• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wizja zmian dawnej fosy na Motławie. Nagrodzony projekt absolwentki ASP

Maciej Korolczuk
17 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Praca "Z drugiej strony" Mai Krzyżyńskiej to koncepcja zagospodarowania południowych fortyfikacji przy Opływie Motławy. Praca "Z drugiej strony" Mai Krzyżyńskiej to koncepcja zagospodarowania południowych fortyfikacji przy Opływie Motławy.

Porośnięty zielenią i zlewający się z krajobrazem pawilon, drewniane kładki, punkty widokowe, przystań kajakowa i mała architektura - to elementy projektu "Z drugiej strony", koncepcji zagospodarowania południowych fortyfikacji Gdańska. Jego autorką jest Maja Krzyżyńska, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, obecnie architekt krajobrazu w niemieckim biurze projektowym w Düsseldorfie. Praca została nagrodzona Grand Prix w dziedzinie Architektura na Gdynia Design Days, można też ją było zobaczyć na wystawie Art'em All w galerii Plenum.



Bastiony wraz z historycznymi pozostałościami po fosie to jedna z największych zielonych atrakcji Gdańska. Położone w samym centrum Gdańska są dla miasta tym, czym Planty dla Krakowa - zieloną enklawą w środku miasta.

Dawniej w tym miejscu znajdowały się fortyfikacje, będące ciągiem umocnień obronnych historycznego Gdańska. To tutaj mieszkańcy bronili miasta przed atakami z zewnątrz. Dziś to półdzikie tereny służące mieszkańcom do rekreacji i odpoczynku. A dla studentów i artystów - miejsce inspiracji.

Choćby dla Mai Krzyżyńskiej, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych, która jest autorką interesującej (i już nagradzanej) pracy "Z drugiej strony".

  • Ażurowa konstrukcja pozwoli zieleni na swobodne przerastanie między schodkami.
  • Motława na Dolnym Mieście w zimowej scenerii.
  • Projekt Mai Krzyżyńskiej został nagrodzony Grand Prix w dziedzinie Architektura na Gdynia Design Days.
  • Drewniane wnętrze zielonego pawilonu.
  • Projekt zakłada utworzenie na historycznej fosie m.in. osi widokowych.

Praca nagrodzona na Gdynia Design Days



To koncepcja zagospodarowania południowych fortyfikacji Gdańska przygotowana w ramach pracy dyplomowej.

Do piątku można ją było zobaczyć na wystawie Art'em All w galerii Plenum. Wcześniej praca została nagrodzona Grand Prix w dziedzinie Architektura na Gdynia Design Days.

- W swoim dyplomie magisterskim, chciałam pokazać relację człowieka z przyrodą, ukazując jaką wartością jest dostęp do niej. Uważam, że takie działania ukazują nowe spojrzenie na rozwój miasta, jako miejsca przyjaznego i uświadamiającego mieszkańców na wartość otaczającej ich przyrody - mówi Maja Krzyżyńska. - Dlatego to właśnie natura stała się dla mnie słowem kluczowym. W swojej pracy skupiam się na dziewiczych terenach oraz transformacji zmodernizowanej ścieżki, znajdującej się od strony Olszynki.
  • Kładka byłaby świetnym miejscem do podziwiania zachodów słońca.
  • Pawilon o wschodzie słońca.
  • A tak przystań kajakowa prezentowałaby się z perspektywy wodniaków.

Płynne łuki na kanciastym terenie



Nadrzędnym celem projektu jest - jak mówi Krzyżyńska - zachowanie i utrzymanie naturalnych walorów środowiskowych. Zaproponowana ścieżka z opcjonalnymi wariantami została wpisana w krajobraz, podkreślając istniejące kształtowanie terenu.

- Ścieżka działa kontrastem do z pozoru geometrycznego planu terenu. Płynne łuki i dynamiczne formy wynikają z inspiracji nieokiełznaną naturą, a "kanciasty", uformowany historycznie teren, na każdym zakręcie jest obły. Projektowana serpentyna spaja i wnika w jego strukturę, komponując się z całym obszarem fortyfikacji - dodaje autorka.
  • Projekt zakłada też utworzenie przystani kajakowej.
  • Widok z góry na porośnięty zielenią i zlewający się z otoczeniem pawilon.
  • Meandrująca kładka wraz z ławkami powstałaby wzdłuż fosy.
  • Czy w przyszłości projekt doczeka się realizacji? Czas pokaże.

Zielony pawilon wtapiający się w okoliczną przestrzeń



Jednym z elementów projektu jest pomost "Przystań". Po rozwidleniu się ścieżki, druga odnoga została poprowadzona przez cypel. Jej spadek jest łagodny, co umożliwia bezpieczny zjazd mniejszych pojazdów kołowych i pozwala z tego miejsca korzystać także osobom niepełnosprawnym.

Sama kładka tworzy formę łukową, okalając koniec cypla. Równolegle między wyniesioną kładką a pomostem autorka proponuje ażurowe schody wykonane z ocynkowanej stali, przez które swobodnie przerasta roślinność. Pomost powstał także z myślą o wodniakach. Slip i rampa z siatką umożliwia kajakarzom swobodne cumowanie przy pomoście.

- Z drugiego brzegu roztacza się malowniczy widok ponad Śluzą Kamienną na panoramę Biskupiej Górki z wieżą zegarową w głównej osi. Wzdłuż brzegu rozplanowane zostały drewniane rustykalne ławy, a na horyzoncie po wschodniej stronie roztacza się prowadzony miękką linią kształt Pawilonu - dodaje Krzyżyńska. - Dzięki temu trudno odróżnić go od innych wzniesień, gdyż konstrukcja jest zazieleniona, a jej przytulne wnętrze wykonane jest z rzeźbionego drewna dębowego. Miejsce powstało z myślą o możliwości schronienia się przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i zrobieniem przerwy podczas spaceru czy wycieczki rowerowej.
Nietypowy jest też zielony dach, na który można wejść z obydwu końców Pawilonu po wznoszącym się terenie. Taka, a nie inna konstrukcja sprzyja retencji i zarządzaniu wodą opadową. Może być też atrakcyjnym punktem widokowym i przestrzenią do rekreacji czy wkomponowującym się w krajobraz siedliskiem dla ptaków.

Maja Krzyżyńska. Maja Krzyżyńska.
Z drugiej strony - koncepcja zagospodarowania południowych Fortyfikacji Gdańska
Dyplom magisterski 2021/22 r.
Promotor: dr Rafał Setlak
Wydział Architektury i Wzornicwa, Kierunek: architektura przestrzeni kulturowych

O autorce:

Maja Krzyżyńska - absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na kierunku architektura przestrzeni kulturowych. Za namową rodziców aplikowała na sześcioletnią Ogólnokształcącą Szkołę Sztuk Pięknych w Orłowie, na której obroniła dyplom na kierunku projektowanie przestrzeni - aranżacja wnętrz.

Następnie z tytułem magistra ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku. Interesuje się malarstwem, rzeźbą, grafiką projektową i projektowaniem przestrzeni publicznej. Jej projekty charakteryzują się odważnymi pomysłami, opierającymi się jednocześnie na kontekście przestrzennym i potrzebach ludzi.

Pracę "Z drugiej strony" można było zobaczyć na wystawie Art'em All w galerii Plenum. Projekt zdobył też Grand Prix w dziedzinie Architektura na Gdynia Design Days.

Obecnie Maja Krzyżyńska pracuje jako architekt krajobrazu w niemieckim biurze projektowym w Düsseldorfie.

Pracę Mai Krzyżyńskiej można było zobaczyć do piątku 15 lipca na wystawie w galerii Plenum. Pracę Mai Krzyżyńskiej można było zobaczyć do piątku 15 lipca na wystawie w galerii Plenum.

Miejsca

  • Plenum Gdańsk, Elektryków
  • ASP Gdańsk, Targ Węglowy 6

Opinie (111) 4 zablokowane

  • Niech coś ze smrodem zrobią przy ołowiance (11)

    Pobudowali nowe kamienice a smród szamba to codzienność

    • 30 11

    • Pretensje do dewelopera... (3)

      Sorry ale co mają zrobić? ten obiekt tam jest zawsze - pretensje do dewelopera, który zataił uciążliwe sąsiedztwo.

      • 13 0

      • Tylko ze to nie jest jakieś ubocze cymbale jak szadolki (2)

        Tylko centrum Gdańska i wali szmabem.
        Jak były organizowane tam koncerty to też waliło. Wstyd i tyle

        • 1 4

        • wracaj do grajewa (1)

          i nie szczaj gdzie popadnie

          • 4 2

          • O w Grajewie to byś się nieźle odnalazł

            • 0 0

    • przepompownia stoi tam od ponad stu lat, możecie się wyprowadzić (1)

      • 12 0

      • Sam się wyprowadź słoju

        • 0 4

    • Teraz będzie smród

      Od absolwentki asp

      • 2 1

    • Kolo oczyszczalni ścieków zawsze będzie trochę inny zapach tak jak w twojej toalecie jak się wypróżnisz (2)

      • 3 0

      • I właśnie przez takich dekli zawsze tu będzie syf i brud (1)

        Bo zawsze się znajdzie dekiel który nie widzi problemu w tym że w centrum miasta wali szambem itp

        • 0 2

        • Deklem to jest osoba która tam kupiła chatę

          • 3 0

    • z tym to niewiele da sie zrobić

      łatwiej przenieść Szadółki jako wysypisko niż przekopać rury kanalizacyjne z dolnego miasta, które kiedyś wpadały tam do rzeki a teraz na ołowiance są pompowane do rury, która biegnie do oczyszczalni.

      • 0 0

  • (2)

    Fajnie jakby było coś widać, niestety foty się nie wgrały w telefonie

    • 28 8

    • Bo musisz mieć smartfona

      • 3 6

    • Kup coś pożądnego a nie jakiegoś gruchota za 1 500 złociszy!

      Ha ha ha

      • 2 6

  • (2)

    Kolejna koncepcja do szuflady. Pan Strzok zrobi najlepszą. Kamienie polne i klepiska dla koni.

    • 29 14

    • Chcesz czy nie, Gdańsk jest miastem historycznym i nie można sobie robić i durowa wszystkiego co się żywnie podoba.

      • 6 2

    • takie opinie to komplementy

      dla Konserwatora...
      ;)

      • 0 1

  • Czyli betonowa droga dla hulajnogowców?

    • 36 5

  • Jak już szanowny pan wojewódzki konserwator dojedzie konno do swojego miejsca pracy to na pewno wszystkiego tego zabroni (1)

    Niestety nie ma się czym ekscytować

    • 32 20

    • a wraz z nim konserwator prywatny Korzeń z pudełkiem na postronku

      • 1 1

  • Wizja super, trzeba przyznać :) (5)

    Niestety znając naszych lokalnych polityków, nic podobnie ładnego tam nie powstanie.

    • 55 30

    • (3)

      Ładnie to tam jest teraz. Taka wizja to tak, jakby zamiast nowej elewacji na bloku, zburzyć go i zbudować nowy.

      • 8 1

      • (1)

        Super zagospodarowanie zapomnianych rejonów śródmieścia, jest to unikatowy z nutą historii teren !
        teraz to z łąkowej menele tam przesiadują i zaczepiają spacerujących

        • 2 5

        • Nie mieszkam na Łąkowej, nikogo tam nie znam i nikt stamtad nie zna mnie. Często spaceruję w tamtych rejonach i jakoś ani razu mnie nikt nie zaczepił. Może masz taką facjatę, że cię zaczepiają.

          • 2 0

      • Teraz też jest. Ale może być lepiej, bo wiele miejsc wymaga tam zagospodarowania.

        • 0 2

    • gdzie nauczyłeś się pisać ? tylko parę wyrazów a uśmiałem się do łez.

      śmiech z rana jak śmietana.Przy okazji ,politycy nic do tych miejscowych inwestycji nic nie mają jeśli już to samorządowcy.

      • 0 0

  • (1)

    Kamienną Grodzę niech zrobią, a nie biorą się za ławeczki

    • 39 1

    • Pisz do spolki Polskie Wody

      • 4 1

  • A może wystarczy sprzątać regularnie, wyłowić butelki po coli i piwie? (3)

    No i pogonić meneli pijących tam nieustannie? Bo jak będzie porzadek to miejsce na piknik już teraz jest fajne.

    • 64 2

    • To Polacy, lubią tak! (2)

      • 2 2

      • A ty kto? Ruski vzy angol? (1)

        • 1 1

        • Trzeba być obcym, żeby zauważać wady nacji?

          Jestem Polakiem i uważam że Polacy jako nacja są wandalami nie szanujacymi wspólnej lub cudzej własności. Są ,oczywiście, wyjątki, ale niestety nieliczne.

          • 1 1

  • (2)

    Drewno to jest dobre w domu, albo na altankę na wsi, ale nie jako trwały i profesjonalny budulec, zwłaszcza miejski. Won z takimi projektam!

    • 17 8

    • Betonu ci mało?

      • 3 2

    • już takie palisady w tym kraju płonęły.

      a jak nie spłoną to w 5 lat spróchnieją.

      • 0 0

  • kiedy zabytki klasy zero zostaną odbudowane? wstyd. jedyne w Europie,

    • 32 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane