Aby jechać w lewo, najpierw skręć w prawo, a potem zawróć - tak od kilku tygodni wygląda ruch na skrzyżowaniu ul. Marynarki Polskiej z ul. Śnieżną
, na co niedawno zwrócił uwagę nasz czytelnik. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni odniósł się do jego listu i tłumaczy, że obecna organizacja ruchu wynika i zależy od przeładunków zboża w porcie.
skręcam w prawo, zawracam i jadę w lewo
38%
jadę prosto, nadkładając drogi, i zawracam na kolejnym skrzyżowaniu
35%
łamię zakaz i zawracam
27%
Pod koniec września opublikowaliśmy list naszego czytelnika, pana
Daniela, zwracającego uwagę na
absurdalną i uciążliwą dla kierowców nową organizację ruchu na skrzyżowaniu ul. Marynarki Polskiej z ul. Śnieżną.
Kilka tygodni temu w celu usprawnienia ruchu ciężarówek zmierzających do portu drogowcy ustawili tam znak zakazu skrętu i zawracania w kierunku ronda przy stadionie. Ponadto skorygowali kierunek jazdy na obu pasach w stronę Nowego Portu.
Z lewego można jechać tylko prosto, a z prawego - tylko w prawo w kierunku Śnieżnej. To sprawia, że kierowcy, aby zawrócić na skrzyżowaniu, są zmuszeni albo do nadkładania drogi i jazdy aż do Nowego Portu, albo "kombinacji alpejskich": skrętu w prawo w Śnieżną, następnie zawróceniu i ponownym włączeniu się do ruchu i jazdy w lewo w kierunku ronda w Letnicy.
- Czy to nie jest trochę bez sensu? Zwłaszcza że obecnie na Śnieżnej ruch jest wzmożony, bo wielu kierowców wjeżdża tam tylko po to, by - nie zawsze bezpiecznie - móc na niej zawrócić. O ile na początku nie przeszkadzało to aż tak bardzo, jako że to "tymczasowe" rozwiązanie (oznakowania wymalowane na żółto), to - jak to w Gdańsku bywa - żeby się nie okazało, że z tymczasowego stanie się organizacją na stałe - zwrócił uwagę pan Daniel.Nasz czytelnik wskazał też możliwe i kompromisowe rozwiązanie polegające na budowie za skrzyżowaniem lub przystankiem tramwajowym bezpiecznego przejazdu przez torowisko. Podobne rozwiązania są już stosowane na ul. Marynarki Polskiej na odcinku od ronda w Letnicy do skrzyżowania z ul. Reja.
Wszystko zależy od zboża
Pomysły i sugestie naszego czytelnika przekazaliśmy Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni. Urzędnicy na naszą prośbę jeszcze raz przeanalizowali możliwe rozwiązania w tym miejscu.
Jak mówi
Konrad Marciński z biura prasowego GZDiZ, tymczasowa organizacja ruchu w tym miejscu została wprowadzona na wniosek Zarządu Morskiego Portu Gdańsk i wynikała ona ze znacznego wzrostu natężenia ruchu ciężkich pojazdów obsługujących port z uwagi na zwiększenie transportu zboża.
- Z tego względu GZDiZ zwrócił się do ZMPG SA z prośbą o udzielenie informacji dotyczącej planów zwiększenia ruchu statków i związanego z nim przewidywanego wzrostu natężenia transportu kołowego. Otrzymaliśmy potwierdzenie ze strony Portu, że przewidywany jest dalszy wzrost przeładunków, w związku z czym na chwilę obecną nie przewiduje się zmian w organizacji ruchu - mówi Marciński.Jednocześnie urzędnicy zastrzegają, że stała organizacja ruchu będzie mogła zostać przywrócona, kiedy wielkość transportu towarów wwożonych do Portu przez skrzyżowanie Marynarki Polskiej i Śnieżnej zostanie zredukowana do stanu niemającego wpływu na przepustowość ciągu ul. Marynarki Polskiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
