- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Wielka reklama na Trakcie Królewskim
Na kamienicy przy ul. Długi Targ zawisła duża reklama, zasłaniająca w większości jej oryginalne detale. Czy długo jeszcze będzie szpecić Główne Miasto?
Na umieszczenie reklam na rusztowaniu trzeba mieć zgodę wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków. Właściciele kamienic nie zawsze o taką zgodę występują, a nawet jeśli to robią, to bywa, że przekraczają wskazany w zgodzie czas ekspozycji baneru.
Tym razem duża reklama z ofertą Deutsche Bank została umieszczona przy ul. Długi Targ 22, w kamienicy należącej do wspólnoty mieszkaniowej. Na płachcie odnotowano także udział miasta w kosztach prowadzonego remontu elewacji.
Jak długo ta reklama będzie wisieć?
- Mamy zgodę konserwatora na jej umieszczenie podczas prac remontowych. Potrwają one do końca grudnia tego roku - zapewnia Mirosława Stanulewicz z zarządzającej kamienicą firmy Attyka. - Miasto współfinansuje remont ze względu na to, że kilka mieszkań jest jeszcze w zasobie komunalnym, nie mamy od miasta na to osobnego dofinansowania. Kamienica nie jest w rejestrze zabytków, jest za to w obszarze objętym ochroną.
Zarządca zapewnia, że prace zostaną wykonane w terminie. Ich zakres nie jest mały, bo poza kompleksowym remontem elewacji obejmuje także remont dachu. Koszt prac to sporo ponad 100 tys. zł.
- Jeżeli chodzi o duże reklamy wieszane na budynkach, to z założenia jestem im przeciwna. Natomiast, jeśli spełniają określone warunki, czyli są umieszczone na tymczasowej konstrukcji i eksponowane tylko podczas remontu oraz ich umieszczenie ma przełożenie na to, że wspólnota pozyskuje środki na podjęcie prac, to myślę, że czasami warto pójść na kompromis - podkreśla Karina Rembiewska, menadżer Śródmieścia z ramienia miasta.
Sprawę reklam w tym obszarze już od zeszłego roku powinna regulować uchwała krajobrazowa, która z założenia ma ograniczyć chaos reklamowy i doprowadzić do uporządkowania estetyki przestrzeni publicznej. Miasto jednak aż przez dwa lata przygotowywało do niej wytyczne. Założenia uchwały obecnie są wyłożone do publicznych konsultacji.
Warto zaznaczyć, że wspólnota przy Długim Targu częściowo dostosowała się do nowych wytycznych, choć reklama zdaniem menadżerki powinna być bardziej w pionie i odwzorowywać większy zakres kamienicy.
Czytaj też: Uchwała krajobrazowa jeszcze w tym roku?
W wytycznych, które mają być jeszcze w tym roku uchwalone przez Radę Miasta, jest zapis, że w strefie tzw. S0, dopuszcza się sytuowanie reklamy na rusztowaniu, lecz jej ekspozycja nie może przekroczyć 30 proc. całkowitej powierzchni siatki, na obiektach budowlanych znajdujących się w rejestrze zabytków i do 60 proc. na pozostałych pod warunkiem odwzorowania graficznego całkowitej powierzchni pozostałych zakrytych fragmentów elewacji.
Co ważne, dopuszcza się sytuowanie reklamy na siatce budowlanej wyłącznie w trakcie prowadzenia robót budowlanych i na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy. Następną na rusztowaniu tej samej elewacji będzie można umieścić dopiero po pięciu latach karencji.
Opinie (97) 2 zablokowane
-
2017-09-26 20:22
Nie no reklama zniszczyła cały Gdańsk
No masakra jak ta reklama zniszczyła miasto. Przerażające, cały Długi Targ utracił swoją historyczną wartość. Neptun zasłania oczy z przerażenia. Dzwony przestały bić.
Biorąc pod uwagę, że sezon turystyczny się skończył, a w całym mieście jest wiele innych powodów do wstydu (zaszczane bramy, Forum Gdańsk, niewyremontowana nawierzchnia Traktu Królewskiego) i fakt, że samo rusztowanie jest szpetne, to już naprawdę nie przesadzajcie z tymi reklamami.- 7 1
-
2017-09-26 20:23
Remont kosztuje
A reklama koszty obniża. A w takim miejscu to może nawet i za reklamę dałoby się elewację wyremontować? Nie dziwię się wspólnotom, że próbują zmniejszyć koszty. Lepsza reklama przez pół roku i piękna kamienica przez wiele lat niż obdrapane straszydło bez reklamy.
- 10 3
-
2017-09-26 20:29
Większość zabytkowych kamienic. (1)
W czasach późnego PRL większość zabytkowych kamienic na Głównym Mieście, w Oliwie, we Wrzeszczu należała do miasta. Miasto nie remontowało budynków. Potem sprzedało mieszkania. Powstały wspólnoty mieszkaniowe. Mieszkańcy zaciągają kredyty, żeby wyremontować budynki.
Kredyt to podniesienie tzw. funduszu remontowego z 1.50 zł /m mieszkania nawet do 6 zł.
Ja na ul. Wajdeloty mając mieszkanie 69 metrów płacę czynsz i na fundusz remontowy po rewitalzacji kamienicy co miesiąc płacę 210 zł.- 3 1
-
2017-09-27 07:29
ale ty masz po 2,5 fundusz to po co piszesz że 6 zł.
- 0 0
-
2017-09-26 20:53
Tatratata
Gdyby to była reklama Trójmiasto pl to nikt by nic nie napisał Reklama zawsze będzie dźwignia handlu czy ja wierzysz czy o niej piszesz dzięki temu artykułowi dalej zarabia
- 2 1
-
2017-09-26 21:22
Ależ problem łatwo mozna rozwiązać. Mam propozycję dla pani Moritz.
Niech pani da wspólnotom sumę jaką otrzymały za reklamy i reklam nie będzie. Remont za darmo się nie robi.
- 4 0
-
2017-09-26 22:30
Cale szczescie moryce
Nie wy o tym decydujecie jak dlugo wisza reklamy. I oby tak pozostalo.
- 0 0
-
2017-09-26 22:43
Mieszkanie komunalne w takim miejscu?
To ja poprosze...
- 1 1
-
2017-09-26 22:46
Czas zejsc na ziemie
Te obsesje na temat reklam to choroba. Tak samo jak ta pseudomenedzer. Smiechu warte
- 1 0
-
2017-09-26 23:05
cha cha cha jakby nie patrzec Trojmiasto.pl zyje z .................. REKLAM ,krypto promocji itp
jakoś nie za bardzo piętnują tych co obwieszaja swoje budynki w centrum miasta , nawet niezauważone jest ze multipleks Krewetka nie naprawia swojego neonu -widać K ...... co sie samo kojarzy z k................ .
może redaktorzy za mało wychodzą na miasto- 0 0
-
2017-09-27 00:32
%%
Jesli zysk z takiej reklamy idzie do wspólnoty ktora przeznacza to na remont jestem za, po drugiej taki remont to z max 3 miesiące i taki czas mogłaby wisieć
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.