- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (25 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (332 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (119 opinii)
Udało się: jednego dnia weszli na Rysy i zjedli rybę w Sopocie
W ciągu jednego dnia wejdą na najwyższy szczyt Polski i zjedzą flądrę na sopockiej plaży. Grupa siedmiu turystów z Gdańska i Warszawy zamierza dokonać tego wyczynu za pomocą własnych nóg, busa, samolotu i taksówki.
Aktualizacja, godz. 7:25 Turyści dotarli do celu.
- Mamy kilka odcisków i dwa zadrapania. Jesteśmy sterani, ale i usatysfakcjonowani - podsumował Michał Pawelec, jeden z uczestników siedmioosobowej grupy turystów, która ubiegłej nocy dotarła do Sopotu.
Na trasie wyprawy nie obyło się bez małych niespodzianek. Uczestników wycieczki "PoRysowana Rybka", jak sami przyznają, pozytywnie zaskoczyła słoneczna pogoda i bezchmurne niebo podczas wejścia na Rysy. Z kolei w Sopocie zamiast fląder grupa turystów zajadała się bałtyckimi dorszami.
- Zdaliśmy się na kucharza, który zaproponował dorsza - przyznał Piotr Jaś, uczestnik wyprawy.
- Smakował znakomicie - wtrącił Pawelec.
Podczas nocnego posiłku w Sopocie padła propozycja kolejnej wyprawy: skuterami wodnymi z Warszawy do Gdańska w ciągu jednego dnia.
Zdjęcia z wyprawy można oglądać w galerii pod artykułem.
***
Siedmiu przyjaciół rozpocznie wspinaczkę na Rysy (2499 m n.p.m.) w poniedziałek, o czwartej nad ranem. Na szczyt planują wejść w ciągu maksymalnie pięciu godzin.
- Trochę posiedzimy na górze i zejdziemy, bo czas będzie nas gonił - tłumaczy Michał Pawelec, uczestnik wycieczki.
Po zejściu ze szczytu grupa zamierza dojechać busem na lotnisko w Krakowie, a stamtąd dotrzeć samolotem do Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Dalej, po godz. 22 turyści chcą zamówić taksówkę i przed godz. 23 zamierzają zasiąść do symbolicznej kolacji w jednej z restauracji na sopockiej plaży.
- Flądra musi być! Zjemy rybę z Morza Bałtyckiego, a nie jakąś z lodówy! - zapowiada Pawelec.
- Nie jesteśmy wybredni. Zdajemy się na kucharza - kończy dyplomatycznie Piotr Jaś.
Czy im się uda? Zobaczymy. Redakcja trojmiasto.pl będzie trzymała za nich kciuki!
Opinie (375) ponad 10 zablokowanych
-
2011-08-21 23:22
Z Zakopanego do Gdanska jest jakies 700 km. Zrobię je /na luzie / w 7h. (1)
Śniadanie w Grandzie w Zakopanem a obiad w Gdansku.No Problem.Niedowiarków , dodatkowo, zawiozę po drodze na zakupy do Maximusa.
- 1 6
-
2011-08-21 23:52
"na luzie" to je zrobisz jak A1 skończą. Na razie wyluzuj.
Luzaku.
- 1 1
-
2011-08-21 23:36
Chyba im się bardzo nudziło. (7)
Stawiam 500 PLN, że im się nie uda. Rysy od 4 rano? Hmmm... wejście w 5 godzin... w sumie możliwe, ale do tego jeszcze trzeba zejść i dojść do samochodu, busa, czy czegokolwiek. Do Krakowa - kawałek i sporo korków. Na odprawie na lotnisku trzeba być sporo wcześniej. Lądowanie w Rębiechowie, odprawa i wyjazd w stronę Sopotu - sporo czasu i nerwów:) Dobra flądra w Sopocie - bezcenne:) Za resztę zapłacisz kartą....()....Świeża flądra z lodówki - śmiech.Ewentualnie w Ustce lub Władku...:)
- 5 5
-
2011-08-22 00:03
Wchodzę (1)
Przyjme te 500 i postawię że im się uda, wchodzisz w to? ale tak na maxa, możemy umowę spisać...
- 3 1
-
2011-08-22 12:17
Uważajcie! Wileki Brat Donek patrzy wam na ręce
I za hazard w Internecie wsadzi Was do pierdla za moje podatki.PS. Obstawiam 600 że im się uda :)
- 0 0
-
2011-08-22 08:33
Chyba
masz racje watpie czy sie im uda
- 0 2
-
2011-08-22 09:09
(2)
Hehe,......Rysy zalicza się w 4h startując z Wodogrzmotów Mickiewicza......wraca się w 3,5h......powrót do Trójmiasta autem....około 12h max z przerwami......a więc starując o 4-tej.....wyjazd z Zakopca....około 11-tej.....w trójmieście około 23-ciej.....i jeszcze godzinka na flądrę......nie trzeba samolotu.
- 2 0
-
2011-08-22 10:54
Hehe (1)
Ale do Wodogrzmotów jest kawałek. Chyba że zaczna od Wodogrzmotow o 4 rano.
- 0 0
-
2011-08-22 11:58
Autkiem....o 4-tej rano raczej mało kto tam jeździ, więc korków nie będzie :-)...a sama jazda 20minut max z podziwianiem widoków.
- 1 0
-
2011-08-23 09:17
Zwracam honor.
Udało się i fajnie:) Choć nie widzę w tej całej akcji nic atrakcyjnego.
- 0 0
-
2011-08-22 00:21
O 23:00, ryba?
O 23:00, to mogą na rybę do SPATiFu pójść najwyżej. O 23:00 w poniedziałek na plaży w Sopocie, to hula wiatr i deszcz.
- 1 0
-
2011-08-22 00:35
Samolotem - też mi "wyczyn"... (2)
"Ekspedycja" opisana w artykule wypada raczej blado na tle wyczynu pewnego radiowca z Dolnego Śląska. Kilka lat temu prezenter lokalnego radia z Jeleniej Góry, prywatnie miłośnik "dwóch kółek", pokonał ROWEREM trasę z Wrocławia do Gdańska, co zajęło mu... nieco ponad dobę. Jechał bez przerwy, bodajże dwadzieścia siedem godzin, zatrzymując się dopiero na gdańskiej plaży. Rok później powtórzył raz jeszcze powtórzył swój wyczyn... W Trojmiasto.pl raczej nie znajdziemy wzmianki na ten temat - ale to akurat nie wina portalu. Po prostu niektórzy ludzie są skromni i potrafią dokonać niebanalnego wyczynu wyłącznie dla siebie, nie szukając rozgłosu w mediach. I to nawet wtedy, gdy - paradoksalnie - wykonują zawód... dziennikarza.
- 7 0
-
2011-08-22 10:59
a jaki jest sens takiej jazdy na rowerze (1)
jeśli o tym nikt się nie ma dowiedzieć? Zwłaszcza jeśli jest się dziennikarzem?
- 0 2
-
2011-08-22 11:20
dla siebie, dla własnej satysfakcji pokonania swoich słabości...
- 2 0
-
2011-08-22 00:47
haha (2)
a ja wjednym dniu piłem w spale spałem w pile i co ?
- 7 0
-
2011-08-22 06:47
I to jest bardzo dobry pomysł (1)
na następną wycieczkę :)
- 2 0
-
2011-08-22 07:32
a ja piłem w szczawnicy potem szczałem w piwnicy i nic nie pamiętam a było to jednego dnia
- 6 0
-
2011-08-22 08:33
No dobrze ale gdzie w tym SENS!???????? (1)
Phill Collins miał koncert jednego dnia w Londynie i New York-u i co z tego?? Rozumiem wyczyn, ze wejdą na Rysy i po dwóch dnia pedałowania na rowerze dojechali by do Sopotu na fladrę. Solorz w ciągu 3 godzin byłby na Rysach i w Sopocie w Sheraton0-ie i co w tym za wyczyn? Kwestia posiadanych srodków finansowych i srodków transportu. POMYSŁ IDIOTYCZNY!
- 12 1
-
2011-08-22 10:57
zmianę daty wykorzystał?
więcej niż 24 h?
- 0 0
-
2011-08-22 08:50
W Niemczech to standard! (1)
W Garmisch-Partenkirchen jesteśmy na 3000m n.p.m. potem przesiadka w samochód i po 8h jazdy jemy rybke w Lubece!A w Polsce jest to wielki wyczyn....
- 1 2
-
2011-08-22 09:47
ba, Niemcy słyną z szybkości
patrz Blitzkrieg
- 1 0
-
2011-08-22 09:36
KORECZKI PANOWIE (1)
BIEDACY Z WA-WY NIE WZIELI POD UWAGE ZAKOPIANKI I SLOWACKIEGO .. :)
- 0 0
-
2011-08-22 11:00
do Sopotu przez Słowackiego?
wieszcz się przewraca...
- 1 1
-
2011-08-22 09:37
Powodzenia Chopaki:)!
I żeby pogoda dopisała!
- 3 0
-
2011-08-22 09:47
to gdzie są teraz?
wg planu powinni być od godzinki na Rysach. Trzymam kciuki!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.