- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (125 opinii)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (200 opinii)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (94 opinie)
- 4 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (27 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (124 opinie)
- 6 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (93 opinie)
Oprócz więzienia 76-letniego Mieczysława J. dotknęła represja w postaci dwóch nawiązek po 5 tysięcy złotych, które ma zapłacić ofiarom (w jednym przypadku jest żona i córka, ponieważ ofiara matuzalema zmarła w 1978 roku).
- Wina oskarżonego nie budzi wątpliwości - mówiła wczoraj tuż po ogłoszeniu wyroku sędzia Dorota Koreń. - Wątpliwości rozwiewają zeznania ofiary oraz bliskich innej ofiary.
Tadeusz Bieńkowicz (uczestnik legendarnej akcji odbicia w Lidzie) oraz nieżyjący Jaulian Wysocki byli torturowni w "blokhausie" przy ul. Kurkowej w Gdańsku - bici, poniżani, obrzucani kalumniami przez Mieczysława J. przeżyli kilkumiesięczną gehennę.
Sędzia Koreń: - Julian Wysocki nie podniósł się z tego do końca życia. Tadeusz Bieńkowicz - dzięki niezłomnej postawie przeżył, bo gdyby się przyznał, skazano by go na karę śmierci. Dzięki niezłomności teraz może wysłuchać tego wyroku...
Jeszcze sędzia Dorota Koreń: - Oskarżony nie przyznał się do winy, ale dowody są niepodważalne.
Dlaczego tylko 2 lata więzienia? Ponieważ sąd znalazł jedną okoliczość łagodzącą - dotychczasową niekaralność byłego ubeka. Jednak do tej pory w podobnych procesach zapadały wyroki w zawieszeniu. Skąd więc ta surowość gdańskiego sądu? Sędzia wyjaśniła: - Wyjątkowa premedytacja w działaniu oraz inicjatywa w obmyślaniu metod przesłuchań żołnierzy AK.
Eks-ubeka nie było na ogłoszeniu wyroku. Werdykt nie jest ostateczny i jest niemal pewne, że oprawca będzie się odwoływał.
Autorem aktu oskarżenia jest Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Mieczysław J. pracował jako śledczy w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Gdańsku. Na emeryturę przeszedł w randze pułkownika. Co miesiąc listonosz przynosi mu 4 tysiące złotych.
Tadeusz Bieńkowicz, żołnierz Armii Krajowej w Okręgu Nowogródzkim, kawaler orderu Virtutti Militari. Brał udział w spektakularnej akcji AK - rozbicia w 1944 roku więzienia w Lidzie. Uwolniono wtedy z rąk Niemców 80 osób. Bieńkowicza i 10 jego kolegów schwytany w Krakowie w 1950 roku. Oskarżony o posiadanie broni (której przy nim nie znaleziono) i przynależność do organizacji "Polska Akcja Podziemna Bojowa" przesiedział w gdańskim areszcie 7 miesięcy.
Metody śledcze Mieczysława J.: bicie po głowie, kopanie, bicie pałkami, sznurem, zmuszanie do siedzenia na nodze odwróconego taboretu, zamykanie w mokrym i suchym karcerze zimą przy otwartym oknie...
Wiedział, gdzie jest ukryta broń. Ubek zrujnował mu zdrowie, ale milczał.
- Oskarżał mnie prokurator Mateja - mówi Tadeusz Bieńkowicz - a sądził Rejonowy Sąd Wojskowy w Gdańsku - mnie i czterech innych chłopaków.
W 1950 roku zapadł wyrok: dożywotnie więzienie. Przesiedział 6 lat. W 1956 roku wszczęto śledztwo, by odnaleźć jego oprawców, ale szybko zostało umorzone. Na początku lat 90. sąd III RP zrehablilitował Bieńkowicza.
"Polska Akcja Podziemna Bojowa" działała na terenie Łodzi i Gdańska - została rozbita pod koniec lat 40.
Opinie (51) 2 zablokowane
-
2005-01-13 10:03
ty bolo
nie wyspałeś się dzisiaj?
- 0 0
-
2005-01-13 10:19
w migawce telewizyjnej pokazano młodzież, która na sali rozpraw miała swoją "lekcje historii"
może wnuczka takiego "pułkownika" ujrzy dziadzie w innym świetle??- 0 0
-
2005-01-13 10:23
Do antykomucha
akurat się wyspałem więc co ci do tego?
tylko wk***a mnie pieprzenie o komunie przez takich którzy znają to z komiksów lu z opowiadań dziadków.
Wczoraj w parlamencie UE oszołomy z lpr + mwp dali znowu centralny popis głupoty polskiej. I tacy wypowiadają się o komunie. Barany.
I jeszcze raz:
Takie artykuły jak ten o ubekach to tylko bicie piany i pokazanie jak "niezwykle sprawnie" działa polski bezwymiar sprawiedliwości.
Wiem już teraz po co było hasło: Lenin wiecznie żywy.
Po to by małoletni szczyle mogli się wyżywać na tym czego w ogóle nie znają.- 0 0
-
2005-01-13 11:56
Hossa dla Berezy Kartuskiej......
W oczekiwaniu na wynik wyborów , w Berezie Kartuskiej trwa gorączkowa praca na rzecz odtworzenia obozu dla komunistów , socjalistów , ludowców i wszelkiej maści zwolenników innych doktryn niż liberalno-nacjonalistyczno-faszystowskie programy PO , PiS i LPR.
Remontowane kwatery zapełnią , jak sądzę za rok o tej porze , działacze i sympatycy demokratycznej, sprawiedliwej i uczciwej RP.
Kto śledził wczoraj zachowania komisji Orlenu , ten wie , że IV RP to jeden , wielki obóz koncentracyjny , koniec tolerancji dla innych poglądów , niż chore z nienawiści wizje Wassermanna,Macierewicza,Giertycha i Miodowicza.- 0 0
-
2005-01-13 12:22
Zaitsev
Nie zauważyłeś że są tacy, którzy po prostu lubią się czepiać Galluxa, odczuwając chyba przy tym podniecienie (mam nadzieję, że nie sexualne).
A co do komisji śledczej, to tylko obnaża ona słabośc naszych pseudo-polityko-parlamentarzystów.
Nowa komisja jaka się gotuje - może pod przywództwem szalonego Jędrusia, doprowadzi do tego, że ludzie zupełnie stracą zaufanie do tej chorej bandy.
A frekwencja wyborcza wyniesie może 20%.- 0 0
-
2005-01-13 12:37
"chore z nienawiści wizje Wassermanna,Macierewicza,Giertycha i Miodowicza."
one nie sa chore same z siebie
one są chore skutkiem grubej kreski braku dekomunizacji rozliczenia ubecji i takich tam pierdół
skoro pozostawiono komune nie tknietą to logicznem jest, że jako przeciwwaga naturalna jest opcja narodowo katolicka- 0 0
-
2005-01-13 13:41
Gallux
tylko obwawiam się, że przy ludziach pokroju: Giertych, Maciarewicz, Wrzodak i temu podobni, dekomunizacja skończyłaby się w najlepszym przypadku wojną domową.
Komuna dała mi w kość, w stanie wojennym to tylko myślałem o tym, że jak bym miał kałacha, to strzelałbym do czerwonych s*******ów, ale po czasie już mi przeszło.
I widzę że powtarza się to samo, co dawniej tylko w wersji kolorowej, zrobiony jest piękny "mejkap",
a metody te same.
Dominujący kiedyś sierp i młot został zastąpiony krzyżem,
a zamiast "Międzynarodówki" śpiewa "Boże coś Polskę"- 0 0
-
2005-01-13 13:43
Zapomniałem dodać
zamiast "Wolnej Europy" mamy "Radio maryja"
jedyne polskie radio w Polsce!- 0 0
-
2005-01-13 14:23
myślę, że dla rodzin osób represjonowanych takie wyroki są jakimś rodzajem zadośćuczynienia i to się im należy
była zbrodnia musi byc kara
samo upublicznienie sprawy jest dość wychowawcze gdyż ma przesłanie
dostaniemy cie s*******u:)- 0 0
-
2005-01-13 15:02
Bolo,
widać nie poraz pierwszy, że "ci przeszło", a nawet powiem więcej, dużo z socjalizmusa ci zostało (choćby to rozliczanie kieszeni prezesów, wstręt do podatku liniowego - najbardziej sprawiedliwego z możliwych i jeszcze parę by się znalazło....).
Karanie dziadków może wzbudzać dwuznaczne odczucia i z tym się zgodzę. Myślę jednak, że dziadki podpierając się zaświadczeniami lekarskimi z pewnością nie znajdą się w pierdlu. Czort z nimi. Dla mnie duuużo ważniejsze jest rozliczenie tych w sile wieku, a jest ich TYSIĄCE, którzy gorliwie wysługiwali się aparatowi władzy PRLowskiej jako bardziej lub mniej tajni współpracownicy, a dziś zasiadają na wysokich szczeblach władzy i różnej maści instytucji publicznych. Krótko mówiąc: nadal RZĄDZĄ, choć NIE POWINNI. Niedawno na ten temat wypowiadał się Kieres (ale jak mniemam, do niego tYż masz wstręt, podobnie jak do Nizieńskiego...bo "ci przeszło"...).
Nie mam mściwej natury i nie chodzi mi o zemstę, ale uważam, że dokąd nie zrobi się w naszym kraju PORZĄDKÓW GENERALNYCH sięgając ścierą do wszystkich, nawet odleglejszych kątów pod szafą, dotąd możemy sobie narzekać i psioczyć patrząc ze złościa jak innym się lepiej powodzi, a u nas wciąż beznadzieja i marazm. Te porządki powinny oczyścić władze centralne i lokalne z kacyków, którzy nigdy nie byli i nie będą w stanie myśleć kategoriami innymi niż własny interes i ochrona własnej d**y. W przeciwnym wypadku możemy sobie pogadać, że PO to szajs, bo...Piskorski, PiS też szajs, bo... Kaczory, LPR j.w. bo nawiedzony Giertych z MW, a wogóle to zamiast "międzynarodówki" mamy krzyżowców....o LSD, Mulacie i tzw. dietetycznych już nie wspomnę.
Zostaje wybrać się chyba w kosmos, może znajdziemy uczciwych i kryształowych, którzy spełnią nasze oczekiwania: by było piknie i bogato, żeby wreszcie komunizm zatriumfował, tz. sąsiad nie miał więcej od ciebie, a prezes co najwyżej o 100 więcej. Utopia? Jasne, że tak, ale do tego sprowadzają się mrzonki gdy "ci przejdzie"...myślenie, takie zdrowe i bez kompleksów.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.