- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Ulgi dla dzieci niepełnosprawnych
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24294__kr.webp)
Państwo Jarosław i Dorota Skrzypczykowie mają trójkę dzieci, w tym dwoje niepełnosprawnych. Najgorzej jest z 11-letnim Mateuszem. W ub. roku lekarze stwierdzili u niego ciężkie schorzenie neurologiczno-okulistyczno-onkologiczne.
- Mateuszek ma ucisk na nerw wzrokowy, przez co bardzo słabo widzi - mówi pani Dorota. - Lekarze powiedzieli, że problem może rozwiązać tylko operacja, ale jest ona bardzo skomplikowana i ryzykowna. W domu synek jakoś sobie radzi, ale poza domem wymaga stałego nadzoru.
Mateuszkowi wydano orzeczenie o niepełnosprawności. - Kiedy nam je wręczano, pani z urzędu powiedziała, że syn może teraz korzystać z darmowych przejazdów autobusami i tramwajami - opowiada pan Jarosław. - Sprawdziłem i okazało się, że nie do końca tak jest.
Zgodnie z uchwałą gdańskiej Rady Miasta z 2004 roku niepełnosprawne dzieci, na podstawie wydanego orzeczenia o niepełnosprawności, mogą korzystać z darmowych przejazdów komunikacją zbiorową, ale tylko na trasie dom - placówka oświatowa.
- W naszym przypadku to akurat nic nie daje, bo Mateuszek korzysta z indywidualnego nauczania i nauczyciele przyjeżdżają do nas do domu - mówi pani Dorota. - Często jednak korzystamy z komunikacji miejskiej, żeby pojechać z Mateuszkiem do lekarzy czy na rehabilitację. I wtedy musimy kupować bilet.
- Wiem, że bilety autobusowe nie są drogie, ale w przypadku naszej rodziny to spory wydatek - dodaje pan Jarosław. - Nie robiłbym może z tego problemu, ale od rodziców innych niepełnosprawnych dzieci dowiedziałem się, że w ich miastach darmowe przejazdy obowiązują wszędzie. Pytam więc, dlaczego moje dziecko w Gdyni może korzystać z nieograniczonych darmowych przejazdów, a w rodzinnym Gdańsku nie?
Jak ustaliliśmy, problem dotyczy kilkuset gdańskich rodzin.
|
|
Opinie (56) 1 zablokowana
-
2006-03-26 21:57
Gdańsk jest jak widać bardzo przyjaznym miastem dla niepełnosprawnych.W Warszawie niepełnosprawny wraz z opiekunem porusza się "za darmo" komunikacją miejską. I dzieci do 6 r.ż. również nie potrzebują biletów na pzejazd tramwajem czy autobusem.
- 0 0
-
2006-03-26 22:03
Dzieci niepełnosprawne z Gdańska mogą jeździc za darmo, ale tylko pozornie.Jest to wprawdzie zagwarantowane Rozporzadzeniem MENIS,ale nijak mają sie do tego władze Gdańska.Uczniowie szkoły specjalnej w której pracuję nagminnie (nawet kilka przypadków w miesiącu) są "obdarowywani" mandatami od firmy Renoma, której pracownicy nie respektują praw osób niepełnosprawnych zarzucając im często fałszowanie dokumentów, oszustwa itp.Pod pieczątkami na legitymacji szkolnej znajduje się numer świadczący o niepełnosprawności ( w nazwie szkoły zgodnie z rozporządzeniem MENIS nie stosuje się słowa specjalna) niestety pracownicy Renomy nie znają podstawowych aktów prawnych niezbednych do rzetelnego wykonywania swoich obowiązków i wypisuja manadaty (często z rażącymi błędami ortograficznymi)nie przestrzegając tym samym praw osób niepełnosprawnych.
Uwazam że sprawa ta powinna zostać jak najszybciej wyjaśniona- 0 0
-
2006-03-26 22:30
No tak, dzieci niepełnosprawne....
chwyta takie hasełko za serce. Spójrzmy realnie.
1. Inwalidzi i emeryci - za darmo.
2. Pracownicy ZKM (wraz z rodzinami) - za prawie darmo.
3. Radni, posłowie etc. - za darmo.
4. Niepełnosprawni wraz osobami towarzyszącymi - za darmo.
5. Kombatanci wszelkiej maści - za darmo.
6. Uczniowie, studenci - ulgowo, a jeszcze lepiej darmo.
7. Dzieci - darmo.
8. Bezrobotni - darmo (bo pracy szukają).
Pominęłam kogoś?
A KTO MA za to PŁACIĆ?
A może wszyscy będziemy jeździć za darmo, bo się należy? A zapłaci...Bush lub inny frajer? Putin raczej odpada.....- 0 0
-
2006-03-28 21:53
Przepisy są niejasne
Właściwie my rodzice dzieci niepełnosprawnych do końca nie wiemy jakie ulgi przy jakiej niepełnosprawności naszym dzieciom przysługują ! A chyba jeszcze mniej od nas wie firma "Renoma" której kontrolerzy interpretują jak chca obowiązujące przepisy. Czy tego nie można ujednolicić w całym kraju? Czym się różnią niepełnosprawni o tym samym stopniu niepełnosprawności z Gdańska czy Koluszek ?
Przecież żyjemy w tym samym państwie więc i przepisy powinny być takie same niezależnie od miejsca zamieszkania, czyż nie tak???- 0 0
-
2006-08-12 11:01
zgroza!!!!
mam niepełnosprwnego syna.codziennie djeżdżam ne rehabilitacje.najbardziej śmieszne jest to że jadąc z e stogów do gdańska ja kasuje bilet z 2,80 a mój syn za 1,40 do dworca pks , a z gdańska do dzierżążna kupując bilet z ulgą dla niepełnosprawnych płace 1,08 i syn również 1,08.więc naprawde w głowie mi się nie mieści co za kretyn uchwalił takie idiotyzmy!!naprawde gdańsk jest miastem najmniej przyjaznym niepełnosprawnym .w całej polsce nie ma takiej znieczuicy jak u nas!!
- 0 0
-
2022-09-22 16:00
Alergią?
Od kiedy dzieci z alergią otrzymują Orzeczenie o niepełnosprawności?
Mam dwoje dzieci z OON i proszę mi wierzyć, że alergia to nie problem w tym przypadku! OON wydaje komisja składająca się z lekarzy, więc zapewne wydając samo orzeczenie z Pkt 7, czy bez Noego dziecko jest niepełnosprawne! Prawou dzieci nawet nie wprowadza stopni niepełnosprawności, bo wiadomo, ze dziecko z OON samo nie funkcjonuje!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.