- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (399 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (242 opinie)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (45 opinii)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (51 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (146 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (59 opinii)
Upadek z baru w Spatifie za ponad 30 tys. zł.
28 tys. zł. odszkodowania dostanie pani Monika, fotografik z Gdańska, która rok temu została poturbowana i oszpecona w sopockim klubie Spatif . Zapłaci jej Tomasz K., artysta plastyk z Gdyni, który to wszystko spowodował.
Zdarzenie miało miejsce w maju ubiegłego roku. Nietrzeźwy 38-letni Tomasz K. wszedł na blat baru i zaczął na nim tanczyć. Stracił jednak równowagę i z impetem runął na siedzącą na fotelu przy barze 32-letnią gdańszczankę. Przygnieciona kobieta uderzyła dodatkowo twarzą w szklankę do piwa, która wbiła się jej w policzek i rozszarpała górną wargę. Monika K. straciła trzy zęby, a blizny na twarzy nosi do dzisiaj.
Mężczyzna twierdził, że upadł, bo siedział na oparciu kanapy i ktoś go po prostu popchnął. Wizja lokalna nie potwierdziła jednak jego wersji wydarzeń.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Ewa Dudek powiedziała, że choć czyn był nieumyślny, to jednak mężczyzna musi ponieść karę. Jako osoba dorosła powienien bowiem przewidzieć skutki tańczenia na barze pod wpływem alkoholu.
Żadna ze stron nie przybyła na czwartkowe ogłoszenie wyroku. Odszkodowanie ma pokryć koszty leczenia poszkodowanej. Dodatkowo Tomasz K. musi zapłacić 3 tys. zł. grzywny.
Miejsca
Opinie (128) ponad 10 zablokowanych
-
2008-06-20 13:17
popartycować warto.
- 0 0
-
2008-06-20 13:19
30 TYSIAKOW ZA OSZPECONA TWARZ?!
W STANACH DALI BY PRZYNAJMNEIJ ROWNOWARTOSC 100 TYSIECY KTORA SPLACAL BY PRZYGLUP I WLASCICIEL LOKALU
- 0 0
-
2008-06-20 13:24
same prymitywy chodza do tej knajpy ! (1)
stare niedojdy zyciowe hahahha
żałosne !!!
żal mi ich !- 1 0
-
2008-06-20 16:07
Pewnie Ciebie nawet wpuścić nie chcą...
- 0 0
-
2008-06-20 13:33
knajpa dla upadłych i zapijaczonych artystów o ile ich tak można nazwać
- 1 0
-
2008-06-20 13:43
co za dziwny kraj, sami ponuracy
Rozumiem, wypadki sie zdazają- Ja co prawda wyznaję zasade ze w domu to ludzie umierają.
Co do wyroku sądu;ehh od teraz ruszy do 3miejskich klubów szarża dziwaków którzy będą sobie dobrze sytuowanych, rozbawionych ludzi upartywać co by w pewnym momencie pod tego typu osobistosci wślizgnąć sie ku prowokacji faulu :) towarzyszyć takiemu zdażeniu bedzie miał fotograf i najlepiej biegły który stwierdzi że Bogu ducha winna osoba bawiaca sie w gronie ludzi zabawy chciala nieswiadomie zabic osobe która sie pod nia podłożyła, odszkodowanie swoją drogą- 0 0
-
2008-06-20 13:49
bo pić to trzeba umieć
nie właziłby na stół nie byłoby maniany, tak kobieta ma blizne na twarzy.
- 0 0
-
2008-06-20 13:52
pijak, nie artysta!
pijak , nie artysta!
- 0 0
-
2008-06-20 14:02
hahaha, co za patafian
dobrze mu tak!
bo tańczyć, to trzeba umieć:)- 0 0
-
2008-06-20 14:11
"Upadek z baru w Spatifie za ponad 30 tys. zł. " (3)
jak zwykle porarzający tytuł, koleiny brak kąpetęcji na tym portalu!!! wynika rze ta pani za zkok z blatu zarobiła 30 tysia
- 0 0
-
2008-06-20 14:24
(1)
28tys odszkodowania 3tys kary grzywny = 31tys...
czyli chyba ponad 30 tys no nie?- 0 0
-
2008-06-20 14:27
nie o to hodzi
tytół sugieróje rze ta pani wykonała prace i jej wynagrocenje wynosiło tyle a tyle....a nie otszkodowanie...
- 0 0
-
2008-06-22 09:06
hhe
coż za porażający brak ortogrfii..
- 0 0
-
2008-06-20 14:55
(1)
a pisza to ludki ktorych pewnie nie wpuscili....
- 0 0
-
2008-06-21 12:01
ja się nie wypowiadałem w temacie...
...ale tutaj odpowiem. Faktycznie kilka razy przechodziłem obok Spatifu ze znajomymi (nie że sami kolesie-kilka parek po prostu) i pan przy drzwiach,pewnie był znawcą ,,prawdziwej mody" nie wpuścił nas bo stwierdził że mu ubiór nie pasuje. Dodam że byliśmy ubrani normalnie elegancko ale i na luzie więc to była pewnie ściema. Innym razem zapytał o karty klubowe,tutaj nie ma wątpliwości że był to tylko pretekst. Akurat tanc-bud w Sopocie jest dużo więc nawet już tam nie podchodzimy. Ostatnio byli u mnie i mojej żony znajomi z południa i przechodząc z nami zapytali czy możemy tam podejść a nam się zrobiło po prostu wstyd i powiedzieliśmy że to jest po prostu chu....wa knajpa i poszliśmy gdzie indziej gdzie zabawa była przednia. Ogólnie reasumując chciałbym podkreślić że nie piszę tego żeby się żalić,itd. ale jeśli z samego wejścia wali taką wiochą że wpuszczają tylko ,,artystów-vipów" i innych znajomych to faktycznie w środku nie czułbym się za dobrze gdzie zapewne rządzi towarzystwo wzajemnej adoracji. Każdy jednak bawi się po swojemu,ale po co na siłę zamyka się w swoim gronie? Pozdrawiam zarówno bywalców Spatifu jak i tych którzy dobrze bawią się również w innych miejscach.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.