- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (50 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (359 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (121 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (106 opinii)
- 5 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (35 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (302 opinie)
Udało się: jednego dnia weszli na Rysy i zjedli rybę w Sopocie
W ciągu jednego dnia wejdą na najwyższy szczyt Polski i zjedzą flądrę na sopockiej plaży. Grupa siedmiu turystów z Gdańska i Warszawy zamierza dokonać tego wyczynu za pomocą własnych nóg, busa, samolotu i taksówki.
Aktualizacja, godz. 7:25 Turyści dotarli do celu.
- Mamy kilka odcisków i dwa zadrapania. Jesteśmy sterani, ale i usatysfakcjonowani - podsumował Michał Pawelec, jeden z uczestników siedmioosobowej grupy turystów, która ubiegłej nocy dotarła do Sopotu.
Na trasie wyprawy nie obyło się bez małych niespodzianek. Uczestników wycieczki "PoRysowana Rybka", jak sami przyznają, pozytywnie zaskoczyła słoneczna pogoda i bezchmurne niebo podczas wejścia na Rysy. Z kolei w Sopocie zamiast fląder grupa turystów zajadała się bałtyckimi dorszami.
- Zdaliśmy się na kucharza, który zaproponował dorsza - przyznał Piotr Jaś, uczestnik wyprawy.
- Smakował znakomicie - wtrącił Pawelec.
Podczas nocnego posiłku w Sopocie padła propozycja kolejnej wyprawy: skuterami wodnymi z Warszawy do Gdańska w ciągu jednego dnia.
Zdjęcia z wyprawy można oglądać w galerii pod artykułem.
***
Siedmiu przyjaciół rozpocznie wspinaczkę na Rysy (2499 m n.p.m.) w poniedziałek, o czwartej nad ranem. Na szczyt planują wejść w ciągu maksymalnie pięciu godzin.
- Trochę posiedzimy na górze i zejdziemy, bo czas będzie nas gonił - tłumaczy Michał Pawelec, uczestnik wycieczki.
Po zejściu ze szczytu grupa zamierza dojechać busem na lotnisko w Krakowie, a stamtąd dotrzeć samolotem do Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Dalej, po godz. 22 turyści chcą zamówić taksówkę i przed godz. 23 zamierzają zasiąść do symbolicznej kolacji w jednej z restauracji na sopockiej plaży.
- Flądra musi być! Zjemy rybę z Morza Bałtyckiego, a nie jakąś z lodówy! - zapowiada Pawelec.
- Nie jesteśmy wybredni. Zdajemy się na kucharza - kończy dyplomatycznie Piotr Jaś.
Czy im się uda? Zobaczymy. Redakcja trojmiasto.pl będzie trzymała za nich kciuki!
Opinie (375) ponad 10 zablokowanych
-
2011-08-21 20:38
Powodzenia Panowie
No cóż... nie ma mnie ta z Wami...wiecie dlaczego, ale wiem, że się uda. Juz jest dobry humor, pełen luz oby tylko pogoda dopisała i akcja się uda!!! Trzymam kciuki i czekam na info wprost z Rysów, potem juz z górki...A dla wszystkich malkontentów i narzekaczy - siedzcie dalej na swoich 4 literach przed kompem i zazdroście 8 mega Asom (jest ich juz 8). Jak się ma jaja i głowę na karku można wszystko zaplanować, tak, żeby było i tanio i przyjemnie i żeby rybka była w Sopocie na czas!!!Myślenie nie boli jak się ma fun, trochę oleju w głowie i cojones na miejscu!!!
- 7 6
-
2011-08-21 20:40
nareszcie cos fajnego ,samodzielnego, bez ukladow, spontanicznego,,,,niech żyje młodość!!!!! (4)
- 3 7
-
2011-08-21 20:43
haha
młodość to już dawno przeminęła z wiatrem ;) czas przełamać kryzys wieku średniego
- 6 0
-
2011-08-21 22:00
bez układów (2)
artykuł o tej porywającej wyprawie dzielnych śmiałków publikuje od świtu do nocy portal trojmiasto.pl
- 4 0
-
2011-08-21 23:58
artykuł "publikuje" się raz i on już tu jest, i będzie też w nocy, a nawet jutro i za X lat też (1)
"od świtu do nocy" to mogliby w radiu lub tv o tym trąbić ewentualnie
- 0 0
-
2011-08-22 00:57
oj tam oj tam
o to się mnie rozchodzi, że na głównej wisi :)
- 0 0
-
2011-08-21 20:57
Co to za wyczyn? (1)
O 5 wyjechałem z Nowego Targu od dziewoi :) do Zakopca busem. O 8 byłem już na szlaku na Giewont. Po 18 PKP do Gdańska. O 10 zajęcia na uczelni. O 16 melanż. O 20 kąpiel w Bałtyku :)A wszystko to rok temu :)
- 5 0
-
2011-08-21 21:12
:)
No widzisz jak fajnie :)
- 4 0
-
2011-08-21 21:32
Rysy... (1)
Najwięcej wypadków zdarza się podczas drogi w dół. Przy kiepskiej pogodzie (a przez tą ostatnio nie jesteśmy za bardzo rozpieszczani) Rysy stanowią jeden z najniebezpieczniejszych szlaków w Tatrach. Mam nadzieję że panowie wiedzą na co się porywają i w pośpiechu nie dadzą się ponieść brawurowej głupocie.Nie chciałbym we wtorek rano otworzyć gazety i dowiedzieć się że jakiś nieodpowiedzialny idiota w pośpiechu spowodował w górach wypadek zabijając siebie i przy okazji kilka innych osób. W każdym razie życzę powodzenia.
- 5 1
-
2011-08-22 09:51
Rysy to pikuś...
.. jesli ma się kondycję. Trudności są umiarkowane, natomiast podejście jest długie i żmudne... SZlak zbiera żniwo, ale nie dlatego że jest trudny, tylko dlatego, że trafia tam wielu, którzy łańcuchy na szlaku widzą po raz pierwszy w życiu...
- 3 0
-
2011-08-21 21:34
proponuje zrobic ranking najgłupszych pomysłów ten jest obecnie jako jeden z pierwszych jak zmarnowac czas i pieniadze (1)
Normalny człowiek ciula cały rok kase i planuje by sie zachwycac górami i spedzic tam jak najwiecej czasu a ci chca tylko wkoczyc wyskoczyc Bezmyslnie i bezpłuciowo to jak szybki numerek u prostytutki wskakuje na 30 minut albo i krócej robi swoje i wyskakuje. I kasy w portwelu niema bedzie to pamietał niespecjalnie bo to zadne przezycie.Ale co sie dziwic ten inteligentny sztuczny usmiech mówi wszystko za siebie
- 7 6
-
2011-08-23 12:37
A ja myślę, że jednak bedzie pamietał, bo czy ktos z krytykujących zorganizował kiedyś taki wypad z kumplami, albo zrobił taką porysowana rybkę? Zakładam , iż niewielu w ogóle zdobyło kiedykolwiek Rysy...nawet spedzając tydzień w górach...w zakopcu przy piwie...
- 0 0
-
2011-08-21 21:38
Robimy zakłady
Czy zatkają się na Zakopiance.
- 2 2
-
2011-08-21 21:49
nie ma bata!! flądra będzie z lodówy ;-)
- 0 0
-
2011-08-21 21:54
Nie jadłem ryby tego lata, gdyż jestem weganem i nie jadam ryb!
Ryby są zatrute rtęcią, dlatego lepiej ich unikać.
- 2 0
-
2011-08-21 21:58
Co za barany, ręce
Jeszcze niech napiszą gdzie dwójkę posadzą...
- 0 2
-
2011-08-21 21:59
Morda mało inteligentna to i pomysl na poziomie
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.