- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (129 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (59 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (272 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
W palmiarni w Oliwie wycięto palmę
W czwartek, 2 grudnia, rozpoczęto i zakończono już wycinkę uschniętego daktylowca z Palmiarni w Oliwie. Cała operacja prowadzona przez alpinistów pod nadzorem naukowców trwała kilka godzin i zakończyła się w godzinach popołudniowych.
Palma cięta na metrowe kawałki
Cała operacja rozpoczęła się przed południem i ma potrwać kilka godzin. Relikt palmy jest ścinany od góry kawałek po kawałku i trafi w celach naukowych na Wydział Biologii UG. Jeden fragment ma pozostać w palmiarni i być wyeksponowany. W miejsce wyciętego daktylowca pojawią się trzy inne palmy.
- Usunięcie daktylowca to skomplikowane przedsięwzięcie - nie ukrywa Karol Kalinowski, nowy dyrektor DRMG. - Musimy wziąć pod uwagę bezpieczeństwo samej konstrukcji nowej rotundy, osób przeprowadzających wycinkę, a także znajdujących się tam roślin. Daktylowiec jest usuwany częściami po ok. 1 metrze pod nadzorem naukowców z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego i Jagiellońskiego.
Od momentu gdy zapadła decyzja o wycince drzewa, zabiegaliśmy w magistracie, by nasi reporterzy mogli być przy tym obecni, aby pokazać proces usunięcia drzewa. Niestety, w związku z tym, że teren palmiarni jest formalnie wciąż terenem budowy, poruszanie się po rotundzie osób postronnych w trakcie wycinki okazało się niemożliwe.
Urzędnicy zapowiedzieli jednak, że jeszcze w czwartek udostępnią mediom zdjęcia i wideo wykonane przez swojego reportera. Gdy tylko je otrzymamy, dodamy je do artykułu.
"Bez nowej palmiarni palma i tak by uschła"
- Budowa nowej rotundy została de facto wymuszona przez daktylowca, który przebijał stożkiem wzrostu szklany sufit poprzedniego obiektu. Przystępując do realizacji tej inwestycji, byliśmy świadomi ryzyka, że palma może uschnąć. Bez nowej rotundy na pewno by się to stało - nie ma wątpliwości - mówi Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. inwestycji. - Świadomie podjęliśmy decyzję o próbie jej ratowania. Projekt był trudny technicznie, w 2019 r. musieliśmy zmienić generalnego wykonawcę, a to zawsze zajmuje sporo czasu, bo trzeba przejąć plac budowy, przeprowadzić inwentaryzację itd. Działaliśmy też w trudnym obszarze ze względu na uzgodnienia z konserwatorem. Prace budowlane zgodnie z harmonogramem powinny zakończyć się w połowie grudnia, później ruszą procedury odbiorowe.
Kompleks obiektów składa się z rotundy, oranżerii, szklarni i budynku socjalno-technicznego oraz alpinarium. Docelowo inwestycja ma się zakończyć na początku wiosny i wówczas palmiarnia zostanie udostępniona mieszkańcom.
Rewitalizacja całego kompleksu kosztowała 25 mln zł. Niemal połowę tej kwoty pochłonęła budowa nowej palmiarni (11,9 mln zł). Nowa oranżeria to koszt 7,9 mln zł, zaplecza technicznego - 3,5 mln zł. Nowe nasadzenia, w tym trzy nowe palmy z Peru, Brazylii i Meksyku, kosztowały ok. 830 tys. zł. Łącznie w kompleksie znajdzie się 29 różnych gatunków roślin.
Opinie (437) ponad 50 zablokowanych
-
2021-12-03 09:00
No, jestem pod wrażeniem. Prawdziwy sukces...
Byłem przekonany, że podczas wycinki daktylowca zniszczą nową palmiarnię, tak jak zniszczyli daktylowca podczas budowy palmiarni...
- 8 0
-
2021-12-03 09:03
11baniek za palmiarnię bez palmy...
Ale nie mamy sobie nic do zarzucenia ...
- 8 0
-
2021-12-03 09:04
To była największa atrakcja tej palmiarni. Ile pokoleń ją podziwiało. Przez głupotę ludzką zginęła. Ale co tam. Ile kolesi na budowie nowej biznes zrobiło
- 8 0
-
2021-12-03 09:16
"Bez nowej palmiarni palma i tak by uschła"
ja rozumiem rozpaczliwą próbę ratowania wizerunku, jednak nie sposób nie zapytać:
To po co żeś ci*lu wydał 30 baniek na nową palmiarnię?!?
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi, ale jak ten myk nie skończy się spadającymi głowami, to można już zamiatać po "demokracji".- 9 0
-
2021-12-03 09:18
Urząd miasta powinni wyciąć!
- 6 0
-
2021-12-03 09:22
Ile Sasin wydal na wybory
Tyle co palmiarnia bez palmy?
- 0 6
-
2021-12-03 09:35
brak wiedzy urzędników = straty
Może naukowcy pouczą urzędników miejskich , że nie sadzi się drzew w donicach - tak posadzone i zmarniały na Stogach , oraz nie sadzi się drzew zima w betonie na skraju chodnika - tak sadzą obecnie w Oliwie . Łatwo wydawać społeczne pieniądze , bez kontroli !!!!
- 6 0
-
2021-12-03 09:39
Pociąć i przerobić na magnesy na lodówkę.
Sprzedawać turystom na Głównym Mieście. Nowa pamiątka z Gdańska.
- 6 0
-
2021-12-03 09:41
Sposób był banalny, ale w tym państwie z kartonu się nic nie da zrobić.
Wystarczyło na rusztowaniach postawić tymczasową konstrukcję podwyższając starą palmiarnie o 1m. W międzyczasie zbudować drugą docelową konstrukcję i zmontować ją na zewnątrz starej. Starą potem powoli zdemontować.
Ale nie trzeba było lata odp...lać taki cyrk i za 25mln zabić drzewo, które miało 180 lat.- 8 0
-
2021-12-03 09:43
palma
i tak wydaja te nasze piniazki na lewo i prawo zenada pogonic to towarzystwo. a ciemno-grod dalej swoje obudzcie sie ludu pracy
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.