- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (167 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Wałęsa radzi Tuskowi
- Bracie, trzymaj się blisko sumienia i prawdy, jeśli zejdziesz z tej drogi, to prędzej czy później przegrasz - radzi były prezydent Lech Wałęsa.
- Rządzenie jest jak pływanie, żadni doradcy, nawet najlepsi, żadne książki, nie pomogą w pływaniu - mówił wczoraj po głosowaniu Lech Wałęsa. - Jak ktoś oprze się na doradcach i książkach, to na pewno się utopi. Trzeba najpierw wejść do kostek, do kolan, pomachać rękami i potem człowiek sam zauważy, że płynie.
Były prezydent Polski przyszedł wczoraj na głosowanie z żoną Danutą, synem Jarosławem i córką Brygidą. Zapytaliśmy go, jakich rad by udzielił przyszłemu prezydentowi, niezależnie od tego, kto nim będzie.
- Bracie, trzymaj się blisko sumienia, blisko prawdy, bo nawet jeśli przegrasz, to będziesz miał satysfakcję - powiedział Lech Wałęsa. - Ale jeśli zejdziesz z tej drogi, to przy władzy czyha tak wiele pokus, że prędzej czy później popłyniesz. I nawet jeśli będzie ci się wydawało, że coś tam zwyciężyłeś, to historia długo będzie ci to wypominać.
Wałęsa nie zdradził, na kogo głosował (wcześniej publicznie udzielał wsparcia Donaldowi Tuskowi, a Jarosław Wałęsa dostał się do Sejmu z gdańskiej listy Platformy Obywatelskiej).
- Z tego składu starałem się wybrać najmądrzej, natomiast ten skład wcale mi nie odpowiada, ale na bezrybiu i rak ryba - stwierdził po głosowaniu Wałęsa. - Wybrałem kandydata, który jest podatny na argumentację, podatny nawet na zawracanie, zakręcanie, bo czasy są naprawdę skomplikowane. To jest trudne, ale czasem konieczne, dlatego nie wybierałem w gronie kandydatów upartych jak Koziołek Matołek.
Lider PO głosował w Sopocie
Donald Tusk przyszedł w Sopocie na głosowanie z żoną, synem Michałem i córką Kasią, która jednak nie mogła oddać głosu, bo 18 lat skończy za tydzień. Zapowiedziała jednak, że zagłosuje na tatę w drugiej turze. Sam Tusk, choć się wczoraj bardzo denerwował, stwierdził, że jest przygotowany do "drugiego starcia" z Lechem Kaczyńskim. - Obiecuję, że nerwy mi nie puszczą i przez te dwa tygodnie do drugiej tury będę starał się zademonstrować, że kampanię można prowadzić z uśmiechem, a nie z zaciśniętą pięścią - zapowiedział.
Autor: Maciej Sandecki, Gazeta Wyborcza [gazeta]
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
|
Opinie (269)
-
2005-10-10 22:35
baja ty jak bzdury pisalas tak piszesz dalej
"przecież w Pomorskim Tusk WYGRAŁ, jak również w wielu innych regionach. Poza granicami niewiele brakowało, by wygrał w I turze" - kobieto niedoczytana Tusk za granica dostal takie baty ze sie w pale nie miesci, w stanach zjednoczonych, we wloszech i w niemczech o tusku prawie nie slychac, jednak nie w szyscy w kraju umieja patrzyc na pewne rzeczy z dystansu jak nasza polonia, a ty nie dosc ze tego nie potrafisz to jeszcze propagande jak za prostackiej komuny prowadzisz, wez sie w garsc kobieto hehe
- 0 0
-
2005-10-10 22:40
Tusk - godna praca
Kaczyński - godne zasiłki
Głosując na Kaczyńskiego popierasz o. Rydzyka- 0 0
-
2005-10-10 22:43
a w pomorskich wsiach "głowa rodziny" dostawała karty za żonę, dorosłe dzieci, podpisywała się na listach i głosowała za wszystkich na Tuska. Sprzątaczki z mojej firmy chwaliły mi się dzisiaj. One nie chodzą na wybory bo im się nie chce i mąż zawsze głosuje za nie i dzieci (liczne do 8 w rodzinie). Karty dostają bo w komisjach siedza ludzie z ich wioski, którzy znają się z nimi od dziecka. One uważają, że to jest normale. I to ma być głosowanie zgodne z ustawą czyli osobiste.
- 0 0
-
2005-10-10 22:56
ślub
Czy ktoś ma dowody ( konkrety ) gzie i kiedy odbył się ślub Tuska
- 0 0
-
2005-10-10 23:04
STOP PAPPARAZI - NIE DOWIESZ SIE GDZIE BYL SLUB
- 0 0
-
2005-10-10 23:06
bajka
"Lider Platformy Obywatelskiej i kandydat na prezydenta wziął niedawno ślub kościelny ze swoją żoną Małgorzatą. Stało się to – jak zaznacza Tusk – dzięki Janowi Pawłowi II. Sakramentu małżeństwa udzielił „młodej” parze sam arcybiskup Gocłowski.
Tusk ożenił się 27 lat temu. Jednak na ślub kościelny zdecydował się dopiero teraz. Podczas skromnej uroczystości nie było mediów ani gości. Uczestniczyli w niej tylko córka (syn był akurat za granicą) oraz świadkowie – przyjaciele z Gdańska. – To oni oraz arcybiskup Gocłowski przekonali mnie, że mój powrót do Kościoła ma głęboki sens – wyjaśnił Donald Tusk.
Tłumacząc, dlaczego dopiero teraz zdecydował się na sakrament kościelny, Tusk wyjawił, że przed 27 laty na poślubienie Małgorzaty zdecydował się zaledwie po miesiącu znajomości. A ponieważ nie był bierzmowany, nie mógł wówczas wziąć ślubu kościelnego.
Pytany o to, dlaczego do ślubu kościelnego doszło dopiero w trakcie kampanii prezydenckiej, szef PO odparł, że to tylko zbieg okoliczności i nie szukał w tym korzyści"
resztę sama sobie wyszukaj- 0 0
-
2005-10-10 23:30
Tylko Tusk
trzymam kciuki za Tuska bo on jest przewidywalny .
- 0 0
-
2005-10-10 23:32
rokoko,
http://
wiadomosci.
onet.pl/1177549,,,,,,4528,itemspec.html
A może tak najpierw poczytać, a potem pleść swoje androny? Jesteś żałosny, koleś. Może lepiej ci idzie w tych nocnych wyścigach, bo tu...raczej marnie. I pomyśleć, że to opinia młodego, ponoć studenciaka, któremu zależy na "normalności". Wstyd, jak dziadek moherowy........
A pozostali, co się podniecają ślubem....zróbcie kontrolę. Kto ma slub kościelny, a kto nie? To dopiero sensacyja. Dlaczego nie ma? A czy wogóle był chrzczony? A rodzice mieli kościelny? A dzieci zrodzone przed ślubem, czy po? To są PROBLEMA, jak chulercia. Aaaa, jeszcze ciocie trza sprawdzić, wujka tYż, o stryjku nie wspomniawszy.......
Kacza mentalność...wrrrrrrrrrrrrrr......- 0 0
-
2005-10-10 23:33
ślub
Miły " heh -u "Zlituj się się skąd pochodzi ten cytat o ślubie ? Z wypowiedzią Tuska
- 0 0
-
2005-10-10 23:36
a ja się cieszę,iż jestem burakiem, wieśniakiem, bucem, głupkiem, oczywiście bez wykształcenia,że chodzę na Msze Sw., bo oznacza to, że jestem dalej wierny wileńskim tradycjom mojej Rodziny, acha i na całe szczęście nie należę do mającego monopol na mądrość środowiska Miękkiej Rurki z PO (mix Unii Demokratycznej z KLD)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.