- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (25 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (332 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (119 opinii)
Węzeł Karwiny: dlaczego prace wyhamowały?
Korki na ul. Wielkopolskiej w popołudniowych godzinach szczytu.
Prace na węźle Karwiny wyraźnie wyhamowały. Kierowcy narzekają zwłaszcza na zwężenie na ul. Wielkopolskiej na wysokości stacji benzynowej w kierunku Karwin, co powoduje olbrzymie zatory. Urzędnicy tłumaczą, że prace wstrzymano, bo trzeba nanosić korekty w zaprojektowanych rozwiązaniach dotyczących podziemnej infrastruktury teletechnicznej w tym rejonie.
- Zgłoszenia od kierowców
- Urzędnicy: trzeba zmieniać projekt
- Władze miasta: takie sytuacje się zdarzają
- Aneksy już były, ale trzeba kolejnych
- Za kilka dni start prac na Nowowiczlińskiej
Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni w niedawnej odpowiedzi na interpelację radnej Mirosławy Król przyznał, że stan zaawansowania prac na koniec marca to 60 proc.
Kierowcy rozbudowę oglądają zza szyb samochodów, które w okolicy jadą powoli, zwłaszcza w godzinach szczytu. Nie brakuje bowiem utrudnień spowodowanych zwężaniem jezdni. Dotyczą blisko 35 tys. mieszkańców Dąbrowy, Karwin i Małego Kacka, którzy codziennie dojeżdżają z domu do pracy i szkoły samochodami bądź autobusami.
O tym, że inwestycja się opóźni wiadomo było już kilka miesięcy temu.
Zgłoszenia od kierowców
W ostatnim czasie do naszej redakcji trafiło kilka zgłoszeń od kierowców, którzy są zaniepokojeni postępami prac, a właściwie ich brakiem.
- Organizacja ruchu jest przeprowadzana bez żadnego poszanowania czasu użytkowników drogi. Obecnie jest potężny korek do wysokości skrzyżowania z ul. Gryfa Pomorskiego, bo wyłączono na wysokości krzyżówki jeden pas z ruchu o długości 40 m. Dlaczego? Tego nikt nie wie, bowiem nie są na nim prowadzone żadne prace. Ten odcinek jest już wyremontowany. W efekcie trzy pasy ruchu z powodu tego wyłączenia kanalizują się w jeden pas, żeby potem znowu przejść w dwa pasy - skarżyła się w e-mailu pani Monika.
Odcinek ul. Wielkopolskiej na wysokości stacji benzynowej jest newralgicznym miejscem. Jeden z czytelników sugerował, że wykonawca - firma MTM - mógł popełnić błędy w realizacji, stąd brak robotników na budowie i oczekiwanie na rozwiązanie sytuacji.
- Na cud zakrawa fakt, że jeszcze nikomu nie puściły nerwy i odreagowywanie kierowców ogranicza się do pisania komentarzy pod artykułami i do przeklinania za kółkiem - pisze inny czytelnik.
Urzędnicy: trzeba zmieniać projekt
O sprawę zapytaliśmy urzędników z Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Gdyni. Okazuje się, że powodem nie są wykonane już prace budowlane, a dokumentacja projektowa, którą trzeba poprawiać ze względu na to, co odkryto pod ziemią.
Warto wiedzieć, że inwestycja jest prowadzona przez firmę MTM w formule zaprojektuj i wybuduj, po tym, jak pierwsza wersja projektu trafiła do szuflady po kontrowersjach związanych z zakresem inwestycji.
- Spowolnienie prac na ul. Wielkopolskiej na wysokości stacji AMIC związane jest z koniecznością usunięcia niezinwentaryzowanych kolizji teletechnicznych oraz przyjęcia innych rozwiązań technicznych w zakresie kanalizacji deszczowej, niż zostało to określone w dokumentacji projektowej z uwagi na konieczność uwzględnienia stanu istniejącego - wyjaśnia Arkadiusz Trzeciak, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Gdyni.
Władze miasta: takie sytuacje się zdarzają
Więcej można dowiedzieć się z odpowiedzi na wspomnianą wcześniej interpelację.
Wiceprezydent Gdyni informuje w niej, że na etapie opracowywania dokumentacji projektowej kolizje te są rozwiązywane, ale nie zawsze jest to możliwe.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Spraw sobie rower przed majówką
- W pasach drogowych występuje duża ilość infrastruktury i niestety zdarza się, że z uwagi na natrafienie na niezinwentaryzowaną infrastrukturę, rozbieżności w danych wprowadzonych na mapy przez właścicieli infrastruktury z występującymi w terenie rzędnymi obiektów istniejących, ujawnienie w istniejących kanalizacjach dodatkowych kabli czy światłowodów, roboty trzeba przerywać i dokonywać korekt w zaprojektowanych rozwiązaniach, co spowalnia tempo prac - tłumaczy Marek Łucyk.
Dodaje, że zaistniała konieczność przełożenia, przesunięcia czy przebudowy infrastruktury należącej do wielu podmiotów, a kolizje te występują na całym obszarze robót.
Aneksy już były, ale trzeba kolejnych
Przypomnijmy, że z wykonującą prace firmą MTM podpisano już trzy aneksy, w których pojawiła się m.in. konieczność wykonania przebudowy kabli teletechnicznych w ciągu ul. Chwaszczyńskiej.
19 stycznia podpisano z kolei aneks wskazujący na konieczność przebudowania sieci teletechnicznych, zbrojenia rozproszonego na zatokach autobusowych i zabezpieczenia układu ciepłowniczego.
W związku z następnymi kolizjami niebawem mają zostać podpisane kolejne dokumenty.
- Obecnie dokonujemy szacunków i analiz, żeby móc określić niezbędny czas do zakończenia wszystkich robót. Termin zakończenia prac według umowy to maj 2023 roku. Ostateczne terminy podane zostaną po podpisaniu aneksu - opowiada Arkadiusz Trzeciak.
Za kilka dni start prac na Nowowiczlińskiej
Dodajmy przy okazji, że niebawem ma się rozpocząć kolejna inwestycja związana z węzłem Karwiny - przebudowa ul. Nowowiczlińskiej.
Po zmianach powstanie przede wszystkim buspas, który połączy się z odcinkami realizowanymi w ciągu ul. Chwaszczyńskiej i Wielkopolskiej. Będzie też chodnik i droga dla rowerów. Koszt prac, które wykona firma WPRD Gravel to 24,945 mln zł brutto.
![25 mln zł na przebudowę Nowowiczlińskiej](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3426/150x100/3426486__kr.webp)
Prace mają być prowadzone etapami, by nie powodowały wielkich utrudnień, ale należy założyć, że i tak będą one spore.
Wykonawca ma 30 tygodni na ich wykonanie i 7 tygodni na uzyskanie odbiorów oraz pozwoleń, by inwestycja została formalnie zakończona i oddana do użytku. To oznacza, że nową ulicą pojedziemy na początku 2024 roku.
Węzeł Karwiny: informacje o inwestycji
- Inwestycja w drogowym zakresie jest warta ponad 101 mln zł brutto.
- Obejmuje przebudowę skrzyżowań, udogodnienia dla zmotoryzowanych, rowerzystów oraz pieszych.
- W sąsiedztwie PKM Gdynia Karwiny powstanie jednopoziomowy parking typu Park&Ride ze 140 miejscami.
- Pomieści się tam też co najmniej 50 rowerów.
- W okolicy będzie 600 m dróg rowerowych i 3 km buspasów.
Węzeł Karwiny: więcej informacji
![Topografia Trójmiasta. Czy znasz te miejsca?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/69/2746/405x405/2746917__kr.webp)
Topografia Trójmiasta. Czy znasz te miejsca?
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (372) 6 zablokowanych
-
2023-04-30 11:14
Przecież Szczur radził :"odjeżdżaj do pracy hulajnogą!" Hulajnoga!!!...czegos nie wiesz?
- 3 0
-
2023-05-01 05:49
Jeździć chcą ale jak drogi budują to ból duży.. I tak ogólnie jak piszecie "włodarze miasta" wiadomo ze to piszą pisowskie trole.
- 0 4
-
2023-05-01 11:42
Patoremont
prowadzony przez patofirmę w patomieście, rządzonym przez patowłodarzy.
- 0 0
-
2023-05-01 13:35
Co tam węzeł nasrępny bubel jest na ulicy Starowiejskiej chciałbym poznac nazwisko tego wizjonera
- 0 0
-
2023-05-01 13:41
Starowiejska
Wezeł to jeden przykład doskonałości Pana ł. Kolejny to ul. Starowiejska ale tak sie dzieje jak opinie mieszkańców ma sie w czterech literach, można też podziekowac radnym .
- 11 1
-
2023-05-01 22:13
W Gdańsku problemów komunikacyjnych nie ma, oczywiście dopokąd nie dostrzeże tego Oleńka, a wtedy rąbud i przejście dla pieszych naziemne nad podziemnym i Gdańsk STOI !
- 0 0
-
2023-05-01 23:38
Paranoja
Budowa węzła Wielki Jack, Karwiny to jest popis niekompetencji, braku planowania lub kompletnej ignorancji w tej materii. Za to ktoś powinien siedzieć. Dla rządców miasta nie jest to żaden powód do dumy a raczej do abdykacji. Bo to co tam się dzieje jest nie do przyjęcia. Kompletny brak planowania i organizacji. A kilka ciężkich płyt drogowych rozwiązywało by problemy. Mieszkańcy powinni zbiorowo i indywidualnie wystąpić z pozwami do sądu przeciwko zarządcy. Tylko wspólne podjęte działania mogą coś zmienić. Bo urząd miasta ma wylane i wypięte na mieszkańców. W Wawie przy remoncie mostu Grota Roweckiego dało się wprowadzić zmiany znaczące w pracach. Mogli pracować 24 na dobę i przez 7 dni w tygodniu. Prace powodujące ograniczenia w ruchu mogły być prowadzone w godzinach najmniejszego natężenia. I nie trwało to 3 lata tylko trochę ponad rok. To samo trzeba zrobić w Gdyni. Albo będziemy tkwili w tych korkach przez kolejne 5 lat.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.