• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W imieniu Trójmiasta Sopot zatrzymuje największe ciężarówki

Michał Sielski
30 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Ciężkie samochody dostawcze nie tylko niszczą drogi, potęgują też hałas, korki i zanieczyszczenie środowiska w miastach. Ciężkie samochody dostawcze nie tylko niszczą drogi, potęgują też hałas, korki i zanieczyszczenie środowiska w miastach.

Od 1 grudnia do Sopotu nie wjadą ciężarówki cięższe niż 24 tony. Z nowego przepisu cieszą się sąsiedzi z Gdańska i Gdyni, którzy już ustawiają znaki informacyjne, wiedząc, że ruch tych pojazdów zmaleje w całym Trójmieście.



Czy ciężarówki cięższe niż 24 tony powinny mieć możliwość przejazdu przez Trójmiasto?

- Samochody ciężarowe powinny jeździć obwodnicami, a nie przez centrum miasta. Na uciążliwości związane z ich ruchem w Sopocie skarżyli się m.in. mieszkańcy - tłumaczy wiceprezydent miasta, Bartosz Piotrusiewicz.

O pomyśle władz Sopotu pisaliśmy już w październiku. To wtedy pojawił się plan, by zakazać ciężkim pojazdom wjazdu do kurortu. W sobotę zakaz wejdzie w życie.

Według urzędników problem jest spory. Przez miasto przejeżdża codziennie ok. 900 takich samochodów. Zdecydowana większość z nich tranzytem. Dlatego od 1 grudnia pojawią się znaki zakazu wjazdu pojazdów cięższych niż 24 tony - tyle ważą samochody już z jednym standardowym kontenerem.

Z decyzji Sopotu cieszą się w Gdańsku, choć podobnego zakazu tam na razie nie będzie.

- Samochody, które kierują się w stronę Nowego Portu, muszą przejechać przez centrum miasta i ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska. Planujemy wprowadzenie zakazu, ale dopiero wtedy, gdy będzie alternatywa, czyli gdy skończy się budowa Trasy Sucharskiego z tunelem pod Martwą Wisłą. Wtedy jednak raczej nie będzie trzeba namawiać kierowców, by wybrali krótszą, wygodniejszą i szybszą trasę - mówi Katarzyna Kaczmarek z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Pozostałe ciężarówki pojadą obwodnicą, bo Sopotu inaczej ominąć się nie da. Już teraz na ulicach Gdańska są znaki informujące o tym fakcie. Oznakowanie na węzłach obwodnicy Trójmiasta postawiła też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Entuzjastycznie do pomysłu podchodzi też Gdynia. Tu sprawa jest prosta - większość kierowców wyjeżdżających z portu wybiera Trasę Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni i obwodnicę, ale są też tacy, którzy wolą jechać przez Sopot i Gdańsk.

- Bo jak na obwodnicy jest wypadek, albo oblodzenie, to jestem "ugotowany". Stoję czasem po kilka godzin i nic nie zrobię. A jak towaru nie dowiozę na czas, to następnym razem zlecenia już nie dostanę, bo rynek teraz jest wręcz zbójecki. Przez miasto nawet w korkach zawsze się jakoś przejedzie - wyjaśnia pan Mirosław, kierowca z 20-letnim doświadczeniem.

Teraz nie będzie miał wyboru. Na drogach Sopotu czekać będą na takich jak on nie tylko policjanci mogący ukarać 350 zł mandatem za złamanie zakazu, ale też przeprowadzający kompleksowe kontrole funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego, którzy jednak skupią głównie się na badaniu czasu pracy czy wyłapywaniu przeciążonych samochodów.

- Skupimy się na naszej głównej działalności, ale jeśli podczas kontroli w Sopocie zatrzymamy cięższy samochód, to kierowca oczywiście otrzyma mandat także za to przewinienie - podkreśla Grzegorz Kamiński, Pomorski Inspektor Transportu Drogowego.

Zarządcy gdyńskich dróg nie zamierzają jednak powielać sopockiego pomysłu.

- Stawiamy znaki informacyjne o ograniczeniu w Sopocie i na tym poprzestaniemy. Przed rokiem - po wprowadzeniu systemu opłat Viatoll - robiliśmy badania, czy na miejskich drogach zwiększył się ruch samochodów ciężarowych i nic takiego nie nastąpiło. Mamy zakazy w kilku miejscach i nie planujemy rozszerzania tego systemu, ale zmiany w Sopocie przyjmujemy z zadowoleniem, bo teraz już niemal nikt nie będzie próbował przeciskać się na południe, także przez centrum Gdyni - mówi zastępca dyrektora gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni, Maciej Karmoliński.

Opinie (130) 5 zablokowanych

  • a czy będą tam stojaki na rowery?

    • 0 4

  • ...

    Może i słuszny pomysł tylko co będzie gdy obwodnice zasypie śnieg, dojdzie w między czasie do wypadku i oficjalnie zostanie zamknięta!!!! Pozostaje przepłynąć wpław zatokę??, a po drugie obwodnica powinna być zwolniona z viatolla bo nie wiem czy wiecie ale te dodatkowe opłaty wpływają na cenę wszystkiego. Tylko pogratulować świetnych pomysłów!!! PS nie jestem zawodowym kierowcą, ale potrafię w przeciwieństwie do innych dostrzec ich ciężką prace w kraju absurdu

    • 3 3

  • znikam z Sopotu

    a co z osobami prowadzącymi działalność na terenie Sopotu - i nie mówię tutaj o biedronce itp marketach ale firmach prowadzonych przez "sopocian"? samolotem z portu mają sobie dostarczyć towar?! dalej ratujmy tak naszą rodzimą gospodarkę, wspierajmy lokalną działalność, liczmy na podatki.... tak Panie Karnowski chyba nie przemyślałeś wszystkiego do końca....

    • 3 10

  • Największy smród robią samochody jeżdżące po Parku Północnym (1)

    w ramach projektu "Czysty Sopot".

    • 4 1

    • i ty takze robisz smrod

      • 0 0

  • no nareszcie, czas najwyzszy

    ale zostało jeszcze jedno do przepchnięcia
    mianowicie zakaz wjazdu pojazdow z kurą na masce
    bowiem Sopot to kurort a nie kurnik

    • 3 2

  • A NIE PROŚCIEJ (1)

    ustawić na wjedzie do Sopotu bramkę poboru opłat która naliczała by stawkę razy 500? Żadna ciężarówka nawet nie zbliży się do miasta.

    • 5 3

    • ty młocie nie rozumiesz

      gdyby nie ciężarówki to nie miałbyś czego żreć - sklep byłby pusty.

      • 0 0

  • ..

    A przejścia dla pieszych z gwarantowanymi nagrodami dla Pana Macieja będą?

    • 1 0

  • Poczekajmy na zimę

    Interesuje mnie którędy będzie odbywał się ruch gdy podczas dużych opadów śniegu Panowie policjanci zamkną obwodnicę trójmiasta z powodu nie przejezdności. Znaki zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe zimą są zdejmowane i teraz czy tak samo zrobią z przejazdem przez ŚMIESZNY KURORT.
    Kierowca osobówki. Pozdrawiam wszystkich zmotoryzowanych.

    • 3 5

  • buhahahah

    "Na drogach Sopotu czekać będą na takich jak on nie tylko policjanci mogący ukarać 350 zł mandatem za złamanie zakazu"

    już widze jak te niedomyte cwaniaczki z wąsami płacą te 350 zł i jadą sobie dalej przez Sopot, bo i tak są zarobieni 10x więcej za transport. Mandat powinien być większy co najmniej 3 razy

    • 0 4

  • ale zakaz bedzie dotyczyl masy rzeczywistej, czy dopuszczalnej masy cakowitej?

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane