- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (104 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (317 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (64 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (111 opinii)
W Gdyni giną tablice rejestracyjne
Uwaga kierowcy! W nocy z piątku na sobotę w Gdyni skradziono kilkadziesiąt tablic rejestracyjnych.
Poszkodowane są osoby, które zaparkowały przy ul. Batorego, 3 Maja, w okolicach prokuratury oraz przy ul. Kołłątaja i Morskiej.
- Mężczyzna, który prawdopodobnie kradł tablice, został spłoszony ok. 5 nad ranem przez właścicielkę jednego z samochodów - dodaje rzecznik. - Kobieta wyglądając przez okno zauważyła, że ktoś kręci się przy jej samochodzie i zaczęła do niego krzyczeć. Niepotrzebnie. Gdyby wezwała policję, to byśmy go zatrzymali.
Konsekwencje takiego czynu nie są jednak wysokie. Wartość tablic nie przekracza 250 zł, a więc ich kradzież uznawana jest jedynie za wykroczenie.
Ostatnio podobne zdarzenie miało miejsce blisko miesiąca temu w okolicach ul. Warszawskiej. Wówczas zginęło ok. 10 tablic rejestracyjnych. Policjanci nie wiedzą, co jest przyczyną tak dużej liczby kradzieży. Jednego są pewni - takie przypadki należy im natychmiast zgłaszać.
- Tablice mogą być wykorzystane np. do kradzieży paliwa - tłumaczy Hanna Kaszubowska. - Złodzieje zakładają taką rejestrację na swój samochód, podjeżdżają na stację, tankują i uciekają nie płacąc.
Na pewno lepiej nie być oskarżonym o taką kradzież. Osoby, które zauważą brak tablic w swoim samochodzie powinny powiadomić policję także dlatego, że nie wolno jeździć samochodem bez numerów rejestracyjnych.
Wiele tablic rejestracyjnych montowanych jest w samochodach na zatrzaski. To znacznie ułatwia złodziejom ich demontaż. Warto pomyśleć o tym, aby je przykręcić. Co prawda nie uchroni nas to przed kradzieżą, ale chociaż trochę utrudni życie złodziejowi.
Opinie (94) 3 zablokowane
-
2008-05-12 21:31
W Gdyni giną tablice rejestracyjne
a ja mam nissana i z przodu decha na 10 nitów a z tyłu na 12 i nikt nie rusza
- 0 0
-
2008-05-12 21:32
PROSZę TO PRZECZYTAć!!! (4)
Wczoraj zgłosiłem na policję ze dwoje młodych ludzi urządziło sobie strzelnicę na cmentarzu-strzelali do ptaków i celów nieruchomych.
W miejscu gdzie pochowani zostali żołnierze zastrzeleni w czasie 2 wojny światowej i gdzie należy zachować powagę i dostojeństwo urządza się wygłupy z bronią.Dwa dni wcześniej odbyła się tam honorowa zmiana warty z kompanią reprezentacyjną i składaniem wieńców od prezydenta Gdyni i ambasad. Policja nie widziała w tym nic dziwnego i puściła delikwentów.Okazało się ,że to ja mam dać dokumenty do kontroli ,a jeśli nie to zabiorą mnie na komendę.Panowie policjanci zachowywali się w sposób skandaliczny.Fakty owe kompletnie mnie osłupiły.Spełniłem obywatelski obowiązek informując o ludziach z bronią w ręku ,w miejscu w którym należy zachować powagę i ciszę.OkAZAłO SIę żE POLICJA NIE WIDZI W TYM NIC TAKIEGO--OT POROSTU ZABAWA.- 0 0
-
2008-05-12 21:38
re
bo policja jest stworzona do wyższych celów np.suszenie portfeli kierowców bo przejechał na póznym zielonym. A jak kowalski ma butach pomyka przez hucisko albo przy UM na czerwonym to jest OK nikt nic nie widzi
- 0 0
-
2008-05-12 21:52
i bylo kablowac!!!
lepiej robic swoje i siedziec cicho czekajac na CUD!- 0 0
-
2008-05-12 23:03
Miałem podobną sytuację (1)
Niedawno wezwaliśmy z żoną policję do bijących się na klatce sąsiadów. Nie chcieliśmy podawać nazwiska ale dyspozytor poprosił o numer domofonu żeby mógł wejść na klatkę. Jakie było nasze zdziwienie gdy stojący pod drzwiami sąsiad (ten awanturujący się) towarzyszył wejściu policjantów do naszego mieszkania. Zostaliśmy spisani z dowodzików a policjanci powiedzieli do sąsiada - "Proszę nie denerwować sąsiadów" i... poszli sobie. Paranoja!
- 0 0
-
2008-05-13 12:16
karygodny blad ze mundurowi przedstawili was temu ktory awanturowal sie..nie wiem czy mam sie teraz śmiać czy płakać..tragedia
- 0 0
-
2008-05-12 21:46
i wszystko jasne
kradnie sie tam gdzie mundurowych nie ma,
a takie proste rozwiazanie do tego jest zwiekszyc patrole i monitoring zalozyc!!!- 0 0
-
2008-05-12 21:49
hymmm
A ILE KOSZTUJE MANDAT ZA JAZDE BEZ TABLICY REJESTRACYJNEJ?? I CZY SA ZA TO PUNKTY??
- 0 0
-
2008-05-12 22:28
no nie.. (1)
chyba bym się załamała gdyby mi sprzątnęli blachy :-/ Nie po to załatwiałam sobie prosty numer.. no bo jak to jest właściwie? Jak skubną blachy to trza nowy dowód rejestracyjny i kartę pojazdu? Czy odtwarzają blachy? Niech mi ktoś odpowie, bo ciekawa jestem w sumie no i się zdeczko zdenerwowałam. Dziękuję.
- 0 0
-
2008-05-12 23:57
Dostajesz takie same tablice! Koszt to bodajże 100zł nie licząc czasu straconego w urzędach.
Pozdro- 0 0
-
2008-05-12 23:14
mi ukradli miesiac temu w gdansku :(
- 0 0
-
2008-05-13 00:50
250 x 10 = 2500 (1)
to chyba już się kwalifikuje do ścigania
- 0 0
-
2008-05-13 11:38
a jak udowodnisz ze zlodziej skradl wszystkie tablice a nie np:jedną?? ktora zostanie wyceniona przez rzeczo "znafce" na 12 zł bo uzywana.Zyjesz w Polszy nie zapominaj ze pelno tu ubekow a smrod na odleglosc
- 0 0
-
2008-05-13 05:13
moja wal ka o benzyne
na zachodzie najpier placisz a dopiero nalewasz benzyne
- 0 0
-
2008-05-13 08:10
niech Policja zajmie sie wlamaniami /kradziezami do ogródkow
dzialkowych na Oblużu
- 0 0
-
2008-05-13 08:19
mam nadzieje ze Policja robi specyfikacje
samochodow ktorym skradziono tablice;marka ,kolor itp.To w przypadku kradzierzy paliwa powinno dac odpowiedz jakim samochodem porusza sie sprawca-zlodziej.Ale jesli nie chodzi o kradzierz paliwa bo zaden zlodziej dla 100-200 zl niekradl by tylu tablic-choc wszystko mozliwe w tym porąbanym kraju.Moze chodzi o kradzierz samochodow a na koncu jakis zul kradnie tablice bo mu brakuje na winko
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.