- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (112 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (188 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
W sobotę w Nowym Porcie pani Patrycja rozda 500 obiadów
120 kg ziemniaków, 20 kg kapusty, 30 kg białej kiełbasy i boczku oraz 80 litrów żurku - pani Patrycja z Nowego Portu po raz kolejny gotuje dla potrzebujących. W sobotę między godz. 15 a 16 przy ul. Marynarki Polskiej 1 zostanie wydanych blisko 500 darmowych posiłków. Na najmłodszych czekają upominki.
- Osoby, które same były kiedyś w potrzebie, najlepiej mnie zrozumieją. To uczucie, kiedy nie ma co do garnka włożyć, zna wielu mieszkańców naszego miasta. Dlatego właśnie pomagam, bo wiem, jak ciężko się żyje, gdy brakuje pieniędzy, chociażby na jedzenie - mówi Patrycja Wydrzyńska.
Pani Patrycja jest po czterech operacjach onkologicznych, samotnie wychowuje dwójkę dzieci, a jej rodzice nie żyją. Mimo wszystko po raz piąty zdecydowała się przygotować posiłki dla potrzebujących.
- Za każdym razem przychodzi coraz więcej ludzi. Zaczynaliśmy skromnie, od kilkudziesięciu posiłków przygotowanych za własne pieniądze. Podczas ostatniej akcji razem z przyjaciółmi mieliśmy ugotować 200 posiłków - stanęło na 400, które rozeszły się w kilka godzin. Serce mi się raduje, gdy wiem, że możemy pomóc - mówi pani Patrycja.
500 posiłków dla potrzebujących przed świętami
Minął niespełna miesiąc od ostatniej akcji rozdawania posiłków, a już w sobotę, 19 grudnia, odbędzie się kolejna. W godz. 15-16 przy ul. Marynarki Polskiej 1 pani Patrycja wraz z przyjaciółmi rozda bigos i żurek - razem 500 porcji. Nie zabraknie także upominków dla najmłodszych.
- Ja tylko gotuję, to ludzie o dobrym sercu dostarczają nam produkty spożywcze, z których możemy ugotować jedzenie dla potrzebujących. Tym razem mamy 120 kg ziemniaków, 20 kg kapusty, 30 kg białej kiełbasy i boczku oraz 80 litrów żurku. Bigos mamy już wstawiony, a piątkowy wieczór spędzimy na obieraniu ziemniaków - mówi kobieta.
W ostatnim artykule o działaniach pani Patrycji informowaliśmy o zapotrzebowaniu na pojemniki jednorazowe, do których pakowane są obiady. Problem już udało się rozwiązać.
- Zadzwoniła do mnie pani, która zaoferowała swoją pomoc i kupiła nam pojemniki. Teraz wiem, że każdy obiad będziemy mogli zapakować i wydać go potrzebującym - mówi pani Patrycja.
Na co dzień pani Patrycja sama żyje skromnie, dużą pomocą jest dla niej zasiłek 500+, od niedawna cieszy się też z mieszkania komunalnego w Nowym Porcie. Sama przyznaje, że wiele w życiu przeszła i niewiele z życia ma, a mimo to nie zamierza przestać pomagać. Nie tylko gotuje obiady dla potrzebujących, aktywna jest też na Facebooku, gdzie prowadzi grupę "Serce za serce", na której można oddać ubrania dla osób potrzebujących.
Osoby, które chciałyby w jakikolwiek sposób pomóc pani Patrycji, proszone są o kontakt telefoniczny pod nr: 789 257 170.
Opinie (138) ponad 20 zablokowanych
-
2020-12-19 22:14
No dobrze. A jak nie będą mieli potrzebujący .....?
A może nie będą mieli maseczek i co wtedy nie dostaną jedzenia ? Coś tu nie gra, albo....
- 2 1
-
2020-12-20 06:26
to jest ta co stękała, że jej brakuje pieniędzy na życie? i musi się utrzymywać z 500 +? (straszne) Jak mi by brakowało pieniążków to poszedłbym do pracy na miejscu tej Pani.
Swoją drogą ogromny szacunek. Ledwo wiązać koniec z końcem i przygotowywać obiady dla 500 osób - > M a g i a !- 3 2
-
2020-12-20 11:06
W Gdańsku biedacy dla biedaków przygotowują obiady ,w miastach europy zachodniej robia to władze miast i bogaci!! (1)
Kolejny smutny przykład zaścianka europy !!
- 1 2
-
2020-12-20 16:05
dokladnie! w gdansku um woli woli teczowe podswietlenie zrobic niz pomagac. no ale trzeba wlazic zachodowi w...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.