- 1 Dostał 5 mandatów naraz (64 opinie)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (300 opinii)
- 3 Winda, która wygląda jak kapliczka (34 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (200 opinii)
- 5 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (117 opinii)
- 6 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (41 opinii)
W Gdańsku zabraknie Przestrzeni dla Wolności
Gdańsk nie zorganizuje w tym roku koncertu z cyklu "Przestrzeń Wolności" Powód? Brak funduszy.
Coroczne imprezy odbywające się na terenie Stoczni Gdańskiej zapoczątkował w 2005 roku Jean Michel Jarre. W kolejnych latach występowali: David Gilmour i Rod Stewart. W tym roku miał zagrać legendarny zespół Queen. Miał, ale - jak pisze poniedziałkowy "Dziennik Bałtycki" - po wycofaniu się głównego sponsora (bank PKO BP) Fundacji Gdańskiej, organizatorowi koncertu nie udało się znaleźć nowej firmy, która sfinansowałaby przedsięwzięcie.
- W takiej sytuacji miasto musiałoby wyłożyć całą sumę z pieniędzy samorządu. - tłumaczy Anna Czekanowicz, dyrektor biura prezydenta Gdańska ds kultury. - A to jest zbyt duża kwota, by przeznaczyć ją na ten koncert, w sytuacji kiedy pozostały do niego niecałe dwa miesiące.
Zdaniem dyrektor w obecnej chwili brakuje już czasu na znalezienie odpowiedniego artysty i wypromowanie wydarzenia. Dodatkowo w tym samym czasie w wielu miejscach odbywają się inne, konkurencyjne imprezy i nie ma gwarancji, że wydane miliony przyciągnęłyby odpowiednio dużą widownię.
Jak się jednak okazuje Fundacja przedstawiła miastu dwie propozycje zmiany wykonawcy. Pierwszą był Garou, kanadyjski wokalista występujący w towarzystwie kubańskich muzyków. Drugą - Leonard Cohen. Pierwsza opcja została odrzucona, bowiem z całym szacunkiem dla Garou, ale nie był on osobą godną rangi tego wydarzenia. Występ tego drugiego kosztowałby 2 mln złotych, a to o 1,5 mln za dużo w porównaniu z kwotą zarezerwowaną na ten cel w budżecie promocyjnym miasta.
Czy oznacza to przerwanie tworzącej się tradycji? - Mamy zamiar ją kontynuować. - deklaruje Anna Czekanowicz. - Zamierzamy przeformułować cały projekt i myślę, że pojawi się on w przyszłym roku nadal pod hasłem "Przestrzeń Wolności".
W Fundacji Gdańskiej potwierdzono nam, że szanse na zorganizowanie koncertu jeszcze w tym roku są iluzoryczne.
- Po wycofaniu się PKO BP staraliśmy się znaleźć nowego sponsora. -przekonuje Agnieszka Lewińska, szef biura Fundacji Gdańskiej. - Zabrakło nam jednak finansowego wsparcia ze strony miasta. - ucina.
Prezes zarządu Ryszard Bongowski nie chciał wypowiadać się w tej sprawie.
Wydarzenia
Opinie (159) 6 zablokowanych
-
2008-07-07 14:26
opener... (1)
wróciłem z openera. da się? da się zrobić. ale nie w gdańsku. dlaczego? bo paru gościom się za dużo w gdańsku przykleja do łapy i brakuje na artystę. a poza tym co to za miejsce i nagłośnienie na koncert???wiocha pełna i żenada... dej spokój stefan...
- 0 0
-
2008-07-08 14:23
taaaa
szkoda ze opener jest prywatna impreza nie sponsorowana przez miasto....
- 0 0
-
2008-07-07 14:27
Ta decyzja to kulturalny pogrzeb Adamowicza i PO w Gdańśku! (1)
Gdańsk miał być kulturalną stolicą Europy. Ale przecież nie stać będzie go na to panie Adamowicz.
- 0 0
-
2008-07-07 15:37
może on kulture pomylił z antykulturą
choć do 1016 roku daleka droga.
- 0 0
-
2008-07-07 14:38
zamiast koncertu
proponuję zbiorowe gotowanie budyniu. potem zbiorowo budyń wywieziemy na taczkach gdzieś za rogatki miasta.
ps
nosz kurna ! dlaczego z mojego miasta robi się dziadostwo i zadupie. i to od jakiś 10 lat, systematycznie i sukcesywnie- 0 0
-
2008-07-07 14:50
Space of Freedom (3)
przed i po koncercie w 2005roku
na różnych formach pisałem,
taki koncert,
mógł się zdarzyć raz na 25lat...
Ale nie oznacza to, że nie można
kontynuować tego cyklu.
Tylko zapraszać zacnych artystów,
a za takiego przepraszam nie uważam Garou...
Queen O.K.!!!
Choć wolałbym sprawdzony gatunek "w Stoczni",
który, jak pokazał właśnie rok 2005
przyciąga tłumy, czyli elmuzyka.
Proponuje w tym roku dogadać się
z Leosiem Cohen'em a za roku dogadac sprawę
z Mike Oldfieldem.
Chłopaków z "Mandarynkowego Snu" też możnaby odpowiednio zmotywować.
Ewentualnie zaprosić młodszą generację
el-muzyków Air.Sculpture.
Jestem ciekawy tylko, czy dojdzie do międzynarodowego koncertu
1.09.2008, g.20 ????? w Gdańsku. Oby !
Jeśli by!? się udało, byłby chociaż
substytut "Przestrzeni".- 0 0
-
2008-07-07 14:57
a co to el-muzyka? (1)
- 0 0
-
2008-07-07 15:15
EL-MUZYKA
muzyka ELektroniczna
- 0 0
-
2008-07-07 17:52
cieszę się, że
Ktoś się orientuje, co to jest el-muzyka :)
co Piątek od 0.05 na 99,9fm- 0 0
-
2008-07-07 15:01
Prezydencie obudź się!!!!!!!!!!!! (1)
Wrocław, Poznań, Kraków potrafią znaleść kasę na kulturę - a u nas co?
- 0 0
-
2008-07-07 15:15
W Gdańsku nawet na porządną edukację na ma funduszy ;-)
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2546909- 0 0
-
2008-07-07 15:17
A Adamowicz uśmiechał się i mówił,
że będzie tak fajnie w Gdańsku, i co, ufo i festiwal wzajemniej adoracji.
Stwierdzam z przykrością, ale Gdynia skopała nam w tym roku tyłki. Chociazby samym openerem. Bo czy potraficie sobie wyobrazić Adamowicza mówiącego o święcie muzyki popularnej, że będzie to maksi-super-.... reklama dla miasta?! Ja nie potrafię, i to jest smutne...- 0 0
-
2008-07-07 15:22
ZACHCIAŁO SIĘ EUROPEJSKIEGO CENTRUM SOLIDARNOSCI TO TERAZ PRZEZ KILKA LAT ASPIRACJE ARTYSTYCZNE DUZEGO FORMATU PROSZĘ DO
KIESZENI SCHOWAC... BRAWO ADAMOWICZ!!! BRAWO!!!
- 0 0
-
2008-07-07 15:35
no i bzdura, bzdura, bzdura. trzeba było się postarać. to jedno z niewielu imprez organizowanych przez miasto, które miały sens i interesowały nie tylko mieszkańców miasta, ale również innych. nie bez powodu hasło tej imprezy i występujące gwiazdy były takie a nie inne. miało to przypomnieć wydarzenia i pomóc w promocji miasta i wybrzeża. ale cóż.. tradycję zawsze coś musi przerwać.
- 0 0
-
2008-07-07 15:36
fachowcy od styropianu wydali cala kase na swoj "pomnik" ECS
- 0 0
-
2008-07-07 15:48
skoro w ostanim momencie sie wycofuje PKO BP to nie mozna ufac takiemu bankowi (3)
to niedopuszczalne i Żle świadczy o banku gdy tak znienacka sie wycofuje!
- 0 0
-
2008-07-07 15:56
a może świadczy (2)
to o tym, że woleli w niepewny interes nie wchodzić, ha?!!
- 0 0
-
2008-07-07 18:08
to po cie najpier godzić a potem wycofywać?
i to jeszcze bank , mogli sie njepierw 10 razy zastanwiac a nie nagle za pięc dwunatsa wycofac!
- 0 0
-
2008-07-07 18:13
i ze w ramach sponsoringu podpisuje sie konkretne umowy, żeby trudniej było sie z nich wycofać w wypadku niepewności.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.