- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (87 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (305 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (62 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (70 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (128 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
W Gdyni giną tablice rejestracyjne
Uwaga kierowcy! W nocy z piątku na sobotę w Gdyni skradziono kilkadziesiąt tablic rejestracyjnych.
Poszkodowane są osoby, które zaparkowały przy ul. Batorego, 3 Maja, w okolicach prokuratury oraz przy ul. Kołłątaja i Morskiej.
- Mężczyzna, który prawdopodobnie kradł tablice, został spłoszony ok. 5 nad ranem przez właścicielkę jednego z samochodów - dodaje rzecznik. - Kobieta wyglądając przez okno zauważyła, że ktoś kręci się przy jej samochodzie i zaczęła do niego krzyczeć. Niepotrzebnie. Gdyby wezwała policję, to byśmy go zatrzymali.
Konsekwencje takiego czynu nie są jednak wysokie. Wartość tablic nie przekracza 250 zł, a więc ich kradzież uznawana jest jedynie za wykroczenie.
Ostatnio podobne zdarzenie miało miejsce blisko miesiąca temu w okolicach ul. Warszawskiej. Wówczas zginęło ok. 10 tablic rejestracyjnych. Policjanci nie wiedzą, co jest przyczyną tak dużej liczby kradzieży. Jednego są pewni - takie przypadki należy im natychmiast zgłaszać.
- Tablice mogą być wykorzystane np. do kradzieży paliwa - tłumaczy Hanna Kaszubowska. - Złodzieje zakładają taką rejestrację na swój samochód, podjeżdżają na stację, tankują i uciekają nie płacąc.
Na pewno lepiej nie być oskarżonym o taką kradzież. Osoby, które zauważą brak tablic w swoim samochodzie powinny powiadomić policję także dlatego, że nie wolno jeździć samochodem bez numerów rejestracyjnych.
Wiele tablic rejestracyjnych montowanych jest w samochodach na zatrzaski. To znacznie ułatwia złodziejom ich demontaż. Warto pomyśleć o tym, aby je przykręcić. Co prawda nie uchroni nas to przed kradzieżą, ale chociaż trochę utrudni życie złodziejowi.
Opinie (94) 3 zablokowane
-
2008-05-12 14:26
skradziono mi tablice 2 razy (2)
okazuje się jednak że przykręcanie tablic jest również bezprawne, ponieważ nie wolno ich dziurawić.
- 0 0
-
2008-05-12 15:16
a który przepis o tym mówi?
- 0 0
-
2008-05-12 23:41
mi też ukradli w dwóch miejscach...
...jedną z przodu, drugą z tyłu
- 0 0
-
2008-05-12 14:27
Policja była dopiero o 6 rano!!!
Policja była dopiero o 6 rano tak mówił człowiek który zadzwonił na gliny o 3.30 i dopiero o 6 zobaczył patrol. Mało tego, jego znajomy który miał służbę w Alfa Plaza widział na kamerze co się dzieje ale jak stwierdził: ..."nie jest od pilnowania prywatnych samochodów" pod prokuraturą 3 auta stały bez tablic. Widocznie tam tez nie pilnują prywatnych samochodów...
- 0 0
-
2008-05-12 14:50
tzn samochÓd
- 0 0
-
2008-05-12 14:56
Nity
Ja zawsze nituję tablice i nigdy nie było problemów. Bez wiertarki kradzież praktycZnie niemozliwa. Obcęgami do gwozdzi nie da się złapać. Albo inny patent - śruby z nakrętkami i kontrami od środka skręcone luźno- można sobie krecic srubką z zewnątrz ale nakrętki tez się kręcą razem ze śrubą i wziąc nie da się. Ha.
- 0 0
-
2008-05-12 14:57
to pewnie jakiś kolekcjoner
tablice z Gdyni to chyba nie lada rarytas...
- 1 0
-
2008-05-12 15:10
łapy obcinać
- 0 0
-
2008-05-12 15:23
mój samochód też stał w nocy na 3 Maja
ale miałam tablicę przykręconą na śruby i nie dali radę jej wyrwać. Pogięli ją strasznie ale wytrzymała.
Z zewnątrz to może i jest drobne wykroczenie. Dla właściciela zdecydowanie kłopot. Powinni to zmienić- 0 0
-
2008-05-12 15:45
chłopaki wracają z irlandii...
- 1 0
-
2008-05-12 15:51
"Wartość tablic nie przekracza 250 zł, a więc ich kradzież uznawana jest jedynie za wykroczenie. " (1)
No ale jak gość ukradł tablice z 25 samochodów to chyba ich wartość jest większa niż 250 zł? No chyba, że się liczy każa tablica oddzielnie hehe, ale w takim razie złodziej, który ukradł milion zł może się tłumaczyć, że on ukradł wprawdzie milion zł, a w 200 złotowych banknotach, a to jest mniej niż 250, więc kradzież tego miliona jest jedynie wykroczeniem
- 2 0
-
2008-05-12 16:29
pparwda!!!!
dokladnie to samo chcial napisac!!!! czy ktos moze nam to wyjasnic np.jakis prawnik??
:)))- 0 0
-
2008-05-12 16:54
cooooo???
25 tablic, jest wartych 250 zł? to wyrobienie nowej tablicy (1 szt.) kosztuje 10 zł. Wydaje mi się, że drożej.
No ale co się dziwić. Obliczenia robiła policja, a oni znają inną matematykę niż my:)
p.s. a swoją drogą w gdańsku tez kradną. a w gdyni to raz typ chciał zwinąc 25 i juz afera, że gang tablicowy...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.