- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Wizja zagospodarowania pl. Przyjaciół Sopotu
Spora ilość zieleni, dużo mebli miejskich, częściowe zadaszenie czy cykliczne organizowanie wystaw lokalnych artystów. Wojciech Wężyk, prezes stowarzyszenia Sopot OdNowa, zaprezentował właśnie swój pomysł zagospodarowania pl. Przyjaciół Sopotu. - Nadrzędną ideą jest przywrócenie placu mieszkańcom, który zamieniono w betonowe "lotnisko" - tłumaczy autor projektu. Miejskie konsultacje ws. przyszłości placu rozpoczynają się we wtorek, jednak ich przedmiotem będzie inny projekt - zgłoszony w Budżecie Obywatelskim.
Jednym z jego krytyków jest Wojciech Wężyk, prezes Stowarzyszenia Sopot OdNowa. Jakie zarzuty formułuje wobec wspomnianego placu?
"Nieatrakcyjna przestrzeń"
Najkrócej rzecz ujmując, plac na końcu Monciaka stał się zabetonowaną i nieatrakcyjną przestrzenią, która nie zachęca do spędzania w niej czasu.
- To, co mamy dzisiaj, to jest dramat. Nie ma na placu odpowiedniej ilości zieleni, nie ma atmosfery, która przyciągałaby ludzi. A przecież od wieków plac, rynek, otwarta przestrzeń służyły temu samemu: poznawaniu się ludzi, integracji mieszkańców, budowaniu wzajemnych relacji, oglądaniu siebie nawzajem. To są pierwotne funkcje placu, który pod rządami prezydenta zamieniono w betonowe "lotnisko" z donicami. Bez klasy, bez smaku, bez wyobraźni. Dziś plac, cytując klasyczną komedię Stanisława Barei, jest "misiem na miarę możliwości" prezydenta - argumentuje Wężyk.
Przeobrażenie w miejsce spotkań
Jednak nasz rozmówca nie poprzestał wyłącznie na krytyce i postanowił zaproponować alternatywę. Jeszcze przed pandemią nawiązał kontakt z biurem EPS Architekci z Wrzeszcza, aby opracować projekt zagospodarowania placu według własnego pomysłu, który nazwał Łazienkami Centralnymi. Przeglądając ich wizualizacje, w oczy rzuca się spora ilość zieleni i mebli miejskich. Ale to tylko jeden ze środków, dzięki którym Wężyk chciałby przekształcić plac w "prestiżowe miejsce spotkań".
- Chcielibyśmy, żeby było to miejsce spotkań, ale również przestrzeń, która pozwala zachować pierwotne funkcje placu, takie jak handel, oraz szansa na obcowanie ze sztuką i kulturą poprzez cykliczne organizowanie wystaw lokalnych artystów. W ten sposób będziemy mogli promować sopockich przedsiębiorców i sopockich artystów. W projekcie wyraźnie widać dużą ilość zieleni oraz miejskich mebli usytuowanych w jej cieniu. Głównym celem jest integrowanie lokalnej społeczności, stąd też propozycja częściowego zadaszenia placu, co umożliwi organizowanie jarmarków przez cały rok, ale takich z prawdziwego zdarzenia, a nie tych, które nam się serwuje w postaci kilku smutnych budek i karuzeli - tłumaczy Wężyk.
We wtorek rozpoczynają się miejskie konsultacje
Dlaczego właśnie teraz zaprezentował naszej redakcji swoją koncepcję?
Termin nie jest przypadkowy - we wtorek, 7 lipca, rozpoczynają się bowiem konsultacje ws. projektu "Zieleń na pl. Przyjaciół Sopotu", zgłoszonego w Budżecie Obywatelskim.
Prezes stowarzyszenia Sopot OdNowa zdaje sobie sprawę, że szanse na pełną realizację jego koncepcji są niewielkie, ale ma nadzieję, że wzbogaci ona dyskusję na temat przyszłości placu.
- Dobrze, że miasto rozpoczyna własne konsultacje społeczne w tym temacie, dlatego chciałem pokazać moje alternatywne rozwiązanie po to, żeby pogłębić dyskusję dzięki możliwości porównania różnych wizji. Uważam, że w obliczu kryzysu, który jest efektem pandemii, musimy zacząć rozmowę o strategicznej zmianie Sopotu, a plac jest w tej dyskusji bardzo ważnym elementem. Z największą przyjemnością przekażę wszystkie materiały prezydentowi w nadziei, że potraktuje to jako zachętę do dyskusji, do której zapraszam wszystkich mieszkańców - kwituje nasz rozmówca.
Dyskusja będzie przebiegać etapami
Konsultacje są adresowane do sopocian i rozpoczną się we wtorek o godz. 17. Jak tłumaczy sopocki magistrat, z uwagi na wciąż obowiązujący stan pandemii odbędą się w formie online. Uwaga: aby wziąć w nich udział, należało do 2 lipca zgłosić swój udział na internetowej stronie miasta.
Zobacz, jak prezentuje się projekt "Zieleń na pl. Przyjaciół Sopotu"
- Przedmiotem konsultacji będzie projekt zgłoszony w Budżecie Obywatelskim "Zieleń na pl. Przyjaciół Sopotu". Konsultacje te podzielone są na etapy. Podczas jutrzejszych konsultacji zostanie wypracowana diagnoza przestrzeni, czyli wady i zalety placu jako przestrzeni miejskiej, w kolejnych etapach wypracowane zostaną wytyczne do projektu. Zawsze warto rozmawiać, konsultować, tym bardziej że te konsultacje obejmą kompleksowo cały plac, a nie tylko jego wycinek. Przy czym jutrzejszy etap konsultacji obejmuje diagnozę przestrzeni. Po przeprowadzonych konsultacjach online zostaną one opublikowane na stronie internetowej miasta - informuje Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie.
Więcej o projekcie "Zieleń na pl. Przyjaciół Sopotu" pisaliśmy na początku marca. Jak przedstawia się wizja zagospodarowania placu według autorów projektu, można zobaczyć w załączonym poniżej filmie.
Opinie (143) ponad 10 zablokowanych
-
2020-07-07 09:43
"...który nazwał Łazienkami Centralnymi." No w weekendy i wieczorami to na pewno nimi się stanie. Człowiek który nie rzuca słów na wiatr :)
- 2 1
-
2020-07-07 09:43
zmiany sa konieczne
betonowy, nudny plac, dobrze, ze pan Wezyk proponuje nowe, detale mozna zmieniac, wspieram,
-pytanie do wladz Sopotu - kiedy w Sopocie zaczna dzialac fontanny? we wrzesniu?- 11 6
-
2020-07-07 09:49
(5)
A komu podoba się dworzec w Sopocie? Bo wizualnie, architektonicznie nie pasuje do reszty !!! Czy w tej sprawie ktoś zapytał mieszkańców? Remont dworca był potrzebny, to się zgadzam tylko czy w takiej formie i kolorze ?/? Mogli chociaż go zrobić na biało. Bo cała zabudowa Sopotu jest w takim kolorze.
- 18 6
-
2020-07-07 09:54
Część elewacji celowo jest rdzawa, bo każdy inny kolor i tak po jakimś czasie byłby taki, od torowiska. Wystarczy spojrzeć na całkiem jeszcze nowe słupy trakcyjne.
- 4 1
-
2020-07-07 10:25
Cała zabudowa Sopotu jest w błaym kolorze? Nie mylmy Sopotu z Santorini.
- 1 1
-
2020-07-07 12:12
Szału nie ma, ale ujdzie
- 0 3
-
2020-07-07 13:01
Jest przeskalowany. To na wstepie psuje klimat Sopotu. Gigantomania i beton wszechobecny.
- 2 0
-
2020-07-07 17:35
Powoli robi się biały od odchodów ptasich
I wygląda coraz paskudniej
- 0 0
-
2020-07-07 09:55
Szklarnia...
...w centrum miasteczka. Proletariat sopocki wszysko łyknie i klepnie. Spoko. Nawet jakby Karnowski postanowił wybudować tam zoo też by się cieszyli.
- 11 5
-
2020-07-07 09:57
Sopot piękne miasto. Szkoda że przez marinę, woda stoi i jak co roku w wakacje śmierdzi, czarna zupa z glonów. Ani się wykąpać przy molo, ani posiedzieć na piasku bo śmierdzi jak w najgorszym wc. W tym temacie nikt nic nie robi ?! Choć teraz to nie wiem czy się da to naprawić. Chyba niestety nie. przykre...
- 13 5
-
2020-07-07 10:05
Zupełnie jak plac przed PG (2)
Przed Gmachem Głównym PG, podobnie jak w Sopocie, też mamy dzisiaj betonową pustynię - lądowisko dla helikopterów. I nawet słynne fontanny nie działają - jeśli już są włączone, to często przy wietrze leje się z nich strużka wody po placu w kierunku bramy głównej niczym mocz na dworcu
- 12 1
-
2020-07-07 10:26
Plac PG to niestety pomyłka, można to było uporządkować bez likwidacji zieleni i umieszczania napisów PG.
- 3 1
-
2020-07-07 13:36
Fontanna
Fontanna w Sopocie to taka sama porażka jak ten cały plac. Można było zrobić coś spektakularnego na wzór Wrocławia. No ale kudłaty nie ma żadnego gustu, niestety. On teraz kontrowersyje pomniki stawia. Taki artysta.
- 1 1
-
2020-07-07 10:32
Kierunek dobry, ale samo rozwiązanie architektoniczne nie powala. W takim miejscu stać Sopot na ciekawszy projekt.
- 14 0
-
2020-07-07 10:39
SMUT
A nie mogli tak zrobic od razu juz przy remoncie i modernizacji tego miejsca? Tylko teraz beda wszystko przerabiac wydajac na to majatek? Smut.
- 11 1
-
2020-07-07 10:45
Zieleń jest potrzebna ale bez przesady nie tak jak w tych projektach jungla !
Kolejny przykład ze niewiedzą jak zagospodarować ten teren Najlepsze jest to ze za czasu PRLu wyglądało to najlepiej.
- 13 5
-
2020-07-07 10:49
Specjalizacja (1)
Architektura krajobrazu to bardzo trudny i wysoce specjalistyczny dział ogrodnictwa. Trzeba wiele, wiele się uczyć, aby stworzyć projekt ogrodu, parku, placu zieleni. Polecam gorąco program "Gardener's World" . Może zatrudnić architekta zieleni (ogrodnika) a nie amatorów, którzy robią szklarnię na środku placu (ktoś raczył obliczyć rozkład temperatur, formę przewietrzenia, nasycenie wody ??) to wszystko trzeba obliczyć na wstępnym poziomie projektu, a nie malować obrazki przedszkolaka.
- 19 2
-
2020-07-07 12:59
Mamy nasza lokalna ogrodniczke Katarzyne Bellingham. Projektuje ogrody własnie w takim angielskim stylu jak w gardener's world.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.