisane, że to naprawa POGWARANCYJNA (z naszych pieniędzy!)! Czytać ze zrozumieniem.
2011-03-25 09:35
komunizm nie upadł a o wolnośc trzeba ciągle walczyć - obecnie post komuniści robią wszystko żeby system trwał
2011-03-24 14:58
Czy możecie mi wyjaśnić, dlaczego - bez względu na zastosowaną dylatację, jak jadę przez wiadukt w Niemczech, Danii, Holandii czy w Czechach słuszę pod kołami łagodne puk puk a w Polandii głośnie jednudu!
I drugie pytania - dlaczego posadowione przez was studzienki kanalizacyjne zapadają się w Polsce najpóźniej po miesiącu?
2011-03-24 15:08
2011-03-24 15:32
w polsce nie ma technologii montażu studzienek kanalizacyjnych równo z jezdnią, po prostu nikt nie wie jak się to robi. podobnie jest z wiaduktami a ci co wiedzieli wyjechali.
2011-03-24 16:59
montaz kratek do rzednej przyslowiowego asfaltu to zadna filozofia. chodzi nie wiem jakby sie to zrobilo to z biegiem czasu kratka siada. ani tybet ani cx z dobra zaprawa, ani kliny regulujace, nawet ustawianie kratki na betonach zbrojonych typu drumix b40 nie daje rezultatu. po prostu konstrucja posadowienia kratki na plycie odciazajacej a nastapnie regulujacej ch... daje.
jedynie normalnie rozwiazanie to kratki w tzw "trumienkach" czyli lezace poza bezposrednio strefa ruchu kol pojazdow lub tez kraty kraweznikowe.
poza tym mega fajnym rozwiazaniem jest odprowadzanie wody poprzez specjalne krawezniki z otworami (takie rozwiazanie kojarze na dk1 w okolicy pszczolek bylo, nie wiem czy dalej to funkcjonuje bo byl remont na kilku odcinkach w pruszcz- tczew).
ponadto duzy wplyw ma rowniez przeladowanie aut, jazda polska (tak na scisle kto normalnie jezdzi tak blisko kraweznika gdy kratka ma bodajze 40 cm szerokosci).
aha... nie zapomnijmy o spaczeniu polskiej mysli technicznej przez starych "inzynierow" ktorzy nic nowego do glowy nie przyjmuja bo "ja przeciez robie tak 40 lat i zawsze bylo dobrze".
co tu sie dziwic kratkom deszczowym jak obiekty mostowe w polsce siadaja od aut, dalej projektowane w wiekszosc sa na 100 kN na os (a unia wymaga 115, w niektorych krajach europejskich jak szwecja dopusczalne obciazenie na os wynosi 140 kN),
poza tym rozporzadzenie min transportu przy budowie nowych drog zabrania sytuowania nawierzchni kratek czy jakichkolwiek studni... niestety nie dotyczy to przebudow, remontow, zmocnien itp.
aha i nie zapomnijmy o jednej waznej rzeczy, NIC nie jest wieczne, a konserwacja i utrzymanie w jezykow urzednikow nie istnieje
2011-03-24 19:58
"obiekty mostowe w polsce siadaja od aut, dalej projektowane w wiekszosc sa na 100 kN na os"
zajrzyj do normy PN-85/S-10030 i sprawdź zanim bzdurę napiszesz. 100kN na oś? Projektuje się zazwyczaj na klasę A czyli 200kN na oś plus współczynnik bezpieczeństwa 1,5 co daje 300 kN na oś.
2011-03-24 20:58
zle zrozumiales moja wypowiedz ... nie chodzilo mi o most, tylko na jakie obciazenie projektuje sie konstrukcje drogi...
w twojej wiedzy czuc moc proj. mostowego... lubie takich specow ;)
2011-03-25 07:36
A skąd wytrzasnąłeś tę archaiczną normę? Słyszał o Eurokodach? Trzeba się dokształcić, bo nikomu projektu nie sprzedasz.
2011-03-24 16:12
Odpowiedź jest prosta:
- autosugestia.
W Polsce stosuje się od niedawna w dużej mierze te same dylatacje (a nawet tych samych producentów) co w krajach przez Ciebie wymienianych.
2011-03-24 20:04
Ciekawe czy w jeszcze głębszym kryzysie jaki mimo wszystko jeszcze nas dopiero czeka będziesz nadal narzekał na drogi?
Ciekawe czy jeszcze wtedy będziesz mieć samochodów?
2011-03-24 14:58
Zero odpowiedzialności za błedne decyzje.
2011-03-24 15:00
Mamy Arenę i inne obiekty sportowe, a wy się jakiś dziur czepiacie...
2011-03-24 15:03
...za kare ktoś to chyba wymyśla....
2011-03-24 15:07
2011-03-24 15:06
wspaniała jakość przetargu 100% cena
ile wytrzymała???
2011-03-24 15:08
Bo na razie to 100% musi być cena. Masz lepsze rozwiązanie?
2011-03-24 15:13
w ostatnim przetargu na słowackiego i sucharskiego cena to 90%
2011-03-24 15:32
Preferowany jak najkrótszy czas. I jakość jeszcze gorsza.
2011-03-24 19:28
kto powiedzial,ze krotszy czas wykonania to nizsza jakosc? Tak samo jak horendalna cena wcale nie oznacza dobrej jakosci. U nas placi sie slono za drogi, ktora sa tragicznie zle wykoanne. Wszystkiemu winna jest korupcja wsrod tych, ktorzy zajmuja sie odbiorami takich inwestycji oraz przetargami.
2011-03-24 15:13
oddaj prawo jazdy.
2011-03-24 15:06
czytac w kolko, ze cos sie robi na tych gdanskich czy trojmiejskich drogach...a jezdzi sie jak po bombardowaniu...nic tylko dziury...i nie widac zadnej poprawy ani nadziei na przyszlosc polskiej nawierzchni :(
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
